eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ile może wynieść podzielenie pokoju?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 91. Data: 2009-03-02 12:24:49
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 2 Mar 2009 13:14:47 +0100, kiki napisał(a):

    > esperal ? :-)

    Az takie zle zdanie masz o mnie? :) Zdrowie mi nie pozwala, a nie zaden
    esperal :)

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 92. Data: 2009-03-02 12:37:59
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Piotr " <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gogiuu$pi9$1@inews.gazeta.pl...
    > Odniosę sie ogólnie do Krisa i T.M.F.-a, ponieważ polemika robi się już

    > firma nie jest wstanie tego zrobić za taką kasę. Cały dom tak zbudujecie?
    Za budowe stanu surowego zamknietego(w tym dach rynny , okna dachow itp
    oczywiście) zapłaciłem 29tys. A oferty były i na 140tys. Za 29tys zrobiła mi
    to firma a własciwie dwie: jedna za 20000zł mury i wieźbe i druga za 9000zł
    dach, rynny okna dachowe itp. Mogłem wybrać tych za 140tys ale musiałbym
    miec chyba kradzione pieniadze żeby je tak lekka ręka wudawać.

    Zaraz pewnie zaczniesz liczyć ile Tobie zajełoby rozładowanie bloczków,
    dostarczenie betoniarki, jej ustawienie i 150 podobnych czynnosci. Mi nikt
    takich wyliczeń nie przedstawiał, ja podałem zakres robót goście podali ceny
    wybrałem kogo wybrałem.
    W listopadzie FIRMA zaczełą kopać pod ławy, w styczniu robili wieźbe
    dachową, w lutym był dach i okna gotowe. Rozliczyłem się z nimi i wtedy już
    do tzw. wykończeniówki zatrudniałem Panów Józków + mój wkład pracy. W lipcu
    2008 wprowadziłem się (pilnowałem budowy;))) W grudniu 2009 uzyskałem odbiór
    domu i mieszkam na razie szczęśliwie.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 93. Data: 2009-03-02 13:46:38
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:ck9ldtf7fotl.ztuuqn8xhut9.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 2 Mar 2009 13:14:47 +0100, kiki napisał(a):

    > Az takie zle zdanie masz o mnie? :) Zdrowie mi nie pozwala, a nie zaden
    > esperal :)

    Tylko grzecznie zapytałem :-) Co sie stresujesz :-) Przeciesz słyszałeś w
    TV, że w Chicago nie jechać autem po pijaku to regord Ginesa :-) Tak więc
    niepicie w PL-u przez członka branży budowlanej jest dziwne :-)



  • 94. Data: 2009-03-02 13:49:50
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
    news:gognvh$c1r$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    > news:ck9ldtf7fotl.ztuuqn8xhut9.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Mon, 2 Mar 2009 13:14:47 +0100, kiki napisał(a):
    >
    >> Az takie zle zdanie masz o mnie? :) Zdrowie mi nie pozwala, a nie zaden
    >> esperal :)
    >
    > Tylko grzecznie zapytałem :-) Co sie stresujesz :-) Przeciesz słyszałeś w
    > TV, że w Chicago nie jechać autem po pijaku to regord Ginesa :-) Tak więc
    > niepicie w PL-u przez członka branży budowlanej jest dziwne :-)


    Kiki prze branże budowlana to ty chyba bedziesz krócej żył, tak Ci
    dopiekaja;)))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 95. Data: 2009-03-02 13:53:44
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "Piotr " <c...@g...pl>

    kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):


    > Za budowe stanu surowego zamknietego(w tym dach rynny , okna dachow itp
    > oczywiście) zapłaciłem 29tys. A oferty były i na 140tys. Za 29tys zrobiła
    mi
    > to firma a własciwie dwie: jedna za 20000zł mury i ... ciach

    I po co te wyliczenia? Przecież jest jasne, że próbowałem udowodnić, że w dwa
    dni tej ściany nikt nie skończy, a nie pokazać, że wyliczam klientom każdy
    szczegół. Tak się robi przy przetargach i KNR-rze. Wybrałeś ofertę tańszą,
    wszystko poszło ok i gites. Ja uchodzę tutaj za drogiego, a mam kolegów o
    wiele droższych, mających też co robić. Normalka.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 96. Data: 2009-03-02 15:32:17
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    > Pociąć profile można i na 0,5m kawałki, będzie jeszcze wygodniej je wnośić
    > (M.T.F. - na suficie tez masz drzwi?). A jeśli to blok taki jak opisany wyżej

