"Mr. MAKARENA" <m...@n...pl> wrote in message
news:i4jvt7$amb$1@node1.news.atman.pl...

Otrzymałeś prawdziwą poradę praktyczną. Ja dodam, że sam umieściłbym ten
bruk z 10 cm nad powierzchnią terenu, po to by ewentualnie obsypywac w razie
ubytków i by woda ściekała. Oczywiście można równo z terenem, ale wystarczxy
trochę mokrego błota, lub zamarzniętej wody, aby bruk stał się niebezpieczną
ślizgawką. Jeżeli jest to suche drewno to zrobiłbym górną powierzchnię
antypoślizgowo - jakąś bezbarwną żywicę i posypać wierzch piaskiem, zamieni
się w rodzaj ścierniwa, ale nie będziecie się ślizgać, a faktura drewna
będzie widoczna.

do góry

Użytkownik "Mr. MAKARENA" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i4jvt7$amb$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz, ubijesz i po
>> sprawie. Nie pisz doktoratu na tak trywialny temat, bo to proste jak
>> budowa cepa.
>
>
> Chyba Ci sie kolego role pomylily . Kim Ty tutaj jestes zeby decydowac
> ktore tematy sa trywialne a ktore nie ? Adminem ? Wlascicielem serwera ?
> A moze sponsorem ?
> Skoro ten temat jest tak trywialny i klarowny to czemu byl tyle razy jak
> twierdzisz " przerabiany "na grupie ?
> A co do poszukiwan w archiwum to mozesz byc pewien ze od tego zaczalem
> lecz udalo mi sie znalezc tylko to :
> http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
>
> Ale wracajac do meritum : masz cos do powiedzenia w kwestii bruku ? -
> zapraszam
> Chcesz sobie pogledzic z kolezanka o delicjach z Peru lub o dupie Maryni
> zrob to na privie albo w odzielnym watku jak nakazuje netykieta i prosze
> nie dorabiaj do tego ideologii .
>
> pozdrawiam antyflejmowo
>
> Mr Makarena
>
> P.S .
> A rade typu "Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz,
> ubijesz i po
> sprawie. " mozesz sobie wsadzic samwieszgdzie.

Zrób przysługę policjantom.

do góry

> Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz, ubijesz i po
> sprawie. Nie pisz doktoratu na tak trywialny temat, bo to proste jak budowa
> cepa.

takie rady to zostaw dla siebie
gość położy 100m2 ścieżki, zapadnie mu się po ubiciu i co, będziesz mu
tłumaczył ma że podsypać piachu pod wszystko? czy zostawić zapadnięty,
żeby się kałuże miały gdzie podziać?


--
____________________________________________________
________MAT_______

do góry

Dnia Fri, 20 Aug 2010 03:08:23 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ja dodam, że sam umieściłbym ten
> bruk z 10 cm nad powierzchnią terenu, po to by ewentualnie obsypywac w razie
> ubytków i by woda ściekała. Oczywiście można równo z terenem, ale wystarczxy
> trochę mokrego błota, lub zamarzniętej wody, aby bruk stał się niebezpieczną
> ślizgawką. Jeżeli jest to suche drewno to zrobiłbym górną powierzchnię
> antypoślizgowo - jakąś bezbarwną żywicę i posypać wierzch piaskiem, zamieni
> się w rodzaj ścierniwa, ale nie będziecie się ślizgać, a faktura drewna
> będzie widoczna.

Bardzo słuszne uwagi.

do góry

Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości
news:4c6e6dfb$1@news.home.net.pl...
>> Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz, ubijesz i po
>> sprawie. Nie pisz doktoratu na tak trywialny temat, bo to proste jak
>> budowa
>> cepa.
>
> takie rady to zostaw dla siebie
> gość położy 100m2 ścieżki, zapadnie mu się po ubiciu i co, będziesz mu
> tłumaczył ma że podsypać piachu pod wszystko? czy zostawić zapadnięty,
> żeby się kałuże miały gdzie podziać?
>

Można kupić książkę za parę zetów i będzie miał wyłożone kawę na ławę.
Sam też nic nie wniosłeś do porad.

do góry

Użytkownik "skryba ogrodowy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i4medc$lib$1@news.onet.pl...

> Można kupić książkę za parę zetów i będzie miał wyłożone kawę na ławę.
> Sam też nic nie wniosłeś do porad.
Hejka. Skryba, gdy widzę, jak od pewnego czasu odbierane są Twoje
odpowiedzi, to przypomina mi się to przysłowie:
"jeżeli jedna osoba powie ci, że jesteś osłem, to się tym nie przejmuj.
Jeżeli dwie - spójrz w lustro. Jeżeli trzy, to kup sobie siodło. "
Pozdrawiam krytycznie Ja...cki

do góry

Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i4mpcj$orj$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "skryba ogrodowy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i4medc$lib$1@news.onet.pl...
>
>> Można kupić książkę za parę zetów i będzie miał wyłożone kawę na ławę.
>> Sam też nic nie wniosłeś do porad.
> Hejka. Skryba, gdy widzę, jak od pewnego czasu odbierane są Twoje
> odpowiedzi, to przypomina mi się to przysłowie:
> "jeżeli jedna osoba powie ci, że jesteś osłem, to się tym nie przejmuj.
> Jeżeli dwie - spójrz w lustro. Jeżeli trzy, to kup sobie siodło. "
> Pozdrawiam krytycznie Ja...cki
Prawdziawa ...........
A strachu Ci u mnie ni ma;-)
Pamiętam Twoje polemiki i krytyki Twoich wypowiedzi. Ty jesteś a gdzie
krytykańci?

