Mam sobie w garażu zamrażarkę do której sporadycznie zaglądam. jakieś owoce, ryby
grzyby tam pomrożone i zaglądamy w razie potrzeby
Wczoraj miałem szczęście w nieszczęściu ze zajrzałem do zamrażary patrze a tam
zaczyna się topić lód. Sprawdzam gniazdko, napięcie jest więc awaria zamrażarki.
Pogrzebałem przy termostacie i uruchomiłem klamota.
Gdybym wczoraj nie zajrzał to by cała zawartość poszła w kompost.
Aby takich sytuacji uniknąć obmyśliłem sobie że potrzebowałbym jakieś ustrojstwo
które włożone do zamrażarki jak wykryje że temperatura wzrośnie do minus 10 powiedzmy
to będzie piszczało dzwoniło itp
Oczywiście czujnik w środku a piszcząca część ustrojstwa na zewnątrz
Połączenie kablowe, zasilanie z sieci(nie żądne baterie). Stosowny zasilacz sobie
dobiorę jakby co
Jakies propozycje co by mi pasowało?

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4868c61e-6521-4dda-ae5f-ce6eb1871080@go
oglegroups.com...


> Aby takich sytuacji uniknąć obmyśliłem sobie że potrzebowałbym jakieś
> ustrojstwo które włożone do zamrażarki jak wykryje że temperatura wzrośnie
> do minus 10


Zrób mieszaninę wody z alkoholem o stężeniu takim, by zamarzała przy -10,
zamroź to w jakiejś szklance i na wierzchu połóż monetę

do góry

W dniu piątek, 21 września 2018 12:47:26 UTC+2 użytkownik zhbick napisał:

> Zrób mieszaninę wody z alkoholem o stężeniu takim, by zamarzała przy -10,
> zamroź to w jakiejś szklance i na wierzchu połóż monetę

Że temperatura wzrosła powyżej minus 10 dowiem się jak moneta utoni?
Jakiś sposób to jest ale z racji tego ze sporadycznie do tej zamrażarki zaglądamy to
o wzroście temperatury szybciej jak utopiona moneta zaalarmowałby mnie smród
gnijącego żarła

do góry

On Fri, 21 Sep 2018 03:33:45 -0700, Kris wrote:
> Aby takich sytuacji uniknąć obmyśliłem sobie że potrzebowałbym jakieś
> ustrojstwo które włożone do zamrażarki jak wykryje że temperatura
> wzrośnie do minus 10 powiedzmy to będzie piszczało dzwoniło itp
> Oczywiście czujnik w środku a piszcząca część ustrojstwa na zewnątrz
> Połączenie kablowe, zasilanie z sieci(nie żądne baterie). Stosowny
> zasilacz sobie dobiorę jakby co Jakies propozycje co by mi pasowało?

Żółte ludzie już dawno to wymyślili :)

https://www.amazon.com/Easy-Read-Refrigerator-Thermo
meter-Temperature/dp/
B01BMNTVQM/ref=sr_1_4

Z tym zasilaniem z sieci to trochę zonk, bo układ powinien także (a może
nawet w szczególności) wykrywać wzrost temperatury w razie awarii
zasilania.

A jeśli już musi być podpięte do sieci to... Może zwyczajne Raspberry Pi
z podpiętym do wejścia analogowego termistorem na sznurku? Zamiast
piszczeć w garażu mógłby wysłać mejla "ciepło mi".

Alternatywnie Arduino z modułem GSM ale to już wyższa poprzeczka.

Swoją drogą, najczęściej w przypadku usterki zamrażarka przestanie
pobierać prąd, więc jakimś rozwiązaniem nieco "dookoła" mogłoby być
wykrywanie np. że sprzęt pobrał z sieci mniej niż 0.5 kWh w przeciągu
ostatnich 4h. Nie pokryje to 100% wypadków, ale jest za to całkiem
bezinwazyjne.

Mateusz

do góry

Termostat takie cos sie nazywa. Najprosciej dolozyc jeszcze jeden od zamrazarki. W
kazdym sklepie z czesciami agd kupisz za kilkanascie zlotych. Elektroniczne sa ale po
co jak mechaniczny tez bedzie dobry. Obciazalnosc ma taka ze mala syrene ostrzegajaca
o nalocie bedziesz mogl bez cudowania podlaczyc.

do góry

W dniu piątek, 21 września 2018 06:29:44 UTC-5 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 21 września 2018 12:47:26 UTC+2 użytkownik zhbick napisał:
>
> > Zrób mieszaninę wody z alkoholem o stężeniu takim, by zamarzała przy -10,
> > zamroź to w jakiejś szklance i na wierzchu połóż monetę
>
> Że temperatura wzrosła powyżej minus 10 dowiem się jak moneta utoni?
> Jakiś sposób to jest ale z racji tego ze sporadycznie do tej zamrażarki zaglądamy
to o wzroście temperatury szybciej jak utopiona moneta zaalarmowałby mnie smród
gnijącego żarła

Nie zrozumiales przeslania.
Dzis masz jedzenie zamrozone.
Zagladasz i jest spoko.
Jutro jedzenie odmarza, na dobe.
Zamarza spowrotem.
Po tygodniu wyciagasz zamarzniete mieso i je przygotowujesz.
Jak smierdzi to poczujesz ale jest szansa ze nie poczujesz i sie strujesz.

