W dniu 2023-09-13 o 10:05, Myjk pisze:
> Wed, 13 Sep 2023 09:40:45 +0200, Cavallino
>
>> Takie auta palą z 7-8 l w mieście.
>
> Jak już pisałem, tak właśnie jest gdy chcę, trzycylindrową pierdziawką
> Spacestarem 1.2 (który razem ze mną waży połowę tego co Outlander PHEV),
> jeździć tak jak na prądze z zużyciem 20kWh/100km. Żona cudem wykręca 5.5L,
> ale bez klimy i jadąc jak kapelusz -- z drugiej strony trochę się nie
> dziwię że delikatnie traktuje, bo jak się dynamiczniej pojedzie to
> ogłuchnąć można w tym spalinowym gównie. ;P
>

Na wakacjach dostałem z wypożyczalni nowego Focusa (miękka hybryda).
Zajebiście ciągnęło 4os + bagaż. Jedynie ręczna skrzynia biegów minusem.

Z ciekawości sprawdziłem w papierach (bo na zewnątrz oznaczenia brak) -
1.0 (125KM !).
W ogóle nie czyć tych 3 cylindrów.

Tylko pytanie, czy ten silnik wytrzyma więcej niż 150tys. km.

Aha, spalanie w cyklu mieszanym (zawsze 4os.) wyszło 5.5l

--
Pete

do góry

Wed, 13 Sep 2023 12:37:39 -0700 (PDT), Kris


>> To nie jest wiejska balia tylko basen ogrodowy.
>> Ma 35m3 pojemności.
>
> Panie wodooszczddny. 35m3 wody raz na zezon Pan w basenie wlewasz a
> pewnie jakieś dolewki u wyjdzie 49 M3 A mnie się czepiasz że kilka razy
> w sezonie 9 m3 z basenu wyleję na podlanie trawnika i innych chwastów.

Ignorancie galopujący, to jest basen w niecce, po pierwsze po sezonie nie
wylewa się z niego wody w całości bo nie trzeba go składać, tylko poniżej
ujęć, bo powtarzam ponownie, woda jest zbyt cenna, po drugie jest
przykrywany, parowanie jest minimalne, więc i dolewki są minimalne.

> Oszczędzaj Pan wodę bo mamy jej ponoć mniej jak w amAfryce

W przeciwieństwie do ciebie oszczędzam na wszystkim, od wody po energię. Ty
jesteś ignorantem i przez swoje braki w wiedzy marnujesz wszystko po kolei.

>> Musiałbym, jak ty,
>> na głowę upaść żeby marnować tyle uzdatnionej wody
>
> Suma sumarum Ty na twój basen 35m3 średniorocznie
> zmarnowałneś mniej więcej tyle co ja na swój 9m3.

Znowu matematyka ci kuleje. Skoro co tydzień wylewasz 9m3 bomby
ekologicznej, a sezon letni ma 8-12 tygodni, to ty wylewasz 72-108m3 wody
rocznie. Ja wylewam sezonowo mniej niż połowę swojego basenu, czyli w
grubych porywach zużywam raptem dwa twoje baseny rocznie.

> Plus Ty jeszcze jakias chemię do środowiska wprowadziłes

Już pisałem, ale widzę trzeba ci powtórzyć, CHLOR PARUJE. Nie chcę psuć
twojego światopoglądu, ale środowisko to jedna wielka chemia. Skoro ta
"straszna" chemia w basenie nie szkodzi ludziom się w nim kąpiącym to z
pewnością środowisku też nie zaszkodzi, ignorancie logiczny.

> i energię na uzdatnianie wody zmarnowałeś.

Strasznie krótką pamięć masz, energia na uzdatnianie idzie prosto ze
słońca. Ty będziesz grzać wodę w swojej balii ruskim gazem. Chyba musisz
tych rusków bardzo lubić.

