-
21. Data: 2015-12-03 12:42:25
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-12-03 o 12:35, Adam Sz. pisze:
> Moze sie oplacic. Na juz. A co bedzie za 10, 20, 30 lat - tego nie wiesz,
> dlatego jezeli juz prad to robilbym podlogowke wodna, pompke, bufor 1000-2000l
> i grzanie w taniej taryfie tania grzalka.
Możesz jakoś uzasadnić wielkość tego bufora?
Najlepiej koszty vs korzyści.
--
MN
-
22. Data: 2015-12-03 12:42:43
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Thu, 3 Dec 2015 10:18:12 +0100, Marcin N napisał(a):
> Jeśli średnie COP pompy powietrznej wynosi 2.5 i prąd kosztuje 60 gr
Tu robisz niewielki błąd. Grzejąc czystym prądem to tylko 2 taryfy.
--
scruffty
-
23. Data: 2015-12-03 12:44:29
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Thu, 3 Dec 2015 12:42:25 +0100, Marcin N napisał(a):
> Możesz jakoś uzasadnić wielkość tego bufora?
> Najlepiej koszty vs korzyści.
Akumulacja taniej nocnej energii z 2 taryfy na dzień.
--
scruffty
-
24. Data: 2015-12-03 12:47:08
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-12-03 o 09:10, Marcin N pisze:
> W dniu 2015-12-03 o 08:56, Myjk pisze:
>> Rury są o tyle lepsze, że nie skazują tylko na grzanie prądem, tj. są
>> "rozwojowe" w razie zmiany sytuacji na rynku i konieczności przejścia
>> np.
>> na paliwo stałe.
>>
>> Można więc przyjąć, że kable vs rury to taki sam koszt podstawowy. Przy
>> wodnej dochodzi koszt medium grzewczego, tj. pieca elektrycznego,
>> gazu czy
>> PC. Czyli 2-20 tys. zł więcej.
>
> Hmm, ciekawe. Czyli można by zrobić podłogówkę wodną i do niej
> (tymczasowy) "piec elektryczny". Ale co to takiego? Jakoś się nie
> spotkałem. A jeśli chce się potem rozbudować system, to zamienić ten
> piec na pompę ciepła, czy coś...
Dokładnie :)
Powiem Więcej. U kolegi w domku letniskowym zrobiłem ogrzewanie
podłogowe zwykłym elektrycznym bojlerem, który grzeje wodę użytkową.
Zamontowałem mu 300 litrowy zasobnik płaszczowy ciepłej wody użytkowej z
grzałkami o mocy 6kW. Kiedy temperatura w domu spadnie poniżej 7-8
stopni Celsjusza to automatycznie się załączają grzałki w zasobniku oraz
uruchamia się pompa CO, która transportuje ciepło z zasobnika w
podłogówkę i grzejniki. Zadaniem całego układu jest zabezpieczyć dom
przed zamarznięciem oraz wstępnie podgrzać dom przed przyjazdem na
weekend. Temperaturę można ustawiać zdalnie telefonem komórkowym.
Jak przyjadą na weekend, odpalają kominek, a ogrzewanie elektryczne
samoczynnie się wyłącza.
-
25. Data: 2015-12-03 12:50:42
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 12:43:15 UTC+1 użytkownik scruffty napisał:
> Tu robisz niewielki błąd. Grzejąc czystym prądem to tylko 2 taryfy.
Grzejąc PC tez można się w taniej taryfie zmieścić Adamowi tak wychodzi prawie. Tylko
bufor odpowiedni. Wychodzi że bufor zawsze się przyda nieważne czy PC czy pradem
bezpośrednio grzać.
No i do śmieciucha/zasypowca tez. Do gazu to już nie bardzo jest sens
-
26. Data: 2015-12-03 12:55:47
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Krzysztof Garus <g...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 09:25:40 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > Rozkładając wodną instalację, mata elektryczna jest już zbędnym wydatkiem.
>
> niby tak - tyle ze tą grzałke elektryczna trzeba zrobic od razu - bo gdy gazu
braknie to nie bedzie czasu kombinować. No i gdyby rura pekła to kable dalej beda
dzialac.
Awaryjnie to tez kominek (bez plaszcza) moze byc. Bo i pradu nie potrzebuje.
--
bajcik
-
27. Data: 2015-12-03 12:59:18
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-12-03 o 10:28, Budyń pisze:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 10:09:09 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
>> Oczywiście, że się da. Dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie wydają chore
>> pieniądze na przewymiarowane systemy "ego"węglowe w nowych domach.
