Witam!

Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować
kupiłem jakis olej do zawiasow, taki mi polecili ale efekt
slaby, wcześniej zauwazylem ze na oknach byl jakis jasny smar
tam gdzie troszke go bylo.
do roku po zakupie bylo super pozniej coraz gorzej, czy taki zabieg często
powtarzacie?

czym wy przesmarowujecie okna? Olej maszynowy z castoramy (niby do zawiasów)
wydaje sie byc po prostu za rzadki.

pozdrawiam

do góry

"amir" <d...@g...pl> wrote in message
news:irigjb$ne6$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować

wd40

do góry

"kiki" <k...@t...fel> wrote:
>> Witam!
>>
>> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować
>
> wd40

WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...

--
Bartek

do góry

Dnia 25-05-2011 o 15:05:30 Bartek <bk*n@v.atonet.pl> napisał(a):

> "kiki" <k...@t...fel> wrote:
>>> Witam!
>>>
>>> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować
>>
>> wd40
>
> WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
> odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...

Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.


--
PZDR
Shaman

do góry

W dniu 2011-05-25 15:45, Shaman pisze:

>> WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
>> odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...

> Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.

"nasmaruj" sobie tym wkładkę w samochodzie dokładnie i pojeździj ze dwa lata

do góry

W dniu 2011-05-25 16:38, ogórek pisze:
> W dniu 2011-05-25 15:45, Shaman pisze:
>
>>> WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
>>> odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...
>
>> Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.
>
> "nasmaruj" sobie tym wkładkę w samochodzie dokładnie i pojeździj ze dwa
> lata

Jeździsz na oknach? Chodzi o przesmarowanie okuć w oknach.

http://www.urzedowski.pl/?p=/pl/1produkty/01okna/ju6
8/menu/6/index

Tutaj wskazują WD 40 jako rekomendowany środek.

M.

do góry

> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować????

a może wystarczy wyregulować okucia, może profil "obwisł"

pzdr

do góry

"Shaman" <s...@o...com> wrote:
> >>> Witam!
> >>>
> >>> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować
> >>
> >> wd40
> >
> > WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
> > odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...

> Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.

Kiedyś widziałem w sieci badania tego preparatu, a właściwie jego właściwości
smarujących. Ktoś zbudował mechanizm, o ile pamiętam z łożyskiem ślizgowym, i
"smarował" go WD-40. Nic to nie dało. Łożysko zatarło się błyskawicznie.
Po "odparowaniu frakcji lotnej" jak to nazwałeś, zostaje płyn o konsystencji
ropy naftowej, piwnym kolorze, który moim zdaniem, ma więcej właściwości
rozpuszczających niż smarujących. Można sobie tym wręcz ręce umyć.
Jeśli producent okien zaleca WD-40 do konserwacji, to prawdopodobnie konserwować
tym można. Ale wg mnie, nie można tego nazwać "smarowaniem".

--
Bartek

do góry

Dnia 25-05-2011 o 22:15:27 Bartek <bk*n@v.atonet.pl> napisał(a):

> "Shaman" <s...@o...com> wrote:
>> >>> Witam!
>> >>>
>> >>> Cięzko się domyka, trzeba by przesmarować
>> >>
>> >> wd40
>> >
>> > WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
>> > odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...
>
>> Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.
>
> Kiedyś widziałem w sieci badania tego preparatu, a właściwie jego
> właściwości smarujących. Ktoś zbudował mechanizm, o ile pamiętam z
> łożyskiem ślizgowym, i "smarował" go WD-40. Nic to nie dało. Łożysko
> zatarło się błyskawicznie.
> Po "odparowaniu frakcji lotnej" jak to nazwałeś, zostaje płyn o
> konsystencji ropy naftowej, piwnym kolorze, który moim zdaniem, ma
> więcej właściwości rozpuszczających niż smarujących. Można sobie tym
> wręcz ręce umyć.
> Jeśli producent okien zaleca WD-40 do konserwacji, to prawdopodobnie
> konserwować tym można. Ale wg mnie, nie można tego nazwać "smarowaniem".

Ja nie stosuję WD40 do smarowania, zresztą jeszcze niedawno uważałem
dokładnie to samo co Ty, że ten środek "smaruje" jedynie pozornie - przez
rozpuszczenie i rozprowadzenie już istniejącego, zaschniętego lub
wypartego smaru.. Ale pewnego dnia natknąłem się na wpis w Wikipedii i
trochę się zdziwiłem - cyt: "Składnikiem o długotrwałym działaniu jest
nielotny, lepki olej, który pozostaje na powierzchni, zapewniając
smarowanie i ochronę przed wilgocią. Jest on rozcieńczony przez lotny
węglowodór celem otrzymania cieczy o małej lepkości, która może być
używana do spryskiwania i w ten sposób dostać się w szczeliny mechanizmu.
Lotny węglowodór następnie odparowuje, pozostawiając sam olej. Materiał
napędowy (pierwotnie był to lekki węglowodór; obecnie dwutlenek węgla)
zapewnia ciśnienie gazu wewnątrz pojemnika i wymusza wytrysk cieczy przez
dysze spryskiwacza, a następnie rozprasza się samoistnie w powietrzu.
Właściwości te sprawiają, że produkt ten ma zarówno zastosowania domowe
jak i komercyjne. Są to głównie: smarowanie i rozluźnianie połączeń i
zawiasów, usuwanie zabrudzeń, wykręcanie zablokowanych śrub i wkrętów oraz
zapobieganie rdzy. Produkt może być także przydatny w usuwaniu wilgoci."

Więcej na: http://pl.wikipedia.org/wiki/WD-40

Sam nie wiem co o tym sądzić. Wkładka w drzwiach typu Yeti psiknięta WD40
ładnie chodzi już z 8-9 lat...


--
PZDR
Shaman

do góry

Dnia 25-05-2011 o 16:38:38 ogórek <j...@w...pl> napisał(a):

> W dniu 2011-05-25 15:45, Shaman pisze:
>
>>> WD40 to nie smar. To się doskonale nadaje do mycia ze starych smarów,
>>> odrdzewiania, odkręcania zapieczonych śrub...
>
>> Skąd taka opinia? Po odparowaniu frakcji lotnej to raczej jednak smar.
>
> "nasmaruj" sobie tym wkładkę w samochodzie dokładnie i pojeździj ze dwa
> lata

I co się wtedy stanie? (nie używam kluczyka - mam centralny zamek)

--
PZDR
Shaman

do góry