Witam

Dzisiejszy upalny dzień, spędziłem w... pracy. Nie, nie pracowałem.
Grillowałem, taplałem dzieci w baseniku, ale najważniejsze że w
pomieszczeniach było 22 stopni przed południem, 22.8 stopni pod wieczór.
Zero klimatyzacji. porostu bardzo grube ściany. tak na oko jakieś 80cm,
może więcej. W piwnicy, (jest tam stół pingpongowy) trzeba było się
ruszać intensywnie żeby nie zmarznąć w krótkich spodenkach i podkoszulku.
No to się pochwaliłem, teraz pytam. Czy są jakieś projekty domów ze
ścianami o grubości metra? bez ocieplenia! Wiem że piwnice są drogie,
ale we wspomnianym budynku temperatura w piwnicy nie spada poniżej plus
10 stopni, niezależnie od temperatury otoczenia. Widziałem kiedyś w TV
taki dom "wbudowany" w górę, nasyp, tak ze 3 ściany i większa część
dachy były pokryte ziemią. Co Wy na to? Czy tylko solray i rekuperator
są trendy?

ToMasz

do góry

> Czy są jakieś projekty domów ze ścianami o grubości metra? bez ocieplenia!

mogą być... jeśli zlecisz to architektowi...

> Wiem że piwnice są drogie, ale we wspomnianym budynku temperatura w
> piwnicy nie spada poniżej plus 10 stopni, niezależnie od temperatury
> otoczenia. Widziałem kiedyś w TV taki dom "wbudowany" w górę, nasyp, tak
> ze 3 ściany i większa część dachy były pokryte ziemią. Co Wy na to? Czy
> tylko solray i rekuperator są trendy?

no nie tylko, chociaż reku, a może nie on sam, tylko dołączony wymiennik
gruntowy, wykorzystuje te same co twój dom "dobrodziejstwa natury", tylko
dodaje do tego, autonomiczność, możliwość sterowania temperaturą i
parametrami powietrza, więc biorąc zalety, eliminuje wady...
a jakie wady?... nie każdy ma górę do dyspozycji, niektórzy lubią mieć okna
w domu, fajnie też mieć komfort termiczny bez konieczności grania w ping
ponga...
ale można (nawet należy) znaleźć kompromis, czyli dom na tyle grubościenny,
żeby wykorzystać jego akumulacyjność, odpowiednio ustawiony względem stron
świata, wiejących wiatrów, okolicznej przyrody, żeby przy tym miał inne
potrzebne funkcjonalności, przy jak najmniejszym wspomaganiu techniką...

pozdrawiam
s_13

do góry

>W piwnicy, (jest tam stół pingpongowy) trzeba było się
> ruszać intensywnie żeby nie zmarznąć w krótkich spodenkach i podkoszulku.

równiez w domac70-tych tak jest. h budowanych w latach 60..Piwnice poniżej
poziomu gruntu, żadnej nowinki tutakj nie napisałaeś.
Zero styropianów, solarów, rekperatorów, zero super hiper
technologi.........

do góry

ToMasz wrote:
> Witam
>
> Dzisiejszy upalny dzień, spędziłem w... pracy. Nie, nie pracowałem.
> Grillowałem, taplałem dzieci w baseniku, ale najważniejsze że w
> pomieszczeniach było 22 stopni przed południem, 22.8 stopni pod
> wieczór. Zero klimatyzacji. porostu bardzo grube ściany. tak na oko
> jakieś 80cm, może więcej. W piwnicy, (jest tam stół pingpongowy)
> trzeba było się ruszać intensywnie żeby nie zmarznąć w krótkich
> spodenkach i podkoszulku. No to się pochwaliłem, teraz pytam. Czy są
> jakieś projekty domów ze ścianami o grubości metra? bez ocieplenia!
> Wiem że piwnice są drogie, ale we wspomnianym budynku temperatura w
> piwnicy nie spada poniżej plus 10 stopni, niezależnie od temperatury
> otoczenia. Widziałem kiedyś w TV taki dom "wbudowany" w górę, nasyp,
> tak ze 3 ściany i większa część dachy były pokryte ziemią. Co Wy na
> to? Czy tylko solray i rekuperator są trendy?

małe okienka, gruba izolacja, masywne ściany, nie otwierać okein w lecie nie
odsłaniać grubych zasłon nie wietrzyć w dzień.


a domy ziemianki sie projektuje i buduje...

jak masz fajną działke ze spadkiem to można takie cudo zbudować. Dom
zakopać w ziemi na dachu zrobić ogród.

do góry

To się nazywa grobowiec.

