Zupelnie obiektywnie, bo jak wszyscy wiedza lubie sie od czasu do czasu
przypierdolic. Szalu barierka nie robi. Prety jakies obwisle, za ciezkie. Zrobienie
pod katem przy uzyciu jakiegos spawanego cienkiego w srodku lacznika tez mi sie nie
podoba. To cos w stylu bogatego ruskiego co do garnituru od Armaniego walonki zalozy.
Tam gdzie pracuje tez sa na schodach barierki z nierdzewki. Projek i wykonczenie na
duzo wyzszym poziomie. Tam gdzie sie lapie wykonczone jakims super drewnem. Gole
zelazo wedlug mnie to marny pomysl bo zawsze zimne.

do góry

W dniu sobota, 2 stycznia 2016 01:15:40 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Zupelnie obiektywnie, bo jak wszyscy wiedza lubie sie od czasu do czasu
przypierdolic. Szalu barierka nie robi. Prety jakies obwisle, za ciezkie.

Ze jak!? Gdzie obwisle jak one sa sztywne i idealnie proste :-)

> Zrobienie pod katem przy uzyciu jakiegos spawanego cienkiego w srodku lacznika
> tez mi sie nie podoba.

Nie spawane, tylko giete :-)

> Tam gdzie sie lapie wykonczone jakims super drewnem. Gole zelazo wedlug mnie
> to marny pomysl bo zawsze zimne.

Czekaj bo sie pogubilem - piszesz o mojej barierce czy jakiejs innej?
Bo moja ma "tam gdzie sie lapie" z drewna jesionowego, jak reszta schodow :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 1 stycznia 2016 17:47:26 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> I super ze do odnawiania. Dla mnie nie wiecej niz stowe jest wart stopien ktory
proponujesz za 400. Cena 400 nie ma zadnego logicznego uzasadnienia z wyjatkiem
takiego ze ktos chce za duzo zarobic. Mam samochod wart z 10 tysiecy. Kup go ode mnie
za 40 tysiecy. Wtedy ja od Ciebie kupie schody po 400 za stopień.

Logika ceny miała znaczenie za czasów Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług.
Teraz cena jest tak wysoka jak chce klient. Ja nie jestem klientem na Twój samochód,
ale są klienci na ten system odnawiania schodów z powodów, które są wymienione na
stronie.
Współpracujący schodziarz z chwilą pierwszego skorzystania z tego systemu nie bierze
już renowacji klasycznym (cyklinowanie, malowanie) sposobem. Daje klientowi wybór:
nowe schody, albo odnawianie tylko tym systemem.

do góry

W dniu sobota, 2 stycznia 2016 16:47:49 UTC+1 użytkownik nowe-schody.pl napisał:

> Współpracujący schodziarz z chwilą pierwszego skorzystania z tego systemu nie
bierze już renowacji klasycznym (cyklinowanie, malowanie) sposobem. Daje klientowi
wybór: nowe schody, albo odnawianie tylko tym systemem.

I chcesz powiedziec, ze ktos na drewniane schody naklada plastikowe nakladki,
kosztujace mniej wiecej tyle, co nowe schody? :) Ludzie to jednak glupi sa!
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 2 stycznia 2016 17:05:02 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 2 stycznia 2016 16:47:49 UTC+1 użytkownik nowe-schody.pl napisał:
>
> > Współpracujący schodziarz z chwilą pierwszego skorzystania z tego systemu nie
bierze już renowacji klasycznym (cyklinowanie, malowanie) sposobem. Daje klientowi
wybór: nowe schody, albo odnawianie tylko tym systemem.
>
> I chcesz powiedziec, ze ktos na drewniane schody naklada plastikowe nakladki,
> kosztujace mniej wiecej tyle, co nowe schody? :) Ludzie to jednak glupi sa!

Pół Europy takich jest. Chcą mieć wygląd drewna bez jego wad i ktoś im to zaoferował.

do góry

W dniu sobota, 2 stycznia 2016 22:32:31 UTC+1 użytkownik nowe-schody.pl napisał:

> Pół Europy takich jest. Chcą mieć wygląd drewna bez jego wad i ktoś im to
zaoferował.

Jestem to w stanie zrozumiec, bo sam mam panele na podlogach zamiast drewna
ALE 5 x tansze od niego :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-01-02 o 22:32, nowe-schody.pl pisze:
> Pół Europy takich jest. Chcą mieć wygląd drewna bez jego wad i ktoś im to
zaoferował.
I właśnie dlatego cywilizacja europejska chyli się ku upadkowi :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu piątek, 1 stycznia 2016 16:55:22 UTC+1 użytkownik nowe-schody.pl napisał:
> W dniu czwartek, 31 grudnia 2015 15:50:32 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> > 1,20m2 forniru kosztuje od 10 do 50 zlotych.
>
> Znam ten tekst. 80% klientów mówi go po pierwszym otrzymaniu oferty. Gdy dzwonią
ponownie rok później już tak nie kalkulują.

Ci od bora okapów też do Ciebie dzwonią?
Czemu skończyłeś sprzedawać te cuda?

do góry

W dniu 2015-12-31 o 10:23, Zenek Kapelinder pisze:
> Chyba cie pojebalo. Na upartego za dwa stopnie mozna w ikei kuchnie w meble
zaopatrzyc.
>

Teoretycznie.. też tak myślałem.
Więc odpaliłem sobie ich konfigurator i było fajnie dopóki nie przyszło
mi dodawać stopek, uchwytów, łączników, maskownic, osprzętu wewnątrz itp
itd. Wyszło 11kPLN za projekt (spory) bez blatu, nie wykorzystujący w
pełni mojego obszaru (a bo mam taki komin 40cm szeroki gdzie trzeba by
było płycej szafki zrobić i dodatkowo zostawała szpara kilka cm do ściany).
Za 13k mam zrobione tak jak chcę pod wymiar, z okuciami Blum (np.
Aventos HF)/Peka (np. Magic Corner Comfort) i oświetleniem podszafkowym
na profilach Kluś (Triada), poskładane, pomontowany do tego sprzęt AGD i
wyregulowane przez firmę robiącą meble idealnie co do milimetra. Od 2
lat spokój, nic się nie dzieje.

Zdrówko.


--
Irokez

do góry

W dniu niedziela, 3 stycznia 2016 10:24:22 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 1 stycznia 2016 16:55:22 UTC+1 użytkownik nowe-schody.pl napisał:
> > W dniu czwartek, 31 grudnia 2015 15:50:32 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> > > 1,20m2 forniru kosztuje od 10 do 50 zlotych.
> >
> > Znam ten tekst. 80% klientów mówi go po pierwszym otrzymaniu oferty. Gdy dzwonią
ponownie rok później już tak nie kalkulują.
>
> Ci od bora okapów też do Ciebie dzwonią?
> Czemu skończyłeś sprzedawać te cuda?

Nie skończyłem. Przeszedłem z "etatu" na swoje.

do góry