-
1. Data: 2009-04-02 07:05:50
Temat: Jaki klej do fliz?
Od: belgrano <a...@g...net.pl>
Witam.
Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu. Możecie podpowiedzieć cos
w miare sensownie cenowo w połaczeniu z dobra przyczepnościa do
typowego bloku.?
-
2. Data: 2009-04-02 08:26:09
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
belgrano pisze:
> Witam.
> Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu...
Strzelam w ciemno że jesteś z Krakowa :-)
Ułatwienie dla reszty Polski chodzi o płytki ścienne
-
3. Data: 2009-04-02 13:07:43
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "belgrano" <a...@g...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7644762-2290-4fab-9971-0d2860d50012@k41g2000yq
h.googlegroups.com...
Witam.
Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu. Możecie podpowiedzieć cos
w miare sensownie cenowo w połaczeniu z dobra przyczepnościa do
typowego bloku.?
Mapei
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
4. Data: 2009-04-02 16:36:26
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "belgrano" <a...@g...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7644762-2290-4fab-9971-0d2860d50012@k41g2000yq
h.googlegroups.com...
>Witam.
>Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu. Możecie podpowiedzieć cos
>w miare sensownie cenowo w połaczeniu z dobra przyczepnościa do
>typowego bloku.?
Ja niedawno kładłem płytki w kotłowni i piwnicy.
Szukałem w miare taniego kleju.
Testowałem pare rodzajów kleju.
Atlas, Ceresit oraz KTB.
Najtańszy Ceresit (ZK1 czy jakoś tak)
to chyba tylko do równania dołów.
Atlas jest juz sporo lepszy.
A co ciekawe najlepiej z powyższych wypadł KTB.
W OBI miał bardzo dobrą cenę, bodajże 11zł (KJ1)
Wspomniany tani Ceresit był droższy i bez porównania
gorszy. Atlas był jakościowo podobny ale kosztował 16zł.
Do klejenia gresu używałem też zaprawy KTB (KJ3) wtedy
to było chyba 25zł za worek.
Oczywiście na słabo przygotowanym podłożu nawet najlepszy
klej nie pomoże. Ja kładłem na tynk cem-wap zatarty na ostro.
Tynk w pokojach mam bardziej wapienny, taki trzeba by pewnie
trochę "podrapać" i zagruntować np Unigruntem.
Pzdr
J23
-
5. Data: 2009-04-02 20:09:16
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 2 Apr 2009 18:36:26 +0200, J23 napisał(a):
> to chyba tylko do równania dołów.
> Atlas jest juz sporo lepszy.
> A co ciekawe najlepiej z powyższych wypadł KTB.
> W OBI miał bardzo dobrą cenę, bodajże 11zł (KJ1)
> Wspomniany tani Ceresit był droższy i bez porównania
> gorszy. Atlas był jakościowo podobny (...)
Po czym poznales jakosc tych zapraw?
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2009-04-02 20:13:00
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:182bdm82917uq$.9g7jxt6o0tlm$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Apr 2009 18:36:26 +0200, J23 napisał(a):
>
>> to chyba tylko do równania dołów.
>> Atlas jest juz sporo lepszy.
>> A co ciekawe najlepiej z powyższych wypadł KTB.
>> W OBI miał bardzo dobrą cenę, bodajże 11zł (KJ1)
>> Wspomniany tani Ceresit był droższy i bez porównania
>> gorszy. Atlas był jakościowo podobny (...)
>
> Po czym poznales jakosc tych zapraw?
>
> --
> best regards,
> scream
> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
no przeca napisal ze po cenie ;-)
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
7. Data: 2009-04-02 20:47:06
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"belgrano" <a...@g...net.pl> wrote:
> Witam.
> Co polecacie do klejenia fliz w mieszkaniu. Możecie podpowiedzieć cos
> w miare sensownie cenowo w połaczeniu z dobra przyczepnościa do
> typowego bloku.?
Mój kafelkarz poleca PCI, teraz robią już wszystkie kleje w oparciu o
"nanotechnologie", cokolwiek to znaczy... Tańszą alternatywą jest Prince
color, też BASF.
Ja kupiłem mu na podłogówkę Sopro 1 (w Leroyu teraz mają w niezłej cenie), a
kierownik jako alternatywę poleca Mapei P9 (choć kafelkarz twierdzi, że jest
kiepski) w dobrej cenie w praktikerze.
