Mam w cholere i troche odpadow styropianu i pomyslalem, ze zamiast
gimnastykowac sie z usuwaniem go, rozpuszcze go i wykorzystam jako lakier
do betonu. Proba wyszla obiecujaco - rozpuscilem troche w nitro i
pomalowalem kawalek wylewki. Po pol godziny pwstala twarda powloka.
Jednak w sieci znalazlem informacje, ze do tak rozpuszczonego styro trzeba
dodawac jakis srodek pooprawiajacy elastycznosc powloki.
Czy ktos moze wie, jaki to srodek?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 20:16:13 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
> Mam w cholere i troche odpadow styropianu i pomyslalem, ze zamiast
>
> gimnastykowac sie z usuwaniem go, rozpuszcze go i wykorzystam jako lakier
>
> do betonu. Proba wyszla obiecujaco - rozpuscilem troche w nitro i
>
> pomalowalem kawalek wylewki. Po pol godziny pwstala twarda powloka.
>
> Jednak w sieci znalazlem informacje, ze do tak rozpuszczonego styro trzeba
>
> dodawac jakis srodek pooprawiajacy elastycznosc powloki.
>
> Czy ktos moze wie, jaki to srodek?
>
>
>
> --
>
> //\/\aciek
>
> docktor(a)poczta.onet.pl

jednym z najlepszych ale i uchodzących za drogi dodatek jest żywica epoksydowa.
Dodaje się jej do 1%. Najpierw trzeba ją rozpuścić w acetonie bo się nie wymiesza.
Epidian 5 będzie w sam raz.

do góry

"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:mnq1qnh4u6ac.12tmp9mdreta3$.dlg@40tude.net...
>
> Mam w cholere i troche odpadow styropianu i pomyslalem, ze zamiast
> gimnastykowac sie z usuwaniem go, rozpuszcze go i wykorzystam jako lakier
> do betonu. Proba wyszla obiecujaco - rozpuscilem troche w nitro i
> pomalowalem kawalek wylewki. Po pol godziny pwstala twarda powloka.
> Jednak w sieci znalazlem informacje, ze do tak rozpuszczonego styro trzeba
> dodawac jakis srodek pooprawiajacy elastycznosc powloki.
> Czy ktos moze wie, jaki to srodek?

Jak w benzynie to bedzie napalm domowej roboty. Na koktajle Molotowa
:-)Lepiej dziala niz sama benzyna :-)

do góry

W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 22:13:48 UTC+2 użytkownik kiki napisał:
> "Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:mnq1qnh4u6ac.12tmp9mdreta3$.dlg@40tude.net...
>
> >
>
> > Mam w cholere i troche odpadow styropianu i pomyslalem, ze zamiast
>
> > gimnastykowac sie z usuwaniem go, rozpuszcze go i wykorzystam jako lakier
>
> > do betonu. Proba wyszla obiecujaco - rozpuscilem troche w nitro i
>
> > pomalowalem kawalek wylewki. Po pol godziny pwstala twarda powloka.
>
> > Jednak w sieci znalazlem informacje, ze do tak rozpuszczonego styro trzeba
>
> > dodawac jakis srodek pooprawiajacy elastycznosc powloki.
>
> > Czy ktos moze wie, jaki to srodek?
>
>
>
> Jak w benzynie to bedzie napalm domowej roboty. Na koktajle Molotowa
>
> :-)Lepiej dziala niz sama benzyna :-)

Porządny koktajl Mołotowa jest o wiele bardziej złożony. Podróby to butelka z czymś
palnym i zapalona szmata. Oryginał podpala się sam po rozbiciu butelki.

do góry

<k...@g...com> wrote in message
news:f885d602-8132-4281-b72f-e7808ecbda27@googlegrou
ps.com...


> Porządny koktajl Mołotowa jest o wiele bardziej złożony. Podróby to
> butelka z czymś palnym i zapalona szmata. Oryginał podpala się sam po
> rozbiciu butelki.

Fajnie by było :-) Na Majdanie lali benzynę i zatykali szmatą. Jest pełno
filmów jak dziewczyny nalewają, a chłopaki atakują :-) Styropian w benzynie
pali się na ubraniu i nie chce zgasnąć.

do góry

W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 23:36:58 UTC+2 użytkownik kiki napisał:
> <k...@g...com> wrote in message
>
> news:f885d602-8132-4281-b72f-e7808ecbda27@googlegrou
ps.com...
>
>
>
>
>
> > Porz�dny koktajl Mo�otowa jest o wiele bardziej z�o�ony. Podr�by to
>
> > butelka z czymďż˝ palnym i zapalona szmata. Oryginaďż˝ podpala siďż˝ sam po
>
> > rozbiciu butelki.
>
>
>
> Fajnie by by�o :-) Na Majdanie lali benzyn� i zatykali szmat�. Jest pe�no
>
> film�w jak dziewczyny nalewaj�, a ch�opaki atakuj� :-) Styropian w benzynie

>
> pali si� na ubraniu i nie chce zgasn��.

Widowiskowo wygląda taki rzut. Broń powinna być bezpieczna dla tego co jej używa.
Butelka z benzyną i palącą się szmatą do takich broni nie należy bo może się okazać
że jest to metoda palenia czołgów metodą traconego operatora butelki. Lepszy od
styropianuu chyba by był butapren w palnej mieszaninie czegoś lotnego i słabo
lotnego. No i oczywiście to coś co powoduje że mieszanina się zapala po rozbiciu
butelki. Kiedyś o tym mówił przy wódce znajomy chemik. To jakiś prosty związek
chemiczny. Używali go do żartów w stylu posmarować wodnym roztworem rant szuflady.
Aktywne jak woda odparuje, wali przy zamykaniu, umazać dziurkę od klucza w biurku.
Ale to chemicy. My bawiliśmy się inaczej. Posypać dwusiarczkiem molibdenu korytarz w
akademiku. Nie było takiego co by się nie wypierdolił. Albo konkurencja kto podniesie
butelkę z gorzałą przez gazetę po pudrowaną tym dwusiarczkiem to flaszka jego, jak
nie da rady to stawia. Nie raz na frajerach się opiliśmy do nieprzytomności.

do góry

Uzytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:mnq1qnh4u6ac.12tmp9mdreta3$.dlg@40tude.net...
>
> Mam w cholere i troche odpadow styropianu i pomyslalem, ze zamiast
> gimnastykowac sie z usuwaniem go, rozpuszcze go i wykorzystam jako
lakier
> do betonu. Proba wyszla obiecujaco - rozpuscilem troche w nitro i
> pomalowalem kawalek wylewki. Po pol godziny pwstala twarda powloka.
> Jednak w sieci znalazlem informacje, ze do tak rozpuszczonego styro
trzeba
> dodawac jakis srodek pooprawiajacy elastycznosc powloki.
> Czy ktos moze wie, jaki to srodek?
> //\/\aciek
> docktor(a)poczta.onet.pl

Np. terpentyna,
Szukaj pod haslem plastyfikator polistyrenu.
http://www.komunalny.pl/index.php?name=archive&op=sh
ow&id=3467
g.

do góry