eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.neostrada.pl!n
    emesis.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-m
    ail
    From: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Geodeta na budowie
    Date: Wed, 28 Jan 2009 13:21:12 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 26
    Message-ID: <glpimm$hbj$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: cwe94.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1233145366 17779 83.19.112.94 (28 Jan 2009
    12:22:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 28 Jan 2009 12:22:46 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:347015
    [ ukryj nagłówki ]

    Podpowiedzcie mi, doświadczeni, jak obecnie _zwykle_ wygląda obsługa
    geodezyjna budowy normalnego wolnostojącego domku i jak to najlepiej zrobić
    rozsądnie.
    Kiedyś geodeta o ile wiem przyjeżdżał raz, wbijał paliki, na jakimś słupku
    czy drzewie obok wyznaczał poziom "zero", robiło się ławy drutowe i potem
    począwszy od ław fundamentowych, skończywszy na ścianach wszystko się robiło
    do tychże ław drutowych, posługując się najnormalniejszym w świecie pionem
    oraz waserwagą.
    Obecnie jednak czytam na różnych portalach, że w skrajnych przypadkach
    geodeta niemalże mieszka w namiocie koło budowy, ponieważ co i rusz tyczy
    coś nowego i nie opłaci mu się do domu wracać. Składając do kupy wszystkie
    znalezione skrajności, byłoby to:
    - palikowanie obrysu budynku
    - tyczenie w wykopie ław fundamentowych
    - tyczenie na ławach ścian fundamentowych
    - tyczenie poziomu zero
    - tyczenie ścian na poziomie zero
    i tak dalej i tak dalej, nie jestem pewien, ale chyba szczyt więźby również
    geodeta wyposażony w sprzęt alpinistyczny powinien sprawdzić.

    I tu moje pytanie: co geodeta faktycznie powinien zrobić na budowie tak,
    żeby to miało sens zarówno ekonomiczny jak i "wykonawczy"? Albo inaczej, co
    standardowo wchodzi w skład pakietu "obsługa geodezyjna budowy"?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1