eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › wylewka radiostezyjna - prosze o porade
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 145

  • 101. Data: 2009-12-18 06:27:55
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Kane" <k...@a...pl>

    > jaki wplyw na zycie czlowieka maja niebieskie krokodyle?

    Nie daj sie im wrobic !
    Powszechnie znany jest fakt omijania dzialek z ciekami wodnymi przez
    ektoplazmatyczne krokodyle ! Jak masz cieki wodne - nie kupuj zadnych
    ektosiatek chcą cie wydoic z kasy ;)

    Kane



  • 102. Data: 2009-12-18 06:31:05
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Kane" <k...@a...pl>

    >Ciekawe dlaczego koty nie wiedzą że to im bardzo szkodzi.... no ale
    >tak.... koty to zwierzęta magiczne i nic im nie szkodzi. Może taniej
    >będzie zatopić takiego kota w betonie.... zbierze całą złą karmę na
    >?siebie a dom będzie "czysty"....

    Tez tak robią. Zuzycie dwa koty na kubik betonu. Ale jak cie Animals dorwie
    jak wrzucasz kota do betoniarki to...nawet ci radiesteta wtedy nie pomoze ;)

    Pozdro,

    Kane



  • 103. Data: 2009-12-18 06:32:23
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Kane" <k...@a...pl>

    > W certyfikacie jest tylko napisane:
    >
    > surowce pochodzenia naturalnego, wapno

    Pewnie mielony kot plus wapno skoro wyzej udowodniono wplyw kota na
    zakrzywianie niemierzalnych fal/promieniowania. Zglosmy producenta do
    Fundacji Animals ! :)

    Kane



  • 104. Data: 2009-12-18 08:01:58
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Przemek" <e...@v...pl>


    Użytkownik "michaaa" <m...@m...com> napisał w wiadomości
    news:hgdgp8$68d$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Wszystkie dodatki i domieszki do betonu są wyrobem budowalnym w świetla
    >> polskiego prawa budowalnego, powinny podlegac oznakowaniu B lub CE.
    >> Do tego certyfikat Zakładowej Kontroli Produkcji.
    >> Ten producent tego nie ma.
    >> Będe pisał doniesienie do WINB o naruszeniu przez niego prawa.
    >>
    >> Zanachor to był w filmie, budowanie to jednak nauka i badania.
    >> Jak ktoś wciska ciemnotę ludziom to niech za to płaci.
    >
    >
    > miales wczesniej stycznosc z tymi srodkami? z informacji ze strony wynika
    > ze przeszly badania wytrzymalosciowe
    >
    > mm

    Norma PN-EN 934-2:2009 Domieszki do betonu, zaprawy i zaczynu -- Część 2:
    Domieszki do betonu -- Definicje, wymagania, zgodność, oznakowanie i
    etykietowanie.

    Te badania z polibudy są do d...y.
    Nie masz znaku B albo CE to badania mozesz sobie wsadzic.

    p.



  • 105. Data: 2009-12-18 08:03:50
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Przemek" <e...@v...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b2acac5$1@news.home.net.pl...
    > michaaa pisze:
    >
    >> miales wczesniej stycznosc z tymi srodkami? z informacji ze strony
    >> wynika ze przeszly badania wytrzymalosciowe
    >
    > No i wyszło, że się robi zaprawa ciut odporniejsza na nacisk. Jak dla
    > nie to wygląda na zwykły plastyfikator ;)

    Niezwykły!
    Radiestezyjny :)

    p.



