eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieprzemyślenia po ostatnich ulewach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 121

  • 101. Data: 2009-07-31 07:06:32
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Adam Płaszczyca pisze:
    >
    >> Wiesz, czy to, że sądy są patologią oznacza, że mamy się do patologii
    >> dostosowywać, czy może lepiej zrobić porządek z patologią?
    >
    >>> Poza tym - szkoda... Jak wyliczysz (ale tak konkretnie, finansowo)
    >>> "szkodę" powodowaną przez np. wybudowanie na warszawskiej Starówce
    >>> plastikowego pudełka mieszkalnego? Albo postawienie kolejnego
    >>> "błękitnego wieżowca" koło malborskiego zamku? I kto te szkody będzie
    >>> ponosił? Państwo? Okoliczni mieszkańcy? Turyści?
    >> Banalnie. Wartość nieruchomości przed wybudowaniem i po wybudowaniu.
    >
    > A teraz wykaż (1) rzetelność wyceny oraz (2) związek
    > przyczynowo-skutkowy pomiędzy zmianą wartości i wybudowaniem czegoś nowego.

    To też banalne - sąd powoła biegłego z dzieciny obrotu nieruchomościami
    i oprze się na jego zdaniu.

    > Poza tym masz jeszcze dwa problemy:
    > (1) jak wartość wzrośnie to chyba uczciwe byłoby zapłacenie tej różnicy
    > osobie, która przyczyniła się do tej zmiany :-P

    Wcale nie. Ta osoba też ma prawo wystąpić ze swoim żądaniem do sądu.

    > (2) dla niektórych ludzi to, jaki jest kolor ludzi mieszkających obok
    > też może mieć znaczenie przy zakupie, czyli w rezultacie spowodowałbyś
    > sytuację, w której Murzyn musi płacić rasistom odszkodowanie za to, że
    > się w okolicy pobudował...

    Najpierw musiałby znaleźć biegłego, który zrobi odpowiednią ekspertyzę
    :) Nawet jakby znalazł to sąd pewnie powoła swojego biegłego.

    PZDR
    Shaman


  • 102. Data: 2009-07-31 07:19:50
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>

    Bibi pisze:
    > A ja czasami oglądam wyścigi kolarskie i takie wioski, czy miasteczka
    > z jednakowymi dachami i zbliżonymi elewacjami z lotu ptaka prezentują
    > się świetnie, dużo ciekawiej niż te nasze. Kupa takich chocby we
    > Francji. Nie wiem co prawda jak to wygląda z poziomu gruntu, ale tak
    > naprawdę jakie to ma znaczenie. Tam pewnie ludzie są tak do tego
    > przyzwyczajeni, że dla nich to normalka. A Polak postawi czarny obok
    > białego, żeby sąsiada szlag trafił :) Albo dwa połączone domy
    > pomalowane kontrastowymi kolorami, rewelka.

    Otóż to! O tym właśnie mówiłem. Takich klimatycznych miejsc jest wiele i
    są "utrzymywane w klimacie" przez jasne regulacje a nie li tylko przez
    dobrą wolę mieszkańców. Takie miasteczka poziomu gruntu wyglądają tak
    samo dobrze jak z lotu ptaka.

    Nie łudzę się jednak, że wszyscy to zrozumieją. Adam L. i tak będzie
    mylił malowniczość z nudą, wolność z samowolką, szlachectwo z
    warcholstwem a dowcip z chamstwem.

    PZDR
    Shaman


  • 103. Data: 2009-07-31 07:25:43
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>

    kris pisze:
    > Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:h4p85f$gdu$1@news.telbank.pl...
    [ciach]

    > Jak daleko powinny Twoim zdaniem iść uregulowania?. Bo o dachach i elewacji
    > juz pisałeś. A płoty, a podjazdy, a może krzewy w ogródkach wg rozdzielnika?

    Moim zdaniem powinny iść tak daleko jak to konieczne by zachować, nadać
    lub zmienić kształt planowanej przestrzeni. W jednym przypadku wystarczy
    wpis, że nie mogą powstawać budynki wyższe niż 9m. W innym trzeba
    określić kolor dachu. A jeszcze w innym nawet materiał z którego dach
    będzie zrobiony (jak to jest w wielu zachodnich wsiach/miasteczkach). I
    to wszystko.

    Oczywiście może się zdarzyć, że urzędnicy się zapędzą. Ale na szczęście
    czasy, gdy urzędy były święte już minęły.

    PZDR
    Shaman


  • 104. Data: 2009-07-31 07:50:30
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h4u48a$o6f$1@news.telbank.pl...
    >>
    > BTW. jak się ktoś w Twojej gminie wygłupi z różowym dachem też zaostrzą
    > zasady. Wierz mi. Choćby dlatego, że w okolicy tej "posiadłości" ceny
    > gruntów spadną.

