eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Dzwieki z góry i z dołu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2011-04-06 09:33:30
    Temat: Dzwieki z góry i z dołu
    Od: slawek7 <s...@w...pl>

    Cześc.
    Na poczatku przepraszam że za otwieram tyle wątków choc są one
    podobne, ale wiem ze te stare zawsze gdzies tak umykają.

    Dalej chciałbym podpytac o tłumienie i przedostawianie się dzwieków i
    o Wasze doświadczenia.

    O przenikaniu i tłumieniu dzwięków od stron sąsiadów lewo prawo troche
    poczytałem i mniej więcej rozumiem, ale..


    Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
    strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
    dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
    zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
    i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
    cierpiec.


  • 2. Data: 2011-04-06 10:03:03
    Temat: Re: Dzwieki z góry i z dołu
    Od: Albercik <n...@g...pl>

    W dniu 06.04.2011 11:33, slawek7 pisze:

    > Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
    > strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
    > dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
    > zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
    > i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
    > cierpiec.

    A budynek raczej nowy czy już leciwy?

    Pewnie nie ma dylatacji posadzki od ściany, z posadzki drgania
    przenoszone są na ściany, a nimi wędrują sobie swobodnie.
    Sama izolacja posadzki, jeżeli budynek leciwy, może pozostawiać wiele do
    życzenia. W zasadzie poza leczeniem objawowym nie wiele możesz zrobić.
    Dźwięki należało by tłumić po tej stronie gdzie są generowane. Czyli
    upewnić się co jest między stropem a posadzką, sprawdzić czy jest
    poprawna dylatacja posadzki od ściany, czy urządzenia generujące drgania
    są sprawne i poprawnie zainstalowane.

    W zasadzie, aby się odizolować to powinieneś na ściany/strop dać jakąś
    wełnę + coś ciężkiego na rozproszenie energii - Tornad, o którym Ci
    wspominałem promował płyty z ołowiu. Ale wystarczyć powinno wymurowanie
    przedścianki z cegły. Ważne, aby przedścianka nie była fizycznie
    połączona ze ścianą właściwą.
    Ze stropem podobnie, trzeba by zrobić strop podwieszany, wepchać tam
    wełnę i wykończyć czymś ciężkim.


  • 3. Data: 2011-04-06 10:11:08
    Temat: Re: Dzwieki z góry i z dołu
    Od: hk <b...@m...pl>

    W dniu 2011-04-06 11:33, slawek7 pisze:

    > Jak to jest z dzwiękami góra, dół? Skąd one się biorą? Po pierwsze
    > strop jest gruby, a z drugiej strony jakoś dziwnie wydaje się ze te
    > dzwieki przechodzą jakby koło okna. Może to bardzo głupie ale ostatnio
    > zwróciłem uwagę że słuchac sąsiada lodówke. Rozumiem ze ma dośc starą
    > i pewnie u niego wyje jak syrena, ale to nie znaczy ze inni mają
    > cierpiec.

    To pewnie zależy od wibracji. Przykład - pode mną w piwnicy sąsiad
    emeryt z 3p. ma warsztat - huczy mi od 7 rano na jakichś obrabiarkach.
    Ale słychać to tylko nad jego piwnicą (moja kuchnia). Sąsiadka z 1p. ma
    maszynę do szycia i często szyje od 6 rano albo do 22. Skąd wiem? Bo w
    całym mieszkaniu (w pokoju pod maszyną wręcz obłędu idzie dostać) słyszę
    głuchy warkot. I to zapewne nie igły, tylko tłuczenie całej maszyny w
    podłogę (parkiet, panele - wiem że kilka lat temu remont robili i
    wiercili w podłodze aż z dzieckiem musiałem na spacery wychodzić, bo się
    bało). Ten sam głuchy, niski turkot słychać bardzo dobrze z klatki, ale
    już na ulicy jest to ciche terkotanie - nawet gdy sąsiadka ma otwarte
    okno. Czyli raczej niesie się przez konstrukcję bloku. A jak to jest
    żelbet bez wyciszania to bez względu na grubość i tak dźwięki
    przeniesie. I jeszcze jedno - wszystkie rury CO w moim mieszkaniu idą
    przez strop w przelotkach. Znaczy w takich rurkach o 5mm szerszych. Jak
    sąsiedzi z góry robili remont, to z tych rurek leciał mi spod sufitu pył
    i okruchy cementu. Nic więc dziwnego, że i głosy słychać. Dla odmiany
    rury kuchnia-łazienka (kanaliza, elektryka, gaz, woda) idą w kominie
    1,5x0,7metra. Wewnątrz komin jest rozdzielony na gaz i wodę, elektrykę i
    kanalizę, ale między kondygnacjami ma wstawki z płyt pilśniowych. Jak mi
    kiedyś szczur wylazł z piwnicy do kuchni, to podłogę mojego szybu
    zalałem cementem zmieszanym ze szkłem. Ale wpływu na podłogę u sąsiadów
    z góry już nie mam (no, mógłbym "sufit" w tym kominie z wełny lub
    styropianu dać). Więc z góry słyszę różne takie. A - i jeszcze nieźle
    niesie z wentylacji (z kratek)


  • 4. Data: 2011-04-06 11:36:27
    Temat: Re: Dzwieki z góry i z dołu
    Od: slawek7 <s...@w...pl>

    Moj budynek jest zelbetowy, stary.
    A czy moge rury CO pionowe oblozyc taka otulina z pianki? Czy to
    pomoze. A czy pomoze wylozenie na podłoge grubego dywanu oraz dodatkwo
    na scianeprzy oknie plytki z korka?

    O tyle moja sytuacja jest kiepska ze dopiro co skonczony remont i
    przeprowadzka. jakbym wczesniej wiedzial o tym wszystkim to na pewno
    bym inaczej to zrobił, czyli jakas przedscianka, a teraz to musze
    jakos inaczej kombinowac.

    A sasiada z dolu (gory) tak slychac ze moge powtorzyc o czym rozmawia,
    zwłaszcza wieczorem bo mi to spac nie daje.

    Przepraszam za brak polskich liter, ale tych postach znikaja.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1