22. Data: 2009-11-09 18:59:25
Temat: Re: mieszkanie- sens uzywania G-K
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hd8vht$mm4$1@newsread2.aster.pl...
>> Ja ci powiem jaką ja mam teorię dotyczącą pękania płyt na łączeniach i
>> odspajaniu sie sufitu od ściany czyli pękający, wypadający akryl.
>> Wszędzie tam gdzie doklejali ścianki wyrównujące i czuć powiew wiatru z
>> zamontowanego gniazdka tam jest różnica temperatur i tam wszędzie pęka.
>> Po pierwsze doklejając coś do ściany trzeba to uszczelnić od możliwości
>> wywiania ciepła zza tej płyty.
Mylisz się. Ułozyłem tysiące m2 GK. O ile nawet nie setki tys. Z czego
trochę mniej wyszpachlowałem. Szkoda że nie notowałem.
O ile tylko montaż konstrukcji jest OK oraz nie zachodzą jakies niezależne
sytuacje jak osiadanie budynku to podstawową moją radą na pozbycie się
sporej ilości rys jest:
Płyty GK po przywiezieniu z magazynu najlepiej jak poleżą w budynku na
płasko w suchym pomieszczeniu. Wystarczy że po przykręceniu płyt odczekamy
2-3 tygodnie zanim przystąpimy do szpachlowania. Owszem tego się nie da
zrobić na budowie gdzie są terminy ale jak robimy dla siebie to najlepiej
tak rozplanować pracę aby szpachlarze przyszli po minimum 3-4 tygodniach.
Samo odczekanie to tez nie wszystko, musi być spełniony jeszcze jeden
warunek, te 3-4 tygodnie to pomieszczenia mają być w miarę ciepłe i suche
więc odpada szpachlowanie, gdy brak okien, albo gdy dopiero co zrobiono
wylewki lub wogóle przy niskich temperaturach.
I jeszcze ważne, pierwsza warstwa szpachlowana z siatką zbrojoną musi
wyschnąć całkowicie na biało, najlepiej gdy odczekamy 2-3 dni zanim
zaczneimy szpachlować na gotowo
Pomijam takie aspekty jak prawidłowe szpachlowanie z wykorzystaniem
prawidłowych materiałów. To jest przeciez oczywiste, ale ja już
wielokrotnie miałem okazję to sprawdzić i wiem że warto przestrzegać tych
reguł.
Przykład: pokoje dzieci oba zaraz po przykręceniu płyt szpachlowane i na
szybko zamieszkane. Pojawiły się rysy w kilku miejscach na styku ze ścianami
oraz po dwie rysy na łączeniu płyt GK. Sypialnia jako że była kończona
dopiero po upływie roku czasu była gdzieś w trakcie zaszpachlowana "z
pierwszego" i na gotowo dopiero po kolejnych kilku miesiącach po czym
pomalowana. Pojawiła się jedna rysa na suficie nie na skosie ale to z mojej
winy ponieważ układajac deskowanie na poddaszu oparłem się niechcący na
wełnie. Druga rysa wzdłuż ściany na łączeniu wynikająca raczej z osiadania
budynku ponieważ zauważyłem delikatną rysę na tej ścianie.
Na rysy w miejscu łączeń GK ze ścianami murowanymi dobrze jest po
wyszpachlowaniu wycisnąć w rogi cieniutką warstwę akrylu i ściągnąć nadmiar
palcem. Wystarczy naprawdę delikatnie, niewiele.
Marek