eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCO w bloku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2010-06-30 17:21:49
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 30 Jun 2010 08:25:32 +0200, emarcin napisał(a):

    >>>>>> Sądząc po hałasie w rurach to wymuszona. Jeśli myślimy o bloku
    >>>>>> czteropiętrowym.
    >>>>>> Bo w bloku mniejszym(niższym) może być krążenie może być
    >>>>>> grawitacyjne.
    >>>>>
    >>>>> tja napewno... krasnoludki noszą w wiaderkach...
    >>>>
    >>>> Poważnie?
    >>>
    >>> Poważnie, tylko rurki pionów muszą mieć przynajmniej ze dwa cale
    >>> ;)
    >>
    >> ile widziałeś takich instalacji :)
    >
    > Mało widziałem, na wakacje dorabiałem gwintowaniem rur.
    > Jakbyś od razu trzecią narzynką gwintował dwucalową rurę -
    > zapamiętałbyś to do końca życia - jak ja.

    Mój mąż 25 lat temu pomagał instalatorowi c.o. w naszym nowo zbudowanym
    domu - gwintował wszystkie istniejące połączenia, miał dosyć, do dziś to
    wspomina :-)


    > Pompy obiegowe zagościły w Polsce chyba w latach 90-tych,
    > a woda wcześniej jakoś krążyła w grzejnikach ;)

    No nie, znacznie wcześniej - już jakieś 30-35 lat temu w duuużej szkole, w
    której "rządził" mój ojciec, funkcjonowało z jego inicjatywy CO z
    wymuszonym obiegiem - za duża instalacja, aby dała radę grawitacyjnie.



  • 12. Data: 2010-06-30 17:30:09
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    news:g9wtxb7sxugj$.btwlbn6y44a7.dlg@40tude.net...

    Ja sam sobie gwintowałem różne rury. Jak można gwintować trzecią narzynką,
    skoro zawsze jest jedna?



  • 13. Data: 2010-06-30 17:43:14
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:30:09 +0200, Panslavista napisał(a):

    > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    > news:g9wtxb7sxugj$.btwlbn6y44a7.dlg@40tude.net...
    >
    > Ja sam sobie gwintowałem różne rury. Jak można gwintować trzecią narzynką,
    > skoro zawsze jest jedna?

    A tego to ja nie wiem - może chodziło o rozmiar :-)


  • 14. Data: 2010-06-30 18:38:22
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    news:rrv9qz6qwwqh.1mtbq8fyzkpe3.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 30 Jun 2010 19:30:09 +0200, Panslavista napisał(a):
    >
    >> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    >> news:g9wtxb7sxugj$.btwlbn6y44a7.dlg@40tude.net...
    >>
    >> Ja sam sobie gwintowałem różne rury. Jak można gwintować trzecią
    >> narzynką,
    >> skoro zawsze jest jedna?
    >
    > A tego to ja nie wiem - może chodziło o rozmiar :-)

    Zawsze jedna, chyba, że jest to gwintownica z wymiennymi nożami. Wtedy można
    gwintować za trzema przejściami - zbliżając się do wymiaru. Nie da się
    gwintować za jednym przejściem taka gwintownicą, gdyż po za dużymi siłami
    potrzebnymi do takiego działania nie wytrzymają noże (wykruszą się) a
    jaskość gwintu będzie do d...



  • 15. Data: 2010-06-30 19:45:55
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "emarcin" <e...@t...pl>

    >>> Ja sam sobie gwintowałem różne rury. Jak można gwintować trzecią
    >>> narzynką,
    >>> skoro zawsze jest jedna?
    >>
    >> A tego to ja nie wiem - może chodziło o rozmiar :-)
    >
    > Zawsze jedna, chyba, że jest to gwintownica z wymiennymi nożami. Wtedy
    > można gwintować za trzema przejściami - zbliżając się do wymiaru. Nie da
    > się gwintować za jednym przejściem taka gwintownicą, gdyż po za dużymi
    > siłami potrzebnymi do takiego działania nie wytrzymają noże (wykruszą się)
    > a jaskość gwintu będzie do d...

    Zgadza się gwintownica z wymiennymi nożami.
    Dawało się gwintowac trzecią narzynką - tajemnica polegala na
    półtorametrowej
    przedłużce "rączki" gwintownicy oraz odpowiedniej technice zrywania wióra
    i nie noże się wykruszały , a materiał na gwincie, co miało zaletę przy
    nawijaniu pokuł ;)

    Jakość gwintu przy instalacjach otwartych (poza szczelnością) nie miały
    specjalnego znaczenia, a i szczelność była oceniana według kryterium
    zamuli - nie zamuli.
    Zresztą ja byłem tylko pomocnikiem hydraulika, a z majstrem to lepiej było
    nie dyskutować - wiadomo siła fachowa.


    Pozdrawiam emarcin



  • 16. Data: 2010-06-30 20:34:51
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "emarcin" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:4c2ae35c$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...

