-
11. Data: 2015-02-23 11:36:35
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Ergie wrote:
> Jedna rada: Jak już koniecznie chcesz to rób wszystko bezprzewodowo.
Będzie biegał i wymieniał baterie. :-)
Cała sztuczka polega, że jedno nie wyklucza drugiego -- włączniki
przewodowe gdzie się da i bezprzewodowe tam, gdzie istnieje niepewność.
> Już kilka razy dorabiałem coś komuś, bo zrobił sobie "inteligentny dom"
> i właśnie np. włącznik przy łóżku do gaszenia światła na całym piętrze,
> po czym po kilku miesiącach użytkowania się okazywało że łóżko to jednak
> trzeba by przestawić na inną ścianę :-)
Układ "klasyczny" ma dokładnie te same wady, a zdecydowanie
łatwiej się przedłuża skrętkę niż YDYp 4x1,5. Zwłaszcza, jeśli
ma być porządnie zaizolowane :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
12. Data: 2015-02-23 11:43:08
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Budyń wrote:
> rób naprawde niewiele - bo bedzie drogo jesli firmowo, albo zrobisz sam - i za pare
lat nikt nie bedzie umiał naprawic - łącznie z tobą :)
Jak zrobi firmowo, to też ma spore szanse załapać się na bankructwo
firmy/"panie, to jest stary system, do tego już nikt nie ma części
zamiennych".
Ale uwaga słuszna. Przede wszystkim, nie ładować "zabawek" do głównego
systemu sterowania. On ma robić tak mało, jak to tylko możliwe. Dodatki
w stylu Ethernetu koniecznie na osobnej płytce.
Część wykonawcza mojego wygląda tak:
http://postimg.org/image/9tcpmaie7/
Na górze jest płytka 12V, pod spodem dwie z kanałami na 230V.
Laminat to IMS, więc jeśli ktoś widzi blachę aluminiową pod
obwodem drukowanym, to dobrze widzi. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
13. Data: 2015-02-23 11:45:37
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 23 Feb 2015 10:19:14 +0100, Franc
> Ja mam automatykę zakładaną przez firmę. Gdyby wiedział,
> że sumarycznie będzie to taka kasa, to bym odpuścił.
Jaka to będzie kasa? :>
> [...] skrętkę podociągać włączników, ilość skrętki też
> może być różna (ja mam dwa włączniki, gdzie mam dwie
> skrętki + 2 x kabel prądowy - bardzo duży zintegrowany
> włącznik z wtyczkami).
Nie da się jednego przewodu pociągnąć i wykorzystać par?
--
Pozdor Myjk
-
14. Data: 2015-02-23 11:52:45
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: r...@k...net
W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 11:05:08 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> On 2015-02-23 10:12, r...@k...net wrote:
> > Ja z automatyki to mam sterowanie oświetleniem (różne zależności, grupowe
sterowanie, itp.), temperaturą w pokojach (grzanie), integracja z systemem alarmowym,
pomiar temperatury na zewnątrz, brama garażowa.
>
> Co konkretnie robisz z bramą? Wykrywasz otwarcie? Czy coś bardziej
> zaawansowanego?
Steruję centralnie otwarciem/zamknięciem + poprzez system alarmowy weryfikuję
otwarcie bramy.
> > Pomiar zapełnienia szamba. :) Teraz muszę to fizycznie sprawdzać.
> > Dodatkowo zainwestował bym w czujniki obecności w pokojach do automatycznego
gaszenia światła zamiast bazować na czujkach alarmowych, które wykrywają tylko ruch a
nie obecność co powoduje że jak leżę sobie spokojnie i czytam książkę to światło
potrafi się samo zgasić bo czujki nie wykrywają ruchu.
>
> Czujniki pracujące na zasadzie zliczania wejść/wyjść? Czy coś innego,
> jeśli tak to co?
Nie. Zwykłe czujki obecności montowane np. w suficie. Weryfikują czy ktoś jest w
pokoju. Aktualnie korzystam z czujek ruchu systemu alarmowego. Jak pisałem wcześniej
nie do końca się to sprawdza.
> > Z doświadczenia podpowiem że należy zainwestować w system który będziesz mógł w
późniejszym czasie sobie przeprogramować i dodawać/zmieniać algorytmy sterowania i
zależności.
