-
31. Data: 2009-03-23 22:11:45
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "adam" <a...@g...pl>
> Sorry, Adamie, ale trudno mi uwierzyć (...)
Po co miałbym zmyślać.
Dzialka przylega do Puszczy Kampinoskiej w rzeczywiscie pustym
rejonie. Kolejny sasiad jest za 2,5 km, a na polnoc, polnocny zachod i
wschod ode mnie sa kilometry przestrzeni wolnej od ludzi. Na swej
dzialce mam tez kawalek lasu i duuuuuzo miejsca na realizacje
pomyslow. Zamiast rownego jak stol trawnika i rzedu tuji zamarzylo mi
sie mec ogrod naturalny i ptaszki pod oknem, choc oczywiscie w okolicy
ich nie brak.
Ale to odeszlo za bardzo od glownego watku, zakonczmy na tym dyskusje.
Adam
-
32. Data: 2009-03-23 22:40:20
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "JBP" <t...@o...pl>
Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gq91a3$134$1@inews.gazeta.pl...
> Po co miałbym zmyślać.
> Dzialka przylega do Puszczy Kampinoskiej w rzeczywiscie pustym rejonie.
> Kolejny sasiad jest za 2,5 km, a na polnoc, polnocny zachod i wschod ode
> mnie sa kilometry przestrzeni wolnej od ludzi. Na swej dzialce mam tez
> kawalek lasu i duuuuuzo miejsca na realizacje pomyslow. Zamiast rownego
> jak stol trawnika i rzedu tuji zamarzylo mi sie mec ogrod naturalny i
> ptaszki pod oknem, choc oczywiscie w okolicy ich nie brak.
> Ale to odeszlo za bardzo od glownego watku, zakonczmy na tym dyskusje.
OK, konczymy.
Przyjmij radę- z mojego własnego doświadczenia - posadż sporo gęstych
krzewów, jakieś pnącza na ścianie lub wokół drzew, pozostaw drzewa leśne w
stanie naturalnym (bez obcinania gałęzi, konarów czy koron), a będziesz miał
ptaki śpiewające od świtu. Według kolejności przyłączania się ptaków do
śpiewu można regulować zegarki :). Co do kota sąsiada - spraw sobie własnego
kota tej samej płci. Podzielą między siebie terytorium. O ptaki się nie
martw. Karm kota dobrze (co nie znaczy przekarmiaj), to nieco przytępi jego
instynkt łowiecki. Jesli nawet czasem spróbuje zapolować, raczej z ptakami
nie będzie miał szans. Najwyżej złowi słabego osobnika, zwykle odrzuconego
przez stado. No cóż... smutne, ale takie są prawa selekcji naturalnej. Późną
wiosną przez 2-3 dni trzeba uważać na kota (można go zamknąć w domu). To
wtedy, gdy młode ptaki uczą się latać, pilnowane przez dorosłe. Są w miarę
łatwym łupem dla kota, ale sam kot jest też łatwym łupem dla stadka
dorosłych ptaków. Mogą nieźle poturbować, potrafią być zajadłe i pamiętliwe.
Nauki latania i odstraszającego wrzasku dorosłych nie sposób przeoczyć.
Radosnego obcowania z przyrodą :)
JBP
-
33. Data: 2009-03-24 07:10:43
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: Bbjk <b...@g...pl>
JBP pisze:
> Sorry, Adamie, ale trudno mi uwierzyć, że mieszkacie z sasiadem w odległości
> dziesiątków hektarów pól i setek hektarów lasów od innych ludzi i ich
> zabudowań. Polska nie jest aż tak ogromnym, ani tak wyludnionym krajem.
Oczywiście, że tak można. Mieszkamy tuż na skraju lasu o powierzchni 10
tys ha (park narodowy), jest pełno ptaków i zwierząt, które nie ze wsi
przychodzą, tylko z lasu.
> Poza tym - jesli nawet tam są te dziesiątki i setki hektarów, to chyba nie
> jest to obszar po kataklizmie nuklearnym i jakieś żywe stworzenia tam
> przebywają. Zające, wiewiórki, itd. A zwłaszcza ptaki.
> W tej sytuacji nie bardzo rozumiem dlaczego planujesz im "stworzyć warunki
> do osiedlenia się".
