-
1. Data: 2009-08-02 11:12:30
Temat: reklamacja a spółdzielnia mieszkaniowa
Od: "Przemek G." <s...@o...pl>
Witam,
nie za bardzo wiem gdzie się z tym pytaniem zwrócić - więc może tutaj ktoś
będzie wiedział co zrobić :(
otóż od 17 lat mieszkamy w mieszkaniu spółdzielczym - gdy się wprowadzaliśmy
blok był świeżo oddany do użytku.
rodzice są członkami spółdzielni - mieszkanie nie jest jeszcze naszą
włanością.
od kilku lat zapada nam się podłoga - pod wylewką jest styropian, tyle tylko
że firma budująca blok zamiast dać twardy styropian dała zwykły, w dodatku
sama wylewka ma ok 1cm grubości.
wynikiem zapadania się podłogo jest niszeczenie linoeum.
czy można w jakiś sposób wpłynąć na spółdzielnie by nam posadzkę-podłogę
wymieniła ? dodam że oprócz złych materiałów użytych do zrobienia podłogi,
podłoga tylko w jednym pomieszczeniu 5 na 4m, między przeciwległymi rogami
ma ok 3-4 cm różnicy.
Pozdrawiam
Przemek
-
2. Data: 2009-08-02 12:19:07
Temat: Re: reklamacja a spó?dzielnia mieszkaniowa
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Gwarancja na budynek juz minela, wiec wlasciciel (spóldzielnia) musi to naprawic na
wlasny koszt. Czy bedzie chcial - watpie. -
3. Data: 2009-08-03 11:29:39
Temat: Re: reklamacja a spó?dzielnia mieszkaniowa
Od: "Quent" <x...@x...com>
> Gwarancja na budynek juz minela, wiec wlasciciel (spóldzielnia) musi to
> naprawic na wlasny koszt.
> Czy bedzie chcial - watpie.
Ale ktos za te niezgodnosci materialowe powinien chyba "beknac"?
Pozdr.
Q
-
4. Data: 2009-08-03 19:02:46
Temat: Re: reklamacja a spó?dzielnia mieszkaniowa
Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...pl>
Quent <x...@x...com> napisał(a):
> > Gwarancja na budynek juz minela, wiec wlasciciel (spóldzielnia) musi to
> > naprawic na wlasny koszt.
> > Czy bedzie chcial - watpie.
>
> Ale ktos za te niezgodnosci materialowe powinien chyba "beknac"?
>
> Pozdr.
> Q
Owszem, ale tylko moralnie...
pzdr., PB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/