-
1. Data: 2009-03-21 17:34:18
Temat: Jak to ocieplic
Od: "adam" <a...@g...pl>
Naczytalem sie sporo na tej grupie o niuansach ocieplania i
wystraszylem sie tego cozrobilem.
Murarze zamurowali mi szczyty budynku na rowno z krokwiami, tak jak na
rysunku
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef0e5730cf4be5f
.html
Sciana jest z betonu komorkowego, na tym lezy juz dach, ale ocieplenia
jeszcze nie ma. Styropian pojdzie na sciane od zewnatrz, pod dach
welna, ale grzbiet sciany zostanie nieocieplony, bo nie ma na to
miejsca. Jak sobie z tym poradzic, czy sciac kawalek muru zeby zrobic
szczeline na styro? Dach jest tylko dwuspadowy, jesli zetne sciane na
obydwu szczytach, to skrajne krokwy nie beda wspierac sie o sciane.
Jak to wplynie na stabilnosc dachu?
Pozdr
Adam
-
2. Data: 2009-03-21 18:08:58
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: a...@g...com
On 21 Mar, 18:34, "adam" <a...@g...pl> wrote:
> Naczytalem sie sporo na tej grupie o niuansach ocieplania i
> wystraszylem sie tego cozrobilem.
> Murarze zamurowali mi szczyty budynku na rowno z krokwiami, tak jak na
> rysunkuhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef0e5730
cf4be5f.html
Duzy blad ! Choc i tak dobrze ze betonem komorkowym, a nie np. cegla
(albo wrecz betonowym "wiencem").
> Sciana jest z betonu komorkowego, na tym lezy juz dach, ale ocieplenia
> jeszcze nie ma. Styropian pojdzie na sciane od zewnatrz, pod dach
> welna, ale grzbiet sciany zostanie nieocieplony, bo nie ma na to
> miejsca. Jak sobie z tym poradzic, czy sciac kawalek muru zeby zrobic
> szczeline na styro?
Ja bym scial. Nawet pilka reczna objechalbys to w pare godzin ;-) A
majac pile szablasta z odpowiednim brzeszczotem to kwestia 2h
ciecia :)
> Dach jest tylko dwuspadowy, jesli zetne sciane na
> obydwu szczytach, to skrajne krokwy nie beda wspierac sie o sciane.
> Jak to wplynie na stabilnosc dachu?
Krokwie sie wspieraja na murlacie i w kalenicy, a nie na scianie
szczytowej :)
Bardziej wtedy balbym sie o stabilnosc sciany dzialowej - jezeli dach
ma duzy kat nachylenia i sciana jest krotka, a wysoka - to.. cos z tym
trzebaby chyba zrobic, bo sie moze od kopniaka przewrocic ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
3. Data: 2009-03-21 21:34:04
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "Tornad" <t...@o...net>
> Naczytalem sie sporo na tej grupie o niuansach ocieplania i
> wystraszylem sie tego cozrobilem.
> Murarze zamurowali mi szczyty budynku na rowno z krokwiami, tak jak na
> rysunku
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef0e5730cf4be5f
.html
>
> Sciana jest z betonu komorkowego, na tym lezy juz dach, ale ocieplenia
> jeszcze nie ma. Styropian pojdzie na sciane od zewnatrz, pod dach
> welna, ale grzbiet sciany zostanie nieocieplony, bo nie ma na to
> miejsca. Jak sobie z tym poradzic, czy sciac kawalek muru zeby zrobic
> szczeline na styro? Dach jest tylko dwuspadowy, jesli zetne sciane na
> obydwu szczytach, to skrajne krokwy nie beda wspierac sie o sciane.
> Jak to wplynie na stabilnosc dachu?
>
> Pozdr
> Adam
No wlasnie, naczytasz sie o tym ocipleniu i teraz nie mozesz spac po nocach bo
Ci sie mostki drewniano-termiczne snia i z wrzaskiem sie budzisz.
Wiec moim zdaniem masz zrobione dobrze, nawet bardzo dobrze. I nie przejmuj
sie tym, ze przez ten rzekomy mostek cale cieplo z Ci domu ucieknie.
