Witam grupę.

Od dwóch lat mam problem z jedną ze ścian w domu. Miejscami podciąga
kapilarnie wodę. Najprawdopodobniej jest to wina źle zaizolowanego
tarasu, bo problem jest tylko ze ścianą, przy której jest taras. Zresztą
ściana, jak jest sucho przez dłuższy okres, wysycha. Dopiero po obfitych
deszczach lub po roztopach na wiosnę zaczyna znowu wilgotnieć...

Zastanawiałem się jak najszybciej zaizolować tę ścianę. Ponieważ
ostatnio położyłem deski tarasowe, to nie uśmiecha mi się teraz
wszystkiego rozbierać. Tym bardziej, że pod dechami jest taras betonowy,
czyli wylewka-folia-styropian-chudziak i musiałbym to teraz wszystko
skuwać, żeby dostać się do spodu ściany.

Wymyśliłem, że możnaby tę ścianę zaizolować metodą iniekcji. Nawierca
się otwory pod kątem i wlewa w nie środek izolujący. Do zaizolowania
jest jakieś 4 mb ściany. Właściwie to mniej, bo woda podciągana jest
tylko punktowo, a nie na całej długości...
Ściany są z ytonga 24cm, więc wiercenie to będzie pikuś. Podejrzewam, że
będą też pięknie piły środek do iniekcji.

Czy ktoś z Was wykonywał takie izolacje? Czy zabierać się za to samemu,
czy zlecić jakiejś firmie? Jeśli firmie, to ile taki zabieg może
kosztować i trwać?

I podstawowe pytanie - czy ta metoda jest skuteczna???

Pozdry,
MW

do góry

>
> Czy ktoś z Was wykonywał takie izolacje? Czy zabierać się za to samemu,
> czy zlecić jakiejś firmie? Jeśli firmie, to ile taki zabieg może kosztować
> i trwać?
>
> I podstawowe pytanie - czy ta metoda jest skuteczna???


Metoda jest skuteczna, ale warunek ze odpowiedni środek będziesz używał,

Jaki czas temu znajomy testował ok 8 środków, ,
nawiercał otwory w cegłach do każdej z ciegieł inny środek podawał.

kładał cegły do tacek z wodą i stały kilka dni, jedne piły mniej jedne
więcej, niektore wypijały całą wodę

Najlepszy był jakiś sciągany przez niego z chin, najgorszy ten z castoramy
na bazie szkla wodnego

Niestety temat umarł i nie sciąga już go, bo ludzie wolą płacić po prostu
taniej.

Poczytaj tez o metodzie Dr Nawrota, i słynnej sprawie w sądzie, którą
stoczył.

pozdrawiam
AT

do góry