>> i jeszcze ją potem ogrzewać żeby w komfortowych
>> warunkach się kąpać.
>
> Ty nie podgrzewacz Swoich 35m3

Ogrzewam raz na poczatku, potem tylko podtrzymuję temperaturę.
I znowu, energia na ten cel idzie prosto ze słońca z fotowoltaiki,
a system z gruntową pompą ciepła mam tak zrobiony, że ogrzewaniem
basenu chłodzę sobie dom, czy tam jak kto woli, ciepłem z domu
ogrzewam basen i to wszystko za grosze -- wpędzam to w koszt
jazdy samochodu. he he he

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 13 Sep 2023 12:03:53 -0700 (PDT), Kris

> Widzisz wiec ze koszt niewielki jak na kaprys kilka/ kilkanaście razowego użycia
>> plus woda (wiadomo,
>> woda darmo, na-ra-zie).
>
> Woda darmo nie jest tym bardziej że jak będę łał podgrzrwaną to dojdzie
> koszt kanalizy. Bo woda zimna do basenu to z wodomierza ogrodowego byla.

No taaaak, chodziło o to że dla ciebie to takie "niewielkie koszty",
a że, m.in. twoje, działanie będzie prowadzić do tego że z bardzo
dużym prawdopodobieństwem będziemy wszyscy płacić za to jak za zboże,
to masz w dupie.

> Ale dzięki temu że nie kupiłem elektryka za 180tys to na dość długo na
> ciepłą wodę do balji mi starczy;)

Trudno żebyś kupił auto za 180 tys. (czy to elektryczne czy spalinowe),
skoro wystarczy ci jazda 17-letnim spalinowym gruzem za 7 tys.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Thu, 14 Sep 2023 07:27:25 +0200, Pete

> Na wakacjach dostałem z wypożyczalni nowego Focusa (miękka hybryda).
> Zajebiście ciągnęło 4os + bagaż. Jedynie ręczna skrzynia biegów minusem.
>
> Z ciekawości sprawdziłem w papierach (bo na zewnątrz
> oznaczenia brak) - 1.0 (125KM !).
> W ogóle nie czyć tych 3 cylindrów.

Bo jest akceleracja wspomagana silnikiem elektrycznym.

> Tylko pytanie, czy ten silnik wytrzyma więcej niż 150tys. km.

Pewnie w automacie i w pełnej hybrydzie by spokojnie wytrzymał 2x tyle.
Przy manualu, co jest w ogóle jakimś absurdem szczególnie przy hybrydzie,
pewnie można go szybko zajechać, ale wcale nie trzeba.

> Aha, spalanie w cyklu mieszanym (zawsze 4os.) wyszło 5.5l

No bo masz tu po pierwsze rekuperację, a po drugie, jak wspomniałem dwa
akapity wyżej, jest wspomaganie ruszania silnikiem elektrycznym, dzięki
czemu jest poprawiona sprawność samego silnika spalinowego. Nijak byś
takich wartości nie uzyskał na zwykłym ICE a tym bardziej w 17-letnim
gruzie.

--
Pozdor
Myjk

do góry

czwartek, 14 września 2023 o 16:46:14 UTC+2 Myjk napisał(a):
> Wed, 13 Sep 2023 12:03:53 -0700 (PDT), Kris
> > Widzisz wiec ze koszt niewielki jak na kaprys kilka/ kilkanaście razowego użycia
> >> plus woda (wiadomo,
> >> woda darmo, na-ra-zie).
> >
> > Woda darmo nie jest tym bardziej że jak będę łał podgrzrwaną to dojdzie
> > koszt kanalizy. Bo woda zimna do basenu to z wodomierza ogrodowego byla.
> No taaaak, chodziło o to że dla ciebie to takie "niewielkie koszty",
> a że, m.in. twoje, działanie będzie prowadzić do tego że z bardzo
> dużym prawdopodobieństwem będziemy wszyscy płacić za to jak za zboże,
> to masz w dupie.

