W dniu 25-10-2022 o 16:55, Pete pisze:

> No widzisz, a przy nowym prosumencie rząd ma inne zdanie.

Po to to powstało, żeby okraść ludzi.

> I za każdy
> przesył, nawet 100m do  sąsiada kasuje obu :/

No - kasuje dwa razy za jeden przesył.

Przecież nikt nie mówił, że pis ma cokolwiek wspólnego z uczciwością.
A wręcz każdy normalny mówi, że jest dokładnie odwrotnie.

do góry

W dniu 25-10-2022 o 17:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .10.2022 o 14:26 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>
>> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
>>> wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>>>
>>>> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
>>>> Tylko za tą którą dokupujesz.
>>>  Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy
>>> muszą płacić.
>>
>> Mylisz się.
>> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu
>> tego prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
>
> W nowym prosumencie płaci się za przesył nadwyżki.

Może.
A kto o nim mówił?

do góry

wtorek, 25 października 2022 o 14:26:12 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
> > wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >
> >> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
> >> Tylko za tą którą dokupujesz.
> >
> > Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy muszą płacić.
> Mylisz się.
> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu tego
> prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
>
> W zamian wystąpił przepływ prądu z Bełchatowa, gdy odbierałem swój prąd.
>
> Sąsiad zapłacił standardową opłatę za przesył i jemu ją naliczyli, więc
> kwotowo nikt nie stracił i nikt nie zyskał, a że technicznie elektrony
> przepłynęły w innym czasie, to i nikomu to różnicy nie zrobiło.

To ty sądzisz że opłata przesyłowa jest bo są straty na przesyle?
To jest opłata za zbudowanie, utrzymanie i na rozwój infrastruktury przesyłowej
z której korzystasz, a korzystasz bo gdyby nie połączenie za jej pomocą
z sąsiadem i Bełchatowem to Twoja PV by nie działała.

Dodatkowo taka "domowa PV" korzysta z niej w sposób pazerny przeciążając ja.
Latem zawyża napięcie sąsiadom (a kto zapłaci za ewentualne szkody u sąsiada),
zimą i wieczorami przeciążając poborem ("jak nie odbiorę to przepadnie" więc po co
oszczędzać,
plus pseudo ekologiczna ideologia eurokomuny na "ogrzewanie elektryczne" które
wymusza domowe PV)

Takie "domowe PV" to dla energetyki tylko straty. Latem normalne stabilne i pewne
źródła
energii (zwykłe elektrownie) muszą i tak być uruchomione i pracować w nieoptymalnych
zaniżonych mocach i w gotowości na nagłe skoki zapotrzebowania.
Zimą muszą dysponować mocą powiększoną o moc całej tej "domowej PV", a ktoś dał kasę
na rozbudowę?

Sens mają jedynie duże farmy FV sterowane przez ZE, najlepiej rozrzucone po terenie
całej Polski aby nagle wszędzie nie pojawiły się chmury,
które produkują energię (choć wciąż niepewnie i w okresach gdy niekoniecznie jest
zapotrzebowanie)
ale i nie pobierają jej z systemu gdy jest duże zapotrzebowanie (zima, wieczory).

Adam

do góry

W dniu 26-10-2022 o 07:47, Adam Lubszczyk pisze:
> wtorek, 25 października 2022 o 14:26:12 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
>>> wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>>>
>>>> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
>>>> Tylko za tą którą dokupujesz.
>>>
>>> Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy muszą płacić.
>> Mylisz się.
>> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu tego
>> prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
>>
>> W zamian wystąpił przepływ prądu z Bełchatowa, gdy odbierałem swój prąd.
>>
>> Sąsiad zapłacił standardową opłatę za przesył i jemu ją naliczyli, więc
>> kwotowo nikt nie stracił i nikt nie zyskał, a że technicznie elektrony
>> przepłynęły w innym czasie, to i nikomu to różnicy nie zrobiło.
>
> To ty sądzisz że opłata przesyłowa jest bo są straty na przesyle?

Raczej "bo jest przesył".
Tutaj go nie ma.

> To jest opłata za zbudowanie, utrzymanie i na rozwój infrastruktury przesyłowej
> z której korzystasz,

Nadal się mylisz.
Za to akurat płacę zryczałtowaną opłatę w wysokości 20% energii oddanej
do magazynu.

