-
11. Data: 2009-11-07 15:38:41
Temat: Re: Do winiarzy
Od: "Antoni.Broniak" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:hd40p6$f4v$1@news.vectranet.pl...
>W wiadomości news:hd3lha$o3h$1@news.onet.pl Antoni.Broniak
> <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> Hejka. Mam nadzieję, że w trakcie tych manipulacji używasz maseczki.
> Pozdrawiam manualnie Ja...cki
Maseczki nie, ale rękawic gumowych /foliowych/ i owszem.
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
-
12. Data: 2009-11-07 15:42:59
Temat: Re: Do winiarzy
Od: "Dirko" <i...@g...com>
W wiadomości news:hd44bt$u4u$1@news.onet.pl Antoni.Broniak
<a...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Mam nadzieję, że w trakcie tych manipulacji używasz maseczki.
>
> Maseczki nie, ale rękawic gumowych /foliowych/ i owszem.
Hejka. To pewnie wstrzymujesz oddech? ;-)
Pozdrawiam wentylacyjnie Ja...cki
-
13. Data: 2009-11-07 16:56:30
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Ap3k <...@...pl>
On Sat, 7 Nov 2009 16:42:59 +0100
"Dirko" <i...@g...com> wrote:
> >> Mam nadzieję, że w trakcie tych manipulacji używasz maseczki.
> >
> > Maseczki nie, ale rękawic gumowych /foliowych/ i owszem.
>
> Hejka. To pewnie wstrzymujesz oddech? ;-)
> Pozdrawiam wentylacyjnie Ja...cki
Przy rozrabianiu jednego grama pirosiarczynu??? bez przesady...
wystarczy otworzyc okno.
--
PRecz
-
14. Data: 2009-11-07 17:00:25
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Ap3k <...@...pl>
On Sat, 07 Nov 2009 08:51:22 +0100
"mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> Do mokrej butli sypnij łyżeczkę,bez ważenia,zatkaj korkiem i będzie
> dobrze.
Wujek dobra rada sie odezwal... Boze, jak pojecia nie masz o
siarkowaniu win, to po prostu nie pisz...
> Do wina lepiej nie dawać,alkohl sam konserwuje.
Bzdura kolejna.
> Jeśli wino ma
> wady o najlepiej szybko je wypić lub przedestylować i nastawić nowe.
Wypij wino o mysim posmaku. Albo destyluj zaoctowane, powodzenia
zycze. :-)
--
PRecz
-
15. Data: 2009-11-07 17:09:39
Temat: Re: Do winiarzy
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-11-07 17:56:30 +0100, Ap3k <...@...pl> said:
> On Sat, 7 Nov 2009 16:42:59 +0100
> "Dirko" <i...@g...com> wrote:
>
>>>> Mam nadzieję, że w trakcie tych manipulacji używasz maseczki.
>>>
>>> Maseczki nie, ale rękawic gumowych /foliowych/ i owszem.
>>
>> Hejka. To pewnie wstrzymujesz oddech? ;-)
>> Pozdrawiam wentylacyjnie Ja...cki
>
> Przy rozrabianiu jednego grama pirosiarczynu??? bez przesady...
> wystarczy otworzyc okno.
Czytanie ze zrozumiemiem się kłania.
mowa była: "w przypadku dozowania środków ochrony roślin"
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
16. Data: 2009-11-07 17:14:11
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Ap3k <...@...pl>
On Sat, 7 Nov 2009 05:30:00 +0100
"barbakan" <b...@p...onet.pl> wrote:
> Witam,
> kupiłem ostatnio pirosiarczyn sodu w opakowaniu 100g i potrzebuje
> odmierzyć 3g. Dokładność wagi kuchennej pozostawia wiele do życzenia
> i zastanawiam się, jak to zrozbić (bez kupowania nowej wagi). Może
> macie, znacie jakieś sposoby?