Podobnie jak Ty ignorancie
Tylko nie zauważasz belki w Swoim oku
Gdybyś nie miał tego w dupie to nie marrnowal bys rocznie kilkadzisiąt m3 wody na
moczenie dupska i mnóstwa energii na podgrzanie tej wody
> >
> Trudno żebyś kupił auto za 180 tys. (czy to elektryczne czy spalinowe),
> skoro wystarczy ci jazda 17-letnim spalinowym gruzem za 7 tys.

Ot to.
Widzisz jak dbam o ekologie- nie zasmiecam planety co 3 lata nowym ekosmrodem/
elektrosmieciem
Ps
Dziwny masz sposób dyskusji- jak ktoś ma inne poglądy, wymagania itp jak Ty to zaraz
ignorantem go nazywasz.
Przejrzyj Sobie Swoje posty- chyba w co drugim słowo ignorant pada.
Dotrze do Ciebie w końcu że ludziska mają różne potrzeby, wymagania itp a to co Ty
uważasz za dobre/ sensowne niekoniecznie takim jest dla innych czy dla "planety"

do góry

czwartek, 14 września 2023 o 07:37:59 UTC+2 Myjk napisał(a):
> Wed, 13 Sep 2023 12:37:39 -0700 (PDT), Kris
> >> To nie jest wiejska balia tylko basen ogrodowy.
> >> Ma 35m3 pojemności.
> >
> > Panie wodooszczddny. 35m3 wody raz na zezon Pan w basenie wlewasz a
> > pewnie jakieś dolewki u wyjdzie 49 M3 A mnie się czepiasz że kilka razy
> > w sezonie 9 m3 z basenu wyleję na podlanie trawnika i innych chwastów.
> Ignorancie galopujący, to jest basen w niecce, po pierwsze po sezonie nie
> wylewa się z niego wody w całości bo nie trzeba go składać, tylko poniżej
> ujęć, bo powtarzam ponownie, woda jest zbyt cenna, po drugie jest
> przykrywany, parowanie jest minimalne, więc i dolewki są minimalne.
> > Oszczędzaj Pan wodę bo mamy jej ponoć mniej jak w amAfryce
> W przeciwieństwie do ciebie oszczędzam na wszystkim, od wody po energię. Ty
> jesteś ignorantem i przez swoje braki w wiedzy marnujesz wszystko po kolei.
> >> Musiałbym, jak ty,
> >> na głowę upaść żeby marnować tyle uzdatnionej wody
> >
> > Suma sumarum Ty na twój basen 35m3 średniorocznie
> > zmarnowałneś mniej więcej tyle co ja na swój 9m3.
> Znowu matematyka ci kuleje. Skoro co tydzień wylewasz 9m3 bomby
> ekologicznej, a sezon letni ma 8-12 tygodni, to ty wylewasz 72-108m3 wody
> rocznie. Ja wylewam sezonowo mniej niż połowę swojego basenu, czyli w
> grubych porywach zużywam raptem dwa twoje baseny rocznie.
> > Plus Ty jeszcze jakias chemię do środowiska wprowadziłes
> Już pisałem, ale widzę trzeba ci powtórzyć, CHLOR PARUJE. Nie chcę psuć
> twojego światopoglądu, ale środowisko to jedna wielka chemia. Skoro ta
> "straszna" chemia w basenie nie szkodzi ludziom się w nim kąpiącym to z
> pewnością środowisku też nie zaszkodzi, ignorancie logiczny.
> > i energię na uzdatnianie wody zmarnowałeś.
> Strasznie krótką pamięć masz, energia na uzdatnianie idzie prosto ze
> słońca. Ty będziesz grzać wodę w swojej balii ruskim gazem. Chyba musisz
> tych rusków bardzo lubić.
> >> i jeszcze ją potem ogrzewać żeby w komfortowych
> >> warunkach się kąpać.
> >
> > Ty nie podgrzewacz Swoich 35m3
> Ogrzewam raz na poczatku, potem tylko podtrzymuję temperaturę.
> I znowu, energia na ten cel idzie prosto ze słońca z fotowoltaiki,
> a system z gruntową pompą ciepła mam tak zrobiony, że ogrzewaniem
> basenu chłodzę sobie dom, czy tam jak kto woli, ciepłem z domu
> ogrzewam basen i to wszystko za grosze -- wpędzam to w koszt
> jazdy samochodu. he he he
>
> --
> Pozdor
> Myjk
Nie na wszystkim oszczędzasz. Nie oszczędzasz na pisaniu głupot.

