Na obrzeżach Warszawy, tam gdzie osiedla się budują, okoliczni likwidują szklarnie.
Na ich terenie złomu leży pełno i z tego co pamiętam nikt tym się nie interesuje.
Chyba, że nastał czasy powrotu do "szklanych domów".
https://www.youtube.com/watch?v=T18oqpuSjbM
Kadar

do góry

W dniu 2020-04-25 o 14:31, sirapacz pisze:
>
> Nie musi być tych listew pod warunkiem naciągnięcia filii na szczytach (poprzez
naciągnięcie liny w zgrzanym końcu foli) i obsypaniu boków tunelu ziemią. Ona to
dostatecznie naciągnie.
> Natomiast pręty zbrojeniowe obawiam się, że pocięłyby ci folię (przetarcia
bardziej). Ale skoro żyje 5 lat to znaczy, że ten lasek dobrze chroni od wiatru.

Naciąganie na szczytach jest łatwe, gdy istnieje drewniana obróbka drzwi (framuga).
Naciąganie po wręgach jest trudniejsze. Nalezy do jeszcze luźnej folii przymocować
listwę (jakby nakręcając na listwę trochę folii i mocując drugą listwą) i potem w
kilka osób bardzo mocno ją naciągać w dół. W sumie cztery takie operacje, bo 4
listwy. Na ziemi już wielkiego trzymania nie ma, przysypane i przyduszone kilkoma
cegłami.
Tylko folia b. mocno naciągnięta przetrzyma wichury, jak widac nawet na pręcie
zbrojeniowym jako konstrukcji. Widzialem u kogos coś ciekawego - międzywręgowe sznury
przyduszające folię tam, gdzie mogłyby tworzyc się wypukłe brzuchy wiatrowe.

pozdr serd
--
A S

do góry

W dniu 2020-04-25 o 14:23, collie pisze:
>
> Wcale się jej nie dziwię. W takim pięknym otoczeniu,
> oglądać takie szkaradztwo, to już lepiej na kolanach
> przy grządce cały dzień. Szklarnia też powinna być
> ładna. Jak się żyje w ładnym otoczeniu, to rodzą
> się ładne dzieci. I jak szklarnia brzydka...
>

Wszyscy mówią że szklarnia piękna i dzieci klasa. Ale przyjrze się jej.
pozdro
--
A S

do góry

W dniu 2020-04-25 o 14:02, collie pisze:

> szklarnię, ale tak na szybko w internecie, było to coś w tym stylu:
> https://www.olx.pl/oferta/szklarnia-ogrodowa-13-75m2
-plantiflex-250x550x195cm-fundament-CID628-IDA0Xfd.h
tml#020c0af551;promoted
> Za niecałe 3000 zł masz 14 m2 szklarnię jak się patrzy. Dziadu.
>

Wstydziłbyś się. Za 1000 zl mam 6 x 4 = 24 m^2 konstrukcji nieporównanie mocniejszej
i zapewne przy bystrym szwagrze łatwiejszej do konserwacji, bo jednym arkuszem folii
na raz. Chyba sie nie myle ze taczka nie wjedzie do środka?
--
A S

do góry

W dniu 26.04.2020 o 08:43, A S pisze:

> Wszyscy mówią że szklarnia piękna i dzieci klasa. Ale przyjrze się jej.

I przyjrzyj się takiej - i znajdź różnice:
https://zapodaj.net/52440c7bd486d.jpg.html
By dzieci były ekstraklasa...

do góry

W dniu 26.04.2020 o 09:00, A S pisze:

> W dniu 2020-04-25 o 14:02, collie pisze:
>
>> szklarnię, ale tak na szybko w internecie, było to coś w tym stylu:
>> https://www.olx.pl/oferta/szklarnia-ogrodowa-13-75m2
-plantiflex-250x550x195cm-fundament-CID628-IDA0Xfd.h
tml#020c0af551;promoted
>>
>> Za niecałe 3000 zł masz 14 m2 szklarnię jak się patrzy. Dziadu.
>
> Wstydziłbyś się. Za 1000 zl mam 6 x 4 = 24 m^2 konstrukcji nieporównanie
> mocniejszej i zapewne przy bystrym szwagrze łatwiejszej do konserwacji, bo jednym
> arkuszem folii na raz. Chyba sie nie myle ze taczka nie wjedzie do środka?