>
> To jest oczywiste. Tak się składa, że cały czas mam fun zarówno jeśli
> chodzi o software jak i hardware tak więc nie wyobrażam sobie tego inaczej.
I tak trzymaj.
R.
-
15. Data: 2015-02-23 11:56:14
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: r...@k...net
W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 11:45:41 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> > [...] skrętkę podociągać włączników, ilość skrętki też
> > może być różna (ja mam dwa włączniki, gdzie mam dwie
> > skrętki + 2 x kabel prądowy - bardzo duży zintegrowany
> > włącznik z wtyczkami).
>
> Nie da się jednego przewodu pociągnąć i wykorzystać par?
Myślę że to zależy od zastosowanego systemu. Ja wdrożyłem system oparty o magistralę
KNX. Do każdego z elementów systemu pociągnięta jest skrętka która robi za szynę
sygnałową i zasilanie urządzeń. Oczywiście okablowanie 230V jest oddzielnie
pociągnięte z szafy rozdzielczej do każdego elementu - oświetlenie, itp.
R.
-
16. Data: 2015-02-23 12:12:16
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 11:31:13 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Już kilka razy dorabiałem coś komuś, bo zrobił sobie "inteligentny dom" i
> właśnie np. włącznik przy łóżku do gaszenia światła na całym piętrze, po
> czym po kilku miesiącach użytkowania się okazywało że łóżko to jednak trzeba
> by przestawić na inną ścianę :-)
Przy czym majac wszystkie wlaczniki "w gwiazde" mozesz zaprogramowac
*dowolny* przycisk zeby to robil :) Ja w sypialni mam taki uklad wylacznikow:
na gorze -> podwojny (lewy wlacza czesc oswietlenia gornego, prawy druga czesc)
na srodku -> podwojny (lewy wlacza lekkie oswietlenie boczne, prawy
oswietlenie szafy)
na dole pojedynczy przycisk -> pojedyncze przycisniecie wylacza cale oswietlenie
w samej sypialni, przytrzymanie na 0,3 sek uruchamia timer (co potwierdza
mrugniecie halogenami od oswietlenia sypialni;) ktory po 60 sekundach wylacza
oswietlenie w calym domu.
Bardzo wygodne - jak ide spac to klikam i mam 60 sek na polozenie sie.
Oprocz tego mam przycisk za lozkiem, ktorego nie uzywam prawie wcale :)
> Aha no i oczywiście jak chcesz te słynne "sceny świetlne" to zrób dużo
> niezależnych źródeł światłą: np. lampy na suficie + kinkiety + wąż led wokół
> sufitu + stojąca lampa. Bo jak sobie w salonie powiesisz jedną lampę to z
> tej całej automatyki nic nie wyjdzie. A ludzie tak robią: zamawiają
> "inteligentny dom" płaca 10+ kpln i dostają możliwość sterowania
> oświetleniem - tyle że w każdym pokoju jest tylko jedna lampa i co najwyżej
> można sterować jej ściemnianiem (jeśli żarówka na to pozwala). Więc jedyny z
> tego pożytek to że można zrobić symulator obecności użytkowników w domu.
Ja mam w salonie tak:
- mocne oswietlenie gorne (9 x halogen 50W) - glownie na imprezy, czy
do sprzatania
- lampa centralna (36W)
- 2 x lampy boczne (2 x 18W)
- delikatna listwa LED na suficie (lacznie 11 metrow)
- 2 x kinkiety z oswietleniem LED (swieca glownie na sciany / sufit - swiatlo
rozproszone)
- delikatny LED za telewizorem
- 2 x LED nad kominkiem
- 1 x lampa energooszczedna nad stolem jadalnianym (to praktycznie jedno
pomieszczenie w salonie)
Nie wyobrazam sobie sterowac tym pojedynczymi klawiszami. Wiec mam sceny
swietlne ale bardzo ograniczona ilosc - 3 sztuki. Calosc sterowana normalnymi
przyciskami ze sciany. Na dole oczywiscie tak jak w salonie - duzy pojedynczy
przycisk do gaszenia calosci.
