Uszanowanie.

Korci mnie juz dlugi czas ulozenie gresu bez fugi. Plytki polerowane
wielkosci 50x50, ogrzewanie podlogowe.
Sprzedawcy twierdza, ze bez fugi plytki z czasem popekaja bo fuga kompensuje
naprezenia. Pomijam efekty estetyczne, gubienie nierownosci w fudze i takie
tam. Jak myslicie jakie sa technologiczne ograniczenia w ukladaniu takich
plytek bez fugi? Pierwsza z brzegu fuga zdaje sie elastyczna nie jest, wiec
przejmowanie naprezen wydaje sie byc nie do konca sluszne. Klejenie plytek
na ogrzewaniu klejem elastycznym powinno w wystarczajacy sposob kompensowac
te naprezenia, fuga co tu zmieni jak twarda wypelnia szczeliny?
Moze to kit dla przyszlych klientow, by fuge kupowali? Zawsze to zarobek.
Nie brak przeciez ludzi na grupie majacych ulozone takie plytki bez fug i
jak pisza nic sie nie dzieje od nawet lat.

Pozdro.. TK