    O jakim suficie opowiadasz, to miala byc scianka a nie sufit. Dla
    przypomnienia, pokoj 4,2*4,5 m, podzielony 2,1*4,5, przy wysokosci
    pomieszczenia w bloku moge smialo zalozyc 2,5m. To jakiej dlugosci
    listwy potrzebujesz? Bedziesz ciagnal je wzdluz dlugiego boku po 4,5m?
    Raczej nie, bo tak dlugich nie ma. Wiec zostaja o dlugosci 250cm. Ilu
    potrzebujesz ludzi, zeby je wniesc? Bo zaraz nam sie tu zrobi kawal typu
    ilu policjantow potrzeba do wkrecenia zarowki.
    Widzialem takich kierownikow, mial przyjechac na pomiary i zorientowac
    sie co i jak, 3 minuty i on juz wszystko wie. A potem narzeka, ze tu mu
    sciana sie troche odchyla, tu cos nieprzewidzianego wyszlo. Jakbys to
    rzetelnie pomierzyl, zrobil chociazby od reki rysunek rozmieszczenia
    stelazu, jak dopasowac plyty, to nie musialbys tachac duzego badziewia,
    nie mowiac juz o tym, ze moznaby sobie wszystko wstepnie przygotowac na
    warsztacie a nie bawic sie w ciecie w malym blokowym mieszkanku,
    doprowadzajac je przy okazji do ruiny pylem, a sasiadow halasem.

    > to już dochodzi następna czynność, która wszystko wydłuża. Aha mistrzu
    > cietej riposty M.T.F.. Złapałem cię na jednej sprawie. Jakie 10m2
    > powierzchni? Z jednej strony obrabiasz ścianę? Standard przy rozmowach z
    > klientem. Ale jak to???!!! Liczycie podwójnie za wykonanie ściany???

    A 8 plyt KG, ktore wyliczylem to jaka mistrzu ma powierzchnie?

    > Kasjer jeżeli pracuje w sobotę i niedzielę to odbiera wolne w tygodniu, lub
    > ma płacone extra. Jego obowiązuje układ pracy. Dalej nie wiem z czym tu
    > dyskutować.

    Pracujac na 2 zmiany. Chcialbym zobaczyc fachowca, ktory pracuje w
    niedziele, zmuszenie do pracy w sobote graniczy z cudem.

    > Ile daję na rekę? Policz stawkę kolegi opisaną wyżej. Wychodzi 10złociszy/h.
    > Jeśli robi ww robotę sam, dostaje nawet 15. Mam do niego zaufanie, więc
    > pracuje u mnie już kilka lat. Nie jest jednak tak ja ja elektrykiem z

    Pracuje u ciebie za max 15zl/h wyciagajac miesiecznie jak sam napisales
    niecale 2tys. i uwazasz, ze ja za 300zl nie znajdze pana Kazia, ktory mi
    to zrobi? Teraz to mnie naprawde rozbawiles.

    > uprawnieniami SEP-owskimi, nie ma pojęcia o hydraulice, a do stolarki
    > podchodzi ostrożnie. Nie ma swojego samochodu i takiego warsztatu jak ja. Nie
    > ma obciążeń w postaci księgowości, nie szuka mi zleceń, nie martwi się niczym
    > innym niż jakością wykonywanej pracy i tempem jej wykonania. Więc co?
    > Chcielibyście, abyśmy wszyscy zarabiali równo :). Jak kasjer :D. Ja mam
    > miesięcznie maks 4000-5000. Pracownik dobija czasami do 2000. Ale na bank nie
    > zarobimy tyle stawiając scianki :)

    A ty ciagle swoje. Tu nikt nie mowi o firmie. Firma ma swoje obciazenia,
    np. szefa i podatki. Ktos kto sobie chce dorobic takich obciazen nie ma.

    > Z jednej strony twierdzicie, że stawki są za duże, z drugiej, że faktycznie
    > firma nie jest wstanie tego zrobić za taką kasę. Cały dom tak zbudujecie?

