-
1. Data: 2024-08-22 07:16:09
Temat: Pompa ciepła wybuchła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Instalator przewiercił rurę gazową biegnącą obok pompy,
albo zapakował tlen zamiast azotu do sprawdzenia
szczelności, albo lutował bez spuszczenia gazu?
--
Pozdor
Myjk
-
2. Data: 2024-08-22 07:35:23
Temat: Re: Pompa ciepła wybuchła
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 22-08-2024 o 07:16, Myjk pisze:
>
> Instalator przewiercił rurę gazową biegnącą obok pompy,
To był rzekomo serwis, a nie montaż.
> albo zapakował tlen zamiast azotu do sprawdzenia
> szczelności, albo lutował bez spuszczenia gazu?
Napełnianie butanem nie wchodzi w rachubę?
Podobno to była jakaś grzebałka, rozwiązanie dla dużych obiektów
zastosowane w budynku jednorodzinnym, więc czort wie co tam jeszcze
wymyślili....
-
3. Data: 2024-08-22 10:47:34
Temat: Re: Pompa ciepła wybuchła
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 22.08.2024 o 07:35, Cavallino pisze:
> W dniu 22-08-2024 o 07:16, Myjk pisze:
>>
>> Instalator przewiercił rurę gazową biegnącą obok pompy,
>
> To był rzekomo serwis, a nie montaż.
>
>> albo zapakował tlen zamiast azotu do sprawdzenia
>> szczelności, albo lutował bez spuszczenia gazu?
>
> Napełnianie butanem nie wchodzi w rachubę?
Butan to sie tylko w lodówkach domowych używa a tak dokładnie to
izobutan r600 lub r600a.
>
> Podobno to była jakaś grzebałka, rozwiązanie dla dużych obiektów
> zastosowane w budynku jednorodzinnym, więc czort wie co tam jeszcze
> wymyślili....
>
Przerabiany chiler, podobno źle chodził i poprawiali chłodnik z
właścicielem.
--
Janusz
-
4. Data: 2024-08-23 06:57:18
Temat: Re: Pompa ciepła wybuchła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 22 Aug 2024 07:35:23 +0200, Cavallino
>> Instalator przewiercił rurę gazową biegnącą obok pompy,
> To był rzekomo serwis, a nie montaż.
No dobrze, serwisant (choć jak ktoś serwisant to w pierwszej
kolejności musiał być instalator). Serwis, czyli poprawianie
instalacji, ponowne czepianie rur etc. mógł się wbić w rurę
gazową. Niektórzy rąbią dziury i nie patrzą, jak jest opór
to po prostu masy trzeba przyłożyć.
>> albo zapakował tlen zamiast azotu do sprawdzenia
>> szczelności, albo lutował bez spuszczenia gazu?
> Napełnianie butanem nie wchodzi w rachubę?
Jeśli już to propanem. Ale nawet jeśli, to na powietrzu
się wysadzić propanem z pompy to trzeba być zdolniachą.
Firma z której biorę propanówki do starych durszlaków
(bo lepsze parametry grzewcze mają) robiła testy na
wybuchowość R290, nijak im się nie udało mieszanki
wybuchowej zobić czynnikiem z pompy.
> Podobno to była jakaś grzebałka, rozwiązanie dla dużych obiektów
> zastosowane w budynku jednorodzinnym, więc czort wie co tam jeszcze
> wymyślili....
Też słyszałem że jakaś przemysłowa pompa, ale to tyle. Najbardziej
mnie wkurza, że informacje są lakoniczne, rzucili że pompa wybuchła
i tyle. A w sieci już leje się hejt na pompy ze strony palaczy węgla
i drewna, identyczny jak na elektryki przez spaliniarzy. No bo przecież
kotły na paliwa stałe to ludzi nie zabijały. Mnie 3 razy mój kocioł
na paliwo stałe próbował zamordować, dwa razy podpalając komin
i raz tak zadymiając dom, że tylko cud nas uratował. Ile razy
się rozbiegł, bo się cudowna technika w postaci klapki zapadkowej
w wentylatorze zablokowała i tylko moja czujność nie doprowadziła
do zagotowania instalacji, nie wspomnę.
--
Pozdor
Myjk
-
5. Data: 2024-08-31 05:18:25
Temat: Re: Pompa ciepła wybuchła
Od: Robek <r...@w...pl>
W dniu 2024-08-23 06:57, Myjk pisze:
> Thu, 22 Aug 2024 07:35:23 +0200, Cavallino
>
>>> Instalator przewiercił rurę gazową biegnącą obok pompy,
>> To był rzekomo serwis, a nie montaż.
>
Sprawa raczej już wyjaśniona, "serwisant" zapakował czysty tlen z butli.
Robek
-
6. Data: 2024-09-02 14:35:33
Temat: Re: Pompa ciepła wybuchła
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 31 Aug 2024 05:18:25 +0200, Robek
> Sprawa raczej już wyjaśniona, "serwisant" zapakował czysty tlen z butli.
To był jeden z domysłów. Pozostaje pytanie jakim cudem.
Czyżby w azotowej butli był tlen i beknie firma "gazowa"?
--
Pozdor
Myjk