A jaki masz dach? W co zamocujesz kotwy do trzymania murłat?
M.

Witam,

myslalem o czym takim:
http://www.groszek.mojabudowa.pl/pliki/groszek/image
/zbrojenia%20slupkow/2007_12_02%20032(1).jpg

natomiast murlaty beda przykrecone do pretow gwintowanych - hakow:

http://www.groszek.mojabudowa.pl/pliki/groszek/image
/swita/2007_12_02%20027.jpg


ponizej przeslalem linki do zdjecia z projektu u budynku (2 wiad nizej).

pytanie czy przy sciance kolankowej 67-70 cm i dachowce cementowej
rozwiazanie na slupach bedzie wystarczajace?

Dziekie pozdr, k.

do góry

tutaj znalazlem pewne info na ten temat

http://ladnydom.pl/budowa/1,106585,3292332.html


czy mozna przyjac gorna granice 80 cm?

k.

do góry

...

natomiast tutaj jest napisane ze granica jest 1,5 m ;-))

http://www.budujemydom.pl/component/option,com_conte
nt/task,specialblogcategory/act,view_bd/id,7046/Item
id,263/

od ktorego punktu liczymy wysokosc scianki kolankowej?

Pozdr.K.

do góry

Użytkownik adi napisał:
> zawsze musi być przy obojętnie jakiej sciance

Farmazony opowiadasz

rafał

do góry

W dniu 2011-02-23 22:19, adi pisze:
> co ile masz te słupy??

Właśnie zobaczyłem, że w rogach nie mam słupów. Tam zrobiona jest jakaś
prowizorka. Pręty gwintowane mam kotwione w tych słupach. Wysokość
liczona od stropu (na zdjęciu widać wysokość na 3 bloczki). Długość tej
dłuższej ściany to ok 12m.

Hejka.

do góry

Użytkownik piechur napisał:
> W dniu 2011-02-23 22:19, adi pisze:
>
>> co ile masz te słupy??
>
>
> Właśnie zobaczyłem, że w rogach nie mam słupów.


Słup na narożniku = bardziej kłopotliwe szalowanie. To tak z własnego
doświadczenia ;-)

mcs

do góry

Użytkownik friday napisał:
> jaka wysoka scianka kolankowa jest akceptowalna w przypadku braku wienca

Hmmm...
To w projekcie nie napisali/narysowali...?
W końcu jakiś konstruktor się pod tym chyba podpisał no nie...?
Ja mam ściany kolankowe na 1,2 m i nikomu nie przyszło do głowy, żeby
wieniec na nich lać - dach kryty dachówką ceramiczną. za to co jakieś
1,5 - 2 m mam pionowe rdzenie betonowe zbrojone i przewiązane ze
zbrojeniem stropu. Do tych rdzeni są mocowane na wbetonowane śruby, murłaty.

Nic się na razie nie łamie... :-).
pozdr
Robert G

do góry

> Nic się na razie nie łamie... :-).
> pozdr
> Robert G


pewnie i wytrzyma ale ja bym sobie czegoś takiego u siebie nie zrobił ,
widziałem już taki dach który złożył się jak domek z kart, napewno takowy
drugi wieniec pomoże i jest wszystko bardziej wytrzymałe konstrukcyjnie a
koszta jego są znikome

do góry

Użytkownik adi napisał:
>
> pewnie i wytrzyma ale ja bym sobie czegoś takiego u siebie nie zrobił ,
> widziałem już taki dach który złożył się jak domek z kart, napewno
> takowy drugi wieniec pomoże i jest wszystko bardziej wytrzymałe
> konstrukcyjnie a koszta jego są znikome

Ja myślę jednak, że wszystko jest kwestią konstrukcji i kształtu dachu.
Musiałbyś widzieć mój... :-).
Poza tym inaczej ma się sprawa z dachem czterospadowym, a inaczej z
dwuspadowym.
Przy czterospadowym sam bym raczej nalegał na zrobienie dodatkowego
wieńca, przy dwuspadowym jednak znaczącą rolę odgrywają szczyty, no i ta
konstrukcja, jak jest wszystko dobrze policzone, to i wieniec nie będzie
potrzebny, ale jak źle, to wieniec nie pomoże :-).

pozdr
Robert G.

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik66et$ku5$1@news.onet.pl...
> Przy czterospadowym sam bym raczej nalegał na zrobienie dodatkowego
> wieńca, przy dwuspadowym jednak znaczącą rolę odgrywają szczyty, no i ta
> konstrukcja, jak jest wszystko dobrze policzone, to i wieniec nie będzie
> potrzebny, ale jak źle, to wieniec nie pomoże :-).

ale kiki mówił ze szczyty nie moga być wymurowane, do samej góry wiec nic na
nich nie oprzesz :-)
Tej sciany mogłoby nie być a dach ma sie trzymać. Ja do dzis nie mam
szczytowej, a dach stoi :-)



b.

do góry