  • 106. Data: 2009-12-18 08:59:41
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "SJS" <s...@w...pl>



    Użytkownik "michaaa" <m...@m...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hg8nu2$po1$...@i...gazeta.pl...
    > Witam. Prosze o informacje czy ktos dodawal wylewke radiostezyjna do
    > zaprawy w trakcie budowy. Jaki byl skutek. Okazuje sie ze przez nasza
    > dzialke przebiega po przekatnej ciek wodny. Podobno zaprawa eliminuje 80%
    > promieniowania. Czy ktos badal nieruchomosc po budowie na takiej zaprawie.
    > Z gory dziekuje za pomoc.
    > MM

    Ponad 20 lat zajmowałem sie radiestezją zawodowo
    wiem, z doświadczenia, że:
    - na potwierdzenie rzeczywistego i trwałego działania ekranu potrzeba wielu
    miejsc jego użycia i przynajmniej półroczny okres sprawdzania
    - przetestowałem ponad 20 typów ekranów sprzedawanych w sklepach lub
    wykonywanych przez radiestetów - wnioski są nieciekawe - z ekranów efekty
    dawały RETy o Nordy i Radiusy ale te dwa ostatnie wymagają co pewien czas
    przestawienia lub kontroli,
    - działanie ekranujące ma bez wątpienia keramzyt i tłuczeń wapienny - ten
    ostatni ma zdecydowanie mniejsze oddziaływanie,
    - keramzyt działa ekranująco zarówno jako warstwa pod najniższym poziomem
    jak i w formie pustaków stropowych,
    Najlepsze działanie ekranujące uzyskuje się stosując materiał o wielu
    powierzchniach skierowanych w różnych kierunkach /keramzyt, tłuczeń/
    Wątpię aby udało się uzyskać wylewkę ekranującą radiestezyjnie jeśli w jej
    skład nie będą wchodziły elementy rozpraszające czyli wielopowierzchniowe.
    SJS



  • 107. Data: 2009-12-18 09:18:35
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    [ciach]
    > NIe ma się co tu rozwodzić bo to temat rzeka ... na rynku jest więcej
    > oszustów radiestetów niż prawdziwych
    > znawców tematu.
    >
    oszust oszusta oszustem pogania i oszukuje

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 108. Data: 2009-12-18 09:31:12
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    [ciach]
    > - działanie ekranujące ma bez wątpienia keramzyt  i tłuczeń wapienny - ten
    > ostatni ma zdecydowanie mniejsze oddziaływanie,
    > - keramzyt działa ekranująco zarówno jako warstwa pod najniższym poziomem
    > jak i w formie pustaków stropowych,
    > Najlepsze działanie ekranujące uzyskuje się stosując materiał o wielu
    > powierzchniach skierowanych  w różnych kierunkach /keramzyt, tłuczeń/
    > Wątpię aby udało się uzyskać wylewkę ekranującą radiestezyjnie jeśli  w jej
    > skład nie będą wchodziły elementy rozpraszające czyli wielopowierzchniowe.
    > SJS

    Ekranujące, akranujące, ale kurna PRZED CZYM ?!?

    Od milionów lat żyjemy na tej planecie, woda to żywioł ale absolutnie
    niezbędny do życia. Przez tysiące pokoleń woda była dla ludzi cenniejsza niż
    złoto, ludzie walczyli o nią i ginęli bez niej. Osady budowano zawsze w
    bezpośredniej bliskości wody.
    A teraz Zakon Braci Najmędrszych wywrócił do góry nagami całą tę prostą prawdę
    o wodzie. Stworzył nadętą paranaukę i nabiera naiwniaków na jakieś różdżki,
    kamyczki i świecidełka. To spadkobiercy pradawnych magów, czarowników,
    szamanów i innych szarlatanów. Tyle, że dawniej król mógł uciąć łeb swojemu
    nadwornemu czarodziejowi, jeśli ten mu nie wyczarował obiecanego deszczu. A
    teraz każdy szaman może bezkarnie wygadywać i wypisywać głupoty, i nikt mu za
    to tyłka nie przysmaży. Szkoda.

    Pozdrrawiam
    e-kran



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 109. Data: 2009-12-18 09:39:36
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: e...@o...pl

    > >Ciekawe dlaczego koty nie wiedzą że to im bardzo szkodzi.... no ale
    > >tak.... koty to zwierzęta magiczne i nic im nie szkodzi. Może taniej
    > >będzie zatopić takiego kota w betonie.... zbierze całą złą karmę na
    > >?siebie a dom będzie "czysty"....
    >
    > Tez tak robią. Zuzycie dwa koty na kubik betonu. Ale jak cie Animals dorwie
    > jak wrzucasz kota do betoniarki to...nawet ci radiesteta wtedy nie pomoze ;)
    >
    > Pozdro,
    >
    > Kane

    Od kotów wara !!! ;-)

    W Starożystnym Egipcie koty były uważane za zwierzęta magiczne. Zrobisz
    takiemu jednemu krzywdę, a tu jakaś zemsta faraona ci się przyplącze...
    Animals przy takim faraonie to pryszcz :-)

    Pozdrawiam
    e-kran


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 110. Data: 2009-12-18 09:49:51
    Temat: Re: wylewka radiostezyjna - prosze o porade
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "mm" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:hgdals$d5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >
    >

    Miałem się nie wypowiadać, ale co tam. Sam zainteresowałem się i zetknąłem
    radiestezją na tyle żeby z niej nie kpić, bo fakt że czegoś nie można
    zobaczyć lub zmierzyć obecnie dostępnymi maetodami i urządzeniami wcale nie
    oznacza że czegoś nie ma. Co mówiono by w XVI wieku o szodliwości
    pierwiastków promieniotwórczych ? Nie mogliby tego w żaden sposób zobaczyć i
    zmierzyć, ale oddziaływanie odczuwaliby. Jeszcze kilkaset lat temu palono na
    stosach za twierdzenie że Ziemia jest kulista.... Chcecie powiedzieć że
    absolutnie wszystko już zostało odkryte, poznane i opisane, a dostępne
    urządzenia i metody badawcze są w stanie potweirdzić lub obalić istnienie
    zbsolutnie wszystkich zjawisk? Jeżeli tak, ciekawe dlaczego jest tak wiele
    zagadnień których współczesna nauka nie potrafi wyjaśnić i na wszelki
    wypadek nie wypowiada się na ich temat. (z przykładów: implozja wodna i
    bączki wodne Viktora Schaubergera, prace Nikoli Tesli )
    Ciekawe ile osób z piszących w tym wątku biega co niedziela do kościółka i
    odprawia róznie rytuały. Po co ? Przecież nikt nie widział bozi i nie można
    dostępnymi aparatami i metodami na ukowymi potwierdzic jego istnienia i
    określić miejsca gdzie przebywa. No to po co ludzie tam tak biegają i
    wyczyniają rozmaite sztuczki?
    Jak w każdej dziedzinie znajdą się szalbierze którzy po prostu bedą
    oszukiwać aby zarobić.
    Jeszcze nie tak dawno większości budynków nie postawiono bez konsultacji z
    radiestetą i dziwnym trafem w tych budynkach stawianych 100-150 lat temu
    całkiem dobrze się żyje. Zazwyczaj są sytuowane tak, ze w miejscach gdzie za
    pomocą różdżki lub wahadła można było stwierdzic szkodliwe oddziaływanie
    stoją ściany lub znajdują się pomieszczenia w których nie przebywa się cały
    czas i nie śpi się.
    Moje umiejętności w tej dziedzinie nie są wielkie bo ich nie rozwijam. Jedna
    i tak już sobie pomogłem.
    Około 10 lat temu po przeprowadzce do mieszkania gdzie mieszkam, zacząłem
    miewać bardzo nieprzyjemne dolegliwości ze strony serca: ukłucia, bóle,