    A kto mowi o calym domie? Zejdz na ziemie, mowimy o prostej sciance,
    ktora potrafi zrobic kazdy kto umie czytac instrukcje producenta i nie
    ma dwoch lewych rak do pracy.


  • 97. Data: 2009-03-02 16:26:30
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "Piotr " <c...@g...pl>

    T.M.F. <t...@n...mp.pl> napisał(a):


    > O jakim suficie opowiadasz, to miala byc scianka a nie sufit.

    O profilu U ci tu opowiadam, który ma 4m długości i który nie ma nic
    wspólnego ze ścianami, tylko z sufitem właśnie. Z róznych względów nie zaleca
    się go ciąć jeśli to nie jest konieczne. Pewnie wiesz dlaczego.
    >

    >
    > A 8 plyt KG, ktore wyliczylem to jaka mistrzu ma powierzchnie?

    Ty znowu z dupy strony. Ja o płytach czy o metrach kw. ci odpowiadałem? Męczy
    mnie ta dyskusja, ale będę precyzyjny i zacytuję do czego się odniosłem:
    "Tylko tak sie zastanawiam, jak to mozliwe, ze z takim kosmicznym
    wyposazeniem na postawienie lekkiej scianki z KG o powierzchni niecalych
    10m^2 potrzebujesz 3 dni i 2 ludzi."

    Oprócz niepotrzebnych uszczypliwości na temat sprzętu, który u wszystkich
    leży w garażach, wytłumaczę. Taka ściana ma dwie strony. Policz ile to m2 do
    kręcenia, obrobienia, malowania itd. Ty udajesz, że nie rozumiesz? Kasjer po
    fajrancie przyprowadzi pewnie kolegę, który jakoś zamontuje puszkę w ścianie
    i podłączy kinkiet, oczywiście wcześniej czytając w domu instrukcje, bo w
    pracy nie wypada. Zakładam, że Piter S., założyciel wątku, gdyby był osobą,
    która wybudowała dom, nie zakładałby tego wątku, tylko w dwa dni sam
    postawiłby tę ścianę.
    >

    > Pracuje u ciebie za max 15zl/h wyciagajac miesiecznie jak sam napisales
    > niecale 2tys. i uwazasz, ze ja za 300zl nie znajdze pana Kazia, ktory mi
    > to zrobi? Teraz to mnie naprawde rozbawiles.

    Nie wiem czemu to cię bawi. Nie powiedziałem też, że nie znajdziesz
    (przeczytaj proszę co napisałem, potem się do tego odnoś). Nie jest to jednak
    możliwe, aby zrobił to w tak krótkim czasie. Jesli może robić ile chce, to po
    kilklu dniach będzie miał zapewne satysfakcjonujące go pieniądze w kieszeni.
    >

    > A ty ciagle swoje. Tu nikt nie mowi o firmie. Firma ma swoje obciazenia,
    > np. szefa i podatki. Ktos kto sobie chce dorobic takich obciazen nie
    ma...ciach

    Wracamy znowu do omówionego już tematu. Moim zdaniem "tanio i szybko" w tym
    wypadku nie może się udać, a przeświadczenie, że znajdzie łatwo
    "dorabiającego" też jest błędne. Chyba, że ma takiego sąsiada jak ty, z
    klamotami w garażu i jako takim pojęciu o robocie :) Dla mnie temat jest
    wyczerpany. Z miłą chęcią poczytam jak Piter S. sobie poradził z tym zadaniem.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 98. Data: 2009-03-02 19:45:10
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Jako sprzedawca stolarki NIE POLECAM. (na 4 drzwi z 2 są kłopty, 1
    > ościeżnica miała na złej wysokości zamontowane okucie - skrzydło od
    > łazienki się wypacza - nie sauny - łazienki....)

    6 kompletow(oscieznice+drzwi) w mieszkaniu od 3 lat, zadnych problemow.
    sam je montowalem u znajomego wiec wiem jak wygladaly.

    nie jest to najwyzsza polka ale calkiem OK za ta cene za jaka je mozna
    kupic.
    kupione w hipermarkecie

    --
    pzdr
    piotrek


strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1