eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesolary - pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 61. Data: 2009-09-20 21:12:16
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > nawet najlepsza automatyka nic nie poradzi jak jej zasilanie siądzie, albo
    > jakaś myszka kabelek przegryzie!:O)


    to trzeba myszke na podczerwien kupic.

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 62. Data: 2009-09-20 21:17:57
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h962pv$8it$1@news.onet.pl...

    >> nawet najlepsza automatyka nic nie poradzi jak jej zasilanie siądzie,
    >> albo jakaś myszka kabelek przegryzie!:O)
    >
    > i wtedy mamy zawor bezpieczeńśtwa i beczkę na glikol :)

    Proponuje posluzyc sie wzorem na obliczanie pojemnosci instalacji:

    V=Pi x (d)^2 x 1/4L [m^3]

    V - pojemnosc w m^3
    d - srednica rury [m]
    L - dlugosc rury [m]
    Pi - wiadomo

    Mozna przyjac dlugosc rur na dach srednicy 16mm z zapasem w normalnym domu
    ok. 30m.
    Do wyniku trzeba dodac pojemnosc wezownicy solarnej i kolektora na dachu,
    prawie pomijalne dla prozniowego. Dla zasobnika 300 L to ok. 10 L, naczynie
    wzbriorcze to zwykle 18 L, przyjmijmy pesymistycznie, ze napelni sie do
    polowy.
    Taki jest prawdziwy obraz calej instalacji. Do beczki glikolu ciagle daleko,
    parametry pracy i zagrozenia latwo sobie wyobrazic.

    Pozdro.. TK



  • 63. Data: 2009-09-21 00:12:26
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Marek Dyjor" napisał:
    > i wtedy mamy zawor bezpieczeńśtwa i beczkę na glikol :)

    ale co ci to skoro absorber nie wyskoczy przez ten zawór?:O)


  • 64. Data: 2009-09-21 05:17:44
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > Proponuje posluzyc sie wzorem na obliczanie pojemnosci instalacji:
    >
    > V=Pi x (d)^2 x 1/4L [m^3]
    >


    Ale naukowcy radzieccy obliczyli, ze gdyby cala wode z oceanow,
    morz, rzek i jezior zamknac w rurce o srednicy 1 cm, to ta rurka
    miala by taka dlugosc, ze ja pier***le.

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 65. Data: 2009-09-21 06:06:56
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "nacocito" <n...@c...to>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h95qjs$9lk$1@news.interia.pl...

    >> Dobrze zaprojektowany system z dobrą automatyką może też włączyć CO
    >> (latem!) - jeśli kolektor ma możliwość współpracy z ogrzewaniem.
    >
    > A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?

    czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni wykorzystuje
    swoje elementy składowe

    >> Nadmiar ciepła/energii jest też problemem.
    >
    > A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??

    każdy ma prawo sądzić tak jak Ty, dla mnie gotujący się glikol nie jest
    jednak problemem drugorzędnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywiście.


  • 66. Data: 2009-09-21 08:59:40
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    news:h975eq$4g4$1@news.onet.pl...

    >> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
    >
    > czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni wykorzystuje
    > swoje elementy składowe

    Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie ogrzewania zima
    solarem jest tak sobie sensowne. Natomiast grzanie CWU jak najbardziej, ale
    glownie latem. Laczenie obu systemow moze nie jest pozbawione sensu, ale nie
    koniecznie oplacalne. Nie wydaje mi sie, ze niepolaczony z podlogowka solar
    nie wykorzystuje skladowych systemu, ktorego i tak w wiekszosci nie ma, bo
    po co komu uruchomione ogrzewanie podlogowe latem?

    >>> Nadmiar ciepła/energii jest też problemem.
    >>
    >> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
    >
    > każdy ma prawo sądzić tak jak Ty, dla mnie gotujący się glikol nie jest
    > jednak problemem drugorzędnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywiście.

    Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie skropli i
    cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie zjawiska
    kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie dopiero po
    skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie swierzosci nie dodaje,
    ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany od razu.