Oprocz tego podobna funkcjonalnosc ktora opisywalem wczesniej (gaszenie grup
swiatel) mam na przyciskach:
- na dole schodow prowadzacych na poddasze (przytrzymanie wylacza cale
oswietlenie na gorze)
- na gorze schodow prowadzacych do piwnicy (przytrzymanie wylacza oswietlenie
w calej piwnicy)
Korzystam z tego na codzien i to jest po prostu wygodne :-)
I tych wylacznikow na pewno nigdy nigdzie nie przeloze - ich polozenie
determinuje w 99% polozenie i sposob otwierania drzwi. Schodow tez raczej
nie mam zamiaru przenosic gdzie indziej :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
17. Data: 2015-02-23 13:15:08
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu poniedziałek, 23 lutego 2015 09:41:05 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> Co z automatyki domowej zrobiliście u siebie i jesteście zadowoleni?
Automatyki prawie nie mam wcale, za to ma duzo planow na "kiedystam" :)
* przewody oswietleniowe w ukladzie gwiazdy, w centrum rozdzielnica z miejscem na
sterowanie. Przykladowe zastosowania:
- wychodze stad a wchodze tam
- pies szczeka na jakiegos zwierza - wylacz caly srodek a wlacz wszystko na zewnatrz
- zdalna obsluga smartfonowa kiedy wychodze/wchodze etc
* przewod do (przyszlego) elektrozaworu wody - po wyjsciu z domu odcinanie wody
* centrala alarmowa integra WRL, Piry i kontaktrony w drzwiach/oknach. Na razie nie
zintegrowane z niczym.
* sterownik CO pogodowy z rosnacymi "bajerami"
"Kiedystam":
* sterownik CO doposazyc w ETH, kontrole pracy pompy w przepompowni i pare innych
bajerow z listy
* sterownik oswietlania
* serwerek z OpenHAB do spiecia tego wszystkiego
* skrzynka pocztowa z wykrywaniem wrzuty i oproznienia
* zautomatyzowana brama suwana
* wideobramofon, (mozliwosc obslugi na smartfonie, nawet bedac poza domem)
* dointegrowac alarm zeby wspolpracowal z reszta
* instalacja elektryczna zrobiona tak ze w razie potrzeby jeden stycznik moze
wylaczac wszystkie gniazdka (zelazka, ladowarki etc) z wyjatkiem lodowki, oswietlenia
i "serwerowni".
Przy czym musze zaznaczyc ze ja jestem dlubacz, i samo gonienie kroliczka jest dla
mnie wazniejsze niz "zlecic, zaplacic i zapomniec".
bajcik
-
18. Data: 2015-02-23 13:37:56
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mcevrj$d5m$...@n...news.atman.pl...
Ergie wrote:
>> Jedna rada: Jak już koniecznie chcesz to rób wszystko bezprzewodowo.
> Będzie biegał i wymieniał baterie. :-)
Raz na kilka lat! (producent pisze "do 10 lat") nawet jeśli będzie to raz do
roku. To cóż to za problem przejść się i raz w roku wymienić 20 baterii??
> Cała sztuczka polega, że jedno nie wyklucza drugiego -- włączniki
> przewodowe gdzie się da i bezprzewodowe tam, gdzie istnieje niepewność.
Z tego co widziałem, to zwykle robią to tak, że np. w pokoju przy drzwiach
jest zwykły włącznik - bo każdy się go tam spodziewa, ale już drugi przy
łóżku jest bezprzewodowy. Przy schodach w ogóle przewodowych nie ma sensu bo
szkoda ciągnąć tyle kabli.
>> Już kilka razy dorabiałem coś komuś, bo zrobił sobie "inteligentny dom"
>> i właśnie np. włącznik przy łóżku do gaszenia światła na całym piętrze,
>> po czym po kilku miesiącach użytkowania się okazywało że łóżko to jednak
>> trzeba by przestawić na inną ścianę :-)
> Układ "klasyczny" ma dokładnie te same wady, a zdecydowanie
> łatwiej się przedłuża skrętkę niż YDYp 4x1,5. Zwłaszcza, jeśli
> ma być porządnie zaizolowane :-)
Dlatego IMO robienie tego na kablach nie ma sensu. Niezależnie od tego czy
inteligentnie czy klasycznie.
Włącznik przy drzwiach ok, niech sobie wisi na kablu i tak nikt go nigdzie
nie przeniesie, ale już ten dodatkowy niech będzie bezprzewodowy.
A stąd już prosta droga do konkluzji żeby zrobić klasyczną instalację i do
niej kiedyś ewentualnie dołożyć bezprzewodowe włączniki które każdy sobie w
swoim pokoju przyklei na ścianę lub meble gdzie mu wygodnie.