do góry

środa, 26 października 2022 o 08:05:23 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> W dniu 26-10-2022 o 07:47, Adam Lubszczyk pisze:
> > wtorek, 25 października 2022 o 14:26:12 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
> >>> wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >>>
> >>>> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
> >>>> Tylko za tą którą dokupujesz.
> >>>
> >>> Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy muszą płacić.
> >> Mylisz się.
> >> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu tego
> >> prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
> >>
> >> W zamian wystąpił przepływ prądu z Bełchatowa, gdy odbierałem swój prąd.
> >>
> >> Sąsiad zapłacił standardową opłatę za przesył i jemu ją naliczyli, więc
> >> kwotowo nikt nie stracił i nikt nie zyskał, a że technicznie elektrony
> >> przepłynęły w innym czasie, to i nikomu to różnicy nie zrobiło.
> >
> > To ty sądzisz że opłata przesyłowa jest bo są straty na przesyle?
> Raczej "bo jest przesył".
> Tutaj go nie ma.
> > To jest opłata za zbudowanie, utrzymanie i na rozwój infrastruktury przesyłowej
> > z której korzystasz,
> Nadal się mylisz.
> Za to akurat płacę zryczałtowaną opłatę w wysokości 20% energii oddanej
> do magazynu.
Nie te 20% to "opłata" za wirtualne "magazynowanie" Twoje energii, czyli zmuszanie
aby ZE żonglowało mocami normalnych elektrowni, abyś był w stanie tę energię wysłać
do sieci (gdy jej nie potrzeba tyle),
a potem ją sobie "odebrał" (czyli ekstra dodatkowo ją dla ciebie wyprodukować gdy
zapotrzebowanie jest największe).

Adam

do góry

W dniu 26-10-2022 o 09:11, Adam Lubszczyk pisze:
> środa, 26 października 2022 o 08:05:23 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>> W dniu 26-10-2022 o 07:47, Adam Lubszczyk pisze:
>>> wtorek, 25 października 2022 o 14:26:12 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>>>> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
>>>>> wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
>>>>>> Tylko za tą którą dokupujesz.
>>>>>
>>>>> Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy muszą płacić.
>>>> Mylisz się.
>>>> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu tego
>>>> prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
>>>>
>>>> W zamian wystąpił przepływ prądu z Bełchatowa, gdy odbierałem swój prąd.
>>>>
>>>> Sąsiad zapłacił standardową opłatę za przesył i jemu ją naliczyli, więc
>>>> kwotowo nikt nie stracił i nikt nie zyskał, a że technicznie elektrony
>>>> przepłynęły w innym czasie, to i nikomu to różnicy nie zrobiło.
>>>
>>> To ty sądzisz że opłata przesyłowa jest bo są straty na przesyle?
>> Raczej "bo jest przesył".
>> Tutaj go nie ma.
>>> To jest opłata za zbudowanie, utrzymanie i na rozwój infrastruktury przesyłowej
>>> z której korzystasz,
>> Nadal się mylisz.
>> Za to akurat płacę zryczałtowaną opłatę w wysokości 20% energii oddanej
>> do magazynu.
> Nie te 20% to "opłata" za wirtualne "magazynowanie" Twoje energii,

To to samo, ten przesył to właśnie obsługa tego "magazynu".

Poza tym Tobie się coś mocno myli - to elektrownie są dla ludzi,a nie
odwrotnie.

Państwo powinno być wdzięczne każdemu posiadającego pv, bo bez kosztów
mogą dzięki nim dużą część brudnej energii zastąpić energią czystą.
Kasę na stosowną infrastrukturę dostali w ramach zielonych certyfikatów,
a to że ją przeżarli na inne cele, to nie jest problem właścicieli pv.

Jeśli tego nie rozumiesz, to do szkoły, a nie zawracać gitarę na grupie.
EOD

do góry

W dniu .10.2022 o 09:11 Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl> pisze:


> Nie te 20% to "opłata" za wirtualne "magazynowanie" Twoje energii, czyli
> zmuszanie
> aby ZE żonglowało mocami normalnych elektrowni, abyś był w stanie tę
> energię wysłać do sieci (gdy jej nie potrzeba tyle),
> a potem ją sobie "odebrał" (czyli ekstra dodatkowo ją dla ciebie
> wyprodukować gdy zapotrzebowanie jest największe).

OZE ratuje dupę PSE i mamy dzięki temu mniejszy import. Powtarzasz
banialuki z propagandy.
Każdy mądrzejszy od nas naród idzie w OZE bo to w perspektywie
kilkudziesięcioletniej jedyna droga do obniżenia kosztów energii.
Inne, mądrzejsze narody zmieniają prawo budowlane - np. nie można
wybudować nowego obiektu bez własnej elektrowni OZE, państwo wspiera tam
OZE bo planuje dalej niż do kolejnych wyborów.
U nas jak zwykle - aborcja, LGBTE i fotowoltaika to idealne tematy aby
dzielić społeczeństwo i odwracać uwagę o kluczowych problemów.

TG

do góry

środa, 26 października 2022 o 09:37:18 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> W dniu 26-10-2022 o 09:11, Adam Lubszczyk pisze:
> > środa, 26 października 2022 o 08:05:23 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >> W dniu 26-10-2022 o 07:47, Adam Lubszczyk pisze:
> >>> wtorek, 25 października 2022 o 14:26:12 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >>>> W dniu 25-10-2022 o 14:16, Adam Lubszczyk pisze:
> >>>>> wtorek, 25 października 2022 o 09:40:40 UTC+2 Cavallino napisał(a):
> >>>>>
> >>>>>> Czyli NIE PŁACI SIĘ za przesył energii odbieranej, ani zmagazynowanej.
> >>>>>> Tylko za tą którą dokupujesz.
> >>>>>
> >>>>> Czyli dwukrotnie za darmo skorzystałeś z usługi za którą wszyscy muszą
płacić.
> >>>> Mylisz się.
> >>>> Prąd który wyprodukowała moje ev, wziął sąsiad, więc koszt przesyłu tego
> >>>> prądu z Bełchatowa nie wystąpił, do Bełchatowa tym bardziej.
> >>>>
> >>>> W zamian wystąpił przepływ prądu z Bełchatowa, gdy odbierałem swój prąd.
> >>>>
> >>>> Sąsiad zapłacił standardową opłatę za przesył i jemu ją naliczyli, więc
> >>>> kwotowo nikt nie stracił i nikt nie zyskał, a że technicznie elektrony
> >>>> przepłynęły w innym czasie, to i nikomu to różnicy nie zrobiło.
> >>>
> >>> To ty sądzisz że opłata przesyłowa jest bo są straty na przesyle?
> >> Raczej "bo jest przesył".
> >> Tutaj go nie ma.
> >>> To jest opłata za zbudowanie, utrzymanie i na rozwój infrastruktury przesyłowej

