eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBrak drogi dojazdowej do działki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 61. Data: 2017-07-11 22:57:40
    Temat: Re: Brak drogi dojazdowej do działki
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 11 lipca 2017 22:22:29 UTC+2 użytkownik Maciej napisał:
    >Nie, to oznacza
    > tylko tyle że jakiś urzędas geodeta nielegalnie te nieruchomości z map
    > usunął. Pewnie dla pieniedzy.


    taaaa, a ziemia jest plaska :)


    b.


  • 62. Data: 2017-07-11 23:00:08
    Temat: Re: Brak drogi dojazdowej do działki
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu wtorek, 11 lipca 2017 22:22:56 UTC+2 użytkownik Maciej napisał:
    > > No i jeszcze jedna bardzo istotna sprawa. Zanim wytyczysz sobie drogę, to
    > > znajdź właściciela drogi nadrzędnej do której chcesz mieć zjazd i dowiedz
    > > się czy dadzą Ci pozwolenie na ten zjazd. Bo może się okazać, że takiej
    > > zgody nie dostaniesz i żadna mapa i geodeta nie pomoże.
    >
    > Droga ndrzędna jest dropgą krajową i ma swój numer, wieć do jakiego urzędu
    > mam sie udać?

    zapewne do zarzadu dróg krajowych :)

    > Z tego co widzę naocznie, to wygląda na to że było pozwolenie na zjazd z
    > drogi krajowej dla tej dojazdowej do działki. Więc jeśli było zezwolenie, to
    > znaczy że droga istnieje?

    nie. Zjazd mógł być do działki drogowej albo byle jakiej innej. Niekoniecznie
    drogowej.


    b.


  • 63. Data: 2017-07-12 05:29:48
    Temat: Re: Brak drogi dojazdowej do działki
    Od: "Maciej" <K...@x...wp.pl>

    > No i jeszcze jedna bardzo istotna sprawa. Zanim wytyczysz sobie drogę, to
    > znajdź właściciela drogi nadrzędnej do której chcesz mieć zjazd i dowiedz
    > się czy dadzą Ci pozwolenie na ten zjazd. Bo może się okazać, że takiej
    > zgody nie dostaniesz i żadna mapa i geodeta nie pomoże.

    Droga ndrzędna jest dropgą krajową i ma swój numer, wieć do jakiego urzędu
    mam sie udać?
    Z tego co widzę naocznie, to wygląda na to że było pozwolenie na zjazd z
    drogi krajowej dla tej dojazdowej do działki. Więc jeśli było zezwolenie, to
    znaczy że droga istnieje?
    Jeśli nie ma pozwolenia, to jak mają dać pozwolenie na zjazd drogi co jej na
    mapie nie ma?


  • 64. Data: 2017-07-12 05:35:04
    Temat: Re: Brak drogi dojazdowej do działki
    Od: "Maciej" <K...@x...wp.pl>

    > Sam widzisz, że jest możliwe. Droga jest drogą wtedy gdy jest naniesiona
    > na mapy geodezyjne. Nikogo nie interesuje, że ktoś zrobił sobie jakiś,
    > nawet wyasfaltowany skrót.

    Okazuje się że urzędnicy mogą i usuwają drogi, pewnie chodzi o tak zwane
    fuchy, czyli o lewą kase.
    Sam miałem w rodzinie przypadek kupowania od gminy dwa razy tego samego
    jeziora na własnym gruncie.
    To nieprawda ze jesli czegoś nie ma na mapie to nie istnieje.
    Jeśli twojej działki i twojego domu nie będzie na mapie to znaczy ze nie
    jesteś właścicielem towich nieruchomości i one nie istnieja? Nie, to oznacza
    tylko tyle że jakiś urzędas geodeta nielegalnie te nieruchomości z map
    usunął. Pewnie dla pieniedzy.


  • 65. Data: 2020-07-13 01:45:51
    Temat: Re: Brak drogi dojazdowej do działki
    Od: j...@g...com

    W dniu poniedziałek, 26 czerwca 2017 19:01:52 UTC+2 użytkownik Maciej napisał:
    > Witam wszystkich.
    > Zamierzam kupić pewną działkę z zabudowaniami.
    > Gdy dostałem wyrys działki to zauważyłem że na mapce nie ma żadnej drogi
    > dojazdowej.