Pomysl sciagniety z internetu, ktorego uzywam do odmierzania, to
strzykawka. Kup sobie za grosze strzykawke 100ml. rozpusc w 80ml wody
10 gram pirosiarczynu i uzupelnij do 100ml. I teraz spokojnie mozesz
odmierzac, 10ml to 1gram pirosiarczynu rozpuszczonego w wodzie.
jak chcesz zrobic mniej roztworu, to podziel te 10g z paczki metoda na
narkomana* na dwie rowne czesci i rozpusc w 50ml. wody.
*na narkomana, czyli karta kredytowa na szklanym stoliku. ;-)
P.S. roztwor pirosiarczynu bardzo szybko wietrzeje, ale ponoc w
strzykawce mozna dlugo trzymac.
--
PRecz
-
17. Data: 2009-11-07 17:15:19
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Ap3k <...@...pl>
On Sat, 7 Nov 2009 18:09:39 +0100
DJ <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Przy rozrabianiu jednego grama pirosiarczynu??? bez przesady...
> > wystarczy otworzyc okno.
>
> Czytanie ze zrozumiemiem się kłania.
> mowa była: "w przypadku dozowania środków ochrony roślin"
Mea culpa. Posypuje glowe popiolem. ;-)
--
PRecz
-
18. Data: 2009-11-07 17:17:32
Temat: Re: Do winiarzy
Od: Ap3k <...@...pl>
On Sat, 7 Nov 2009 14:47:05 +0100
DJ <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Potrzymaj jeszcze to wino,aż sie dokładnie wyklaruje,nie ma prawa
> > wznowić fermentacji w cieple.
>
> bayanusy nie takie rzeczy potrafią :)
Bajanusy potrafia przy 10 stopniach prowadzic swoja pozyteczna
dzialalnosc. Dzisiaj sprawdzone. :-D
--
PRecz
-
19. Data: 2009-11-07 17:47:11
Temat: Re: Do winiarzy
Od: "barbakan" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ap3k" <...@...pl> napisał w wiadomości
> Pomysl sciagniety z internetu, ktorego uzywam do odmierzania, to
>strzykawka. Kup sobie za grosze strzykawke 100ml. rozpusc w 80ml wody
> 10 gram pirosiarczynu i uzupelnij do 100ml. I teraz spokojnie mozesz
> odmierzac, 10ml to 1gram pirosiarczynu rozpuszczonego w wodzie.
> jak chcesz zrobic mniej roztworu, to podziel te 10g z paczki metoda na
> narkomana* na dwie rowne czesci i rozpusc w 50ml. wody.
To trochę skomplikowana procedura, poza tym jak to przy rozlewaniu trzeba
wina spróbować,
a wtedy o pomyłke nie trudno i można przesadzić.
Faktycznie ceny wag jubilerskich nie sa wysokie i chyba sobie taką kupie.
Może przyda się kiedyś do ważenia diamentów? :)
Dzieki wszystkim za dobre rady
--
pozdrowionka
barbakan
-
20. Data: 2009-11-07 17:48:23
Temat: Re: Do winiarzy
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> On Sat, 07 Nov 2009 08:51:22 +0100
> "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
>
> > Do mokrej butli sypnij łyżeczkę,bez ważenia,zatkaj korkiem i będzie
> > dobrze.
>
> Wujek dobra rada sie odezwal... Boze, jak pojecia nie masz o
> siarkowaniu win, to po prostu nie pisz...
>
> > Do wina lepiej nie dawać,alkohl sam konserwuje.
>
> Bzdura kolejna.
>
> > Jeśli wino ma
> > wady o najlepiej szybko je wypić lub przedestylować i nastawić nowe.
>
> Wypij wino o mysim posmaku. Albo destyluj zaoctowane, powodzenia
> zycze. :-)
No no,wiemy o czym piszemy? Łyżeczkę ma sypnąć do pustej butli,celem
odkażenia.
Wino z myszką da się oddestylować i produkt jest jadalny,nawet bardzo.
Aby wino zaoctowało się,to trzeba być niezłym magikiem,zatykać chyba
skarpetą a nie korkiem.
Po to się robi wina w domu,aby nie pić siarkowanych.Jeśli lubisz,Twoja sprawa.
Na ogół ludzie unikają siarkowanych,owoców pryskanych i tp.
Pozdrawiam Fachurę.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl