-
11. Data: 2020-04-23 22:01:06
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: EdiM <e...@p...onet.pl>
W dniu 23.04.2020 o 21:48, stary grzyb pisze:
> > Wygląda na złe podłączenie różnicówki. Przewód PE za różnicówką, zamiast
> > przed.
> > Rura gazowa jest uziemiona i włączając wtyczkę uziemiasz dodatkowo
> > przewód N za różnicówką...
>
> Ale wtedy powinno wywalać raczej od razu, a nie po 10 minutach.
Niekoniecznie. To może mieć związek z obciążeniem w innych obwodach.
Druga możliwość to jakiś upływ w kuchence. Mając miernik izolacji łatwo
pomierzyć. Można próbować też inaczej zmierzyć upływ używając
amperomierza...
Można tez spróbować podłączyć wtyczkę od kuchenki odwrotnie, w sensie
zamienić L z N. I wtedy zaobserwować co się dzieje. Czy wybija szybciej,
czy wcale. Jeśli inaczej niż przedtem to prawie na pewno jakiś
upływ/przebicie.
Można tez podłączyć samo PE z gniazdka do kuchenki. Jeśli z czasem
wybija, to patrz pierwotna diagnoza.
Pozdrawiam
EdiM
-
12. Data: 2020-04-23 22:10:56
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2020-04-23 o 21:48, stary grzyb pisze:
> > Wygląda na złe podłączenie różnicówki. Przewód PE za różnicówką, zamiast
> > przed.
> > Rura gazowa jest uziemiona i włączając wtyczkę uziemiasz dodatkowo
> > przewód N za różnicówką...
>
> Ale wtedy powinno wywalać raczej od razu, a nie po 10 minutach.
Może wywalać jak się rozgrzeje.
Niektóre izolatory przewodzą prąd gdy maja wysoką temperaturę.
Na przykład szkło.
-
13. Data: 2020-04-23 22:15:18
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 23.04.2020 o 22:10, t-1 pis
[...]
> Niektóre izolatory przewodzą prąd gdy maja wysoką temperaturę.
> Na przykład szkło.
Jaką temperaturę musi osiągnąć szkło, aby stać się przewodnikiem?
-
14. Data: 2020-04-23 22:59:41
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2020-04-23 o 22:15, Baczek pisze:
> W dniu 23.04.2020 o 22:10, t-1 pis
> [...]
>> Niektóre izolatory przewodzą prąd gdy maja wysoką temperaturę.
>> Na przykład szkło.
> Jaką temperaturę musi osiągnąć szkło, aby stać się przewodnikiem?
Przewodnik czy izolator kwestia trochę umowna.
Kwestią jest jaka ma przewodność w danej temperaturze.
W pokojowej jest izolatorom.
Przy kilkuset stopniach już nieźle przewodzi.
tu ogólnie
https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/dlaczego-sz
klo-przewodzi-prad/
tu dla dociekliwych
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu/stud/SzkSp/
Wyk_16_przewodnictwo%20jon%20mix.pdf
a tu eksperyment:
https://www.portalnaukowy.edu.pl/index.php/fizykocie
kawostki/123-czy-szko-moe-przewodzi-prd-elektryczny
-
15. Data: 2020-04-23 23:56:27
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 23.04.2020 o 21:10, ToMasz pisze:
> dzisiaj dostałem pytanie typu "panie Tomku dlaczego mi wywala różnicówkę po 10
> minutach". Nie potrafię odpowiedzieć, więc pytam Was
To tak jakbyś pytał, dlaczego kuchenka "kopie", albo wywala
bezpiecznik po dziesięciu minutach, w instalacjach bez
różnicówki. Powiedz panu kuchennemu, by zawołał fachowca,
bo z gazem i prądem lepiej nie spuszczać się na Tomków.
-
16. Data: 2020-04-24 10:00:59
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7sqji$1gig$...@g...aioe.org...
W dniu 2020-04-23 o 21:10, ToMasz pisze:
> Do mieszkania kupiono z lombardu ładną kuchenkę, która ma gazowe
> palniki a piekarnik elektryczny. kuchenka po włączeniu wtyczki do
> gniazdka, po paru minutach wywala różnicówkę.
Bez wlaczonego piekarnika ?
>> Mogę tam pojechać, coś zdiagnozować, ale wolałbym nie jechać "na
>> marne".
>Można sprawdzić rzeczywiste parametry RCD, albo upływ wnoszony przez
>poszczególne obwody, ale do tego trzeba mieć sprzęt.
Zarowka i miernik ?
Ciekawe te pare minut. Uplyw narasta, czy ... lodowka doklada swoj.
Moze podniesc plyte gorna i zobaczyc przedzai elektryki.
Moga tam byc resztki zupy ...
J.
-
17. Data: 2020-04-24 10:33:51
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 23.04.2020 o 21:10, ToMasz pisze:
> Do mieszkania wchodzą 2 kable. faza i zero. W mieszkaniu jest nowa
> instalacja na 3 kablach. żółto zielone przewody ze wszystkich gniazdek
> jest połączone razem blisko różnicówki i podpięte do neutralnego.
Z tego opisu wynika, że człon różnicowy nie ma prawa działać a "wywala"
człon nadprądowy.
Przy instalacji którą opisałeś RDC trzeba chyba podłączyć tak:
https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
Rysunek nie mój. :)
Z wątku: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2247119.html
--
AWa.
-
18. Data: 2020-04-24 11:33:25
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 24.04.2020 o 10:33, Andrzej W. pisze:
> W dniu 23.04.2020 o 21:10, ToMasz pisze:
>> Do mieszkania wchodzą 2 kable. faza i zero. W mieszkaniu jest nowa
>> instalacja na 3 kablach. żółto zielone przewody ze wszystkich gniazdek
>> jest połączone razem blisko różnicówki i podpięte do neutralnego.
>
> Z tego opisu wynika, że człon różnicowy nie ma prawa działać a "wywala"
> człon nadprądowy.
> Przy instalacji którą opisałeś RDC trzeba chyba podłączyć tak:
> https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
> Rysunek nie mój. :)
> Z wątku: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2247119.html
>
>
dziękuję wszystkim za wskazówki. sprawdzimy w którym miejscu w okolicy
bezpieczników jest podłączony PE i jaki wpływ na wybijane ma rurka z
gazem. Opis sytuacji: wywala mimo wyłączonych innych odbiorników prądu.
Inne sprzęty... odkurzacze, wiertarki, oświetlenie - nie wywalają. Jak
raz zdarzyło się zwarcie, to wywalił bezpiecznik - nie różnicówka. ale
zwarcie było L z N (ciachnięcie kabla z prądem) więc to chyba dobry objaw.
ToMasz
-
19. Data: 2020-04-24 11:42:43
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7ubp8$5ar$...@d...me...
W dniu 24.04.2020 o 10:33, Andrzej W. pisze:
> W dniu 23.04.2020 o 21:10, ToMasz pisze:
>>> Do mieszkania wchodzą 2 kable. faza i zero. W mieszkaniu jest nowa
>>> instalacja na 3 kablach. żółto zielone przewody ze wszystkich
>>> gniazdek jest połączone razem blisko różnicówki i podpięte do
>>> neutralnego.
>
>> Z tego opisu wynika, że człon różnicowy nie ma prawa działać a
>> "wywala" człon nadprądowy.
>> Przy instalacji którą opisałeś RDC trzeba chyba podłączyć tak:
>> https://obrazki.elektroda.pl/1311300200_1331632956.j
pg
>> Rysunek nie mój. :)
>> Z wątku: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2247119.html
>
>dziękuję wszystkim za wskazówki. sprawdzimy w którym miejscu w
>okolicy bezpieczników jest podłączony PE i jaki wpływ na wybijane ma
>rurka z
Jesli instalacje robil ktos z jakimkolwiek pojeciem o temacie, to jest
poprawna.
Kuchenka ma uplyw, i dlatego trafila do lombardu :-)
Pytanie tylko - ma jakiej 20mA uplywu i czeka na kumulacje uplywu z
innych urzadzen
(roznicowka wywala przy ~30mA), czy cos tam sie rozgrzewa i uplyw
rosnie ...
>gazem. Opis sytuacji: wywala mimo wyłączonych innych odbiorników
>prądu. Inne sprzęty... odkurzacze, wiertarki, oświetlenie - nie
>wywalają. Jak
Odkurzacze, wiertarki i inny sprzet przenosny nie maja dokad robic
uplywu.
No chyba, ze maja wtyczke z dziurka i wewnetrznie do przewodu
ochronnego.
Wiec pralka druga podejrzana. Ale wczesniej nie wywalalo, wiec
kuchenka.
J.
-
20. Data: 2020-04-24 12:55:40
Temat: Re: wywala różnicówka
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-04-23 o 21:32, Uzytkownik pisze:
>
> Jeżeli pytasz o takie sprawy na grupach, a do tego używasz
> nieprawidłowego nazewnictwa to znaczy, że się na tym kompletnie nie
> znasz. Skoro się nie znasz to się nie tykaj, bo z prądem nie ma żartów.
> Poza tym żeby cokolwiek zdiagnozować to trzeba mieć czym.
>
Delikatnie zaprotestuję.
Według mnie korzystając jedynie z logicznego myślenia można ogarnąć tego
typu temat nawet nie znając odpowiedniego nazewnictwa.
A diagnozowanie można czasem zastąpić metodą prób i błędów.
To, że z prądem nie ma żartów to fakt, ale też nie każdy nie znający
nazewnictwa ma zamiar żartować. Zachowując daleko posuniętą ostrożność
może sobie właściwie zagwarantować, że go nie zabije, natomiast nie
zagwarantuje, że w trakcie swoich działań nie wywali korków (pewnie też
nieprawidłowa nazwa) wielokrotnie. Ale co to kogo boli.
Z racji wieku od dziecka jestem przyzwyczajony, że jak coś (w miarę
prostego) nie działa to się to naprawia. W miarę proste to zarówno
upalony wyłącznik światła, czy uszkodzona uszczelka pod głowicą silnika.
A najbardziej niebezpieczne 'urządzenie' elektryczne z którym miałem
styczność od dziecka (nie mając świadomości niebezpieczeństwa) to były
lampki na choinkę - kolorowe żaróweczki różnych kształtów (chyba
znamionowe napięcie 14V) polutowane bezpośrednio do drucików. Jak któraś
się przepaliła to występowało na niej pełne napięcie sieci. A
uszkodzonej szukaliśmy zwierając drucikiem kolejne :)
P.G.