    > Pompy obiegowe zagościły w Polsce chyba w latach 90-tych,
    > a woda wcześniej jakoś krążyła w grzejnikach ;)
    >

    Nie.
    Pompy w zależności od wielkości instalacji stosowało się już w latach 50
    tych. A w dużych instalacjach, zanim zostało to zabronione stosowano
    ogrzewanie parowe bezpośrednie lub parowo-wodne.
    Pompy o których piszesz to pompeczki do ogrzewań etażowych lub domkowych.
    --
    Jackare


  • 17. Data: 2010-07-01 01:42:54
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "emarcin" <e...@t...pl> wrote in message
    news:4c2b9ef1$0$2595$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Ja sam sobie gwintowałem różne rury. Jak można gwintować trzecią
    >>>> narzynką,
    >>>> skoro zawsze jest jedna?
    >>>
    >>> A tego to ja nie wiem - może chodziło o rozmiar :-)
    >>
    >> Zawsze jedna, chyba, że jest to gwintownica z wymiennymi nożami. Wtedy
    >> można gwintować za trzema przejściami - zbliżając się do wymiaru. Nie da
    >> się gwintować za jednym przejściem taka gwintownicą, gdyż po za dużymi
    >> siłami potrzebnymi do takiego działania nie wytrzymają noże (wykruszą
    >> się) a jaskość gwintu będzie do d...
    >
    > Zgadza się gwintownica z wymiennymi nożami.
    > Dawało się gwintowac trzecią narzynką - tajemnica polegala na
    > półtorametrowej
    > przedłużce "rączki" gwintownicy oraz odpowiedniej technice zrywania wióra
    > i nie noże się wykruszały , a materiał na gwincie, co miało zaletę przy
    > nawijaniu pokuł ;)
    >
    > Jakość gwintu przy instalacjach otwartych (poza szczelnością) nie miały
    > specjalnego znaczenia, a i szczelność była oceniana według kryterium
    > zamuli - nie zamuli.
    > Zresztą ja byłem tylko pomocnikiem hydraulika, a z majstrem to lepiej było
    > nie dyskutować - wiadomo siła fachowa.
    >
    >
    > Pozdrawiam emarcin

    Partacz nie majster.



  • 18. Data: 2010-07-01 01:47:33
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "Jackare" <j...@i...pl> wrote in message
    news:i0g9pt$6pc$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "emarcin" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
    > news:4c2ae35c$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Pompy obiegowe zagościły w Polsce chyba w latach 90-tych,
    >> a woda wcześniej jakoś krążyła w grzejnikach ;)
    >>
    >
    > Nie.
    > Pompy w zależności od wielkości instalacji stosowało się już w latach 50
    > tych. A w dużych instalacjach, zanim zostało to zabronione stosowano
    > ogrzewanie parowe bezpośrednie lub parowo-wodne.
    > Pompy o których piszesz to pompeczki do ogrzewań etażowych lub domkowych.
    > --
    > Jackare

    Ogrzewanie w zasadzie jest parowe, przy odbiorcach są stosowane wymienniki
    ciepła, dzięki czemu można pobierać ciepłą wodę w mieszkaniach, a nie tylko
    do CO. Nie wyklucza to stosowania wody jako transportera, ale i ta jest z
    wymienników. Woda z kotłów nie nadaje się do uzytku, zawiera związki
    chemiczne do odkamieniania oraz inhibitory korozji.



  • 19. Data: 2010-07-01 08:27:59
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:4c2bf3b8$0$19170$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Ogrzewanie w zasadzie jest parowe, przy odbiorcach są stosowane wymienniki
    > ciepła, dzięki czemu można pobierać ciepłą wodę w mieszkaniach, a nie
    > tylko do CO. Nie wyklucza to stosowania wody jako transportera, ale i ta
    > jest z wymienników. Woda z kotłów nie nadaje się do uzytku, zawiera
    > związki chemiczne do odkamieniania oraz inhibitory korozji.
    ale nikt nigdzie tego nie napisał że CW jest pobierana z obiegu kotła...
    Z ogrzewaniem różnie bywa - rurociągu parowego zbyt daleko od ciepłowni lub
    kotłowni parowej nie poprowadzisz a przy obecnych przepisach dotyczących
    dozoru urządzeń wysokiegop ciśnienia może to być w ogóle mało opłacalne przy
    wiekszych odległościach, także raczej wymiana ciepła para-woda następuje w
    ciepłowni, magistralą transportuje się wodę i wymiana ciepła przy pdbiorcy
    to woda-woda.
    --
    Jackare


  • 20. Data: 2010-07-01 08:41:48
    Temat: Re: CO w bloku
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "Jackare" <j...@i...pl> wrote in message
    news:i0hjij$c71$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:4c2bf3b8$0$19170$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Ogrzewanie w zasadzie jest parowe, przy odbiorcach są stosowane
    >> wymienniki ciepła, dzięki czemu można pobierać ciepłą wodę w
    >> mieszkaniach, a nie tylko do CO. Nie wyklucza to stosowania wody jako
    >> transportera, ale i ta jest z wymienników. Woda z kotłów nie nadaje się
    >> do uzytku, zawiera związki chemiczne do odkamieniania oraz inhibitory
    >> korozji.
    > ale nikt nigdzie tego nie napisał że CW jest pobierana z obiegu kotła...
    > Z ogrzewaniem różnie bywa - rurociągu parowego zbyt daleko od ciepłowni
    > lub kotłowni parowej nie poprowadzisz a przy obecnych przepisach
    > dotyczących dozoru urządzeń wysokiegop ciśnienia może to być w ogóle mało
    > opłacalne przy wiekszych odległościach, także raczej wymiana ciepła
    > para-woda następuje w ciepłowni, magistralą transportuje się wodę i
    > wymiana ciepła przy pdbiorcy to woda-woda.
    > --
    > Jackare

    Ogrzewanie parowe jest mało komfortowe - temperatura grzejników w
    pomieszczeniach bytowych nie może przekroczyć 60°C ze względu na przypalanie
    się na ich powierzchni kurzu i związanym z tym smrodem oraz na mozliwość
    poparzenia się w zetknięciu, hałas podczas pracy takiego ogrzewania. Często
    jednak było stosowane tam, gdzie ogrzewanie parowe miało sens - np.
    gospodarstwa ogrodnicze, pieczarkarskie i inne zakłady używające pary w
    procesie produkcyjnym. W takim przypadku stosowane były bojlery - wymienniki
    ciepła lokalnie np w domu rodzinnym.do co jak i cwu.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1