-
21. Data: 2009-02-12 10:38:19
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: xart <x...@g...com>
MAREK pisze:
> No to urzędnik złamał prawo
> i to przynajmniej dwa razy.
Pokaż palcem gdzie?
Tak z ciekawości pytam
BTW:
złożyłem oświadczenie, że nie będę się odwoływał
i decyzja stała się ostateczna bez 14-dniowego
okresu - jesli o to Ci chodzi.
> Dobra wola? Ciekawe czy wszystkich tak załatwia czy tylko wybranych?
nie wiem, nie mam żadnych znajomości i przyszedłem jak każdy inny
leszcz z ulicy, tyle że naprawdę miałem nóż na gardle i poprosiłem
o pomoc. Z reszta widzac jak sie w tym pokoju obsluguje innych
petentow, to naprawde - obysmy czesciej trafiali na takich ludzi.
pzdr
art
-
22. Data: 2009-02-13 07:56:47
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: "MAREK" <m...@w...pl>
Czyli nie załatwiłeś sprawy tylko odebrałeś pozwolenie na budowę.
Dokumentację musiałeś złożyć wcześniej.
Obecnie odbiory robią powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego.
--
Marek
-
23. Data: 2009-02-16 11:11:48
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: xart <x...@g...com>
MAREK pisze:
> Czyli nie załatwiłeś sprawy tylko odebrałeś pozwolenie na budowę.
> Dokumentację musiałeś złożyć wcześniej.
> Obecnie odbiory robią powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego.
>
pozwolenie na budowe wydane bylo kilka lat temu, budowa trwala ale
chcialem dokonac pewnych zmian, ktore wymagaly zmiany pozwolenia.
Skompletowalem dokumentacje (3 dni) i po jej zlozeniu wraz z wnioskiem
o zmiane pozwolenia w zakresie planowanych zmian w ciagu 2 dni mialem
w garsci prawomocne nowe pozwolenie na budowe, ktore moglem zlozyc
do pinbu z zawiadomieniem o zakonczeniu budowy.
Mialem szczescie bo furtka do ominiecia 2-tygodnoiwego okresu
oczekiwania na uprawomocnienie sie decyzji bylo moje pisemne
oswiadczenie o nie wnoszeniu sprzeciwu do w/w decyzji, dzieki
czemu moglem na drugi dzien o daty wystawienia dostac pieczatke,
ze decyzja stala sie ostateczna. To rozwiazanie, o ktorym nie
mialem pojecia, zostalo mi podsuniete przez urzednika, ktory tym
samym bardzo mi pomogl, i dzieki niemu zlozylem papiery jeszcze w
2008 roku.
pzdr
art
-
24. Data: 2009-02-27 08:08:00
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
xart pisze:
[...]
> Mialem szczescie bo furtka do ominiecia 2-tygodnoiwego okresu
> oczekiwania na uprawomocnienie sie decyzji bylo moje pisemne
> oswiadczenie o nie wnoszeniu sprzeciwu do w/w decyzji, dzieki
> czemu moglem na drugi dzien o daty wystawienia dostac pieczatke,
> ze decyzja stala sie ostateczna.
To nie jest furtka, gdybyś złożył odwołanie od decyzji "byłoby ono
ważne" :), możesz np. po dwóch dniach się rozmyślić ;). Takie pismo nic
nie znaczy, a jak ktoś przybił taki stempel to podłożył się
-
25. Data: 2009-02-27 08:34:41
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik detektyw napisał:
> xart pisze:
> [...]
>
>> Mialem szczescie bo furtka do ominiecia 2-tygodnoiwego okresu
>> oczekiwania na uprawomocnienie sie decyzji bylo moje pisemne
>> oswiadczenie o nie wnoszeniu sprzeciwu do w/w decyzji, dzieki
>> czemu moglem na drugi dzien o daty wystawienia dostac pieczatke,
>> ze decyzja stala sie ostateczna.
>
> To nie jest furtka, gdybyś złożył odwołanie od decyzji "byłoby ono
> ważne" :), możesz np. po dwóch dniach się rozmyślić ;). Takie pismo nic
> nie znaczy, a jak ktoś przybił taki stempel to podłożył się
>
Wydaje mi się, że nie masz racji - Jeśli przed upływem terminu 14 dni
zadeklarujesz, że nie wnosisz sprzeciwu - jest to ważne oświadczenie
woli kończące bieg terminu.
pzdr
Rafał
-
26. Data: 2009-02-27 10:42:16
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
rrr. pisze:
> Wydaje mi się, że nie masz racji - Jeśli przed upływem terminu 14 dni
> zadeklarujesz, że nie wnosisz sprzeciwu - jest to ważne oświadczenie
> woli kończące bieg terminu.
Przerabiałem to, Kpa nic o tym nie mówi. Te 14 mimo oświadczenia to
Twoje święte prawo do odwołania.
-
27. Data: 2009-02-27 10:55:40
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik detektyw napisał:
> rrr. pisze:
>> Wydaje mi się, że nie masz racji - Jeśli przed upływem terminu 14 dni
>> zadeklarujesz, że nie wnosisz sprzeciwu - jest to ważne oświadczenie
>> woli kończące bieg terminu.
>
> Przerabiałem to, Kpa nic o tym nie mówi. Te 14 mimo oświadczenia to
> Twoje święte prawo do odwołania.
Może i masz rację, choć zawsze się można powołać na art. 130 par. 4
(...§ 4. Ponadto decyzja podlega wykonaniu przed upływem terminu do
wniesienia odwołania, gdy jest zgodna z żądaniem wszystkich stron...).
pzdr.
rafał
-
28. Data: 2009-02-27 12:24:01
Temat: Re: Budowanie po latach
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
MAREK pisze:
[...]
> Mam taki pomysł:
> Kierownik przyjmuje obowiązki, zgłasza zaginięcie dziennika i prosi o
> wydanie nowego.
> Oświadczeniem załatwia wpisy sprzed lat i kontynuuje budowę.
>
> Czy ktoś już coś podobnego przerabiał?
Jeżeli znalazłby się kierownik budowy to przy zakończeniu budowy nadzór
wniesie sprzeciw i zobowiążą do przedłożenia historii budowy, opinii lub
ekspertyzy bo brak dziennika budowy. Co ambitniejsi mogą powiadomić
prokuratora i kierownika do "izby podać".
Spróbuj inaczej, znajdź kier. bud. niech rozpisze historię budowy, zgłoś
się do Starostwa po dziennik i uzasadnij, że stary dziennik uległ
zmieszczeniu [z tego co wiem zawsze zalewa dzienniki]. W nadzorze zgłoś
kier. bud. że przejmuje funkcję kierownika budowy, możesz wyłapać mandat
że w czasie od śmierci poprzedniego kierownika budowy do chwili obecnej
nikt nie kierował budową, może to też się skończyć dużo gorzej jw.
Najpierw proponuję rozpoznanie telefonicznie w Starostwie i nadzorze.