    Pozdro.. TK



  • 67. Data: 2009-09-21 09:50:03
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "nacocito" <n...@c...to>

    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h97e1m$3cg$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    > news:h975eq$4g4$1@news.onet.pl...
    >
    >>> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
    >>
    >> czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni wykorzystuje
    >> swoje elementy składowe
    >
    > Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie ogrzewania
    > zima solarem jest tak sobie sensowne. Natomiast grzanie CWU jak
    > najbardziej, ale glownie latem. Laczenie obu systemow moze nie jest
    > pozbawione sensu, ale nie koniecznie oplacalne. Nie wydaje mi sie, ze
    > niepolaczony z podlogowka solar nie wykorzystuje skladowych systemu,
    > ktorego i tak w wiekszosci nie ma, bo po co komu uruchomione ogrzewanie
    > podlogowe latem?
    >

    Sensu może i nie ma ale jeśli ktoś się uparł na solary do grzania CWU co też
    nie ma sensu?
    Średnio 4 osobowa rodzina zużywa do przygotowania CWU gazu ziemnego średnio
    za około 80pln/miesiąc (bez basenu). To o jakim sensie można mówić
    inwestując grube tysiące w kolektor słoneczny? Moda i skuteczny marketing.

    Poza tym jak system wykorzystuje swoje elementy jeśli traci uzyskaną energię
    na parowanie glikolu który doprowadził do wrzenia?

    >>>> Nadmiar ciepła/energii jest też problemem.
    >>>
    >>> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
    >>
    >> każdy ma prawo sądzić tak jak Ty, dla mnie gotujący się glikol nie jest
    >> jednak problemem drugorzędnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywiście.
    >
    > Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie skropli
    > i cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie zjawiska
    > kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie dopiero po
    > skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie swierzosci nie dodaje,
    > ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany od razu.
    >

    Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy możesz to trochę rozwinąć?
    Jak dobrać taki układ i automatykę aby te zjawiska się kompensowały i aby
    odparowany glikol znowu się skroplił?
    na jak długo taki system można zostawić bez nadzoru? Czy np. 2 tygodnie
    wchodzą w rachubę?

    Jeśli piszesz, że pompa się włączy dopiero po skropleniu glikolu to czy to
    znaczy, że jak tylko glikol się raz zagotuje to system powinien się odstawić
    i czekać do zmierzch aż ostygnie i glikol się ponownie skropli?


    pozdrawiam


  • 68. Data: 2009-09-21 11:48:49
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    > news:h975eq$4g4$1@news.onet.pl...
    >
    >>> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla
    >>> automatyke?
    >>
    >> czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni
    >> wykorzystuje swoje elementy składowe
    >
    > Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie
    > ogrzewania zima solarem jest tak sobie sensowne.

    uczciwi dostawcy solarów mówią wprost robeineie instalacji z myślą o
    dogrzewaniu zimą solarami jest ekonomiczną bzdurą i powoduje problemy w
    okresie letnim z nadmiarem energii.

    sens ma gdy mamy basen ogrzewany soalrami.


