-
11. Data: 2009-07-23 07:06:03
Temat: Re: Manipulowac certyfikatem energetycznym ? Kalanizacja?
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 23 Lip, 08:59, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w
wiadomościnews:5c7ed6af-12d0-46f8-a25d-27ae77cd1db9@
h11g2000yqb.googlegroups.com...
> On 22 Lip, 21:56, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
>
> >Ale ile te drzewka beda musialy odrastac ?:)
> >Ile mniej tlenu mamy na ziemi przez to, ze tych drzewek juz nie ma!
> >Ty morderco biednych drzewek !!! :))
>
> Alez Adamie
> Mordercami są leśnicy.
> Ja tylko utylizuje to co oni zamordowali;))
>
Nie utylizujesz tylko dbasz o godny pochówek .... poprzez kremację.
;-)
Potem popioły rozsypujesz na polu pamięci.
:-)))
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
12. Data: 2009-07-23 07:21:47
Temat: Re: Manipulowac certyfikatem energetycznym ? Kalanizacja?
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 23 Lip, 08:58, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Wiesz czego Ty powinieneś się obawiać?
> Tego że jak nasze kochane państwo przypatrzy się jak pompociepłownicy mało
> za ogrzewanie płacą to dowali jakiś podatek akcyze itp.
> Pamietasz sytuację z przed kilku lat jak to wszyscy masowo olejem opałowym
> grzali bo było tanio. Państwo zadbało o to aby było drożej
> Nie chcę krakać ale zadbaja równiez o tych zakuopujacych setki mwetrów rurek
> w gruncie i kradnacych ciepło z gruntu/wód gruntowych itp.
Niestety to już poniekąd było.... w przypadku "źródeł geotermalnych".
http://www.seo.org.pl/f_aktualnosci_r.php?id_a=74&id
_c=5&id_sc=&m=t&strona=0
Tylko patrzyć jak PC też obciążą.
;-)
Ja ze swoją się po prostu nie ujawnię - zejdę do podziemia!
:-)))
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
13. Data: 2009-07-26 13:20:44
Temat: Re: Manipulowac certyfikatem energetycznym ? Kalanizacja?
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
>
> Ale co ma certyfikat do mocy przyłącza?
> Zamów sobie moc jaka jest Tobie potrzebna i płać za nią. Czemu gazownia
> czy ZE miałyby robić problem(no chynba ze nie mają możliwości
> technicznych)
> Zamawiajac wiekszą moc więcej płacisz więc wiecej zarabiaja dostawcy
> mediów.
> A certfikaty do tego nic nie mają- a w praktyce do niczego nie sa
> potrzebne.
>
Być może na razie. Po coś w końcu zostały wprowadzone. Już są w prawie
budowlanym i/lub rozporządzeniach (nie pamiętam w którym miejscu ale
czytałem) zapisy o kontrolowaniu adekwatności zastosowanych urządzeń
grzewczych do zapotrzebowania obiektu na ciepło. Jestem przekonany że nie
robi się tego bez powodu i niemałą rolę w późniejszym zamieszaniu odegrają
różne grupy ekokrzykaczy.
--
Jackare