eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › problem z elektryką
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 21. Data: 2009-03-10 21:52:29
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:gp6kdm$44i$1@opal.futuro.pl...

    > Ja mam dobrą elektrykę. Jeden bezpiecznik na kilka gniazdek. Właściwie
    > jeden "S" na każde pomieszczenie.

    Hłe, hłe, hłe .....
    Niby w czym układ z mniejszą ilością eSów ma być gorszy, a Twój lepszy ?


  • 22. Data: 2009-03-10 22:05:29
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Piotr " <c...@g...pl> wrote in message
    news:gp6loi$dl0$1@inews.gazeta.pl...

    > A co może innego zrobić? Teraz będzie spychologia. Rysować z elektrykiem
    > ołówkiem po tynkach i już! A dziu chyba nie narobili aż tak dużo?
    >

    Teraz jest patowa sytuacja/. Wykonawca powie, że za opóźnienia chce 2x tyle
    kasy, bo każdy otworek trzeba macać czy aby nie ma kabla. Trzeba te kable
    badać i badać i badać i badać.... ciemno to widzę. Odkuwanie młotkiem często
    niszczy izolacje kabli i później wywala różnicówki bez powodu. To też nie
    metoda. Trzeba zrobic audyt, zrobic kreski. Kupa kasy. Żeby dobrze wymacać
    kabel trzeba je podłączyć, a jak je podłączyć jak do końca nie wiadomo gdzie
    są jeszcze rozwarte.... To jest tragedia.



  • 23. Data: 2009-03-10 22:09:38
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    news:gp6nf3$mk2$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    > news:gp6kdm$44i$1@opal.futuro.pl...
    >
    >> Ja mam dobrą elektrykę. Jeden bezpiecznik na kilka gniazdek. Właściwie
    >> jeden "S" na każde pomieszczenie.
    >
    > Hłe, hłe, hłe .....
    > Niby w czym układ z mniejszą ilością eSów ma być gorszy, a Twój lepszy ?

    Dałem różnicówke na każde pomieszczenie taką 10mA zamiast 30mA, t6ak sobie
    postopniowałem. Mniej wago w szeregu i jak zaczną niestykać to będzie
    wiadomo jaki obwód. Jak włączam suszarkę do włosów to obok nie przygasa
    światło :-) No i mogę sobie szarpnąć prądu ile chcę z dowolnego gniazda.
    Pokażę fotke przed otynkowaniem jednej z rozdzielni :-)



  • 24. Data: 2009-03-10 22:17:49
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gp6m2p$sm3$1@news.onet.pl...

    >>>> Ja mam dobrą elektrykę. Jeden bezpiecznik na kilka gniazdek.
    >>>> Właściwie jeden "S" na każde pomieszczenie.
    >>>
    >>> idiotyzm ale to twoja forsa.
    >>
    >> Nie aż taki jakby sie wydawało :-) Jeszcze nas wszystkich czekają
    >> niestykające kostki WAGO :-) Jak masz całą kondygnację szeregowo to
    >> poczekamy jeszcze rok i się zabawa zacznie :-) Pamiętaj o prawie Ohma
    >> i o miedzi, która się utlenia :-)
    >
    > i co ci daje to że dałeś w pizdu Sów?

    Satysfakcję :)
    Wiesz Marku, ja mam typowe zboczenie zawodowe. Jak jestem u ludzi to
    podglądam jak mają wykonane instalacje elektryczne.
    Rekordem był jeden gość, który mi się chwalił (tzn. oprowadzał mnie po domu
    pokazując i chwaląc się), że znalazł taniego i naprawdę dobrego instalatora,
    bo mu liczył mało za punkty.
    Niestety już nie chciałem go dołować i już nawet się nie przyznawałem, że
    sam jestem fachowcem w tej branży, bo to co zobaczyłem to był dla mnie szok.
    W piętrowym domu o powierzchni łącznej ok. 250m2 były zamontowane 4 duże
    rozdzielnice (każda po 6 pól , a każde pole po 24 moduły) oraz 2 małe
    rozdzielnice.
    Każda z rozdzielnic zapchana prawie do końca.
    Jak się dowiedziałem gość ma zrobione tak, że każde gniazdo i każdy punkt
    świetlny prowadzone ma oddzielnym przewodem. Każdy z tych obwodów
    zabezpieczony jest oddzielnym eSem oraz oddzielną różnicówką. Przepięciówek
    naliczyłęm się chyba 8 czy 10 szt. Do tego detektory zaniku faz i cholera
    wie co jeszcze.
    Instalator był bardzo tani, tylko szkoda, że nie powiedział gościowi ile
    razy przepłacił jego robotę w materiałach :)))
    Ale trzeba przyznać, że u kompletnego laika rozdzielnice mogą robić
    imponujące wrażenie ;D


  • 25. Data: 2009-03-10 22:27:24
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Piotr " <c...@g...pl>

    kiki <s...@s...ss> napisał(a):