>
> bo wciąż domy są nowe ale budowane tak jak 40lat temu - energooszczednych brak.
> Ważniejsze sa kolumienki, ledy na elewacji i balkony :)
Niestety to prawda. Czasami mnie cholera bierze jak ludzie chcą
oszczędzić na instalacjach i systemach ogrzewania, a wydają masę kasy na
typowe gadżety.
Proponuję ludziom wykonanie ze 2-3 zestawów składających się z 3-4
gniazdek w kuchni. Jak usłyszą, że to będzie ileś tak dodatkowo
kosztować to słyszę tekst "nie, dziękujemy nam wystarczy jedno i
wszystko podłączymy sobie przedłużaczem". Po czym chcą abym najtańszym
kosztem wykonał podświetlenia stopni schodów czy też podświetlenia półek
LED-ami, a i najważniejsze, żebym nie doliczał dodatkowej kasy za
robotę, no bo przecież oni są biedni i nie mają kasy, choć dla mnie jest
to dużo więcej roboty niż wykonanie tych dodatkowych gniazdek :)
-
28. Data: 2015-12-03 13:11:34
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 12:42:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Możesz jakoś uzasadnić wielkość tego bufora?
Im wieksza pojemnosc tym lepiej wykorzystasz II taryfe. Wydaje mi sie, ze
nawet 1000l wystarczy przy grzalce, zeby grzac wylacznie tanio :)
> Najlepiej koszty vs korzyści.
Koszt bufora 1000l ok 2k pln i do tego ze dwie grzalki po 6kW po 150 pln sztuka.
Korzysci sa wiadome - 1kWh w taniej kosztuje ze 0,3 pln, a w normalnej z 0,6 :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
29. Data: 2015-12-03 13:14:36
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 12:50:43 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 12:43:15 UTC+1 użytkownik scruffty napisał:
> > Tu robisz niewielki błąd. Grzejąc czystym prądem to tylko 2 taryfy.
> Grzejąc PC tez można się w taniej taryfie zmieścić Adamowi tak wychodzi prawie.
Tylko bufor odpowiedni. Wychodzi że bufor zawsze się przyda nieważne czy PC czy
pradem bezpośrednio grzać.
> No i do śmieciucha/zasypowca tez. Do gazu to już nie bardzo jest sens
Przy PC gruntowej jakbym nie mial bufora - to bym go drugi raz nie robil.
Nawet teraz chetnie bym go wywalil ale nie chce mi sie instalacji
przerabiac, z buforem jest jednak troche wyzszy komfort :)
Dlaczego? No oczywiscie dlatego, ze grzejac bufor do ~40-42stC pogarszam COP.
Oczywiscie grzeje wiecej w taniej taryfie, wiec suma summarum wychodzi na
jedno ale koszty instalacyjne sa niepotrzebnie wyzsze przy korzystaniu
z bufora :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
30. Data: 2015-12-03 13:28:22
Temat: Re: Elektryczne kable grzewcze - czy to się opłaca?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-12-03 o 13:11, Adam Sz. pisze:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 12:42:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>
>> Możesz jakoś uzasadnić wielkość tego bufora?
>
> Im wieksza pojemnosc tym lepiej wykorzystasz II taryfe. Wydaje mi sie, ze
> nawet 1000l wystarczy przy grzalce, zeby grzac wylacznie tanio :)
>
>> Najlepiej koszty vs korzyści.
>
> Koszt bufora 1000l ok 2k pln i do tego ze dwie grzalki po 6kW po 150 pln sztuka.
> Korzysci sa wiadome - 1kWh w taniej kosztuje ze 0,3 pln, a w normalnej z 0,6 :)
To, co podałeś, to nie są korzyści, tylko wstępne dane do wyliczeń.
Bo co z tego, że zmienisz taryfę prądową, skoro nagle koszty "życia
dziennego" wzrosną o 30% - to też trzeba policzyć w ogólnym rozrachunku.
Nigdy nie byłem fanem dwutaryfowego prądu. Przecież elektrownie nie
proponują tego, żeby stracić. Jeśli już komuś się to opłaca - to ta
opłacalność jest śladowa.
Zwłaszcza, że dzisiaj głównym odbiornikiem prądu jest TV, komputer,
lodówka - a te urządzenia chodzą głównie za dnia. Jestem przekonany, że
zupełnie mi się nie opłaci przechodzić na taryfę nocną i budować jakiś
drogi bufor.
No chyba, że ktoś mi to policzy - tak jak ja policzyłem wcześniej.
--
MN