    Dlaczego spadną. Myśisz że kupująy zrezygnuje z zakupu działki bo sąsiad ma
    różowy dach?
    Bez jaj. Kupuje działkę i co mnie obchodzi jaki kolor dachu ma sąsiad.
    Jak ktoś a porcelanowe krasnale w ogródku to tez tylko jego sprawa i z tego
    powodu nie zrezygnuje z zakupu sasiedniej działki.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 105. Data: 2009-07-31 08:41:19
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>

    Kris pisze:
    >
    > Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:h4u48a$o6f$1@news.telbank.pl...
    >>>
    >> BTW. jak się ktoś w Twojej gminie wygłupi z różowym dachem też
    >> zaostrzą zasady. Wierz mi. Choćby dlatego, że w okolicy tej
    >> "posiadłości" ceny gruntów spadną.
    >
    > Dlaczego spadną. Myśisz że kupująy zrezygnuje z zakupu działki bo sąsiad
    > ma różowy dach?
    > Bez jaj. Kupuje działkę i co mnie obchodzi jaki kolor dachu ma sąsiad.
    > Jak ktoś a porcelanowe krasnale w ogródku to tez tylko jego sprawa i z
    > tego powodu nie zrezygnuje z zakupu sasiedniej działki.

    To chyba dosyć intuicyjne, że cena ziemi w okolicy, gdzie od drogi stoją
    krasnoludki a za domem jest obora różni się od ceny analogicznej działki
    usytuowanej w otoczeniu spójnym estetycznie. To oczywiście dywagacje - i
    wcale tak być nie musi. Może się też znaleźć ktoś kto zapłaci bajeczną
    sumę bo od dzieciństwa marzył o sąsiedzie z różowym dachem. Ale ogólny
    mechanizm jest taki jak napisałem wcześniej.

    PZDR
    Shaman


  • 106. Data: 2009-07-31 08:43:12
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    shaman pisze:

    >> To taki idiota, który zamiast dawać ogólne wytyczne steruje każdym
    >> najmniejszym drobiazgiem.
    >
    > A nie przyszło Ci do głowy, że aby zachować ogólny charakter
    > kształtowanej przestrzeni publicznej to czasem trzeba zejść na poziom
    > szczegółów?

    Absolutnie nei ma takiej potrzeby,

    > Akurat tam gdzie mieszkasz nie ma takiej potrzeby więc masz
    > większą swobodę i pewnie tak pozostanie. Spójrz jednak dalej - świat na
    > Twojej gminie się nie kończy.

    Wiem. Są takie po*.*ne kraje, gdzie banda znudzonych emerytów może
    dyktować gatunek trawy na trawniku. Co nie oznacza, że należy brać z
    tych idiotów przykład.

    > BTW. jak się ktoś w Twojej gminie wygłupi z różowym dachem też zaostrzą
    > zasady. Wierz mi. Choćby dlatego, że w okolicy tej "posiadłości" ceny
    > gruntów spadną.

    ROTFL

    To nie USA - ludzie mają w odwłoku kolor dachu sąsiada. Już prędzej do
    spadku cen doprowadziłyby takie idiotyczne plany zagospodarowania
    przestrzennego.

    [ciach]

    > Dlatego pytałem Cię wcześniej o jasne zasady granic tych wytycznych.
    > Uciekłeś w wygłupy o algorytmach i wymądrzaniu się o PC/XT. Skoro można
    > według Ciebie określać charakter zabudowy, to stąd już tylko jeden krok
    > do wyznaczania koloru dachu.

    Ni dudu. Charakter zabudowy to np. "zabudowa jednorodzinna do 2
    kondygnacji przy 75% powierzchni działki biologicznie czynnej". Daje to
    mnóstwo swobody, a jednocześnie uniemożliwia powstanie obok bloku
    mieszkalnego czy zakładu przemysłowego.

    > Jeśli więc zgadzasz się na wytyczne i nie
    > potrafisz jasno określić ich granic to jesteś w sprzeczności sam ze
    > sobą. Łapiesz czy to jeszcze zbyt duży poziom abstrakcji.

    Bredzisz. To, że potrafię zaprojektować domu nie oznacza, że nie wolno
    mi skrytykować architekta, który przez swoją niekompetencję doprowadził
    do katastrofy budowlanej.

    Łapiesz analogię, czy to już zybt duży poziom abstrakcji dla ciebie?

    >>> Nerwy Ci puszczają? Gwałcenie staruszek, jednobitowcy..? Masz w zwyczaju
    >>> obrażać wszystkich tych, którzy nie przyklaskują Twojej kowbojskiej
    >>> fantazji? Odpuść sobie.
    >>
    >> To nie jest obrażanie tylko twoja ignorancja powoduje, że nie chwytasz
    >> dowcipu (o staruszkach) ani analogii (o bitach).
    >
    > LOL :) Widzę, że znasz mnie na wylot.. Chociaż odnośnie staruszek to
    > rzeczywiście masz rację. Może więc opowiesz o swoich doświadczeniach
    > skoro nie jesteś ignorantem. Dzisiaj piątek więc jest zgoda na offtopic.

    Śpieszę wyjaśnić: "gwałcenie staruszek na pasach" to synonim
    idiotycznych mitów i imputowania innym swoich chorych wyobrażeń. Patrz
    też: "trzysta na tylnym kole". Kontekst: pl.rec.motocykle.


