Dnia Fri, 23 May 2014 13:10:51 -0700 (PDT), Adam napisał(a):

> PowerPerformance kojarzy mi sie z chinszczyzna i kosiarka za 200 pln wiec
> nie dziwi mnie ze sie rozpadla, pewnie b. szybko :D
> pozdr.

Po 2 latach.

Wszystko z polki cenowej 150-250 zl wygladalo na klepane w tej samej
chinskiej fabryce. Wybralem to, co wg ludzi w miare dzialalo.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu sobota, 24 maja 2014 21:09:30 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

> Po 2 latach.

To i tak dlugo :)

> Wszystko z polki cenowej 150-250 zl wygladalo na klepane w tej samej
> chinskiej fabryce. Wybralem to, co wg ludzi w miare dzialalo.

Kup ALKO - uzywam od 4 lat, coprawda spalinowke ale chodzi jak burza.
Niemiecka jakosc ;-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:12br9r5lyouic.10752pbknj35u$.dlg@40tud
e.net...


>....Szukam mozliwie cichej i sensownej kosiarki elektrycznej


Popatrz na poduszkową Flymo.

Bogdan

do góry

W dniu 24.05.14 22:02, Adam pisze:

> Kup ALKO - uzywam od 4 lat, coprawda spalinowke ale chodzi jak burza.

Co prawda wpis nie na temat, ale dobra cicha spalinowa, niż głośna
elektryczna. Pod warunkiem, że ciche spalinowe istnieją ;)


--
collie

do góry

W dniu środa, 28 maja 2014 12:56:22 UTC+2 użytkownik collie napisał:
> Co prawda wpis nie na temat, ale dobra cicha spalinowa, ni� g�o�na
>
> elektryczna. Pod warunkiem, �e ciche spalinowe istniej� ;)
"Cicha" to pojęcie względne. Ja mam najzwyklejsza spalinowa kupioną 4 lata temu w
Bricomarche za chyba 400zł i wg mnie jest "cicha" W ubiegłym roku kupiłem mamie
trochę większa "markowa" kosiarke za prawie 2000zł i jest wg mnie "głośna" w
porównaniu do mojej. Oczywiście silnik ma większej mocy bo i ma napęd i mulczowanie
oraz szerokość koszenia chyba 54cm a w mojej 40cm.
Akurat dla mnie hałas przez 1-2godziny w tygodniu to żaden problem ale dla niektórych
to kluczowe kryterium.

do góry

Maciek napisał(a):
> Dnia Fri, 23 May 2014 22:02:36 +0200, Tomasz Finke napisał(a):
>
>>No to musisz kupić sobie kozę :-)
>
> Jak wynajda taka, ktora sie programuje, zeby zarla tylko trawe, to kupie ;)
>
Słuszna uwaga - koza się nie nadaje do roli autonomicznej kosiarki.
Prędzej owca - jej za bardzo krzaczki i drzewka nie interesują, za to
trawę zgryzie na krótko.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

do góry

Kris napisał(a):
> W dniu środa, 28 maja 2014 12:56:22 UTC+2 użytkownik collie napisał:
>
>>Co prawda wpis nie na temat, ale dobra cicha spalinowa, ni� g�o�na
>>
>>elektryczna. Pod warunkiem, �e ciche spalinowe istniej� ;)
>
> "Cicha" to pojęcie względne. Ja mam najzwyklejsza spalinowa kupioną 4 lata
> temu w Bricomarche za chyba 400zł i wg mnie jest "cicha" W ubiegłym roku
> kupiłem mamie trochę większa "markowa" kosiarke za prawie 2000zł i jest wg
> mnie "głośna" w porównaniu do mojej. Oczywiście silnik ma większej mocy bo i
> ma napęd i mulczowanie oraz szerokość koszenia chyba 54cm a w mojej 40cm.

Zwróć uwagę, że pewnikiem w tej starej masz silnik dolnozaworowy. Zaś ta
nowa superhiper ma już silnik OHV. Większa moc, większa sprawność ale za
to zdecydowanie większy hałas. Niestety...

> Akurat dla mnie hałas przez 1-2godziny w tygodniu to żaden problem ale
dla niektórych to kluczowe kryterium.

Dla mnie też. Dlatego długo szukałem takiej z silnikiem dolnozaworowym.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

do góry