I dokładnie tak to u siebie zrobię - jak dzieci podrosną na tyle że będą
same chodziły spać wtedy kiedy chcą i zapragną możliwości gaszenia światłą z
łóżka to dostaną włączniki bezprzewodowe albo piloty, albo... aplikacje na
telefon.
Pozdrawiam
Ergie
-
19. Data: 2015-02-23 13:59:59
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5ec51789-47a1-461d-9db8-a49e29605eea@go
oglegroups.com...
>> Już kilka razy dorabiałem coś komuś, bo zrobił sobie "inteligentny dom" i
>> właśnie np. włącznik przy łóżku do gaszenia światła na całym piętrze, po
>> czym po kilku miesiącach użytkowania się okazywało że łóżko to jednak
>> trzeba
>> by przestawić na inną ścianę :-)
> Przy czym majac wszystkie wlaczniki "w gwiazde" mozesz zaprogramowac
> *dowolny* przycisk zeby to robil :) Ja w sypialni mam taki uklad
> wylacznikow:
Ale ten przycisk musi tam najpierw _być_. Jak ktoś sobie zaprojektował
przycisk przy łóżku i te łóżko przeniesie na inną ścianę to nie ma zmiłuj
starego nie wykorzysta trzeba dołożyć nowy bezprzewodowy albo kuć ścianę.
> na gorze -> podwojny (lewy wlacza czesc oswietlenia gornego, prawy druga
> czesc)
> na srodku -> podwojny (lewy wlacza lekkie oswietlenie boczne, prawy
> oswietlenie szafy)
> na dole pojedynczy przycisk -> pojedyncze przycisniecie wylacza cale
> oswietlenie
> w samej sypialni, przytrzymanie na 0,3 sek uruchamia timer (co potwierdza
> mrugniecie halogenami od oswietlenia sypialni;) ktory po 60 sekundach
> wylacza
> oswietlenie w calym domu.
Po co mam iść do włącznika aby zaświeciło się oświetlenie w szafie skoro mam
to samo automatycznie po otwarciu jej drzwi?
A co do gaszenia światłą w całym domu to zakładam, że nie masz dzieci, albo
masz jeszcze małe.
> Bardzo wygodne - jak ide spac to klikam i mam 60 sek na polozenie sie.
Ideę gaszenia światła z opóźnieniem rozumiem - mam tak w garażu wyjeżdżam,
brama się zamyka i światło samo zgaśnie. Ale po co w całym domu skoro będąc
w sypialni opóźnienie jest potrzebne właśnie w tej sypialni by nie kłaść się
po ciemku.
> Oprocz tego mam przycisk za lozkiem, ktorego nie uzywam prawie wcale :)
Nie chodzicie spać o różnych porach, albo nie macie gości? Przecież ten kto
kładzie się spać pierwszy nie może użyć opóźnienia bo zgasi światło w całym
domu... Pozostaje mu użycie przycisku za łóżkiem.
> Ja mam w salonie tak:
> - mocne oswietlenie gorne (9 x halogen 50W) - glownie na imprezy, czy
> do sprzatania
> - lampa centralna (36W)
> - 2 x lampy boczne (2 x 18W)
> - delikatna listwa LED na suficie (lacznie 11 metrow)
> - 2 x kinkiety z oswietleniem LED (swieca glownie na sciany / sufit -
> swiatlo
> rozproszone)
> - delikatny LED za telewizorem
> - 2 x LED nad kominkiem
> - 1 x lampa energooszczedna nad stolem jadalnianym (to praktycznie jedno
> pomieszczenie w salonie)
> Nie wyobrazam sobie sterowac tym pojedynczymi klawiszami. Wiec mam sceny
> swietlne ale bardzo ograniczona ilosc - 3 sztuki. Calosc sterowana
> normalnymi
> przyciskami ze sciany. Na dole oczywiscie tak jak w salonie - duzy
> pojedynczy
> przycisk do gaszenia calosci.
To rozumiem - przy takiej ilość _różnych_ źródeł ich sterowanie ma sens - bo
jest _czym_ sterować.
