eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Co to za krzew?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2012-04-28 17:49:13
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: " skryba" <s...@N...gazeta.pl>

    > Dla zaprzyjaźnionego dzięcioła trzymam
    > spróchniałą akację. Zimą co rano przylatuje zawsze o tej samej porze
    > i wali dziobem. Ale tylko zimą. Co taki robi latem -- od dłuższego
    > czasu bezskutecznie próbuję dociec.

    Ten mój natomiast w słupie głupek dziurę dla potomstwa rzeźbi.
    http://nk.pl/#profile/3079165/gallery#!q?album=2&pho
    toviewer=[3445910,51]

    Pozdrawiam z ptaszorem
    skryba

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2012-04-28 21:10:53
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: Bbjk <b...@q...pl>

    W dniu 2012-04-28 17:49, skryba pisze:
    >> Dla zaprzyjaźnionego dzięcioła trzymam
    >> spróchniałą akację. Zimą co rano przylatuje zawsze o tej samej porze
    >> i wali dziobem. Ale tylko zimą. Co taki robi latem -- od dłuższego
    >> czasu bezskutecznie próbuję dociec.

    Karmi dzieci?

    > Ten mój natomiast w słupie głupek dziurę dla potomstwa rzeźbi.
    > http://nk.pl/#profile/3079165/gallery#!q?album=2&pho
    toviewer=[3445910,51]

    Piękny dzięcielasty :)
    A u nas kowalik ociepla sobie domek:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0aa3b5249bef628
    .html
    Zalepił:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e87d0008ae045d93
    .html

    Kos na jajach:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/589a5c986f51f5ef
    .html
    Mały dzwoniec:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b5fd98b1911afc6
    .html
    --
    B.


  • 13. Data: 2012-04-28 21:36:24
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Basia napisała:

    >>> Dla zaprzyjaźnionego dzięcioła trzymam spróchniałą akację.
    >>> Zimą co rano przylatuje zawsze o tej samej porze i wali dziobem.
    >>> Ale tylko zimą. Co taki robi latem -- od dłuższego czasu
    >>> bezskutecznie próbuję dociec.
    >
    > Karmi dzieci?

    Ale czym karmi? Do mnie przylatuje nie w celach towarzyskich, lecz
    żeby się najeść przy tej akacji. Te moje robaczki dla dzieci się
    nie nadają? Gdzieś znajduje lepsze? Dostaje racje żywnościowe dla
    dzieci z Leśnego Funduszu Socjalnego?

    Jarek

    --
    jechał premier drogą,
    śle dworzanina;
    wraca dworzan (radca Żaczek):
    -- Dzięcioł puka, dziewczę płacze.


  • 14. Data: 2012-04-28 21:38:04
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: Bbjk <b...@q...pl>

    W dniu 2012-04-28 11:24, Jarosław Sokołowski pisze:

    > Też mamy ptaków moc. Z nocnych, to rudzika, który jest p.o. słowika.

    Rudziki i my mamy,parkę, ale nasze urzędują w dzień. W nocy może też,
    ale nie widzę tego.
    Mogę pochwalić się lelkiem, który pojawia się i znika, zawsze działając
    na wyobraźnię (Lovecraft). Nietopyrze też tu są.
    --
    B.


  • 15. Data: 2012-04-28 22:11:26
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Basia napisała:

    >> Też mamy ptaków moc. Z nocnych, to rudzika, który jest p.o. słowika.
    >
    > Rudziki i my mamy,parkę, ale nasze urzędują w dzień. W nocy może też,
    > ale nie widzę tego.

    Z rudzikami tak jest, że widać je w dzień, a gdy się ściemni, to już
    tylko słychać. Widzieć widziałem, bo mi dwa razy wleciał taki przez
    okno. Złapałem, obejrzałem, wypuściłem. Z bliska mordkę ma sympatyczną
    i dobrze mu z oczu patrzy. Ktoś mi mówił, że rudzik nie lubi się ze
    słowikiem. I albo jeden, albo drugi. Stąd moje podejrzenie, że to co
    słychać, to rudziki. Ale one chyba wcześniej kończą, więc może ten co
    późno po nocach świergoli, to być może słowik za strefą demarkacyjną.

    > Mogę pochwalić się lelkiem, który pojawia się i znika, zawsze działając
    > na wyobraźnię (Lovecraft). Nietopyrze też tu są.

    A jak by mu tak kozę dokupić? Byłby komplet.

    Jarek

    --
    Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji,
    Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji,
    Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma,
    A już jest po jedenastej -- i Słowika nié ma!


  • 16. Data: 2012-04-29 06:12:15
    Temat: Re: Co to za krzew?
    Od: Bbjk <b...@q...pl>

    W dniu 2012-04-28 22:11, Jarosław Sokołowski pisze:

    > Z rudzikami tak jest, że widać je w dzień, a gdy się ściemni, to już
    > tylko słychać.

    A to muszę się wsłuchać. Koło drugiej treluje słowik, ale może on jest
    rudy. Albo i rdzawy.

    > A jak by mu tak kozę dokupić? Byłby komplet.

    Wydoi i nic nam po kozie. Ale może byłaby korzyść, jakby się później
    pozbyć z domu?
    --
    B.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1