Chodzi mi o ślimaki - śliniki, i tak dalej/
Tego są miliardy.
Ja w każdej chwili mogę wyjść na zewnatrz i w 10 minut ubić setkę.
Nie zależy nikomu na tym?
Chłopaki z PSL - do ataku!

Ajgul

do góry

Dnia Thu, 24 Jul 2014 11:33:21 +0200, Ajgul napisał(a):

> Chłopaki z PSL - do ataku!

:-D
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

W dniu 2014-07-24 11:33, Ajgul pisze:
> Chodzi mi o ślimaki - śliniki, i tak dalej/
> Tego są miliardy.
> Ja w każdej chwili mogę wyjść na zewnatrz i w 10 minut ubić setkę.
> Nie zależy nikomu na tym?
> Chłopaki z PSL - do ataku!


I niech zrobią też coś z komarami. Wczoraj ugryzł mnie jeden, ale
niestety nie miałem telefonu do Pawlaka;-(

Zdroofka Johnny

do góry

W dniu 24.07.2014 11:33, Ajgul pisze:

> Chodzi mi o ślimaki - śliniki, i tak dalej/
> Tego są miliardy.
> Ja w każdej chwili mogę wyjść na zewnatrz i w 10 minut ubić setkę.
> Nie zależy nikomu na tym?
> Chłopaki z PSL - do ataku!

Powiadają w okolicy
Mocne chłopy to nie słabe
Taki to bez rękawicy
Lewą ręką zgniecie żabę

Chłop żywemu nie przepuści!
Chłop żywemu nie przepuści!
Jak się żywe napatoczy,
Nie pożyje se a juści!

Jak nam kiedyś napomknęli
Że są w stawie dwa piskorze
Tośmy cały staw spuścili
Chociaż wielki był jak morze

Chłop żywemu!

Gdy sie kropnie pół siwuchy
I z gospody wyjdzie w gali
No, to nie ma tu dziewuchy
Której byśmy nie szczypali!

Chłop żywemu nie przepuści!
Chłop żywemu nie przepuści!
Jak się żywe napatoczy,
Nie pożyje se a juści!

Wczoraj w klubie śmy wytłukli
Szwagier szyby, ja zaś wazon
Szwagra nerwi, ja nie lubię
Że tak muchy po nich łażą

Chłop żywemu!

Łazi toto takie marne
Aż że dziwno drodzy moi
Ani tego włożyć w garnek
Ani nie da się wydoić

Chłop żywemu nie przepuści!
Chłop żywemu nie przepuści!
Jak się żywe napatoczy,
Nie pożyje se a juści!

Hej, kąkolą się kąkole
Hej, soczyście rośnie trawa
Gdy ze szwagrem tak bez pole
No, to żywe nie ma prawa

Chłop żywemu!

Wkoło spokój, wkoło cisza
Gorąc na czterdzieści stopni
Władek patrzaj leci mysza
Ulżyj sobie, weźże kopnij

Chłop żywemu nie przepuści!
Chłop żywemu nie przepuści!
Jak się żywe napatoczy,
Nie pożyje se a juści!

(Kazimierz Grześkowiak)


--
collie

do góry

W dniu 2014-07-24 11:33, Ajgul pisze:
> Chodzi mi o ślimaki - śliniki, i tak dalej/
> Tego są miliardy.
> Ja w każdej chwili mogę wyjść na zewnatrz i w 10 minut ubić setkę.
> Nie zależy nikomu na tym?
> Chłopaki z PSL - do ataku!
Jak ktoś podliczy, że na 1 ślimaku można zarobić choćby 10 groszy to na
pewno znajdą się chętni i na pewno pojawi się uzasadnienie, że to dla
"dobra obywateli"
Jacek

do góry

W dniu czwartek, 24 lipca 2014 11:33:21 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:

> Chłopaki z PSL - do ataku!

Ja mam jeża, dbam o niego, to i pewnie się odwdzięcza...

Ania

do góry

Dnia Thu, 24 Jul 2014 12:22:17 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> W dniu czwartek, 24 lipca 2014 11:33:21 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:
>
>> Chłopaki z PSL - do ataku!
>
> Ja mam jeża, dbam o niego, to i pewnie się odwdzięcza...
>

Ja mam całe pole jeży - chczesz kilka, balbyna?
;-)))


--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Użytkownik "Jacek" <J...@o...pl> napisał w wiadomości
news:53d1319e$0$2368$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-07-24 11:33, Ajgul pisze:
>> Chodzi mi o ślimaki - śliniki, i tak dalej/
>> Tego są miliardy.
>> Ja w każdej chwili mogę wyjść na zewnatrz i w 10 minut ubić setkę.
>> Nie zależy nikomu na tym?
>> Chłopaki z PSL - do ataku!
> Jak ktoś podliczy, że na 1 ślimaku można zarobić choćby 10 groszy to na
> pewno znajdą się chętni i na pewno pojawi się uzasadnienie, że to dla
> "dobra obywateli"

Ciepło, ciepło... bo, po cholerę walczyć z plagą? Jak zeżrą jeden, drugi,
dziesiąty ogródek, wyżrą zagonik marchewki, skasują pietruszkę i groszek, to
trzeba jechać do... Biedrony, czy Lidla i kupić. Albo truteczkę
zagraniczną... A goście od walki z plagami dostaną jakąś wycieczkę na
Malediwy od "przyjacielskiego koncernu". No i wszyscy happy, nawet ślinik.
Ale czy wszyscy?

A.

do góry