> Oprocz tego podobna funkcjonalnosc ktora opisywalem wczesniej (gaszenie
> grup
> swiatel) mam na przyciskach:
> - na dole schodow prowadzacych na poddasze (przytrzymanie wylacza cale
> oswietlenie na gorze)
> - na gorze schodow prowadzacych do piwnicy (przytrzymanie wylacza
> oswietlenie
> w calej piwnicy)
Piwnicy nie mam a na poddaszu swoje pokoje mają dzieci - nie widzę powodu by
im gasić światło w pokojach gdy schodzę po schodach :-)
Dobra, żartuję ideę doskonale rozumiem, miałem podobnie - tyle że
ograniczone do schodów i przedpokoju i nie używałem - drażniło mnie
przytrzymywanie przez 3-5s. Uznałem że wolę dwa razy klepnąć przycisk osobno
gasząc światło na schodach i przedpokoju nie zwalniając przy tym kroku.
> Korzystam z tego na codzien i to jest po prostu wygodne :-)
> I tych wylacznikow na pewno nigdy nigdzie nie przeloze - ich polozenie
> determinuje w 99% polozenie i sposob otwierania drzwi. Schodow tez raczej
> nie mam zamiaru przenosic gdzie indziej :-)
:-)
Ale na ile rozumiem Twój układ to skrętki (ani innego okablowania) też tam
nie ciągnąłeś - to po prostu zwykłe włączniki tyle że podpięte do
rozdzielni.
Pozdrawiam
Ergie
-
20. Data: 2015-02-23 14:18:52
Temat: Re: (Ćwierć) inteligentny budynek
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Krzysztof Garus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d2e7572d-005f-4452-b0f9-8d4319a8560d@go
oglegroups.com...
> "Kiedystam":
> * sterownik CO doposazyc w ETH, kontrole pracy pompy w przepompowni i pare
> innych bajerow z listy
> * sterownik oswietlania
> * serwerek z OpenHAB do spiecia tego wszystkiego
> * skrzynka pocztowa z wykrywaniem wrzuty i oproznienia
> * zautomatyzowana brama suwana
> * wideobramofon, (mozliwosc obslugi na smartfonie, nawet bedac poza domem)
> * dointegrowac alarm zeby wspolpracowal z reszta
> * instalacja elektryczna zrobiona tak ze w razie potrzeby jeden stycznik
> moze wylaczac wszystkie gniazdka (zelazka, ladowarki etc) z wyjatkiem
> lodowki, oswietlenia i "serwerowni".
> Przy czym musze zaznaczyc ze ja jestem dlubacz, i samo gonienie kroliczka
> jest dla mnie wazniejsze niz "zlecic, zaplacic i zapomniec".
Tak mi się skojarzyło - kolega w _mieszkaniu_ ma już dwie "szafy" ze
sterownikami - zautomatyzował sobie wszystko. Łącznie z tym co piszesz - jak
wychodzi to jednym guzikiem włącza alarm, gasi światło i odcina wodę itd.
Ale że pracuje jako automatyk to często jeździ na tzw. rozruchy czasem na
dwa dni czasem dwa tygodnie a bywa że i miesiąc.
Przy którymś takim wyjeździe żona myła podłogę i użyła zbyt wilgotnego mopa,
czujka zalania wykrył wodę i automatyka zamknęła elektrozawór... Żona widząc
brak wody (a u sąsiadów jest) wezwała hydraulika, ten stwierdził
elektrozawór podpięty do automatyki i wezwał elektryka. Elektryk stwierdził,
że on owszem widzi przekaźnik ale nie wie jak nim sterować. Koniec końców na
wyraźne życzenie żony że woda ma być elektryk odciął elektrozawór od
sterowania i podpiął "na krótko" by był ciągle otwarty. Jak kolega wrócił to
żona kazała mu wywalić całą automatykę, ale nie zdążył wcześniej sama go
porzuciła :-)
A on dalej "majstruje". W zeszłym roku pokazywał mi scheduler na poranek:
- gdy dzwoni budzik (zintegrowany z systemem) wyłącza go przyciskiem przy
łóżku, naciśnięcie tego przycisku powoduje zapalenie światła w sypialni i
łazience oraz włączenie gniazdka w kuchni do którego podłączony jest czajnik
elektryczny. On się goli a jak skończy to już ma w kuchni zagrzaną wodę na
kawę. W tym momencie mu przerwałem pytając o to skąd czajnik jest włączony i
ma nalaną wodę - to mi pokazał na to cykliczne przypomnienie które się
włącza co wieczór. W tym momencie stwierdziłem że chrzanię taką automatykę
:-)
Pozdrawiam
Ergie