-
1. Data: 2014-07-20 12:28:41
Temat: Przycinanie bzów
Od: p...@k...org
Mam na granicy działki stare bardzo wysokie bzy - czy mogę je teraz mocno przyciąć?
(Zostawiając ok. 1 m.) W internecie znalazłem sprzeczne informacje - że należy to
robić na przedwiośniu, albo zaraz po przekwitnięciu, albo do początków sierpnia. Nie
zależy mi na tym, żeby kwitły w przyszłym roku, mogę zaczekać, zależy mi na tym, żeby
ładnie rosły.
Pozdrawiam,
Piotr (Uncle Pete)
-
2. Data: 2014-07-20 18:13:41
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr ma na granicy działki stare bardzo wysokie bzy:
> czy mogę je teraz mocno przyciąć? (Zostawiając ok. 1 m.) W internecie
> znalazłem sprzeczne informacje - że należy to robić na przedwiośniu,
> albo zaraz po przekwitnięciu, albo do początków sierpnia. Nie zależy
> mi na tym, żeby kwitły w przyszłym roku, mogę zaczekać, zależy mi na
> tym, żeby ładnie rosły.
Ze dwa lata temu wyciąłem do gołej ziemi. To co odbiło od korzeni,
ma teraz już ze dwa metry. Chyba gdzieś o tej porze roku to było.
Nie kwitnie wcale, ale może to jakaś odmiana naciowa. A czy ładnie
rośnie? Zależy co się komu podoba. Gęste i zielone. Nic przez
plątaninę badyli nie widać. Mnie ten stan odpowiada.
Jarek
--
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
-
3. Data: 2014-07-20 18:15:28
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 20 Jul 2014 18:13:41 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Ze dwa lata temu wyciąłem do gołej ziemi. To co odbiło od korzeni,
> ma teraz już ze dwa metry. Chyba gdzieś o tej porze roku to było.
> Nie kwitnie wcale, ale może to jakaś odmiana naciowa.
He he - dziczki wyhodowałeś. Obciąłeś to, co szczepione :-/
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
-
4. Data: 2014-07-27 16:40:01
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: Jacek <J...@o...pl>
W dniu 2014-07-20 12:28, p...@k...org pisze:
> Mam na granicy działki stare bardzo wysokie bzy - czy mogę je teraz mocno przyciąć?
(Zostawiając ok. 1 m.) W internecie znalazłem sprzeczne informacje - że należy to
robić na przedwiośniu, albo zaraz po przekwitnięciu, albo do początków sierpnia. Nie
zależy mi na tym, żeby kwitły w przyszłym roku, mogę zaczekać, zależy mi na tym, żeby
ładnie rosły.
Bez to twardziel i byle cięcie go nie rusza. Osobiście ciąłem bez
litości stary bez kilkakrotnie, w różnych porach roku i nigdy mu nie
zaszkodziło. W tym roku w związku z budową płotu krzaczyska wykopałem
całkowicie (wynajętą koparką ;-)
Jacek
-
5. Data: 2014-07-27 19:21:21
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: p...@k...org
> Bez to twardziel i byle ci�cie go nie rusza. Osobi�cie ci��em bez
>
> lito�ci stary bez kilkakrotnie, w r�nych porach roku i nigdy mu nie
>
> zaszkodzi�o. W tym roku w zwi�zku z budow� p�otu krzaczyska wykopa�em
>
> ca�kowicie (wynaj�t� kopark� ;-)
>
> Jacek
Dzięki, czyli chyba będę ciął teraz.
Pozdrawiam,
P
-
6. Data: 2014-07-27 19:22:34
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: p...@k...org
> Ze dwa lata temu wyci��em do go�ej ziemi. To co odbi�o od korzeni,
>
> ma teraz ju� ze dwa metry. Chyba gdzie� o tej porze roku to by�o.
>
> Nie kwitnie wcale, ale mo�e to jaka� odmiana naciowa. A czy �adnie
>
> ro�nie? Zale�y co si� komu podoba. G�ste i zielone. Nic przez
>
> pl�tanin� badyli nie wida�. Mnie ten stan odpowiada.
Dzięki, to pocieszająca informacja. Pozdrawiam serdecznie,
Piotr
-
7. Data: 2014-07-27 21:52:27
Temat: Re: Przycinanie bzów
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 20.07.14 12:28, p...@k...org pisze:
> Mam na granicy działki stare bardzo wysokie bzy - czy mogę je teraz mocno
> przyciąć? (Zostawiając ok. 1 m.)
W zeszłym roku późną jesienią wyciąłem przy samej ziemi duży bez, który
zaczął mi zasłaniać dzikie wino. Wiosną pojawiło się mnóstwo odrostów
na odziomku. Teraz zrobił się z nich już krzaczek. Więc i Ty możesz.
A metr nad ziemią, to bez żalu, bo tak przy ziemi, trochę gryzło mnie
sumienie.
--
collie