-
31. Data: 2014-11-17 15:26:12
Temat: Re: Jakie gniazdka/przełączniki
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Uzytkownik wrote:
> Ospel? Daj spokój, zwłaszcza seria Impresja.
U mnie się sprawdza, dałem w miejscach, gdzie "nie widać" i jak
dotąd bez problemów. Piękny nie jest, ale działa.
Ja z kolei odradzam wynalazki z Elektroplastu Nasielsk.
Mam w jednym pokoju gniazda ze średniej półki i już po
tygodniu musiałem pousuwać blokady "przeciwdzieciowe",
bo się normalnie wtyczki nie dało włożyć.
> Jeżeli komuś zależy na jakości to Berker.
To ja polecę Schneider Merten, mosiężne z serii Antique.
Wykonanie na medal, ale pupa boli przy płaceniu... :-/
Natomiast jeśli chodzi o wychodzenie gniazdek, to niby jak mają
one wychodzić, jeśli się je przykręci śrubami do puszki? Razem
z puszką? :->
Pozdrawiam, Piotr
-
32. Data: 2014-11-17 15:31:15
Temat: Re: Jakie gniazdka/przełączniki
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
forestdumb wrote:
> nie zacinaja sie, co do manipulacji to fakt, ale ja mam doswiadczenia z
> puszkami 4-5, musza byc wykonane dosc precyzyjnie, dobrej firmy puszki
> ladnie sie skladaja ale trzeba to dobrze osadzic.
Czasami się można mocno zdziwić po montażu puszek modułowych,
więc ja sobie dałem z nimi spokój i używam tych wielokrotnych
do płyt GK niezależnie od materiału. Wymiary będą idealne,
a do tego są nieco głębsze od klasycznych, więc potem nie
ma mięsistych zaklęć przy osadzaniu... :-)
> Jak na 5 puszkach masz obnizenie 3-4mm w poziomie to jakim cudem inne
> sie uloza... musza miec wielkie otwory na srubki, to jakie srubki dac?
Z podkładką. Plus niewielkie rozfrezowanie oryginalnych
otworów montażowych. Dało się, zamaskowałem tak wtopę
w kuchni, ale to mnie wyleczyło z modułówek.
Pozdrawiam, Piotr