-
11. Data: 2009-04-03 08:51:49
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:19f2wzdh6yhkm$.uuban26hxl01.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Apr 2009 23:42:39 +0200, J23 napisał(a):
>
>> No niekoniecznie po cenie, bo cena nie jest
>> wyznacznikiem jakości.
>
> Zgadza się.
>
>> Ten ZK1 z Ceresitu to tylko po zmieszaniu
>> z klejem do gresu dało się wyrobić.
>
> Nie można mieszać dwóch rodzajów kleju ze sobą.
>
> (...)
>> Po jego nałożeniu płytki wręcz płynęły po ścianie.
>
> Przyczyn może być wiele. Mogłeś źle rozmieszać klej, w złych proporcjach.
> Czasem zaś nie trzeba wcale trzymać sie zaleceń producenta.
Sąsiad który trochę płytek kładł tez kiedyś
się "nadział" na ten klej. I on poradził jak go wykorzystać,
Próbowałem i rzadszym i gęściejszym, klej zachowywał się tak samo.
>> Natomiast KTB i Atlas zachowywały się podobnie
>> czyli dobrze. Źle przyklejona płytka już po godzinie
>> nie dała sie oderwać, tzn oderwałem ale płytka się
>> połamała.
>
> Klej się "zassał", normalny objaw. Zwykłe kleje nie wiążą po godzinie od
> nałożenia, chyba że w pomieszczeniu było 50 stopni. Różne kleje mają różne
> dodatki, przez co niektóre mają długi czas urabiania jak np. ten Ceresit
> ZK
> i można korygować jeszcze przez dobre dwie godziny od położenia. W takim
> wypadku można dodać troche mniej wody, klej nie będzie aż tak rzadki,
> szybciej zwiąże i płytka nie będzie spływać po ścianie. Gdyby wszystko
> było
> zrobione poprawnie, płytka nie powinna Ci płynąć po ścianie. Chyba, że to
> duże i ciężkie płytki - takie zawsze trzeba podpierać.
No tego czasu to ja nie mierzyłem, morze rzeczywiście minęło nieco
wiecej czasu. A płytki były małe i lekkie. Przy tym ZK nie było mowy
o położeniu więcej niż jednej warstwy bo się nie dało.
Smarowanie obydwu powierzchni tez niewiele dawało.
>
>> Poza tym jakość kleju już widać przy
>> wyrabianiu zaprawy i jej rozprowadzaniu po podłożu.
>
> Czasem tak, czasem nie. Najlepiej sprawdzić po dwóch dniach. Niektóre
> kleje
> kleją dość słabo, niektóre tak mocno że prędzej oderwiesz je od podłoża
> niż
> od płytki, niektóre po wyschnięciu są sypkie i kruche...
Klej tym się powinien różnic od zwykłej zaprawy cementowej
że ma lepszą przyczepność do płytki i nie trzeba smarować
(ani moczyć) płytki tak jak to "drzewiej" bywało. Jakość kleju to
kwestia "frakcji piasku" oraz ilości dodatków które poprawiają
przyczepność do płytki.
Jeśli klej odchodzi od podłoża to kwestia kiepskiego
przygotowania podłoża. Znam sytuację gdzie komuś niemal
nagłowę spadła cała ściana płytek. Klej owszem trzymał się płytek
ale nie trzymał sie podłoża.
Pzdr
J23
-
12. Data: 2009-04-05 19:58:49
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: belgrano <a...@g...net.pl>
On 2 Kwi, 10:26, lleeoo <l...@p...onet.pl> wrote:
> belgrano pisze:
>
> > Witam.
> > Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu...
>
> Strzelam w ciemno że jesteś z Krakowa :-)
> Ułatwienie dla reszty Polski chodzi o płytki ścienne
Dokładnie:-))))