--
Bartek
-
8. Data: 2009-04-02 20:55:40
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 2 Apr 2009 22:47:06 +0200, Bartek napisał(a):
> Ja kupiłem mu na podłogówkę Sopro 1 (w Leroyu teraz mają w niezłej cenie), a
> kierownik jako alternatywę poleca Mapei P9 (choć kafelkarz twierdzi, że jest
> kiepski) w dobrej cenie w praktikerze.
Jest niezly tylko troche za duzo w nim piasku :) Jednak co ceresit to
ceresit. Kazdy worek ma taka sama (wysoka) jakosc, nie ma niespodzianek w
zaleznosci od partii.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
9. Data: 2009-04-02 21:42:39
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gr3696$u4a$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:182bdm82917uq$.9g7jxt6o0tlm$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 2 Apr 2009 18:36:26 +0200, J23 napisał(a):
>>
>>> to chyba tylko do równania dołów.
>>> Atlas jest juz sporo lepszy.
>>> A co ciekawe najlepiej z powyższych wypadł KTB.
>>> W OBI miał bardzo dobrą cenę, bodajże 11zł (KJ1)
>>> Wspomniany tani Ceresit był droższy i bez porównania
>>> gorszy. Atlas był jakościowo podobny (...)
>>
>> Po czym poznales jakosc tych zapraw?
>>
>> --
>> best regards,
>> scream
>> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
>
> no przeca napisal ze po cenie ;-)
> --
> Andrzej
> www.hana.com.pl
>
> Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
> Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
> A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
>
No niekoniecznie po cenie, bo cena nie jest
wyznacznikiem jakości.
Ten ZK1 z Ceresitu to tylko po zmieszaniu
z klejem do gresu dało się wyrobić.
Kupiłem CEresit bo znana firma i pan polecał.
Inne zaprawy mogą mieć dobre, ale ta w wersji
"ekonomicznej" IMHO jest do niczego.
Po jego nałożeniu płytki wręcz płynęły po ścianie.
Natomiast KTB i Atlas zachowywały się podobnie
czyli dobrze. Źle przyklejona płytka już po godzinie
nie dała sie oderwać, tzn oderwałem ale płytka się
połamała. Poza tym jakość kleju już widać przy
wyrabianiu zaprawy i jej rozprowadzaniu po podłożu.
Pzdr
J23
-
10. Data: 2009-04-02 23:52:10
Temat: Re: Jaki klej do fliz?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 2 Apr 2009 23:42:39 +0200, J23 napisał(a):
> No niekoniecznie po cenie, bo cena nie jest
> wyznacznikiem jakości.
Zgadza się.
> Ten ZK1 z Ceresitu to tylko po zmieszaniu
> z klejem do gresu dało się wyrobić.
Nie można mieszać dwóch rodzajów kleju ze sobą.
(...)
> Po jego nałożeniu płytki wręcz płynęły po ścianie.
Przyczyn może być wiele. Mogłeś źle rozmieszać klej, w złych proporcjach.
Czasem zaś nie trzeba wcale trzymać sie zaleceń producenta.
> Natomiast KTB i Atlas zachowywały się podobnie
> czyli dobrze. Źle przyklejona płytka już po godzinie
> nie dała sie oderwać, tzn oderwałem ale płytka się
> połamała.
Klej się "zassał", normalny objaw. Zwykłe kleje nie wiążą po godzinie od
nałożenia, chyba że w pomieszczeniu było 50 stopni. Różne kleje mają różne
dodatki, przez co niektóre mają długi czas urabiania jak np. ten Ceresit ZK
i można korygować jeszcze przez dobre dwie godziny od położenia. W takim
wypadku można dodać troche mniej wody, klej nie będzie aż tak rzadki,
szybciej zwiąże i płytka nie będzie spływać po ścianie. Gdyby wszystko było
zrobione poprawnie, płytka nie powinna Ci płynąć po ścianie. Chyba, że to
duże i ciężkie płytki - takie zawsze trzeba podpierać.
> Poza tym jakość kleju już widać przy
> wyrabianiu zaprawy i jej rozprowadzaniu po podłożu.
Czasem tak, czasem nie. Najlepiej sprawdzić po dwóch dniach. Niektóre kleje
kleją dość słabo, niektóre tak mocno że prędzej oderwiesz je od podłoża niż
od płytki, niektóre po wyschnięciu są sypkie i kruche...
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.