Zauwaz, ze chcesz ocieplac krokiew. Ta krokiew jest wystrugana z drewna. A
drewno ma wspolczynnik cieply 0.25 W/.. rowny Twojemu murowi, ktory jeszcze
zapewne z 10 cm styropianem ocieplisz. I martwisz sie, ze to zimno od gory Ci
do tego nieocieplonego muru wejdzie. Owszem wejdzie ale w tak niewielkiej
ilosci, ze mozesz to spoko zaniedbac. A pozostawienie tego muru nieocieplonego
styropianem ma te dobra strone, ze wlasnie przez niego przynajmniej, bedzie ta
sciana oddychac w sensie wysychac po calozimowej pracy, w czasie ktorej ona
sie na styku styropianu i muru nawilgoci.
Zauwaz, ze zwykle okno, oczywiscie super duper piecio czy wiecej "komorowe" ma
wspolczynnik strat ciepla co najmniej dziesieciokrotnie wiekszy do drewna. i
tego muru. I to przez okna najwiecej tego bezcennego ciepla ucieka a nie przez
te krokwie.
Teraz odnosnie sztywnosci dachu; jest to problem architekta; wiezba powinna
byc tak zaprojektowana i wykonana, aby nawet w czasie huraganowego wiatru
wywrocic Ci sciany prawa nie miala. Wiezbe usztywnia poszycie; odpowiednia
ilosc gwozdzi wbitych w plyty czy deski to zalatwia tak, ze mozesz spac
spokojnie.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-03-21 21:39:35
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"adam" <a...@g...pl> wrote in message
news:gq38ah$841$1@inews.gazeta.pl...
Zetnij flexem poniżej krokwii tak z 5cm. I weź dopiero połącz izolację
zewnętrzną z wewnętrzną i zrób tam wiatroizolację z membrany
wiatroizolacyjnej żeby na pewno nie wiało i nie wywiewało ciepła.
-
5. Data: 2009-03-21 21:40:41
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"adam" <a...@g...pl> wrote in message
news:gq38ah$841$1@inews.gazeta.pl...
> Naczytalem sie sporo na tej grupie o niuansach ocieplania i wystraszylem
> sie tego cozrobilem.
> Murarze zamurowali mi szczyty budynku na rowno z krokwiami, tak jak na
> rysunku
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef0e5730cf4be5f
.html
>
> Sciana jest z betonu komorkowego, na tym lezy juz dach, ale ocieplenia
> jeszcze nie ma. Styropian pojdzie na sciane od zewnatrz, pod dach welna,
> ale grzbiet sciany zostanie nieocieplony, bo nie ma na to miejsca. Jak
> sobie z tym poradzic, czy sciac kawalek muru zeby zrobic szczeline na
> styro? Dach jest tylko dwuspadowy, jesli zetne sciane na obydwu szczytach,
> to skrajne krokwy nie beda wspierac sie o sciane. Jak to wplynie na
> stabilnosc dachu?
Ty ale te krokwie nia mają sie wspierać na szczycie domu
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jedna krokiew ma być przed szczytem, a druga w powietrzu za obrysem muru
-
6. Data: 2009-03-21 21:42:55
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
<a...@g...com> wrote in message
news:13c372e6-ebab-4c3e-bdf2-b6b167efd09d@c11g2000yq
j.googlegroups.com...
> On 21 Mar, 18:34, "adam" <a...@g...pl> wrote:
>> Naczytalem sie sporo na tej grupie o niuansach ocieplania i
>> wystraszylem sie tego cozrobilem.
>> Murarze zamurowali mi szczyty budynku na rowno z krokwiami, tak jak na
>> rysunkuhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef0e5730
cf4be5f.html
>
> Duzy blad ! Choc i tak dobrze ze betonem komorkowym, a nie np. cegla
> (albo wrecz betonowym "wiencem").
>
>> Sciana jest z betonu komorkowego, na tym lezy juz dach, ale ocieplenia
>> jeszcze nie ma. Styropian pojdzie na sciane od zewnatrz, pod dach
>> welna, ale grzbiet sciany zostanie nieocieplony, bo nie ma na to
>> miejsca. Jak sobie z tym poradzic, czy sciac kawalek muru zeby zrobic
>> szczeline na styro?
>
> Ja bym scial. Nawet pilka reczna objechalbys to w pare godzin ;-) A
> majac pile szablasta z odpowiednim brzeszczotem to kwestia 2h
> ciecia :)
Wiesz. mogli mu nawalic tyle betonu na szczyty, ze ma ten beton ponizej
belek. Niech kolega zrobi zdjecia.