  • 69. Data: 2009-09-21 11:53:52
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    nacocito wrote:
    > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:h97e1m$3cg$1@news.interia.pl...
    >>
    >> Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    >> news:h975eq$4g4$1@news.onet.pl...
    >>
    >>>> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla
    >>>> automatyke?
    >>>
    >>> czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni
    >>> wykorzystuje swoje elementy składowe
    >>
    >> Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie
    >> ogrzewania zima solarem jest tak sobie sensowne. Natomiast grzanie
    >> CWU jak najbardziej, ale glownie latem. Laczenie obu systemow moze
    >> nie jest pozbawione sensu, ale nie koniecznie oplacalne. Nie wydaje
    >> mi sie, ze niepolaczony z podlogowka solar nie wykorzystuje
    >> skladowych systemu, ktorego i tak w wiekszosci nie ma, bo po co komu
    >> uruchomione ogrzewanie podlogowe latem?
    >>
    >
    > Sensu może i nie ma ale jeśli ktoś się uparł na solary do grzania CWU
    > co też nie ma sensu?
    > Średnio 4 osobowa rodzina zużywa do przygotowania CWU gazu ziemnego
    > średnio za około 80pln/miesiąc (bez basenu). To o jakim sensie można
    > mówić inwestując grube tysiące w kolektor słoneczny? Moda i skuteczny
    > marketing.
    > Poza tym jak system wykorzystuje swoje elementy jeśli traci uzyskaną
    > energię na parowanie glikolu który doprowadził do wrzenia?
    >
    >>>>> Nadmiar ciepła/energii jest też problemem.
    >>>>
    >>>> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
    >>>
    >>> każdy ma prawo sądzić tak jak Ty, dla mnie gotujący się glikol nie
    >>> jest jednak problemem drugorzędnym. Ocena moja jest subiektywna -
    >>> oczywiście.
    >>
    >> Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie
    >> skropli i cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie
    >> zjawiska kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie
    >> dopiero po skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie
    >> swierzosci nie dodaje, ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany
    >> od razu.
    >
    > Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy możesz to trochę rozwinąć?
    > Jak dobrać taki układ i automatykę aby te zjawiska się kompensowały i
    > aby odparowany glikol znowu się skroplił?
    > na jak długo taki system można zostawić bez nadzoru? Czy np. 2
    > tygodnie wchodzą w rachubę?
    >
    > Jeśli piszesz, że pompa się włączy dopiero po skropleniu glikolu to
    > czy to znaczy, że jak tylko glikol się raz zagotuje to system
    > powinien się odstawić i czekać do zmierzch aż ostygnie i glikol się
    > ponownie skropli?

    imho kolega Maniek wypsiuje delikatnie mówiąc głupoty. Płyn solarny nie ma
    prawa odparowywać i skraplać sie bo w ziemie bezie nie płyn solarny tylko
    woda z produktami rozkładu glikolu i solary zamarzną.

    Jeśli w okresie eksploatacji wystapiął awaria polegająca na zagotowaniu
    solarów to przez sezonaem zimowym powinno sie bezwzględnie sprawdzić punkt
    zamarzania płynu w instalacji.
    Pomiając że zagotowanie płyny kończy sie zwykle wywaleniem płynu i pary
    poprzez zawór bezpieczeństwa przy grupie pompowej.

    Dobra autoamtyka potrafi nocą schłądzać zasobnik poprzez pompowanie płynu
    soalrnego przez soalry w okresie nocnym.


  • 70. Data: 2009-09-21 16:06:14
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    news:h97ic0$aom$1@news.onet.pl...

    > Sensu może i nie ma ale jeśli ktoś się uparł na solary do grzania CWU co
    > też nie ma sensu?
    > Średnio 4 osobowa rodzina zużywa do przygotowania CWU gazu ziemnego
    > średnio za około 80pln/miesiąc (bez basenu). To o jakim sensie można mówić
    > inwestując grube tysiące w kolektor słoneczny? Moda i skuteczny marketing.

    Ja juz slyszalem o rachunkach za ogrzewanie CWU na poziomie 80zl/miesiac, a
    nawet mniej. Tyle ze ja place wiecej, sasiad tez, kolega tez a reszta swiata
    80zl. Nie bede o tym dyskutowal bo to o niczym nie swiadczy. Ja place wiecej
    i to mnie interesuje. Jezeli chce placic mniej to montuje solary. Na
    ogrzewanie tym domu nie zdecyduje sie poki co, bo wtedy kiedy trzeba grzac
    najwiecej to nie ma czym.

    > Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy możesz to trochę rozwinąć?
    > Jak dobrać taki układ i automatykę aby te zjawiska się kompensowały i aby
    > odparowany glikol znowu się skroplił?

    Kupic gotowy zestaw.

    > na jak długo taki system można zostawić bez nadzoru? Czy np. 2 tygodnie
    > wchodzą w rachubę?

    Warto spytac producenta.

    > Jeśli piszesz, że pompa się włączy dopiero po skropleniu glikolu to czy to
    > znaczy, że jak tylko glikol się raz zagotuje to system powinien się
    > odstawić i czekać do zmierzch aż ostygnie i glikol się ponownie skropli?

    Wlasnie tak.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1