Witam,

Pod poniższymi linkami znajdują się zdjęcia schodów które chciałbym
zaizolować przeciw wilgoci i ocieplić ale nie za bardzo wiem, jak się do
tego zabrać.

http://kazdeb.prv.pl/Temp/dscf3297_przod.jpg
http://kazdeb.prv.pl/Temp/dscf7139_tyl.jpg
http://kazdeb.prv.pl/Temp/dscf6069_calosc.jpg

To, co widać oparte jest na ścinie domu i dwóch filarach. Kilka lat po
zakończeniu budowy, w przestrzeniach między schodami, filarami i ścianą
domu zrobiono fundamenty i postawiono ścianki. Obecnie zaczyna się to
rozłazić. Ścianka z tyłu pękła (zdjęcie sprzed 2 lat - jeszcze nie było
pęknięcia), ścianka z oknem i drzwiami właściwie się sypie bo była
budowana w 81' roku i nie wiem, czy nawet cement widziała. Ale to
nieważne bo ta część jest przeznaczona do rozbiórki i ponownego postawienia.

Natomiast chciałbym nie ruszać schodów i tego, co pod nimi, bo ścianka
pod schodami trzyma się dobrze. Od środka jest wszystko otynkowane ale
są dwie długie rysy: jedna między dobudowaną ścianką a schodami a druga
między schodami a ścianą domu. O ile pierwsza rysa mnie nie dziwi bo po
prostu siadła dostawiona ścianka, o tyle ta druga jest trochę dla
mnie zaskakująca bo schody powinny być zespolone ze ścianą nośną. Obie
rysy stanowią drogę dla wilgoci wpływającej do środka i niszczącej m.in.
ścianę nośną domu. W pod schodami jest po mokro nawet w lipcu mimo
wietrzenia. Natomiast wewnątrz domu ściana jest wilgotna i pleśnieje.
Dodam, że schody są od strony północno - zachodniej.

Jak się za to zabrać??

Pozdrawiam,

Kazek

do góry

Kazimierz Debski pisze:

> To, co widać oparte jest na ścinie domu i dwóch filarach. Kilka lat po
[...]
> Jak się za to zabrać??

Skoro tak, to oznacza, że nie potrzebujesz żadnych murów (wszystko wisi
na filarze. Wystarczy konstrukcja szkieletowa i sama wełna w ściany
(+GK) + wełna na sufit. Lekkie, łatwe i szybkie. Musisz tylko zadbać o
ciągłość izolacji.

M.

do góry

On Feb 14, 7:35 pm, Kazimierz Debski <k...@o...eu> wrote:
> Witam,
>
> Pod poniższymi linkami znajdują się zdjęcia schodów które chciałbym
> zaizolować przeciw wilgoci i ocieplić ale nie za bardzo wiem, jak się do
> tego zabrać.


Pierwsza rzecz to;
- zrobic zadaszenie nad schodami - (cokolwiek zrobisz ze schodami to
warunki atmosferyczne, woda, mroz zrobia swoje)

Jak sie z tym uporasz to mozesz juz robic co chcesz. Schody wytrzymaja
nastepne 100 lat.
Polozyc plytki na nie. scianki ocieplic na zewnatrz styro razem z
elewacja.

Widze ze masz jeszcze ten nieszczesny balkonik. Zrob rowniez
zadaszenie nad nim. Pozniej ten balkonik ociepl styropinem naokolo bo
to strasznie duzy mostek termiczny.

do góry

> (+GK) + wełna na sufit. Lekkie, łatwe i szybkie. Musisz tylko zadbać o
> ciągłość izolacji.

No właśnie, ciągłość izolacji...
Akurat sufit nie stanowi problemu, bo zgodnie z planem, będzie tam ganek.

Kazek

do góry

> Pierwsza rzecz to;
> - zrobic zadaszenie nad schodami
A o tym nie pomyslalem :-(
I jest/bedzie problem. W starostwie dosc przeszedlem, zeby dostac
pozwolenie budowlane. Wg mojej wiedzy, pozwolenia na zadaszenie i tak
bym nie dostal bo "dach musi byc symetryczny" - koniec, kropka! Tak mowi
starostwo. Jedyny dopuszczalny dach to taki jak na stodole, zadnych
zadaszen nad balkonami, doslownie nic!
Oczywiscie ludzie buduja "nieco inaczej" ale ja mialem inne priorytety i
jak mi powiedzieli, ze na przedluzenie dachu w innym miejscu nie dostane
zgody (bo bedzie niesymetryczny) to odpuscilem.