Chyba się mylisz generalnie, bo to było do Użyszkodnika.
Twoja szklarnia jest z innej bajki. Na pewno spełnia
wszystkie funkcje użytkowe na gumnie i to po taniości.
Miałem tylko zastrzeżenia do jej siermiężnego wyglądu
w ładnym otoczeniu. Robię też wiele rzeczy sam - mam
dobrze wyposażony warsztat (szklarni nie zrobię, bo
nie ma w rodzinie chętnych do pracy w niej) i staram
się by samodziałki były nie tylko efektywne, ale i
efektowne. Stąd te żartobliwe uwagi o Twojej szklarni,
gdyż de gustibus... etc.

do góry

W dniu 2020-04-26 o 09:08, collie pisze:
> W dniu 26.04.2020 o 08:43, A S pisze:
>
>> Wszyscy mówią że szklarnia piękna i dzieci klasa. Ale przyjrze się jej.
>
> I przyjrzyj się takiej - i znajdź różnice:
> https://zapodaj.net/52440c7bd486d.jpg.html
> By dzieci były ekstraklasa...

Masz rację różnice są ogromne.

Podobną szklarnię właśnie po 2 sezonach musiałem wyrzucić na złom.

Była zbudowana z profili zamkniętych o tak cienkich ściankach, że już
się od samego patrzenia łamały. Ocynk to jakaś porażka (ocynk
elektrolityczny), bo już po pierwszym sezonie profile zaczęły mocno
korodować, a po dwóch się połamały przy byle wietrze. Do tego do wnętrza
profili dostawała się woda i zamarzała. W kilku miejscach profile
zostały rozsadzone przez lód. Płyty popękały tak, że już się nie nadają
prawie do niczego. Co najwyżej można je poobcinać i porobić z nich
okienka i drzwi do nowej szklarni.

Może jakby stała przy domu, który by ją osłaniał od wiatru, ale niestety
miejsce na szklarnię mam jakieś 150m od domu, poza wszystkimi budynkami,
na początku działki uprawowej i łąki. Z tej odległości i tak nikt nie
odróżni. Choć ja jestem człowiekiem, który nie uznaje kompromisów i
jeżeli cokolwiek robię to jest lepsze jak sklepowe, a o estetykę także
potrafię zadbać.

Ty jak widać jesteś zwolennikiem kupowania gówna, byle było w ładnym
opakowaniu. Ja wręcz przeciwnie. Dla mnie najważniejsza jest jakość
wykonania i trwałość.

Jeżeli miałbym wybrać i kupić za takie same pieniądze to wybrałbym
rozwiązanie kolego AS, bo widać, że konstrukcja jest masywna, stabilna i
trwała, a w obecnej formie przeżyje kilka takich szklarni jakie
wskazywałeś, które kosztują kilka razy więcej. W razie dużej wichury co
najwyżej porwie poszycie, które można kupić za grosze. W przypadku
konstrukcji, które wskazywałeś, wszystko będzie nadawało się na złom.

Widać, że kompletnie jesteś nietechniczny i nigdy nie miałeś do
czynienia z takimi konstrukcjami, a próbujesz tu się robić na
największego experta i polecasz nam byle jakie rozwiązania.

do góry

W dniu 2020-04-24 o 21:09, sirapacz pisze:
> Połówka walca ale na pionowych rurach min. 1m wysokości abyś garba nie
> dostał:)

Tak planowałem, ale jednak zrobię wyższe, bo dla usztywnienia
konstrukcji chcę zrobić u góry poprzeczki spinające łuki dachu.

> Jak chcesz się pobawić ot tak to rury PP nie są złe, ale będziesz
> ganiał tunel po okolicy jak zawieje:)))

Wbrew pozorom PP nie jest takie lekkie jak Ci się wydaje. Konstrukcja z
takich rur z cała pewnością będzie o wiele cięższa od tych konstrukcji z
cienkościennych rurek stalowych.

