żeby odgrodzić się od pojebów z kundlami?

mówio w domu masz cisze, nie to co w bloku.

Obserwuję na osiedlu, że w domkach mentalne wsiury też trzymają kundle
napierdalające cały dzień. Tylko w Rumunii jest ich więcej.

To taki typ małpy co w domu musi mieć ruch i rejwach. ha ha ha
Musi byc bieganie bachorów. Nie mozę być cicho bo dostają depresji.
WUjek Zenek wpada, ciotka Klotka. Cały czas coś sie dzieje.

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

do góry

On Thursday, October 12, 2023 at 4:15:13 a.m. UTC-5, PiteR wrote:
> żeby odgrodzić się od pojebów z kundlami?
>
> mówio w domu masz cisze, nie to co w bloku.
>
> Obserwuję na osiedlu, że w domkach mentalne wsiury też trzymają kundle
> napierdalające cały dzień. Tylko w Rumunii jest ich więcej.
>
> To taki typ małpy co w domu musi mieć ruch i rejwach. ha ha ha
> Musi byc bieganie bachorów. Nie mozę być cicho bo dostają depresji.
> WUjek Zenek wpada, ciotka Klotka. Cały czas coś sie dzieje.
>
>

Od piesow? no to bys musial miec sobre 4-6ha obrosniete laskiem zeby nie slyszec
szczekania.

Ogolnie halas cywilizacyjny to problem i mnie ostatnio wkurza.

Bylem kiedys w miejscu na koncu swiata. 6km od malo uczeszczanej drogi. Miejsce
zalesione ale raczej plaskate. Zero miast w promieniu 30-40km.
Zero psow, rzniecia drewna, klepania blach czy wiatrakow z klimatyzacji czy innych
takich.

I kurwa siadlem przed hatka i slyszalem szum opon na tej drodze.

A ze droga prosta to na jej 10km odcinku zawsze cos jechalo. I zawsze bylo slychac.
Tak ze jak chcesz cisze to trza dosyc daleko w dzicz jechac albo w jakas kotline sie
wbic.

Cisze spotkalem w srodku zimy nad jeziorem. Przy -25 i po opadach sniegu. Cisza jak
smierc. Zero wiatru, zero zwierzat, i halas cywilizacji nie docieral.
Nie polecam, jednak nieco szumu i ptaszyskow jest mily dla ucha.

do góry

W dniu 12.10.2023 o 11:15, PiteR pisze:
> żeby odgrodzić się od pojebów z kundlami?
>
> mówio w domu masz cisze, nie to co w bloku.
>
> Obserwuję na osiedlu, że w domkach mentalne wsiury też trzymają kundle
> napierdalające cały dzień. Tylko w Rumunii jest ich więcej.
>
> To taki typ małpy co w domu musi mieć ruch i rejwach. ha ha ha
> Musi byc bieganie bachorów. Nie mozę być cicho bo dostają depresji.
> WUjek Zenek wpada, ciotka Klotka. Cały czas coś sie dzieje.
>

Nie wielkość działki ma znaczenie a izolacja od otoczenia. Po pierwsze w
miarę dźwiękoszczelne okna. Na nocne hałasy polecam ustawienie radia czy
co tam kto ma na częstotliwość miedzy kanałową w celu uzyskanie
charakterystycznego szumu, to "zamaskuje" nawet spore hałasy.

do góry

On 12.10.2023 12:40, Trybun wrote:
> Na nocne hałasy polecam ustawienie radia czy co tam kto ma na
> częstotliwość miedzy kanałową w celu uzyskanie charakterystycznego
> szumu, to "zamaskuje" nawet spore hałasy.

Nie upierałbym się może koniecznie przy radiu, ale coś w tym jest. Po 6
latach mieszkania z WM, gdy się ona wyłączy to faktycznie zanik tego
szumu wzbudza na początku odruch niepokoju.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu .10.2023 o 11:15 PiteR <e...@f...pl> pisze:

> żeby odgrodzić się od pojebów z kundlami?
>
> mówio w domu masz cisze, nie to co w bloku.
>
> Obserwuję na osiedlu, że w domkach mentalne wsiury też trzymają kundle
> napierdalające cały dzień. Tylko w Rumunii jest ich więcej.
>
> To taki typ małpy co w domu musi mieć ruch i rejwach. ha ha ha
> Musi byc bieganie bachorów. Nie mozę być cicho bo dostają depresji.
> WUjek Zenek wpada, ciotka Klotka. Cały czas coś sie dzieje.
>

Też tego nie znoszę, nie wysiedzę u ludzi, u których radio/telewizor
napierdziela "aby coś gadało".
Jak zaprasza mnie do siebie rodzina, to nawet przygłuchy Teściu sam z
siebie ogląda TV praktycznie bez głosu :-)

Co do działki - nie musi być duża.
Wystarczy, że dookoła zamiast iglaków posadzisz las mieszany, taki na
50-100m szeroki :-)

Ja mam właśnie różnicę w hałasie od drogi lato/zima.
Droga jest jakieś 500m od mojej działki. W lecie, jak drzewa na sąsiednich
działkach leżących między mną a drogą mają liście to nie słyszę przy
otwartym oknie ruchu mimo, że jest duży. W zimie praktycznie zawsze jak
jestem na zewnątrz lub mam otwarte okno słyszę szum.
Tyle, że mi on nie przeszkadza, jest już u mnie na granicy słyszalności.

TG

do góry

W dniu 12-10-2023 o 14:47, Mateusz Bogusz pisze:
> On 12.10.2023 12:40, Trybun wrote:
>> Na nocne hałasy polecam ustawienie radia czy co tam kto ma na
>> częstotliwość miedzy kanałową w celu uzyskanie charakterystycznego
>> szumu, to "zamaskuje" nawet spore hałasy.
>
> Nie upierałbym się może koniecznie przy radiu, ale coś w tym jest. Po 6
> latach mieszkania z WM,

Co to WM?

do góry

czwartek, 12 października 2023 o 16:17:06 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> W dniu 12-10-2023 o 14:47, Mateusz Bogusz pisze:
> > On 12.10.2023 12:40, Trybun wrote:
> >> Na nocne hałasy polecam ustawienie radia czy co tam kto ma na
> >> częstotliwość miedzy kanałową w celu uzyskanie charakterystycznego
> >> szumu, to "zamaskuje" nawet spore hałasy.
> >
> > Nie upierałbym się może koniecznie przy radiu, ale coś w tym jest. Po 6
> > latach mieszkania z WM,
> Co to WM?
Wentylacja mechaniczna

do góry