Kolejna kwestia to taka, ze chcac te schody zadaszyc musialbym postawic
wzdluz nich scianke bo jest to strona polnocno - zachodnia i przy
typowych w mojej okolicy wiatrach sam daszek niewiele pomoze. A jakbym
zrobil scianke i daszek to mialbym wejscie do domu tunelem, co nam nie
odpowiada.

- (cokolwiek zrobisz ze schodami to
> warunki atmosferyczne, woda, mroz zrobia swoje)
Zdaje sobie z tego sprawe.

> Polozyc plytki na nie. scianki ocieplic na zewnatrz styro razem z
> elewacja.
No coś takiego planuję. Zastanawaim sie tylko nad schodami, czy mozna je
ocieplić od środka, tzn od spodu? I czy to ma sens?

> Widze ze masz jeszcze ten nieszczesny balkonik.
Ze wzgledu na planowana budowe ganku (zwanego obecnie wiatrołapem)
nieszczesny balkonik przestanie istniec.
Wiatrołap jest mi konieczny ze względu na napór wiatru i deszczu.
W jesieni, w stodole założyłem drzwi od strony północno - zachodniej
(tej samej co w domu) otwierane do wewnątrz i już po pierwszym wietrze z
deszczem wiedziałem, że to błąd. Jak zima puści to "obracam" drzwi.


Kazek

do góry

On Feb 15, 7:29 pm, Kazimierz Debski <k...@o...eu> wrote:
> > Pierwsza rzecz to;
> > - zrobic zadaszenie nad schodami
>
> A o tym nie pomyslalem :-(
> I jest/bedzie problem. W starostwie dosc przeszedlem, zeby dostac
> pozwolenie budowlane. Wg mojej wiedzy, pozwolenia na zadaszenie i tak
> bym nie dostal bo "dach musi byc symetryczny" - koniec, kropka! Tak mowi
> starostwo. Jedyny dopuszczalny dach to taki jak na stodole, zadnych
> zadaszen nad balkonami, doslownie nic!

W ktorym kraju ty zyjesz. W polsce raczej z tym problemu nie ma.
Zadaszenie robisz bez pozwolenia i tyle.

> Oczywiscie ludzie buduja "nieco inaczej" ale ja mialem inne priorytety i
> jak mi powiedzieli, ze na przedluzenie dachu w innym miejscu nie dostane
> zgody (bo bedzie niesymetryczny) to odpuscilem.

Takich spraw sie nie zglasza. To jest oslona konstrukcyjna budynku.

> Kolejna kwestia to taka, ze chcac te schody zadaszyc musialbym postawic
> wzdluz nich scianke bo jest to strona polnocno - zachodnia i przy
> typowych w mojej okolicy wiatrach sam daszek niewiele pomoze. A jakbym
> zrobil scianke i daszek to mialbym wejscie do domu tunelem, co nam nie
> odpowiada.

Na wiatry jest sposob w postaci szklanych szyb ktore przyczepiasz do
belek wspornikowych daszku. Problem jednak jest z tym ze trzeba bedzie
te szyby myc.
Jesli nie chcesz miec szybmozesz sobie zrobic kratke ktora obrosnie np
jakims winobluszczem. Tym bardziej ze od strony polnocno-zachodniej
musisz wybierac rosliny ciemnolubne.

>>   - (cokolwiek zrobisz ze schodami to> warunki atmosferyczne, woda, mroz zrobia
swoje)
> Zdaje sobie z tego sprawe.

To dobrze

> > Polozyc plytki na nie. scianki ocieplic na zewnatrz styro razem z
> > elewacja.
>
> No co takiego planuj . Zastanawaim sie tylko nad schodami, czy mozna je
> ociepli od rodka, tzn od spodu? I czy to ma sens?

Nie ocieplaj od srodka. Zrob od zewnarz aby schody byly wkomponowane w
elewacje domu. Jesli zrobisz od srodka to i tak bedziesz musial
tynkowac schody.
Jesli zrobisz elewacje na schodach musisz zrobic odpowiednie obrobki
aby woda ze schodow wychodzila poza obrys budynku. Lub posawic murek
zamiast balustrady tak aby ewentulana woda na stopniach splywala po
stopniach a nie na sciane.

> > Widze ze masz jeszcze ten nieszczesny balkonik.
>
> Ze wzgledu na planowana budowe ganku (zwanego obecnie wiatro apem)
> nieszczesny balkonik przestanie istniec.
> Wiatro ap jest mi konieczny ze wzgl du na nap r wiatru i deszczu.
> W jesieni, w stodole za o y em drzwi od strony p nocno - zachodniej
> (tej samej co w domu) otwierane do wewn trz i ju po pierwszym wietrze z
> deszczem wiedzia em, e to b d. Jak zima pu ci to "obracam" drzwi.