    zmiany rytmu. Kilka razy wylądowałem u lekarza. Wyniki badań były niby w
    porządku, EKG mniej więcej w normie z niewielkimi odchyłkami. Po zetknięciu
    się z radiestezją przeszedłem z róźdźkami (hiszpańskimi) pokój w którym
    spałem. Okazało się że miejscu gdzie na łóżku w którym spałem znajdowała się
    moja klatka piersiowa znajdował się węzeł promieniowania ziemskiego-
    nakładały się tam na siebie węzły siatkek prostokątnej i skośnej.
    Wystarczyło przesunąć 30 cm łóżko i wierzcie mi lub nie - od tego czasu
    nigdy żadna sercowa dolegliwość już mi się nie przydarzyła. Moi teściowie
    narzekali na samopoczucie. Teściowa miewała bardzo silne bóle głowy i
    problemy ze spaniem, teść bóle stopy. W przypadku teściowej wystarczyło, że
    zaczęła się odwrotnie kłaść na łóżku, łóżko teścia trzeba było 20 cm
    przesunąć. Od 10 lat nikt z nas nie ma już tych problemów. Jak to działa?
    Nie wiem i nie zastanawiam się nad tym, ale działa. Działa na tyle
    skutecznie że dmuchając na zimne, łóżeczko dziecka prewencyjnie ustawialiśmy
    poza strefami szkodliwymi. Nasz synek od trzeciego miesiąca życia przesypia
    całe noce i nie budzi się. Nasza kamienica jest stara, pochodzi z lat 20-
    tych. Większość ścian stoi na liniach siatki prostokątnej promieniowania
    ziemskiego. Myślę, że w większości przypadków wystarczy bardzo elementarne,
    prewencyjne zabezpieczenie się przez szkodliwymi oddziaływaniami i tyle. Sam
    nigdy nie stosowałem żadnych odpromienników itp.
    Większość wskazań radiestetów można zweryfikować. Mnie się np udaje dość
    precyzyjnie mierzyć ciśnienie krwi za pomocą wahadła - jest to jak
    najbardziej weryfikowalne. Udawało mi się z 90% skutecznoścą odnajdywać moją
    obrączkę którą ktoś ukrywał, na zasadzie że chował ją w jednej z 4 szafek i
    ja miałem wskazać w której. 90% na 10 prób pod rząd to chyba nie tak
    najgorzej.
    Inne rzeczy też są dość łatwe do wykrycia, ale nie będę się tu rozpisywał bo
    są więksi ode mnie fachowcy i jest nieco książek na ten temat. Mój brat ma
    w tej dziedzinie znacznie większe uzdolnienia ode mnie, choć też "bawi się"
    w radiesteję hobbystycznie i sporadycznie. Kilka lat temu zlokalizował np.
    dla zarządy budynku miejsca w których na podwórzu byly zatkane odpływy
    kanalizacji deszczowej z rynien. Na tej podstawie wykonano prace ziemne i
    usunięto uszkodzenia. Nie uważam, żeby się należało nad tym rozwodzić i
    rozkładać zjawisko na czynniki pierwsze. Po prostu w większości
    standardowych przypadków wkazania radiestezyjne działają i już, ot choćby
    różdżkarze wskazujący lokalizację dla studni, czy radiesteci sądowi
    wspomagający poszukiwania osób zaginionych.
    Osobiście uważam, że jeżeli wynajmować radiestetę to takiego który należy do
    Polskiego Stowarzyszenia Radiestetów - to jakieś minimum gwarancji że nie
    jest to oszust, natomiast byłbym sceptyczny odnośnie efektów wszelkich
    pokazów odbywających sie na targach i "zlotach" paranaukowych. Do tego
    potrzebne jest skupienie spokój i kilkakrotne wykonanie badania. Działania
    na pokaz zazwyczaj nie udają się a i też radiesteci poważnie podchodzący do
    tego co robią raczej nie uczestniczą w tego typu "show".
    Uprzedzając pytania: - nie nie umiem wskazać wygrywających liczb w totolotku
    ;)
    --
    Jackare

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1