do góry

Thu, 14 Sep 2023 08:06:01 -0700 (PDT), Kris

> czwartek, 14 września 2023 o 16:46:14 UTC+2 Myjk napisał(a):
>> Wed, 13 Sep 2023 12:03:53 -0700 (PDT), Kris
>>> Widzisz wiec ze koszt niewielki jak na kaprys kilka/ kilkanaście razowego użycia
>>>> plus woda (wiadomo,
>>>> woda darmo, na-ra-zie).
>>>
>>> Woda darmo nie jest tym bardziej że jak będę łał podgrzrwaną to dojdzie
>>> koszt kanalizy. Bo woda zimna do basenu to z wodomierza ogrodowego byla.
>> No taaaak, chodziło o to że dla ciebie to takie "niewielkie koszty",
>> a że, m.in. twoje, działanie będzie prowadzić do tego że z bardzo
>> dużym prawdopodobieństwem będziemy wszyscy płacić za to jak za zboże,
>> to masz w dupie.
>
> Podobnie jak Ty ignorancie Tylko nie zauważasz belki w Swoim oku Gdybyś
> nie miał tego w dupie to nie marrnowal bys rocznie kilkadzisiąt m3 wody
> na moczenie dupska i mnóstwa energii na podgrzanie tej wody

Ja, w przeciwieństwie do ciebie, ani nie wylewam takich ilości wody jak ty,
nie twierdzę że to jest spoko, bo to przecież małe koszty, do ogrzewania
wykorzystuję energię ze słońca, a nie ruski gaz jak ty i też nie twierdzę
że to małe koszty. Wszystko jest dla ludzi, ale twoje podejście jest po
prostu skrajnie chore. Jako kolejny sam na siebie bat kręcisz i za parę lat
będziesz płakać na ceny wody i energii, tak jak dzisiaj płaczą wielbiciele
taniego zadymiania wunglem czy drewnem, bo nie potrafili się sami nauczyć
poprawnego (bezdymnego) spalania, więc dostali przymusową czapę.

>> Trudno żebyś kupił auto za 180 tys. (czy to elektryczne czy spalinowe),
>> skoro wystarczy ci jazda 17-letnim spalinowym gruzem za 7 tys.
>
> Ot to. Widzisz jak dbam o ekologie- nie zasmiecam planety co 3 lata
> nowym ekosmrodem/ elektrosmieciem

Minimalny czas przez jaki się poruszam samochodem to 6 lat od zakupu,
najczęściej 8 (diesla miałem 10 lat od wyjazdu z salonu, gdyby mi nie
ukradli PHEVa to pewnie bym jeździł dalej bo był kompletnie bezobsługowy,
klocki hamulcowe wytrzymały 190 tys. km dzięki rekuperacji, zawieszenia
mimo jazdy po dołach i górach, w tym budowach, nie dotykałem), bo wtedy
dopiero trzeba zacząć do samochodu dokładać -- na co ja ani czasu ani
chęci nie mam. Poza tym gdyby nie ja, to ty byś jeździł rowerem albo
byś musiał kupić też nowy, weź to sobie łaskawie pod rozwagę w swojej
ignorancji (no tak, znowu).

> Ps
> Dziwny masz sposób dyskusji- jak ktoś ma inne poglądy,
> wymagania itp jak Ty to zaraz ignorantem go nazywasz.
> Przejrzyj Sobie Swoje posty- chyba w co drugim słowo ignorant pada.