Balkonik na schodami pomoze tobie wkmponowac cala konstrukcje daszku.
Zrob dszek nad balkonem rowniez. Roztapiajacy snieg nie bedzie
penetrowal ewenualne plytki ktore zapewne kiedys polozysz na nim.

Co ci pomge doradzic to eliminuj wode ze wszystkich mozliwych
powierzchni pokrytych plytkami. Jesli nie mozesz zadbaj o bardzo dobra
izolacje przeciwilgociowa oraz zwroc uwage aby plytki byly klejone na
pelna zaprawe a nie na tzw placki. /Nie mozebyc pod nimi
pustekpowietrza/. Fuga ma byc paroprzepuszczalna.

Generalnie przypatrz sie obiektom w gorach a dowiesz sie jak nalezy
walczyc z woda i sniegiem.

do góry

Kazimierz Debski pisze:
>> (+GK) + wełna na sufit. Lekkie, łatwe i szybkie. Musisz tylko zadbać o
>> ciągłość izolacji.
>
> No właśnie, ciągłość izolacji...
> Akurat sufit nie stanowi problemu, bo zgodnie z planem, będzie tam ganek.

Ocieplenie w szkielecie daje się od wewnątrz, więc i ciągłość jest
zachowana.

M.

do góry

http://www.bdb.com.pl/zdjecia/salon/2010010117290551
6025.pdf

może ten link będzie pomocny, zabieram się do podobnego problemu i tam
ten temat jest dosyć dobrze omówiony

Pozdrawiam

do góry

> W ktorym kraju ty zyjesz. W polsce raczej z tym problemu nie ma.
> Zadaszenie robisz bez pozwolenia i tyle.
Wiem, wiem :-)
W mojej okolicy to, co zamierzam zrobic, wszyscy robia bez papieru. Ale
ja jestem ostrozny.

> To jest oslona konstrukcyjna budynku.
Bardzo podoba mi sie to okreslenie :-)

> Problem jednak jest z tym ze trzeba bedzie te szyby myc.
Wlasnie tu jest problem. I to nie kwestia samego mycia, tylko wysokosci,
na jakiej to trzeba by robic. Najwyzsza szyba bedzie gdzies w okolicy 5
metrow. A od wewnatrz niby nizej ale na scohdach ciezko drabinke ustawic.

> jakims winobluszczem. Tym bardziej ze od strony polnocno-zachodniej
> musisz wybierac rosliny ciemnolubne.
I to by nam sie nawet podobalo.

> Nie ocieplaj od srodka. Zrob od zewnarz aby schody byly wkomponowane w
> elewacje domu.
Nie bralem takiego rozwiazania pod uwage bo ... po prostu nie spotkalem
nigdzie czegos takiego. Ale jesli to jest wykonalne, to tez mi sie podoba.

> Lub posawic murek zamiast balustrady
Mieszkalem 25 na Slasku Opolskim i tam czesto widywalem takie murki
zarowno w przed- jak i po-wojennych domach. Od dzis wiem, po co tak robiono.

> Balkonik na schodami pomoze tobie wkmponowac cala konstrukcje daszku.
> Zrob dszek nad balkonem rowniez.
Nad balkonem bedzie daszek, bo bedzie to zarazem daszek nad wiatrolapem.

> pelna zaprawe a nie na tzw placki. /Nie mozebyc pod nimi
> pustek powietrza/.
To wiedzialem. I majster od plytek pewnie tez to wie.
> Fuga ma byc paroprzepuszczalna.
Ale o tym juz nie slyszalem. A fuge kupuje ja a nie majster :-).

Dziekuje za wszystkie rady. Mam teraz obraz jak sie za to zabrac i co
miec na uwadze. A jak i kiedy to zrobie to zobaczymy. Za 2 miesiace bede
zmieniac dach i to na razie jest priorytetem. A powoli zaczynam planowac
co pilniesze dalsze prace.

> Generalnie przypatrz sie obiektom w gorach a dowiesz sie jak nalezy
> walczyc z woda i sniegiem.
Chyba latem musze zaczac zabierac rodzine w gory. Obecnie mieszkam w
Malopolsce wiec gory mam w zasiegu nawet popoludniowego niedzielnego
wyjazdu.


Pozdrawiam,

Kazek

do góry

putek pisze:
> http://www.bdb.com.pl/zdjecia/salon/2010010117290551
6025.pdf
>
Dziekuje. Na pewno sie przyda, bo jest co poczytac.

Pozdrawiam,

Kazek

do góry