> >>> z której korzystasz,
> >> Nadal się mylisz.
> >> Za to akurat płacę zryczałtowaną opłatę w wysokości 20% energii oddanej
> >> do magazynu.
> > Nie te 20% to "opłata" za wirtualne "magazynowanie" Twoje energii,
> To to samo, ten przesył to właśnie obsługa tego "magazynu".
>
> Poza tym Tobie się coś mocno myli - to elektrownie są dla ludzi,a nie
> odwrotnie.
>
> Państwo powinno być wdzięczne każdemu posiadającego pv, bo bez kosztów
> mogą dzięki nim dużą część brudnej energii zastąpić energią czystą.
Jakie zastąpić ?
Każdą wprowadzoną do sieci kWh z domowych PV (gdy nie ma takiego zapotrzebowania w
sieci)
te brudne elektronie będą musiały i tak wytworzyć i to w okresie największego
zapotrzebowania.
Co to spowoduje - już zapewne tej zimy - że cały system się wypier...
i wszyscy będziemy bez prądu (nawet Ty ze swoja PV) i ludzie będą zamarzać w domach
dla idei pseudo-ekologi euro-komuny jak rok temu w USA.

> Kasę na stosowną infrastrukturę dostali w ramach zielonych certyfikatów,
> a to że ją przeżarli na inne cele, to nie jest problem właścicieli pv.
>
> Jeśli tego nie rozumiesz, to do szkoły, a nie zawracać gitarę na grupie.
> EOD

Adam

do góry

W dniu 26-10-2022 o 10:00, Adam Lubszczyk pisze:

>> Państwo powinno być wdzięczne każdemu posiadającego pv, bo bez kosztów
>> mogą dzięki nim dużą część brudnej energii zastąpić energią czystą.
> Jakie zastąpić ?
> Każdą wprowadzoną do sieci kWh z domowych PV (gdy nie ma takiego zapotrzebowania w
sieci)
> te brudne elektronie będą musiały i tak wytworzyć i to w okresie największego
zapotrzebowania.

Ale tylko gdy nie ma.
A gdy jest - nie muszą, zysk jest potężny (już teraz kilkanaście % syfu
mniej).

> Co to spowoduje - już zapewne tej zimy - że cały system się wypier...

Ale dlatego że są pv, czy też może dlatego, że jest ich za mało, bo
nierząd PIS upierdzielił wiatraki? ;-)

do góry

środa, 26 października 2022 o 09:52:46 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .10.2022 o 09:11 Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl> pisze:
> > Nie te 20% to "opłata" za wirtualne "magazynowanie" Twoje energii, czyli
> > zmuszanie
> > aby ZE żonglowało mocami normalnych elektrowni, abyś był w stanie tę
> > energię wysłać do sieci (gdy jej nie potrzeba tyle),
> > a potem ją sobie "odebrał" (czyli ekstra dodatkowo ją dla ciebie
> > wyprodukować gdy zapotrzebowanie jest największe).
> OZE ratuje dupę PSE i mamy dzięki temu mniejszy import. Powtarzasz
> banialuki z propagandy.
Bo prawo euro-komuny zabrania produkować więcej w normalny sposób
i wymusza korzystanie z OZE. Skoro PSE nie wolno więcej produkować
normalnie to rzeczywiście "łaskawe" OZE ratuje mu dupę, ale i tak zabraknie
a braków nie wolno uzupełnić inaczej niż z OZE to czeka nas to samo co w rok temu USA
ludzie będą zamazać w domach.

> Każdy mądrzejszy od nas naród idzie w OZE bo to w perspektywie
> kilkudziesięcioletniej jedyna droga do obniżenia kosztów energii.
No prawo euro-komuny już zadba o to by pseudo-ekologiczna ideologia była finansową
prawdą.

> Inne, mądrzejsze narody zmieniają prawo budowlane - np. nie można
> wybudować nowego obiektu bez własnej elektrowni OZE, państwo wspiera tam
> OZE bo planuje dalej niż do kolejnych wyborów.
> U nas jak zwykle - aborcja, LGBTE i fotowoltaika to idealne tematy aby
> dzielić społeczeństwo i odwracać uwagę o kluczowych problemów.
>
> TG

Adam

do góry