Jeśli te twoje "poglądy" wynikają z niewiedzy, to co mam niby pisać?
Że jesteś błyskotliwy inaczej? To nie jest po prostu odmienne zdanie,
np. że lubisz kolor zielony, a wymierne i sprawdzalne rzeczy gdzie
piejesz po prostu brakiem logiki, elementarnej wiedzy czy zwykłej
matematyki.

> Dotrze do Ciebie w końcu że ludziska mają różne potrzeby, wymagania itp
> a to co Ty uważasz za dobre/ sensowne niekoniecznie takim jest dla innych
> czy dla "planety"

Jak przestaniesz bzdurki wypisywać to pewnie się z tobą zgodzę. Ale jak
tobie trzeba parę razy to samo powtarzać aby dojść do meritum (np. że
marnuje najmniej wody jak to tylko możliwe aby spełnić swoje, a raczej
moich dzieci, zachcianki (acz nie do końca, bo to także element ich
rekonwalescencji a wręcz nawet element treningowy), że nie marnuję energii
bo ją biorę prosto ze słońca i jeszcze ją multiplikuję dzięki pompie
ciepła, jednocześnie jeszcze odpad z jej pracy wykorzystuję do podniesienia
komfortu w domu podczas gdy inni montują dodatkowe urzadzenia
klimatyzacyjne) a i tak nie dociera -- to o czym tu z tobą rzetelnie
dyskutować?

--
Pozdor
Myjk

do góry

czwartek, 14 września 2023 o 17:57:48 UTC+2 Myjk napisał(a):
).
>"
> Jak przestaniesz bzdurki wypisywać to pewnie się z tobą zgodzę. Ale jak
> tobie trzeba parę razy to samo powtarzać aby dojść do meritum (np. że
> marnuje najmniej wody jak to tylko możliwe aby spełnić swoje, a raczej
> moich dzieci, zachcianki (acz nie do końca, bo to także element ich
> rekonwalescencji a wręcz nawet element treningowy),

Słowo klucz " zachcianki". Ja też je spełniam ale nie pisze obłudnie że dzięki temu
oszczedzam, jestem eko itp.
że nie marnuję energii.
Zachcianki to marnowanie energii i zasobów najczęściej.
Znam, pewnie i Ty znasz rodziny które też mają dzieci i nie muszą tak ja czy Ty
marnować tysiące litrów wody do moczenia dupska.
> bo ją biorę prosto ze słońca i jeszcze ją multiplikuję dzięki pompie
> ciepła, jednocześnie jeszcze odpad z jej pracy wykorzystuję do podniesienia
> komfortu w domu podczas gdy inni montują dodatkowe urzadzenia
> klimatyzacyjne) a i tak nie dociera -- to o czym tu z tobą rzetelnie
> dyskutować?
Gdybyś nie marnował energii na grzanie wody w niecce do moczenia dupska to na tej
energii sąsiad ugotował by np posiłek.
I tyle mniej mogłaby wyprodukować elektrownia wunglowa np.
W dużym uproszczeniu oczywiście( bo pc, cop, pv) dodam bo zaraz nazwiesz mnie
ignorantem

do góry

czwartek, 14 września 2023 o 17:57:48 UTC+2 Myjk napisał(a):
> , tak jak dzisiaj płaczą wielbiciele
> taniego zadymiania wunglem czy drewnem, bo nie potrafili się sami nauczyć
> poprawnego (bezdymnego) spalania, więc dostali przymusową czapę.
Czym zawinili grzejący gazem że za kilka lat mają dostać czapę?

do góry

Thu, 14 Sep 2023 09:48:28 -0700 (PDT), Kris

>> , tak jak dzisiaj płaczą wielbiciele
>> taniego zadymiania wunglem czy drewnem, bo nie potrafili się sami nauczyć
>> poprawnego (bezdymnego) spalania, więc dostali przymusową czapę.
> Czym zawinili grzejący gazem że za kilka lat mają dostać czapę?

Ile ty masz lat gościu, że nie rozumiesz tak elementarnych rzeczy
jak analogia i że akurat w tym wypadku nie odnosiłem się do
grzejących gazem?

--
Pozdor
Myjk

do góry