eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesolary - pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 11. Data: 2009-09-17 20:30:53
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "tg" <a...@b...cpl>

    "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> wrote in message
    news:h8u65i$sq0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > albo co gorsza nie spali chałupy?:O(

    a od kiedy czarne rzeczy zostawione na sloncu padaja ofiara samozaplonu?

    dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
    metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic


  • 12. Data: 2009-09-17 20:31:40
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Smerfetka" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
    wiadomości news:h8u65j$sq0$2@nemesis.news.neostrada.pl...

    > każdy smerf jest troszkę inteligentniejszy od komputera i żadnych plonkuf
    > nie potrzebuje!!!
    > a twoich postuf Papa nie czyta i się do ciebie nie odzywa!:oP

    Dziwne ze wy w ogole czytac potraficie, bo z mysleniem widze spory problem
    jak 250 stopni C ma chalupe spalic.

    TK



  • 13. Data: 2009-09-18 06:20:04
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    robertr pisze:
    > On 17 Wrz, 14:22, "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
    > wrote:
    >> czy wszelkiego rodzaju panele solarne (płaskie, próżniowe i inne) są odporne
    >> na działanie słońca podczas gdy nie pracują, to znaczy gdy nie jest z nich
    >> odbierane ciepło (awaria prądu, nałądowanie akumulatora ciepła, wyjazd
    >> właściciela na wczasy i wyłączenie wszystkich instalacji)
    >>
    >> domyślam się że temperatura paneli w takich wypadkach może sięgnąć kilkaset
    >> stopni, wiec czy konstrukcje paneli są na to odporne, nie zniszczą pokrycia
    >> dachu, albo jak taki tryb pracy wpływa na ich żywotność?
    >> ktoś coś wie w tej materii?:O)
    >
    > Niby są odporne ale...
    > Producenci deklarują temperaturę stagnacji solarów (tzn gdy
    > maksymalnie świeci słońce a ciepło nie jest odbierane np. brak prądu)
    > na 250 C dla próżniowych i ok 230 C dla płaskich (mało w to wierzę).
    > Nie sądzę też ażeby te temperatury wpływały na zwiększenie trwałości.
    > Natomiast wystarczy popatrzyć na temperatury wrzenia płynów solarnych
    > są o ile pamiętam poniżej 200 C. Czyli w takich przypadkach para
    > idzie w zawór bezpieczeństwa i trzeba to potem uzupełniać (koszty).
    > Poprzednia generacja solarów z powłokami z czarnego chromu może była
    > mniej sprawna o 5 % ale dużo bardziej doskonała pod tym względem.
    > Pozdrawiam
    >
    > Pozdrawiam


    Temat dość ciekawy - już po zainstalowaniu swoich ktoś mi powiedział, że
    jak nie będę odbierał ody to muszę je przykryć bo mi się zagotują.
    Temperatura wrzenia glikolu to około 200 st. C dość spora ale i możliwa
    do osiągnięcia.
    Normalnie kiedy jest prąd układ pompowy dba o to by grzać wodę ale
    również by chłodzić glikol więc nie odbierając wody i tak będziemy mieli
    bezpieczny układ. Tą informację otrzymałem od producenta. Co jak braknie
    prądu? nie pytałem ale przypuszczam, że na wszelki wypadek montują zawór
    bezpieczeństwa (który widać na panelu), po wszystkim ewentualnie
    pozostanie dobicie glikolu

    Ale słyszałem już o tym jak się woda w baniaku gotowała - sądzę, że
    więcej w tym mitu niż prawdy.

    Ariusz


  • 14. Data: 2009-09-18 08:42:26
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>

    > czy wszelkiego rodzaju panele solarne (płaskie, próżniowe i inne) są odporne
    > na działanie słońca podczas gdy nie pracują, to znaczy gdy nie jest z nich
    > odbierane ciepło (awaria prądu, nałądowanie akumulatora ciepła, wyjazd
    > właściciela na wczasy i wyłączenie wszystkich instalacji)
    >
    > domyślam się że temperatura paneli w takich wypadkach może sięgnąć kilkaset
    > stopni, wiec czy konstrukcje paneli są na to odporne, nie zniszczą pokrycia
    > dachu, albo jak taki tryb pracy wpływa na ich żywotność?
    > ktoś coś wie w tej materii?:O)
    >

    Po kolei:
    Sama temperatura nie musi uszkodzic ani solara ani instalacji ani tym bardziej
    nie zapali domu/dachu.
    Jednak sposob wykonania panelu i zainstalowania calosci moze spowodowac ze
    kilkukrotne rozgrzanie albo długotrwałe niechłodzenie paneli zaowocuje jakąś
    awarią. Rozszczelnienie obwodu, rozluzowanie śrób (elementy aluminiowe - duza
    rozszerzalnosc i sklonnosc do pełzania), pęknięcie szkła to pierwsze co mi
    przychodzi na mysl.
    Łatwo sobie wyobrazic scenariusz ze na rozgrzany panel spada deszcz. przy
    odrobinie pecha panel moze skonczyc z polamaną szybą albo powyginany (jesli
    nagle studzenie nie bedzie rownomierne)

    Do tego czynnik chlodzacy moze w tej temperaturze po prostu wyparowac.
    Tak dlugo jak bedzie sie gotowal to bedzie zbijal temperature jak sie skonczy
    to temperatura instalacji dodatkowo wzrosnie.

    temperatura stagnacji zalezy od pokrycia i sprawnosci panelu. W skrocie troche
    barbarzynsko wyglada to tak ze slonko "narzuca" swiatlo na panel (mozna sobie
    wyobrazic piasek zamiast swiatla) czesc tego swiatla sie odbija - jakosc
    absorpcji, czesc jest absorbowana ale wyskakuje spowrotem - wypromieniowywanie
    ciepla, czesc jest odbierana przez czynnik chlodzacy (jakby tasmociag odbieral
    piasek).
    W pewnej chwili ilosc energii dostarczanej przez slonce rownowaza straty. I ta
    temperatura to w zaleznosci od konstrukcji i miejsca jej mierzenia to wlasnie
    od 200-300stopniC.