Moneta w takiej szklance powie ci ze temperatura w zamrazarce podniosla sie na tyle
mocno i na tyle dlugo w czasie jak nie patrzyles ze jedzenie moze nie byc w dobrym
stanie.

A prawdziwym rozwiazaniem jest po prostu DS1820 i podpiecie tego pod cykliczny
monitoring.
Starczy raspberry pi, bedzie zbierac dane i pokaze co sie dzialo a jak sytuacja sie
pogorszy to wysle maila.

do góry

W dniu piątek, 21 września 2018 15:20:50 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:

> Nie zrozumiales przeslania.
> Dzis masz jedzenie zamrozone.
> Zagladasz i jest spoko.
> Jutro jedzenie odmarza, na dobe.
> Zamarza spowrotem.
> Po tygodniu wyciagasz zamarzniete mieso i je przygotowujesz.
> Jak smierdzi to poczujesz ale jest szansa ze nie poczujesz i sie strujesz.

Nie, Nie, Nie
Mam tam borówki, jagody, maliny, kurki, szpinak itp.
Mroze to w całości także np borówki sa zamarznięte ale lużne.
Gdyby temeratura spadła to w woreczku zrobi się ciapa baorówkowa i po otwarciu
zamrzarki nawet gdyby wtedy znowu mrozila od razu to zauważasz

> A prawdziwym rozwiazaniem jest po prostu DS1820 i podpiecie tego pod cykliczny
monitoring.
> Starczy raspberry pi, bedzie zbierac dane i pokaze co sie dzialo a jak sytuacja sie
pogorszy to wysle maila.

Jakies rozwiązanie to jest ale to armata na wróbla
Kupie coś takiego jak Mateusz podlinkował od Chinczyka za kika usd, lub jak jakis
termostat i piszczadło w przydasiach znajde to coś skręcę jak Zenek radził

do góry

W dniu piątek, 21 września 2018 08:44:45 UTC-5 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 21 września 2018 15:20:50 UTC+2 użytkownik s...@g...com
napisał:
>
> > Nie zrozumiales przeslania.
> > Dzis masz jedzenie zamrozone.
> > Zagladasz i jest spoko.
> > Jutro jedzenie odmarza, na dobe.
> > Zamarza spowrotem.
> > Po tygodniu wyciagasz zamarzniete mieso i je przygotowujesz.
> > Jak smierdzi to poczujesz ale jest szansa ze nie poczujesz i sie strujesz.
>
> Nie, Nie, Nie
> Mam tam borówki, jagody, maliny, kurki, szpinak itp.
> Mroze to w całości także np borówki sa zamarznięte ale lużne.
> Gdyby temeratura spadła to w woreczku zrobi się ciapa baorówkowa i po otwarciu
zamrzarki nawet gdyby wtedy znowu mrozila od razu to zauważasz
>

Znaczy sie wzrosla :)
Znaczy sie spadl mroz :)

Czaje. Moze byc i taki sposob. Sposob podany wyzej byl bardziej ogolny i troche
bardziej "bezpieczny".

> > A prawdziwym rozwiazaniem jest po prostu DS1820 i podpiecie tego pod cykliczny
monitoring.
> > Starczy raspberry pi, bedzie zbierac dane i pokaze co sie dzialo a jak sytuacja
sie pogorszy to wysle maila.
>
> Jakies rozwiązanie to jest ale to armata na wróbla
> Kupie coś takiego jak Mateusz podlinkował od Chinczyka za kika usd, lub jak jakis
termostat i piszczadło w przydasiach znajde to coś skręcę jak Zenek radził

Ja dosyc dlugi czas mialem monitoring temperatur zrobiony na ds-ach. Dziala calkiem
ok. Tyle ze trzeba miec jakis komputerek ciagle wlaczony i troche kabelkow tu i
owdzie. Czy mi sie to przydalo? Ogolnie zycia mi nie zmienilo ale troche ciekawych
wnioskow wynioslem.

do góry

Proszę :)
https://allegro.pl/zdalny-termometr-gsm-stacja-pogod
owa-sms-alarm-i7352821351.html
Pozdrawiam

do góry

W dniu 25.09.2018 o 10:29, krak pisze:
> Proszę :)
> https://allegro.pl/zdalny-termometr-gsm-stacja-pogod
owa-sms-alarm-i7352821351.html
>
> Pozdrawiam

oo, taki sam mamy na magazynie, tyle że waruje na przekroczenia +15-25*C,
ma progi alarmów + i na -, dokładność ustawienia alarmów 1*C , jest tam
chyba jeszcze jakaś histereza wyzwolenia alarmów,
można wpisać chyba 4 nr tel, pierwszy nr programuje się jako administratora,
komunikacja odbywa się przy pomocy wysyłanych/odbieranych sms,
do zaprogramowania zużyłem z 10 sms-ów, i 1/2 godziny przeglądania instrukcji.

W sumie działa, ale coś mi się zdaje że jak alarm się włączy (a temp. nie
wróci) to chyba dużo sms-ów wysyła - do wykończenia limitu na karcie? - może
nie, ale kilka na pewno, musiałbym odszukać instrukcję i poczytać - może
jest ustawienie. Jak jesteś zainteresowany to zeskanuję.


Tak się zastanawiam, mnie też by się coś takiego chyba przydało w związku z
wcześniejszym wątkiem ..

do góry