Zrozumiałam to tak, że przedpisca chce, by leśne ptaki osiedlały się na
jego terenie. Trzeba pozakładać im budki lęgowe, a zimą dokarmiać -
będzie ich tam mnóstwo. U nas osiedliły się cztery gatunki sikor,
kowaliki, paszkoty, kwiczoły, słowiki, dzięcioł pstry, a stale
przylatują mysikróliki, kosy, sójki... Tutaj koty ze wsi nie docierają,
natomiast wokół jest pełno innych zwierząt: sarny, dziki, bobry,
wiewiórki, lisy, borsuki, kuny, zaskrońce. Dziki grzebią pod płotem, a
lisy (?) robią podkopy pod śmietnik, nie bardzo wiadomo, jak temu
zapobiegać.
--
Basia
-
34. Data: 2009-03-24 15:45:50
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "Koteczek" <n...@s...org>
>
> Kot jednego sąsiada zakradał się do gołebnika drugiego sąsiada
> i sie doigrał. Zniknal na kilka dni, wreszcie sie przyczołgał,
> strasznie pobity, po to by zawiadomić o swojej krzywdzie
> i na zawsze sie pożegnać.
>
nie od dzis wiadomo ze spora czesc hodowcow golebi to najgorszy prymityw, ot z
kopalni wraca po zmianie i ma takie hobby.
Jesli wiedzial sasiad kto pobil zwierze - nalezalo zglosci to na policje ale
widac nie lepszy bo sam krzywdzil zwierzera. Znam identyczny przypadek, rowniez
hodowca sralni i obrzeszkow. Zwloki kota wyrzucil na ogrodek, na oczy dzieci
ktore szukaly tego kotka. Jak mozna winic kota? Kot na smyczy chodzic nie
bedzie.
Bylo to w lesznie - pozdro dla prymitywow golebiarzy, niech sie wam druga hala
na japy zawali.
Madry hodowca zabezpiecza golebnik przed zwierzetami.
-
35. Data: 2009-03-24 20:02:36
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "Mustafa" <M...@b...xx>
> włąsciciele psów nie bacząc na uprawy wyprowadzają swoje kundle na nasze
> działki
po co ci w takim razie odstraszacz na psy ?
skoro psy nie wchodzą, tylko są wprowadzane to nie prościej postawić
tabliczkę "teren prywatny - nie wchodzić" ?
> psy niszczą wszystkie mlode uprawy a teraz wschodzące wczesne kwiaty,.
zainwestuj w działko przeciwlotnicze bo niedługo będziesz miał problem z
ptakami
> Jak się pzred tym zabezpieczyć/
Jest niezawodny sposób:
Musisz stać na działce z rozłożonymi rąkami, na głowie mieć słomkowy
kapelusz i krzyczeć: hu, ha, a pódziesz gadzino !!
O to, że zrobisz z siebie idziotę nie musisz się już martwić :)
<(...)@gazeat.pl>
i wszystko jasne.......
-
36. Data: 2009-03-24 20:13:36
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "adam" <a...@g...pl>
> Radosnego obcowania z przyrodą :)
A, serdeczne dzieki, wzajemnie.
Adam
-
37. Data: 2009-03-25 16:09:06
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "." <b...@b...pl>
> Mam dwa duże psy i średnią działkę a na niej trawka, kwiatki itp.Psy
> ,jak to psy "kochają" kopać.Chciałbym,aby psy biegały swobodnie, ze
> względu na moją częstą nieobecność.No i tu niestety ,ręce mi opadają.Nie
> chciałbym pozbywać się psów, ale jak widzę te dołki, szlag mnie trafia.
> Proszę o jakiś pomysł!
a takie coś?
http://www.hodowlany.pl/i671_Obroza_elektryczna_ogro
dzenie_niewidzialne_zestaw_DOG_TRACE.html
-
38. Data: 2009-03-26 16:39:36
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: "tramp" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "." <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gqdkuk$mq7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Mam dwa duże psy i średnią działkę a na niej trawka, kwiatki itp.Psy
>> ,jak to psy "kochają" kopać.Chciałbym,aby psy biegały swobodnie, ze
>> względu na moją częstą nieobecność.No i tu niestety ,ręce mi opadają.Nie
>> chciałbym pozbywać się psów, ale jak widzę te dołki, szlag mnie trafia.
>> Proszę o jakiś pomysł!
>
> a takie coś?
> http://www.hodowlany.pl/i671_Obroza_elektryczna_ogro
dzenie_niewidzialne_zestaw_DOG_TRACE.html
***
albo to http://www.odstraszacze.com/index.php?product_id=473
&category_id=206
-
39. Data: 2009-03-27 07:12:06
Temat: Re: odstraszacze na psy.
Od: " ja" <s...@g...pl>
> O to, że zrobisz z siebie idziotę nie musisz się już martwić :)
a ze z siebie zrobiłes kretyna to też wszystko jasne