W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 17:10:03 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Ja bym się brzydził wejśc do bajora o tak malej pojemności w którym czystośc wody
nie jest monitorowana i nie ma żadnej gwarancji że kumuś się nie będzie chciało wyjśc
żeby się odlać po piwku.

Mam zestaw i mam zamiar monitorowac: PH, poziom chloru. Oprocz tego jest
chemia do zwalczania glonow i ciagla filtracja. Woda w basenie ogrodowym
moze byc krystalicznie czysta przez caly sezon. Wiem, bo mam wielu znajomych
z basenami.

Co do odlewania sie do basenu - nie mam pytan, na szczescie nie mam takich
znajomych :D Odlac sie mozna byle gdzie na pol hektara ogrodu z dziesiatkami
drzew, a nie w basenie :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Malinowski nie sikaj do basenu. Ale wszyscy sikają. Ale nie z trampoliny.

do góry

W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 18:06:37 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Malinowski nie sikaj do basenu. Ale wszyscy sikają. Ale nie z trampoliny.

W publicznym tak - bo publiczny to niczyj :) Do swojego sie nie sika!
Zupelnie jak w zyciu i polityce :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Wytłumacz to komuś co 5 piw wypił i wlazł do bajora.

do góry

W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 20:33:14 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Wytłumacz to komuś co 5 piw wypił i wlazł do bajora.

Czlowiek ktory ma minimum kultury nawet po 10-ciu browcach nie naleje do
malego basenu, w ktorym sie wlasnie kapie :) Nie mam znajomych, ktorzy lubia
sie kapac we wlasnych szczynach :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Tak Ci się tylko wydaje. Na bank Ci naszczają. Osrane dupy, kutasy i cipy będą sobie
myli przed wejściem do bajora? Łykniesz takiej wody to prawie jak byś kumplowi laskę
z połykiem zrobił. Niedawno przez trzy miesiące chodziłem na basen. Przed wejściem
obligatoryjne mycie mydłem pod prysznicem. Ale to prawie prywatny basen bo wojskowy i
stosowna informacja wisi wypisana. I nie ma że boli. Raz jeden chciał przemknąć bez
mycia to dostał informację ze wyskakuje z kąpielówek i się myje albo wraca skąd
przyszedł.

do góry

W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 21:21:15 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Tak Ci się tylko wydaje. Na bank Ci naszczają. Osrane dupy, kutasy i cipy będą
sobie myli przed wejściem do bajora?

Wspolczuje znajomych :))
A wlasciwie to wspolczuje, bo chyba z takim nastawieniem i ogolnym obrazem
siebie jaki przedstawiasz - to ich po prostu nie masz. Dlatego irytuja Cie
te informacje o wspolnych grillach, piwkowaniu i basenowaniu - bo nie masz
z kim i gdzie? ;) Spoko, wygadaj sie, ghoscik strzeli Ci na koniec belkotliwa
pseudo-analize psychologiczna :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 21:21:15 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Tak Ci się tylko wydaje. Na bank Ci naszczają. Osrane dupy, kutasy i cipy będą
sobie myli przed wejściem do bajora?


to sie nazywa zespół obsesyjno-kompulsyjny i jest w zasadzie wyleczalny :-)



b.

do góry

W dniu wtorek, 11 sierpnia 2015 21:40:00 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

> to sie nazywa zespół obsesyjno-kompulsyjny i jest w zasadzie wyleczalny :-)

https://www.youtube.com/watch?v=EpQjG_HT6vg

Nad morze tez pewnie nie jezdzi ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Masz takich znajomych że gumowe majtki założą. Ty się martw żebyś wody nie spuszczał
bo jakiś wesołek pawia puści. Super wodę będziesz miał w bajorze, taką z wydzielinami
różnymi. Na dodatek jeszcze nie masz uzdatniania wody bo dopiero zabierasz się do
instalacji, czyli jeszcze nie kupiłeś.

do góry