Pozdrawiam na luzie
skryba

do góry

Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości
news:4c6e6dfb$1@news.home.net.pl...
>> Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz, ubijesz i po
>> sprawie. Nie pisz doktoratu na tak trywialny temat, bo to proste jak
>> budowa
>> cepa.
>
> takie rady to zostaw dla siebie
.
Prosił o radę to ją dostał

> gość położy 100m2 ścieżki, zapadnie mu się po ubiciu i co, będziesz mu
> tłumaczył ma że podsypać piachu pod wszystko?

Oczywiście. Jeśli spartaczy robotę, to bez tej czynności się nie obejdzie.

> czy zostawić zapadnięty, żeby się kałuże miały gdzie podziać?

Takiej rady nie dałbym nawet wrogowi. Ty natomiast podpowiadaj co chcesz.
Mnie po trzech latach od pierwszej wersji tego wątku:
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.rec
.ogrody&tid=9206500

juz w tym temacie podpowiadać szeroko sie nie chce, bo jak sam widzisz
porady dla tego "gościa" na niewiele się zdały. Zwłaszcza, że przed cięciem
materiału nie chciało mu się nawet wykonać trasowania by uzyskać równe
klocki. Ręce opadają.

Pozdrawiam historycznie
skryba

do góry

Użytkownik "Mr. MAKARENA" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4c6bf992$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>> Ja też się właśnie obżeram nimi, a i córka właśnie wyjechała z domu do
>> siebie z pełnym koszykiem tychże, nie mówiąc o pozostałych odmianach.
>> A tomatillo własnie dojrzewa. W jakiej fazie dojrzałości toto zbierać i
>> przetwarzać??? :-)
> Przepraszam , ale jak to ma sie do tematu watku ?

A tak to się ma - jak Twoje wracanie na grupę z odgrzewanym kotletem:
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.rec
.ogrody&tid=9206500


> Chcecie sobie porozmawiac o tomatillo to wymiencie sie numerami GG ,
> zalozcie nowy watek albo idzcie sobie na priv ok ?

Bo co ?
Przez trzy lata miałeś dość czasu by z Tadkiem wymienić się nr GG lub
korespondować z Nim na priv i dowiedzieć się krok po kroku jak Tadek bruk
kładł. Mogłeś w ciągu tych trzech lat ukończyć nawet licencjat z brukarstwa
albo przynajmniej liznąć co nieco wiedzy od fachowców:
http://www.profesjakursy.pl/kursy,zawod,1,14.html


> A jak macie cos do dodania w temacie bruku to zapraszam

A skutek tego będzie taki, że znów za trzy lata wrócisz na grupę z tym samym
pytaniem?

Pozdrawiam antyflejmowato
skryba

do góry

"skryba ogrodowy" <s...@o...eu> wrote in message
news:i4oa68$ea8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości
> news:4c6e6dfb$1@news.home.net.pl...
>>> Jak sie zapadnie wyjmiesz, piachem podsypiesz, wsadzisz, ubijesz i po
>>> sprawie. Nie pisz doktoratu na tak trywialny temat, bo to proste jak
>>> budowa
>>> cepa.
>>
>> takie rady to zostaw dla siebie
> .
> Prosił o radę to ją dostał
>
>> gość położy 100m2 ścieżki, zapadnie mu się po ubiciu i co, będziesz mu
>> tłumaczył ma że podsypać piachu pod wszystko?
>
> Oczywiście. Jeśli spartaczy robotę, to bez tej czynności się nie obejdzie.
>
>> czy zostawić zapadnięty, żeby się kałuże miały gdzie podziać?
>
> Takiej rady nie dałbym nawet wrogowi. Ty natomiast podpowiadaj co chcesz.
> Mnie po trzech latach od pierwszej wersji tego wątku:
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.rec
.ogrody&tid=9206500
>
> juz w tym temacie podpowiadać szeroko sie nie chce, bo jak sam widzisz
> porady dla tego "gościa" na niewiele się zdały. Zwłaszcza, że przed
> cięciem materiału nie chciało mu się nawet wykonać trasowania by uzyskać
> równe klocki. Ręce opadają.

He..he, niektórym się wydaje, że jak topornie to bardziej rustykalnie...

do góry