  • 107. Data: 2009-07-31 08:44:07
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    shaman pisze:
    > Andrzej Lawa pisze:
    >> shaman pisze:
    >>> - 16 bitowy neuronowiec. LOL!
    >>
    >> 16 bitów to miał PC XT. W swojej rodzinie szukaj kogoś o tak skromnej
    >> architekturze ;->
    >
    > 1. 16-bitów to też mało??

    Mało.

    > 2. przytyk to rodziny to taki sam żart jak gwałcenie staruszek? Naprawdę
    > masz chłopie klasę.

    Przyganił kocioł garnkowi.


  • 108. Data: 2009-07-31 08:45:03
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    shaman pisze:

    >> A teraz wykaż (1) rzetelność wyceny oraz (2) związek
    >> przyczynowo-skutkowy pomiędzy zmianą wartości i wybudowaniem czegoś
    >> nowego.
    >
    > To też banalne - sąd powoła biegłego z dzieciny obrotu nieruchomościami
    > i oprze się na jego zdaniu.

    ROTFL

    >> Poza tym masz jeszcze dwa problemy:
    >> (1) jak wartość wzrośnie to chyba uczciwe byłoby zapłacenie tej różnicy
    >> osobie, która przyczyniła się do tej zmiany :-P
    >
    > Wcale nie. Ta osoba też ma prawo wystąpić ze swoim żądaniem do sądu.

    ROTFL

    >> (2) dla niektórych ludzi to, jaki jest kolor ludzi mieszkających obok
    >> też może mieć znaczenie przy zakupie, czyli w rezultacie spowodowałbyś
    >> sytuację, w której Murzyn musi płacić rasistom odszkodowanie za to, że
    >> się w okolicy pobudował...
    >
    > Najpierw musiałby znaleźć biegłego, który zrobi odpowiednią ekspertyzę
    > :) Nawet jakby znalazł to sąd pewnie powoła swojego biegłego.

    ROTFL


  • 109. Data: 2009-07-31 08:49:49
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h4u48n$o6f$2@news.telbank.pl...

    > Miałem długie wakacje od usenetu. Dopiero poznaję obecne trolle. Jak
    > czytałem grupy regularnie to królował Dariusz "Ekspert". Pamięta go ktoś
    > jeszcze? :)

    Jest tu jeszcze jeden taki rasowy i paru mniejszych, naszczescie malo, a
    eksperta to ja nie kojarze.
    Smiac mi sie chce, bo ten od staruszek byl podany na policje za niby
    obrazanie innego lokalnego trola, a teraz ze soba gadaja jak rowny z rownym
    w tym watku i co ciekawsze maja jakos podobne zdanie.:-) Swiat sie psuje,
    ludzie coraz mniej wymagajacy i coraz mniej warci. Tekst o staruszce
    gwalconej na pasach po prostu mnie powalil. Zwykle czlowiekowi nawet cos
    takiego do glowy we snie nie przyjdzie, a tu masz takie wyznania publicznie.
    :-))) Niezle trzeba miec w glowie przy okazji takich skojarzen. :-)
    A i ignorant to podstawowy tekst, wciskanie niewypowiedzianych slow tez
    normalka. W miare rozwoju dyskusji dowiesz sie czegos o sobie o czym do tej
    pory nikt Ci nie mowil, do tego w wyrafinowany sposob. :-))

    Pozdro.. TK



  • 110. Data: 2009-07-31 09:13:31
    Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h4uagt$oja$1@news.telbank.pl...

    > To chyba dosyć intuicyjne, że cena ziemi w okolicy, gdzie od drogi stoją
    > krasnoludki a za domem jest obora różni się od ceny analogicznej działki
    > usytuowanej w otoczeniu spójnym estetycznie. To oczywiście dywagacje - i
    > wcale tak być nie musi.

    Teoretycznie moze byc jak piszesz, tylko ze to musial by byc chyba jakis
    skansen czestych bywalcow oddzialow psychiatrycznych. Taka koncentracja
    debilizmu zdaza sie (o ile w ogole) bardzo rzadko. Jak jakis pajac odwali
    sobie dziwna chalupe jedna na cale osiedle to mysle ze tragedii nie bedzie.
    Znam osobiscie dziwne domy stojace w oderwaniu od rzeczywistosci, jakby
    pozwolenie wydane za lapowki. Byly tez rozowe elewacje, ale po dwuch latach
    wlasciciel sie oswoil i jest normalnie, no moze poza wiezyczka, zreszta to
    niedawny mieszkaniec okolicznej gminy z szybkim dorobkiem. :-)
    To co piszesz ma sens ogolny, jednak osobiscie szczegoly pozostawil bym
    wlascicielom. Jednolite osiedla nie wygladaja zle, ale nie brak tez osiedli
    gdzie szczegoly nie byly ustalone i tez wyglada bardzo dobrze. Subtelna
    innosc nie jest niczym zlym i ja jestem za drugim wariantem. Wcale bym nie
    chcial, zeby sasiedzi zajmowali sie moja dzialka i domem patrzac przez
    pryzmat zgodnosci z przyjetymi warunkami. Dojdzie do tego, ze zniewola Cie
    calkowicie.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1