Znajomy zaczął podpytywać mnie o kable grzewcze. Jak to wychodzi w
porównaniu do innych podłogówek.

Nie bardzo mam pojęcie. Możecie podpowiedzieć?
Może to wcale nie jest zły pomysł do małego ciepłego domu?


--
MN

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:14:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Znajomy zaczął podpytywać mnie o kable grzewcze. Jak to wychodzi w
> porównaniu do innych podłogówek.
>
> Nie bardzo mam pojęcie. Możecie podpowiedzieć?
> Może to wcale nie jest zły pomysł do małego ciepłego domu?

Jak to wychodzi cenowo to nie wiem ale wada jest taka że uzależniasz się od prądu.
Przy podłogowce wodnej możesz grzać czym tam chcesz- ceny prądu oszaleją to zakładasz
kocioł gazowy. Solary coniektórzy też podpinają. Ekstremalnie- przyjdzie bieda, na
gaz nie będzie stać to śmieciucha wpinasz, zbierasz chrust i nie marzniesz

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:14:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Znajomy zaczął podpytywać mnie o kable grzewcze. Jak to wychodzi w
> porównaniu do innych podłogówek.
>
> Nie bardzo mam pojęcie. Możecie podpowiedzieć?
> Może to wcale nie jest zły pomysł do małego ciepłego domu?


ja bym dał i rurki pex, i kable. Potem sie juz na grzanie wodą nie przejdzie.



b.

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:53:27 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:14:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

>
> ja bym dał i rurki pex, i kable. Potem sie juz na grzanie wodą nie przejdzie.

A jak w praktyce proponujesz?
Mata grzewcza na czy pod pexa?
Czy fizycznie mogą się stykać czy jednak mata nie powinna pexa dotykać?

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 08:22:33 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:53:27 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 07:14:18 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>
> >
> > ja bym dał i rurki pex, i kable. Potem sie juz na grzanie wodą nie przejdzie.
>
> A jak w praktyce proponujesz?

nie dawalem maty tylko kable -mam w kuchni i łazience własnie tak podwójnie. W razie
awarii gazu moge włączyc 4kW prundu i podłogówką rozciąnąc po całym domu. Kabel
proponuje jakos tam luzno miedzy rurkami tak by sie nie dotykały (ale to nie tak
bardzo wazne, gdzies na skrzyżowaniach mona je podniesc wyzyj czy cus takiego) i
tyle.


b.

do góry

Thu, 3 Dec 2015 07:14:17 +0100, Marcin N

> Znajomy zaczął podpytywać mnie o kable grzewcze. Jak to wychodzi w
> porównaniu do innych podłogówek.
> Nie bardzo mam pojęcie. Możecie podpowiedzieć?
> Może to wcale nie jest zły pomysł do małego ciepłego domu?

Dom akumulacyjny czy lekki?

Wszystko zależy od "jakości" kabli i kto wykonuje. Samo położenie kabli
jest mniej więcej tak samo skomplikowane i kosztowne jak rury. Jak zawsze,
można taniej, można drożej.

Rury są o tyle lepsze, że nie skazują tylko na grzanie prądem, tj. są
"rozwojowe" w razie zmiany sytuacji na rynku i konieczności przejścia np.
na paliwo stałe.

Można więc przyjąć, że kable vs rury to taki sam koszt podstawowy. Przy
wodnej dochodzi koszt medium grzewczego, tj. pieca elektrycznego, gazu czy
PC. Czyli 2-20 tys. zł więcej.

Nie mam zdania co lepsze, w każdym razie ja robię wodną podłogówkę (ale
głónie dlatego, że chcę PC która posłuży też do grzania basenu i
klimatyzacji).

--
Pozdor Myjk

do góry

W dniu 2015-12-03 o 08:56, Myjk pisze:
> Rury są o tyle lepsze, że nie skazują tylko na grzanie prądem, tj. są
> "rozwojowe" w razie zmiany sytuacji na rynku i konieczności przejścia np.
> na paliwo stałe.
>
> Można więc przyjąć, że kable vs rury to taki sam koszt podstawowy. Przy
> wodnej dochodzi koszt medium grzewczego, tj. pieca elektrycznego, gazu czy
> PC. Czyli 2-20 tys. zł więcej.

Hmm, ciekawe. Czyli można by zrobić podłogówkę wodną i do niej
(tymczasowy) "piec elektryczny". Ale co to takiego? Jakoś się nie
spotkałem. A jeśli chce się potem rozbudować system, to zamienić ten
piec na pompę ciepła, czy coś...


--
MN

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 09:10:17 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

> Hmm, ciekawe. Czyli można by zrobić podłogówkę wodną i do niej
> (tymczasowy) "piec elektryczny".
Można
Adam Sz. tak grzał przez jakiś czas. Pewnie szczegóły opisze jak się zjawi.

>Ale co to takiego? Jakoś się nie
> spotkałem. A jeśli chce się potem rozbudować system, to zamienić ten
> piec na pompę ciepła, czy coś...
No własnie

do góry

W dniu 2015-12-03 o 08:35, Budyń pisze:

>>> ja bym dał i rurki pex, i kable. Potem sie juz na grzanie wodą nie przejdzie.
>> A jak w praktyce proponujesz?
> nie dawalem maty tylko kable -mam w kuchni i łazience własnie tak podwójnie. W
razie awarii gazu moge włączyc 4kW prundu i podłogówką rozciąnąc po całym domu. Kabel
proponuje jakos tam luzno miedzy rurkami tak by sie nie dotykały (ale to nie tak
bardzo wazne, gdzies na skrzyżowaniach mona je podniesc wyzyj czy cus takiego) i
tyle.
>
>
> b.

Rozkładając wodną instalację, mata elektryczna jest już zbędnym wydatkiem.

do góry

W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 09:10:17 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-12-03 o 08:56, Myjk pisze:
> > Rury są o tyle lepsze, że nie skazują tylko na grzanie prądem, tj. są
> > "rozwojowe" w razie zmiany sytuacji na rynku i konieczności przejścia np.
> > na paliwo stałe.
> >
> > Można więc przyjąć, że kable vs rury to taki sam koszt podstawowy. Przy
> > wodnej dochodzi koszt medium grzewczego, tj. pieca elektrycznego, gazu czy
> > PC. Czyli 2-20 tys. zł więcej.
>
> Hmm, ciekawe. Czyli można by zrobić podłogówkę wodną i do niej
> (tymczasowy) "piec elektryczny". Ale co to takiego? Jakoś się nie
> spotkałem. A

http://allegro.pl/xp-2000-2050-i-inne-grzalka-przepl
ywowa-1000-w-i5143563831.html
https://north.pl/karta/grzalka-przeplywowa-do-zmywar
ki,19S-ZH-CL2L-5E2.html
http://allegro.pl/grzalka-przeplywowa-hydor-eth-200w
-waz-16-22mm-i5634308772.html

cos by dopasował :)


b.

do góry