do góry

>
>
> a domy ziemianki sie projektuje i buduje...
>
> jak masz fajną działke ze spadkiem to można takie cudo zbudować. Dom
> zakopać w ziemi na dachu zrobić ogród.


nawet niekoniecznie ze spadkiem. Akurat znajomi projektują coś podobnego
na całkiem płaskiej łączce dla inwestora z okolic Łodzi; dom z betonu,
oklejonego dość cienkim XPS, parę dużych okien z wyjściem na ogród + ze
dwa świetliki na dachu, wszystko obsypane keramzytem, żwirem i ziemią z
torfem. Zapowiada się niebrzydko i dość tanio, też instalator twierdzi
że dom będzie rzeczywiście pasywny (zapotrzebowanie na ciepło prawie
pomijalne, nie licząc CWU). Problem z żoną inwestora, która co jakiś
czas upiera się że nie będzie mieszkać w piwnicy, mimo że wizualizacje
wnętrz dość dobitnie pokazują że od środka nie będzie żadnej różnicy w
porównaniu z "normalnym" domem. Być może coś jest na rzeczy i pani
inwestor rzeczywiście jest wyjątkowo wrażliwa, zresztą wyobrażam sobie,
że ktoś cierpiący na silną klaustrofobię musiałby się długo
przyzwyczajać do mieszkania w czymś takim, nawet gdyby wszystkie
pomieszczenia miały setki m3...

do góry

W dniu 2012-07-01 20:16, ToMasz pisze:
W piwnicy, (jest tam stół pingpongowy) trzeba było się
> ruszać intensywnie żeby nie zmarznąć w krótkich spodenkach i podkoszulku.
Witaj
A jaką masz wilgotność w tej piwnicy?
Pozdrawiam, M

do góry

W dniu 02.07.2012 12:30, anhin pisze:
>
>>
>>
>> a domy ziemianki sie projektuje i buduje...
>>
>> jak masz fajną działke ze spadkiem to można takie cudo zbudować. Dom
>> zakopać w ziemi na dachu zrobić ogród.
>
>
> nawet niekoniecznie ze spadkiem. Akurat znajomi projektują coś podobnego
> na całkiem płaskiej łączce dla inwestora z okolic Łodzi; dom z betonu,
> oklejonego dość cienkim XPS, parę dużych okien z wyjściem na ogród + ze
> dwa świetliki na dachu, wszystko obsypane keramzytem, żwirem i ziemią z
> torfem. Zapowiada się niebrzydko i dość tanio, też instalator twierdzi
> że dom będzie rzeczywiście pasywny (zapotrzebowanie na ciepło prawie
> pomijalne, nie licząc CWU). Problem z żoną inwestora, która co jakiś
> czas upiera się że nie będzie mieszkać w piwnicy, mimo że wizualizacje
> wnętrz dość dobitnie pokazują że od środka nie będzie żadnej różnicy w
> porównaniu z "normalnym" domem. Być może coś jest na rzeczy i pani
> inwestor rzeczywiście jest wyjątkowo wrażliwa, zresztą wyobrażam sobie,
> że ktoś cierpiący na silną klaustrofobię musiałby się długo
> przyzwyczajać do mieszkania w czymś takim, nawet gdyby wszystkie
> pomieszczenia miały setki m3...
Daj proszę linka do projektu, podobnego - nie koniecznie dokładnie tego
o którym wspominasz. wizualizaje...

ToMasz

do góry

> ale można (nawet należy) znaleźć kompromis, czyli dom na tyle
> grubościenny, żeby wykorzystać jego akumulacyjność, odpowiednio
> ustawiony względem stron świata, wiejących wiatrów, okolicznej przyrody,
> żeby przy tym miał inne potrzebne funkcjonalności, przy jak najmniejszym
> wspomaganiu techniką...

Bardzo mi się podoba zdanie ze słowem "kompromis"
Proszę uprzejmie podaj przykład jakiegoś prjektu który jest skierowany w
stronę grubszych scian, a mnie w stronę styropian 12 cm. Zastanawiam
się, czy nie można by zamiast jednej ściany zbudować dwie, a w pustą
przestrzeń wsypać piach?

ToMasz

do góry

W dniu 02.07.2012 11:02, vitek pisze:
> To się nazywa grobowiec.

Grobowce to raczej marmurowe "domki" na trumny. Lepiej by pasowało
ziemianka. W istocie brzmi to mało zachęcająco, ale uwierz mi, jak
wychodziliśmy z budynku ok 18:00 i jęknęliśmy jak tu gorąco,
przechodniom poopadały szczęki.

ToMasz

do góry