On 2015-02-14 18:09, Adam wrote:
> W dniu sobota, 14 lutego 2015 16:51:40 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>
>> To właśnie źle.
>> Rozdział powinien być w skrzynce licznikowej 16m dalej i tam powinien
>> być pierwszy ochronnik przepięciowy. Dalej idziesz do domu już bednarką,
>
> Nie wiem Kiki czy masz racje czy nie - zaufalem elektrykowi z duzym
> doswiadczeniem i jego sprzetowi pomiarowemu za paredziesiat k pln :-)
> pozdr.

Tak paredziesiąt kilo PLN :-) Może za milion :-)

do góry

Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54de27b4$0$14678$6...@n...neostrad
a.pl...

> A przy TN-C mamy PEN i trzeba go rozdzielić w skrzynce ZE za płotem na
> PE i N więc i tak od płotu musi być bednarka do naszego pomieszczenia z
> rozdzielnią.

Ja wiem, że co zakład energetyczny to inne wymagania ale u nas przy TN-C
skrzynki licznikowe wiszą na słupach a punkty rozdziału są w domach w
rozdzielni.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ba88d9ca-2476-46df-9b02-1095e267c3d4@go
oglegroups.com...

> Licznik 16m dalej przy bramie. O ile pamietam to tak - do domu leci kabel
> 4 zylowy, a rozdzial PEN na PE + N jest w skrzynce rozdzielczej w domu.

No właśnie, u nas tak samo robią.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-02-14 o 16:50, KIKI pisze:
> On 2015-02-14 15:56, Adam wrote:
>> W dniu sobota, 14 lutego 2015 14:54:15 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>
>> Licznik 16m dalej przy bramie. O ile pamietam to tak - do domu leci kabel
>> 4 zylowy, a rozdzial PEN na PE + N jest w skrzynce rozdzielczej w domu.
>
> To właśnie źle.
> Rozdział powinien być w skrzynce licznikowej 16m dalej i tam powinien
> być pierwszy ochronnik przepięciowy.

Czy to się aby nie kłuci z tym?
http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?t=7772&postdays
=0&postorder=asc&start=15
Poza tym gdzie ma być zamontowany ten ochronnik przepięciowy w skrzynce,
przed licznikiem czy za? I kto ma to zrobić ZE czy właściciel domu/posesji?
Bo ja oglądam moją skrzynkę to tam nie mogę nic zamontować, cała
skrzynka licznikowa i złącze są oplombowane nie ma w ogóle dostępu do
kabli. Jest tylko licznik i jakiś rozłącznik, i tak to wygląda na całym
osiedlu.

do góry

On 2015-02-14 21:32, Ergie wrote:

> Ja wiem, że co zakład energetyczny to inne wymagania ale u nas przy TN-C
> skrzynki licznikowe wiszą na słupach a punkty rozdziału są w domach w
> rozdzielni.

To postaw skrzynkę przejściową przy płocie, żeby tam zrobić punkt
rozdziału i dać pierwszą linię ochrony przepięciowej.

do góry

On 2015-02-15 01:01, nadir wrote:
> Czy to się aby nie kłuci z tym?
> http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?t=7772&postdays
=0&postorder=asc&start=15
>
> Poza tym gdzie ma być zamontowany ten ochronnik przepięciowy w skrzynce,
> przed licznikiem czy za? I kto ma to zrobić ZE czy właściciel domu/posesji?
> Bo ja oglądam moją skrzynkę to tam nie mogę nic zamontować, cała
> skrzynka licznikowa i złącze są oplombowane nie ma w ogóle dostępu do
> kabli. Jest tylko licznik i jakiś rozłącznik, i tak to wygląda na całym
> osiedlu.

Ciekawe. Nam dali klucze do szafek licznikowych i tam część zaplombowana
to jedno, a za licznikiem jest rozłącznik już dostępny i dużo miejsca.
Ja sobie wsadziłem tam odgromniki sam. Za licznikiem oczywiście.