    >
    > Teraz jest patowa sytuacja/. Wykonawca powie, że za opóźnienia chce 2x tyle
    > kasy, bo każdy otworek trzeba macać czy aby nie ma kabla. Trzeba te kable
    > badać i badać i badać i badać.... ciemno to widzę. Odkuwanie młotkiem
    często
    > niszczy izolacje kabli i później wywala różnicówki bez powodu. To też nie
    > metoda. Trzeba zrobic audyt, zrobic kreski. Kupa kasy. Żeby dobrze wymacać
    > kabel trzeba je podłączyć, a jak je podłączyć jak do końca nie wiadomo
    gdzie
    > są jeszcze rozwarte.... To jest tragedia.
    >
    >
    No już go tak nie strasz. ma jakies tam fotki, po cegłach mozna jakoś
    obliczyc jak leci tor z kablami. Po drugie do odkuwania młota piątki nie
    będzie używał, a alarmówki tam nie widać(ta jest delikatna). Odkuwanie tez
    nie na całości tylko skokami naprzód. Profil UD ma zazwyczaj teraz swoje
    otwory. Trasujemy punkty, a obok sprawdzamy stan pod tynkiem. Zdarzało mi się
    już zatynkowane kable rozchylać i kołki mocować między nimi tak, aby
    wystająca koszulka kołka zabezpieczała sam przewód przed gwintem wkręta. Jest
    to do zrobienia, a ekipa poklnie i jakoś to skończy. Uczulic tylko, żeby nie
    lekceważyli uszkodzonej nawet lekko izolacji. Czasem klejem na gorąco z
    pistoletu można ją naprawić :).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2009-03-10 22:33:35
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Piotr " <c...@g...pl>

    kiki <s...@s...ss> napisał(a):


    > Dałem różnicówke na każde pomieszczenie taką 10mA zamiast 30mA, t6ak sobie
    > postopniowałem. Mniej wago w szeregu i jak zaczną niestykać to będzie
    > wiadomo jaki obwód. Jak włączam suszarkę do włosów to obok nie przygasa
    > światło :-) No i mogę sobie szarpnąć prądu ile chcę z dowolnego gniazda.
    > Pokażę fotke przed otynkowaniem jednej z rozdzielni :-)
    >
    >
    Tu na grupie, gdybyś komuś jako elektryk tak instalację zrobił, to wątek
    miałby chyba z kilkaset postów i kilkutygodniową historię :). Moim zdaniem na
    elektryka się nie nadajesz, może na ekscentryka(też komplement). Nie doradzaj
    ludziom nigdy wartości zabezpieczeń, dopóki nie poznasz czego będą używali.
    Wystarczy jedno trafo toroidalne z większą mocą na tym obwodzie i elektryka
    będą wzywać do wymiany tego esa.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2009-03-10 22:40:24
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Piotr " <c...@g...pl> wrote in message
    news:gp6pgb$3j7$1@inews.gazeta.pl...

    > Uczulic tylko, żeby nie
    > lekceważyli uszkodzonej nawet lekko izolacji.

    Ty powinieneś występować z Szymonem Majewskim czy Kubą Wojewódzkim i
    opowiadać dowcipy hahahahaha :-)
    Uczulić ekipę hahahahahaha :-) Nie lekceważyć hahahahaha :-)

    Sam wiesz, że to żarty :-)



  • 28. Data: 2009-03-10 22:43:30
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:gp6o6o$a5g$1@opal.futuro.pl...

    > Teraz jest patowa sytuacja/. Wykonawca powie, że za opóźnienia chce 2x
    > tyle kasy, bo każdy otworek trzeba macać czy aby nie ma kabla. Trzeba te
    > kable badać i badać i badać i badać.... ciemno to widzę. Odkuwanie
    > młotkiem często niszczy izolacje kabli i później wywala różnicówki bez
    > powodu. To też nie metoda. Trzeba zrobic audyt, zrobic kreski. Kupa kasy.
    > Żeby dobrze wymacać kabel trzeba je podłączyć, a jak je podłączyć jak do
    > końca nie wiadomo gdzie są jeszcze rozwarte.... To jest tragedia.

    Sprawę załatwia zwykły czujnik metalu lub wykrywacz przewodów z nadajnikiem
    kupiony, choćby na Allegro za 20-50zł :)
    Niczego nie trzeba odkuwać, nie tragizuj :)))


  • 29. Data: 2009-03-10 22:48:18
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Piotr " <c...@g...pl>

    kiki <s...@s...ss> napisał(a):


    > Ty powinieneś występować z Szymonem Majewskim czy Kubą Wojewódzkim i
    > opowiadać dowcipy hahahahaha :-)
    > Uczulić ekipę hahahahahaha :-) Nie lekceważyć hahahahaha :-)
    >
    > Sam wiesz, że to żarty :-)
    Kiki, nie wszyscy mieli na swojej budowie tak przeje...ne jak ty. I nie
    wszyscy będą mieli. Ty się zgryźliwy człowiek zrobiłeś i wokół ciebie sami
    wrogowie się czają. Ale uwierz, nikt normalny, kręcąc te sufity, a wiedząc,
    że może być zgrzyt z odpalenie światła, nie będzie narażał tego gościa!


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2009-03-10 22:51:31
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    news:gp6qep$7uh$1@inews.gazeta.pl...
    >

    > Sprawę załatwia zwykły czujnik metalu lub wykrywacz przewodów z
    > nadajnikiem kupiony, choćby na Allegro za 20-50zł :)
    > Niczego nie trzeba odkuwać, nie tragizuj :)))

    No nie ale roboty też dużo, trzeba być samemu przy tym


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1