-
51. Data: 2009-07-07 20:22:54
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> czasem sie zastanawiam czy Ikselka nei pisze na grupie pl.comp.pecet jako
> animka.
tez podobne brednie rodem z SF ? :)
--
pzdr
piotrek
-
52. Data: 2009-07-07 20:26:14
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: "R" <n...@w...pl>
Witajcie!
Kurcze, przepraszam z góry jak wywołałem niepotrzebne emocje i niesnaski,
chciałem się tylko dowiedzieć i skalkulować czy płacąc zamiast opłaty
abonamentowej/przesyłowej i innych podataków za gaz (bez nośnika) czy nie
opłaca się lepiej zapłacić jeden raz tego "podatku" w innym medium, a
przeznaczając ten "podatek" na nośnik czy nie wyszłoby na to samo.
Nie miałem zamiaru wszczynać kłótni na grupie, jak tak wyszło, to
przepraszam, ale tylko się biernie przysłuchiwałem, ale jako ten
interesariusz tematu mogę powiedzieć i podsumować, że wyciągnąłem wniosek z
całej dyskusji, że zamiana gazu na prąd jest w tym momencie nieopłacalna, bo
płacąc zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku "myto" czyli podatek za
abo/przesył/itd. to na razie nadal i tak bardziej niestety się opłaca
hajcować gazem niż prądem - taki mój wniosek, może źle dedukuję za co
przepraszam jak kogoś uraziłem, może złe wnioski wyciągnąłem z dyskusji, nie
mniej jednak chciałbym:
SERDECZNIE WSZYSTKIM PODZIĘKOWAĆ, ZA PODZIELENIE SIĘ DOŚWIADCZENIEM,
DYSKUSJĘ I POŚWIĘCONY CZAS! pO 100kroć DZIĘKI!
r
-
53. Data: 2009-07-07 20:27:32
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, pr?d?
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Będzie tak jak na Haiti - do ostatniego drzewka...
przemysl na drzewkach nie pociagnie :)
problemem nie sa uzytkownicy indywidualni, ale wlasnie przemysl ;)
wiekszosc gazu w polsce idzie wlansie na przemysl a nie na ogrzewanie domow
--
pzdr
piotrek
-
54. Data: 2009-07-07 20:54:19
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 7 Jul 2009 22:17:41 +0200, Piotrek napisał(a):
>> I właśnie ja, z moim archaicznym ogrzewaniem, święcę święty spokój, kiedy
>> moja sąsiadka, z supernowoczesnym, pada z zimna podczas największych
>> mrozów
>> i prosi o nocleg, kiedy często u nas wyłączają prąd, bo u niej niby ogień
>> w
>> piecu jest, ale ogrzewanie w całosci zależne od elektroniki i nie działa,
>> kiedy prądu brak :-)
>
> zle zaprojektowana i wykonana instalacja + kiepske ocieplenie domu.
> nic wiecej.
>
> jakos masz szczescie do tych pechowych znajomych, co piszesz o jakis
> znajomych to maja jakies problemy.
> kupa w windzie, gipsowe sciany nosne, slabo ocieplony dom, nieoddychajace
> sciany bo ocieplone styropianem :P
> wszyscy wokol ciebie to jacys pechowcy chyba ze im tak zle.
Piszę o problemach ludzi, bo właśnie te problemy sa ilustracją zjawisk.
O bezproblemowych sytuacjach nie piszę, bo to nie one "czynią prąd".
:->
-
55. Data: 2009-07-07 20:56:08
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 7 Jul 2009 22:26:14 +0200, R napisał(a):
> Witajcie!
>
> Kurcze, przepraszam z góry jak wywołałem niepotrzebne emocje i niesnaski,
Daj sobie spokój z przeprosinami.
Przepraszać to można za wywołanie lawiny - ale ta jest bezmyślną masą,
której spadnięcie można było przewidzieć ludzkim umysłem. Ludzka masa jest
nieprzewidywalna.
-
56. Data: 2009-07-08 10:02:18
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, pr?d?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 05 Jul 2009 16:09:54 +0200, krys napisał(a):
>
>> R wrote:
>>
>>>
>>> Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniem.
>>
>> Kumpel w tłustych latach zrobił ogrzewanie elektryczne. Trochę przestało
>> mu sie podobać płacenie bajońskich sum, więc zainstalował piec na
>> groszek, czy jakiś tam miał węglowy. Po kilku latach zgazyfikowano jego
>> osiedle, więc
>> zakupił piec gazowy i ma opcjonalnie ogrzewanie na gaz albo
>> groszek/miał. Ogrzewa gazem. Twierdzi, że jednak najbardziej się opłaca,
>> bo czysto jest, nie martwi się przywozem, nie musi pamiętać o załadowaniu
>> pieca, włącza piec w październiku, wyłącza w kwietniu. Wszystkie
>> instalacje robione były w tak samo ocieplonym budynku.
>> Justyna
>
> Póki gaz płynie. A jak przestanie...
A jak przestanie, to włączy miałowy. Albo prąd. Albo ostatecznie zamontuje
piec na gaz butlowy.
J.
-
57. Data: 2009-07-09 02:19:32
Temat: Re: ogrzewanie - gaz, prąd?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> I znowu coś na prąd? - nie u mnie. Wielokrotnie w ciągu 30 lat użytkowania
> domu na wsi się przekonałam, że na dłuższą metę jeśli chodzi o piece i
> wentylację oraz w ogóle gospodarkę cieplną tutaj nie powinno się być
> zależnym od prądu, w żadnym wypadku: najmniejsza awaria i zostaje się i
> bez
Przeżyliśmy mini klęskę po nawałnicy: półtorej do dwóch dób bez prądu dla
nikogo. Całkowite zaciemnienie miasta. Na wsiach do 3 - 4 dni bez prądu.
Początek stycznia. Temperatura około zera.
Całkowicie bez problemowo. Ogrzewany prądem dom miał na tyle dużą
bezwładność cieplną, że nie było zbyt zimno. Śpiwór zimowy nie musiał być
używany. Światło gazowe, czołówki i świeczki. Woda i kanalizacja działały.
Jedyny problem, to brak netu. :-)
Nikt ze "starych" nie pamięta, żeby kiedykolwiek była dłuższa awaria prądu.
Gdyby były, to niezły agregat kosztuje kilkanaście stówek.
Wracając do tematu. Na najbliższy sezon planuję dogrzewać, a może i ogrzewać
głównie klimatyzacją. Fujitsu inwerterowe podobno działa do -15 stopni, ale
do -5 jest bardzo efektywna. Średnie temperatury w połudnowym lubuskiem są o
kilka stopni wyższe, niż w pozostałej części kraju.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/