W dniu czwartek, 1 lutego 2018 20:24:25 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:

> Bzdury piszesz, bo nigdy Cię nie było stać na porządne płytki

Pozwól ze resztę Twojego wywowdu wytne
Na co mnie stać nie Tobie oceniać
Pewnie stać mnie na kalibrowane czy tam nawet reaktyfikowane
Tylko po skazywać się żeby to przez lata ogladac
Właśnie dzisiejszego popołuddnia korzystając z tego ze córka na feriach zmieniłem
panele w jej pokoju
Całe, były nie zniszczone(8 lat temu połozone), ale nowe meble jej kupiliśmy w
całkiem inny kolorze jak dotychczas więc i podłoge nową doapsowaliśmy
Ok 30m2 paneli spokojnie dzisiaj po południu wymieniłem łacznie ze zmianą listew
Przy płytkach rozpizdziel na kilka dni by był
Plytki to z reguły wyrok na kilkanście/kilkadziesiąt lat a panele zmieniać mogę co
kilka lat przy takich cenach jak dzisiaj sa.

do góry

W dniu 01.02.2018 o 22:16, Kris pisze:
> Tylko po skazywać się żeby to przez lata ogladac

Zastanawiam się czy masz tylko uraz konkretnie do podłóg czy np. plafony
w łazienkach też Ci się nudzą, bo czemu i nie. A umywalki? Też łatwo
wymienisz bez kucia. O kolorach na ścianach też nic nie wspomniałeś, a
taki biały też potrafi być nużący na dłużej.

BTW. Pisaliśmy o płytkach w kuchni/salonie. Nikt tutaj nie pisał o
sypialniach, a taki pokój podałeś jako przykład.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:

> Zastanawiam się czy masz tylko uraz konkretnie do podłóg czy np. plafony
> w łazienkach też Ci się nudzą, bo czemu i nie. A umywalki? Też łatwo
> wymienisz bez kucia. O kolorach na ścianach też nic nie wspomniałeś, a
> taki biały też potrafi być nużący na dłużej.

Ja mieszkam od 2009 (a właściwie 2010) i już w salonie wymieniłem panele
plus przemalowałem całkowicie wszystkie ściany na inne kolory :D

Umywalki są umywalkami - wszystkie są białe i ceramiczne, tutaj trzeba się
po prostu przyzwyczaić ;) Choć remont łazienki raz na 10-15 lat i tak
się robi generalny zwykle.

Chyba, że jesteś dziadkiem, masz 70 lat i masz to w dupie :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:

> BTW. Pisaliśmy o płytkach w kuchni/salonie.
Gdzieś tam wyżej pisałe ze płytki w salonie na panele będe zamieniał w tym roku

>Nikt tutaj nie pisał o
> sypialniach, a taki pokój podałeś jako przykład.

A co za róznica wg Ciebie?
W salonie szybciej się nudzą bo częsciej oglądac trzeba jak w sypialni.

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> O kolorach na ścianach też nic nie wspomniałeś, a
> taki biały też potrafi być nużący na dłużej.

Biały miałem zaraz po wprowadzeniu.
Po chyba 4 latach przemalowłem pół chaty na inne kolory, w zeszłym roku kolejne
malowanie robiłem i zmiana kolorów
Czy to takie dziwne ze się ściany maluje co kilka lat?
Fronty= baty w meblach kuchennych tez 2 lata temu wymieniłem(wenga sie znudziła)
Sam robiłem więc koszt w okolich tysiaka się zamknął więc tragedi nie było.

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:09:34 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
>
> > BTW. Pisaliśmy o płytkach w kuchni/salonie.
> Gdzieś tam wyżej pisałe ze płytki w salonie na panele będe zamieniał w tym roku
>
> >Nikt tutaj nie pisał o
> > sypialniach, a taki pokój podałeś jako przykład.
>
> A co za róznica wg Ciebie?
> W salonie szybciej się nudzą bo częsciej oglądac trzeba jak w sypialni.

ale małżonki szanownej to nie zmieniasz co pare lat mam nadzieję? :)

b.

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:15:53 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:09:34 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> > W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> >
> > > BTW. Pisaliśmy o płytkach w kuchni/salonie.
> > Gdzieś tam wyżej pisałe ze płytki w salonie na panele będe zamieniał w tym roku
> >
> > >Nikt tutaj nie pisał o
> > > sypialniach, a taki pokój podałeś jako przykład.
> >
> > A co za róznica wg Ciebie?
> > W salonie szybciej się nudzą bo częsciej oglądac trzeba jak w sypialni.
>
> ale małżonki szanownej to nie zmieniasz co pare lat mam nadzieję? :)

Od początku tego wieku ta sama.
Ale aut kilka zmieniłem, mieszkanie w mieszkaniu na mieszkanie w domu tez od tego
czasu;)

do góry

W dniu 01.02.2018 o 23:15, Kris pisze:
> Fronty= baty w meblach kuchennych tez 2 lata temu wymieniłem(wenga sie znudziła)
> Sam robiłem więc koszt w okolich tysiaka się zamknął więc tragedi nie było.

I wszystko w porządku, brzmi to po prostu tak małostkowo...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:15:53 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:09:34 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> > W dniu czwartek, 1 lutego 2018 22:35:55 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:


> ale małżonki szanownej to nie zmieniasz co pare lat mam nadzieję? :)
A tak z ciekawości:
wprowadzałem sie w 2007, córka wtedy na etapie lalek była, teraz nastolatka.
Czy to na prawdę takie dziwne ze po 8 latach meble jej w pokiju zmieniamy i podłoge
przy okazji?
Czy dziwnym jest malowanie chaty co kilka lat?
Zmiana mebli(frontów i blatów u mnie np)w kuchni też dziwi?
Podłoga w salonie to kilkadziesiąt m2.
Czy faktycznie wymiana paneli na podłodze na inne co kilka lat to jakaś fanaberia?

do góry

W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:24:12 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 1 lutego 2018 23:15:53 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> Ale aut kilka zmieniłem,
A zeby mnie tu nie zakrakali- nigdy nie miałem, i raczej nie zamierzam mieć auta
kosztjącego wiecej jak dwie moje wypłaty
A od kilku lat samochodu nie mam- Multiplą jeżdzę.

do góry