Są bezpieczniki----LICZNIK-----moje-ochronniki--------k
abel do mnie
A równocześnie dowiązałem się moją bednarką do ich bednarki i
rozdzieliłem PE-N

Przeważnie jak wali piorun to w linie lub w sąsiadów i udar przychodzi
kablem. Każde 10m to 30ns opóźnienia. jak będzie 15-20m to będzie
optymalnie. W domu dasz drugi taki ochronnik. Ale ważne żeby bednarka
była między skrzynką i domem i ten uziom fundamentowy złączony pod
ziemią i ze wspólnego punktu wąs do swojej rozdzielni. Ale musi być
prosto z ziemi.

Jak skrzynka na słupie to jeszcze gorzej, bo w słupy wali.

do góry

W dniu 2015-02-14 o 12:15, Lisciasty pisze:
>> Myślałem trochę bardziej na zachód: Kanada, Argentyna ;-)
> W Kanadzie żółtki, w Argentynie krach, chyba lepiej już
> na swoich śmieciach siedzieć :]
Akurat w Kanadzie, przy ich gęstości zaludnienia, nie powinno być
żadnych problemów z sąsiadami. No chyba, że ktoś musi się budować przy
samej granicy ze Stanami ;-)


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54e006b0$0$1870$6...@n...neostrada
.pl...

>> Ja wiem, że co zakład energetyczny to inne wymagania ale u nas przy TN-C
>> skrzynki licznikowe wiszą na słupach a punkty rozdziału są w domach w
>> rozdzielni.

> To postaw skrzynkę przejściową przy płocie, żeby tam zrobić punkt
> rozdziału i dać pierwszą linię ochrony przepięciowej.

Po co?

Elektrycy którym ufam byli zgodni że jeśli kabel do domu idzie w ziemi i ma
10-15m to nie ma sensu. Wystarczy ochrona typu B w rozdzielni. Po prostu im
dłuższy kabel tym większe następuje "spłaszczenie" fali przepięciowej.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

On 2015-02-16 09:20, Ergie wrote:

> Elektrycy którym ufam byli zgodni że jeśli kabel do domu idzie w ziemi i
> ma 10-15m to nie ma sensu. Wystarczy ochrona typu B w rozdzielni. Po
> prostu im dłuższy kabel tym większe następuje "spłaszczenie" fali
> przepięciowej.

Im się pomyliło i chcieli powiedzieć 100-150m :-) Na razie miałeś
szczęście, że piorun nic nie popsuł :-)

do góry

Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54e1ec7b$0$2201$6...@n...neostrada
.pl...

>> Elektrycy którym ufam byli zgodni że jeśli kabel do domu idzie w ziemi i
>> ma 10-15m to nie ma sensu. Wystarczy ochrona typu B w rozdzielni. Po
>> prostu im dłuższy kabel tym większe następuje "spłaszczenie" fali
>> przepięciowej.

> Im się pomyliło i chcieli powiedzieć 100-150m :-)

Ja nie twierdzę że tak jak mam jest dobrze. Ja nie wiem. Uczyłem się o tym
lata temu i jakoś szczególnie nie uważałem na zajęciach. Z tego co widzę
inni maja tak samo. Osobiście nie znam nikogo kto miałby ochronniki klasy A,
a pioruny jak waliły tak walą. W ogóle ochronnik klasy B (jak ja) ma jakieś
10% a może jeszcze mniej w nowo budowanych domach. W starych to w ogóle nikt
o tym nie słyszał.

> Na razie miałeś
> szczęście, że piorun nic nie popsuł :-)

Pioruny waliły, wala i będą walić a jeszcze nie słyszałem by komuś padł
sprzęt w domku. W blokach to bywało że tak (od anteny, albo kabla sieciowego
rozpiętego między blokami), ale nie w domku. Więc nie wiem, czy to kwestia
szczęścia - bo to by znaczyło że wszyscy mają szczęście, ja bym raczej
odwrócił tezę i napisał że trzeba ogromnego pecha by piorun coś uszkodził
gdy masz przyłącze w ziemi, a ogromnego pecha do kwadratu gdy dodatkowo masz
odgromnik klasy B.

Pozdrawiam
Ergie

do góry