    Ewidencja gruntów i budynków to nie ewidencja dróg tylko gruntów a grunty klasyfikuje
    się do różnych grup użytków gruntowych, w tym także do użytków gruntowych o nazwie
    "drogi" (dr). Grunt w pasie drogowym drogi wewnętrznej (czyli nie gminnej ani
    powiatowej ani wojewódzkiej ani krajowej - czyli nie publicznej) zalicza się do
    użytków gruntowych o nazwie "drogi" tylko wtedy,
    jest odrębnym pasem gruntu wydzielonym wyłącznie w celu zapewnienia dostępu tej
    działki do drogi publicznej (czyli osobną działką ewidencyjną z własnym numerem).
    Taka działka widnieje w ewidencji z naniesionym oznaczeniem "dr".
    Patrz:Rozporządzenie Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001
    r.w sprawie ewidencji gruntów i budynków (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz 393, Załącznik nr
    6 Zaliczanie gruntów do poszczególnych użytków gruntowych, poz 18 Tereny
    komunikacyjne.
    Grunty w pasie drogowym drogi wewnętrznej nie wydzielonej w osobną działkę włącza
    się do przyległego użytku rolnego, jeżeli wchodzą w skład gospodarstwa rolnego lub
    odpowiedniego użytku z grupy użytków zurbanizo-wanych i zabudowanych, jeżeli wchodzą
    w skład działki budowlanej. Takie grunty nie są wyodrębniane w ewidencji gruntów, w
    ogóle ani tym bardziej jako drogi.

    > Ale faktycznie jest droga gruntowa, przecież nią dojechałem do właścicie- >la,
    mieszkającego na tej działce całe życie. Więc droga faktycznie jest i >była,
    natomiast na mapach nie ma
    >Kto zajmuje się umieszczaniem na mapach geodezyjnych drogi dojazdowej do
    > działki?

    Nie ma bo być nie może, skoro nie jest wyodrębnioną działką gruntu i nie może być
    zaliczona do użytku gruntowego o nazwie "droga". Ale jest i musi być na mapie
    sporządzonej przez uprawnionego geodetę (tzw. dla celów projektowych gdy chodzi o
    warunki zabudowy czy pozwolenie na budowę).


    > a w urzędzie paniusia za biurkiem przez godzinę tłumaczyła mi że tutaj żadnej drogi
    nie ma, pukając palcem na monitor z mapą działki.

    Od pukania twoja droga się nie pojawi, bo nie jest użytkiem drogowym o nazwie "droga"
    więc jej nie ma i być nie może w ewidencji gruntów.

    Na dostęp do drogi publicznej składa się dostęp faktyczny (fizyczna możliwość
    dotarcia do drogi publicznej - masz ją drogą przez działkę sąsiada) i dostęp prawny
    (prawo korzystania z dostępu faktycznego). To prawo powinno być jakoś udokumentowane.
    Paniusia będzie pewno żądała notarialnego ustanowienia służebności albo sądowego
    ustanowienia drogi koniecznej. Najłatwiej i najszybciej można załatwić sprawę u
    notariusza: właściciel działki przez którą dojeżdżasz do swojej oświadczy, że
    ustanawia służebność przejazdu, przejścia i przegonu (np bydła) obciążającą jego
    działkę na rzecz działki którą zamierzasz kupić i że czyni to nieodpłatnie.
    Wprawdzie droga istnieje od 100 lat, i można zabiegać o sądowe ustalenie zasiedzenia
    służebności przejazdu - ale to jest droga i długa i skomplikowana (sąd jest potrzebny
    w wypadkach gdy właściciel gruntu przez który przejeżdżasz nie chce dobrowolnie
    potwierdzić prawa do tego).

    Piszę, bo mimo upływu lat nadal w gminach uważają, że jak w ewidencji gruntów nie ma
    działki "dr" przez którą można się dostać do drogi publicznej, to nie ma drogi w
    ogóle czyli nie ma dostępu do drogi publicznej.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1