Do tego planuję jeszcze usztywniać proste odcinki rur PP i PE rurami
stalowymi. Wg moich wstępnych obliczeń cała konstrukcja będzie miała
masę ponad 100kg.

Co prawda pozostało mi sporo niebieskiej rury PE, ale niedaleko mnie
jest hurtownia i tam za grosze mogę kupić czarną rurę do nawodnień
(bodajże PP), która jest odporna na UV.

do góry

W dniu 25.04.2020 o 20:38, Lisciasty pisze:

> W dniu sobota, 25 kwietnia 2020 18:34:12 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> Skręcanie wkrętami samowiercącymi to jest na 1-2 sezony. Aluminium jest
>> po prostu za miękkie dla takich wkrętów, a konstrukcja taka musi
>> pracować. Ponadto wkręty stalowe w kontakcie z aluminium powodują bardzo
>> silną elektrokorozję. W tym przypadku ulega uszkodzeniu aluminium i po
>> prostu wkręty się luzują i wypadają z otworów.
>
> Chyba że się powierci wkrętami bimetalowymi. Tylko one kosztują zeta
> za sztukę :]

A kto skręca profile aluminiowe wkrętami samowiercącymi,
poza Użyszkodnikiem? Ale on już tak ma. Ze wszystkim, na
czym się zna, a zna się na wszystkim, expierd jego mać.
Profile do szklarni sprzedawanych w pudełku skręcane są
śrubami stalowymi - chyba M8 - grubo ocynkowanymi. Tak
skręcona przeze mnie własnemi ręcami szklarnia stoi
w górach już piąty roki i nic tam się nie poluzowało,
ani nie powypadało. Nie idźcie tą drogą za Użyszkodnikiem,
Liściaste z wkrętami!

do góry

W dniu 2020-04-26 o 12:31, collie pisze:
> W dniu 25.04.2020 o 20:38, Lisciasty pisze:
>
>> W dniu sobota, 25 kwietnia 2020 18:34:12 UTC+2 użytkownik Uzytkownik
>> napisał:
>>> Skręcanie wkrętami samowiercącymi to jest na 1-2 sezony. Aluminium jest
>>> po prostu za miękkie dla takich wkrętów, a konstrukcja taka musi
>>> pracować. Ponadto wkręty stalowe w kontakcie z aluminium powodują
>>> bardzo
>>> silną elektrokorozję. W tym przypadku ulega uszkodzeniu aluminium i po
>>> prostu wkręty się luzują i wypadają z otworów.
>>
>> Chyba że się powierci wkrętami bimetalowymi. Tylko one kosztują zeta
>> za sztukę :]
>
> A kto skręca profile aluminiowe wkrętami samowiercącymi,
> poza Użyszkodnikiem? Ale on już tak ma. Ze wszystkim, na
> czym się zna, a zna się na wszystkim, expierd jego mać.
> Profile do szklarni sprzedawanych w pudełku skręcane są
> śrubami stalowymi - chyba M8 - grubo ocynkowanymi. Tak
> skręcona przeze mnie własnemi ręcami szklarnia stoi
> w górach już piąty roki i nic tam się nie poluzowało,
> ani nie powypadało. Nie idźcie tą drogą za Użyszkodnikiem,
> Liściaste z wkrętami!

Pierdolisz i kłamiesz po raz kolejny, boś kretyn. Najpierw polecasz
szklarnię, która jest skręcana blachowkrętami samowiercącymi. Zachwalasz
ją jako super, hiper idealne i profesjonalne rozwiązanie, a teraz w
bezczelny sposób kłamiesz i odwracasz kota ogonem.  Lepiej już nie
doradzaj, bo widać, że masz tylko jeden cel: zaszkodzić.

Wybacz, ale jeżeli mam kupić taki badziew i przerabiać, aby się to
wszystko jakoś trzymało kupy to wolę zrobić samemu z profili, które sam
kupię i dobiorę, bo wiem, że zrobię to 100 razy lepiej i taniej. Nie
chcę poliwęglanu komorowego. Albo folia, albo poliwęglan ale tylko i
wyłącznie lity.

do góry