    Prawdziwa temperatura stagnacji dla swiatla slonecznego to jakies 2tysiace
    stopni. Wynika to z zasady termodynamiki ze energia nie moze wedrowac z ciala o
    nizszej temperaturze do ciala o wyzszej temperaturze. Wtedy sytuacja jest taka
    ze z powiekszaniem powierzchni z ktorej swiatlo zbieramu temperatura nie rosnie
    ale mozna coraz wieksze ilosci chlodziwa tloczyc bez spadku jego temperatury.

    W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
    metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne (no chybaz e
    se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.

    --
    Lukasz Sczygiel
    http://coraline.bazarek.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2009-09-18 15:42:18
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Smerfetka" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Maniek4" napisał:
    > Dziwne ze wy w ogole czytac potraficie, bo z mysleniem widze spory problem
    > jak 250 stopni C ma chalupe spalic.

    plonkuj waść i wstydu oszczędź!:O)


  • 16. Data: 2009-09-18 15:49:02
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "tg" napisał:
    > a od kiedy czarne rzeczy zostawione na sloncu padaja ofiara samozaplonu?

    jakoś w lasach zdażają się samozapłony od słońca i zdażały się przed
    wynalezieniem butelki po piwie:O)


    > dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
    > metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic

    no właśnie próżniowe głównie głównie takie są!:O)




  • 17. Data: 2009-09-18 15:54:18
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Ariusz" napisał:
    > Tą informację otrzymałem od producenta. Co jak braknie prądu? nie pytałem
    > ale przypuszczam, że na wszelki wypadek montują zawór bezpieczeństwa
    > (który widać na panelu), po wszystkim ewentualnie pozostanie dobicie
    > glikolu

    pod warunkiem że po takim zdarzeniu kolektor nie ulegnie uszkodzeniu, bo
    wtedy nie będzie sensu tego glikolu uzupełniać, albo jego żywotność spadnie
    powiedzmy o połowę:O(
    może o to spytaj producenta, ale tylko na piśmie, nigdy na gębę!:O)


    > Ale słyszałem już o tym jak się woda w baniaku gotowała - sądzę, że więcej
    > w tym mitu niż prawdy.

    nie ma żadnego problemu zagotować baniak, tak samo jak czanik, musisz tylko
    mieć odpowiedni gwizdek żeby go nie rozsadziło:O)


  • 18. Data: 2009-09-18 16:07:31
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Lukasz Sczygiel" napisał
    > W pewnej chwili ilosc energii dostarczanej przez slonce rownowaza straty.
    > I ta
    > temperatura to w zaleznosci od konstrukcji i miejsca jej mierzenia to
    > wlasnie
    > od 200-300stopniC.

    ale jesteś pewien że te 200-300stopni to temperatura osiagana podczas
    nasłonecznienia i braku odbioru ciepła, czy to po prostu normalne
    temperatury podczas normalnej pracy?:O)

    nie pamiętam jaka jest temperatura zapłonu suchego drewna, ale nawet te 300
    stopni mogły by uszkodzić pokrycie dachowe (np: warstwy ochronne
    blachodachówki) albo folię dachową:O(


    > W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
    > metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne

    ale warunków awaryjnych nie jesteś w stanie przewidzieć i może cię wtedy po
    prostu nie być na miejscu:O)


    > no chybaz e se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.

    a gdzie ma umieszczać, w ogródku, żeby niechcący dziecko, czy inny zwierzak
    sie na nich ugrilowało?
    zresztą w ogrudku też cos się może zapalić


  • 19. Data: 2009-09-18 16:12:38
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości

    > W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
    > metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne (no
    > chybaz e
    > se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.

    No faktycznie. Nie slyszalem jeszcze zeby ktos montowal kolektor na dachu,
    bardziej glupiego miejsca nie mozna sobie wyobrazic. Lepiej juz wystawiac za
    okno a w razie awarii chowac do szuflady.

    Pozdro.. TK



  • 20. Data: 2009-09-18 17:28:59
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Papa Smerf wrote:
    > czy wszelkiego rodzaju panele solarne (płaskie, próżniowe i inne) są
    > odporne na działanie słońca podczas gdy nie pracują, to znaczy gdy
    > nie jest z nich odbierane ciepło (awaria prądu, nałądowanie
    > akumulatora ciepła, wyjazd właściciela na wczasy i wyłączenie
    > wszystkich instalacji)
    > domyślam się że temperatura paneli w takich wypadkach może sięgnąć
    > kilkaset stopni, wiec czy konstrukcje paneli są na to odporne, nie
    > zniszczą pokrycia dachu, albo jak taki tryb pracy wpływa na ich
    > żywotność? ktoś coś wie w tej materii?:O)

    nie są odporne, dokąłdnie to nei jest odporny płyn którym sa wypełnione
    solary :)

    jak go odparujesz to w najlepszym przypadku wywali ci na zaworze
    bezpieczeństwa a płyn będzie sie nadawal do wymiany. Dobra automatyka ma
    funkcję schąłdzania zbiornika w nocy tak aby kolejnego dnia mógł przyjąć
    ciepło z solarów.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1