>
>> Dach jest tylko dwuspadowy, jesli zetne sciane na
>> obydwu szczytach, to skrajne krokwy nie beda wspierac sie o sciane.
>> Jak to wplynie na stabilnosc dachu?
>
> Krokwie sie wspieraja na murlacie i w kalenicy, a nie na scianie
> szczytowej :)
No wlasnie hehe
Jeszcze trzeba przerobic wiezbe.!!!!! Bo wiatr wywróci ta sciane szczytowa.
Ona sie zlamie kiedys od ruchów polaci.
-
7. Data: 2009-03-21 21:47:19
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Tornad" <t...@o...net> wrote in message
news:4fa5.0000022c.49c55d4b@newsgate.onet.pl...
>
> No wlasnie, naczytasz sie o tym ocipleniu i teraz nie mozesz spac po
> nocach bo
> Ci sie mostki drewniano-termiczne snia i z wrzaskiem sie budzisz.
> Wiec moim zdaniem masz zrobione dobrze, nawet bardzo dobrze. I nie
> przejmuj
> sie tym, ze przez ten rzekomy mostek cale cieplo z Ci domu ucieknie.
Nie słuchaj GO !
Nie prawda. Zobacz moje zdjęcia termowizyjne. Wyrastał mi tam grzyb w
narożnikach pod sufitem. Robiło się czarno. Tego lata będe rozbierał szczyty
i ocieplenie o obcinał. Na razie jest zaleczone 40 butelkami piany i od
strychu nieużytkowego.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76c6ca769590655d
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f526630717739991
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1580c8b7af2db95c
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec4d1a3e56161930
.html
-
8. Data: 2009-03-21 22:14:59
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"adam" <a...@g...pl> wrote in message
news:gq3op5$1pv$1@inews.gazeta.pl...
>> Ty ale te krokwie nia mają sie wspierać na szczycie domu
>> !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>> jedna krokiew ma być przed szczytem, a druga w powietrzu za obrysem muru
> Teraz to juz wiem o tym, wiezby jednak nie przerobie
>
MUSISZ !!! Za dupę wykonawcę.
-
9. Data: 2009-03-21 22:15:31
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "adam" <a...@g...pl>
> Ty ale te krokwie nia mają sie wspierać na szczycie domu
> !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> jedna krokiew ma być przed szczytem, a druga w powietrzu za obrysem
> muru
Teraz to juz wiem o tym, wiezby jednak nie przerobie
> Wiesz. mogli mu nawalic tyle betonu na szczyty, ze ma ten beton
> ponizej belek. Niech kolega zrobi zdjecia.
Betonu nie ma nic, tylko zaprawa klejowa
> Nie słuchaj GO !
> Nie prawda. Zobacz moje zdjęcia termowizyjne
Widzialem je juz parokrotnie i sledze wszystkie watki o ocieplaniu.
Wlasnie na tych zdjeciach sie dowiedzialem, ze to mam duzy blad. Nie
chodzi o ucieczke ciepla, jak pisze Tornad, ale o rose, ktora w
ktoryms punkcie bedzie powstawac.
> wiatr wywróci ta sciane szczytowa. Ona sie zlamie kiedys od ruchów
> polaci.
Tego sie boje, stad moje obawy przed obcieciem sciany.
Adam
(hurtem odpowiedzialem na kilka wypowiedzi)
-
10. Data: 2009-03-21 22:18:06
Temat: Re: Jak to ocieplic
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"adam" <a...@g...pl> wrote in message
news:gq3op5$1pv$1@inews.gazeta.pl...
>> wiatr wywróci ta sciane szczytowa. Ona sie zlamie kiedys od ruchów
>> polaci.
> Tego sie boje, stad moje obawy przed obcieciem sciany.
Słuchaj mnie jeszcze raz. Nawet jak będziesz zmuszony dopłacić za przeróbkę
więźby to ją wykonaj. Będziesz potrzebował belki dodatkowe ale nie masz
wyjścia. Ta ściana szczytowa odłamie ci się na 1-2 pustaku od podłogi
poddasza. Poleci ci pęknięcie od skosu do skosu i zacznie tamtedy wciskać
sie powietrze. Dopiero oszalejesz.