-
81. Data: 2019-07-26 12:36:22
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 26 Jul 2019 11:52:29 +0200, Jarosław Sokołowski
> Z tego co tutaj czytam, ma być tak:
> na geotermię nie (bo Rydzyk),
Nie dlatego że rydzyk, tylko dlatego że ta geotermia u nas nie ma
kompletnie żadnego sensu.
> na bioodnawialne też nie (bo nie mam),
Nie dlatego że nie mam, tylko dlatego że to nie jest (m.in. dla mnie)
zdrowe.
> na pompowanie ciepła węglem tak (bo mam),
Nie bo mam, bo ja jeszcze nie mam. Za to analizuje za i przeciw i wychodzi
że to ma największy sens. Ale ja analizuję wszystko, a nie tylko jałową
emisję CO2 albo czy coś jest w 100% OZE.
> jeszcze może na fotowoltaikę (bo zamierzam mieć).
J.w.
--
Pozdor
Myjk
-
82. Data: 2019-07-26 13:03:20
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 26 Jul 2019 03:09:28 -0700 (PDT), Budyń
>> Uhm. Czyli przelali coś gdzieś, czego nie było.
> umorzyli swój dług. Gdybym ci wisial 100zł -
> a ktos by ją umorzył poczułbys sie okradziony.
Wartość, jaka realna wartość tego "okradzenia" jest.
> zdecydowanie trzeba sobie zdefiniowac słowo ukradł, mamy zakłócenia na łączach
To zdefiniuj "zabranie" z budżetu miliarda na rzecz nieudolnie zarządzanej
spółki państwowej przez co ta stanęła na skraju bankructwa, choć jest już
zasilana abonamentem (czyli już opodatkowana) oraz wspomaga się reklamami i
wpompowanie tego w ludzi tam pracujących (robiących na ekranie głównie
agitkę policztyczną władzy która te pieniądze dla nich "zabrała").
> j.w. o twoim hipotetycznym 100zł. Co wyrabia pis - nie mam jakiegos
> zdania.
Podaj konkretne wartości żeby można to było zestawić jakoś a nie
hipotetyczne 100 zł podajesz. Na koniec wyjaśnij dlaczego przez 4 lata
obecna władza nie pociągnęła "tamtych" za to do odpowiedzialności, choć się
tak odgrażali że winni pójdą siedzieć.
> Afery oglaszane w tvn są pompowane.
Nie oglądam TVN.
> To ze ty inaczej niz pis zarządzałbys publicznym pieniądzem - to istota
> demokracji, zaglosuj na takich którzy bedą to robic najbliżej twoich
> pomysłów.
Tu nie chodzi o demokrację, tylko o to że masz zaropiałe oczy i nie widzisz
tego co wyprawiają w innych dziedzinach tylko dlatego że walczą z LGBT i
aborcjami -- co jest z niewiadomych przyczyn dla ciebie jakoś wyjątkowo
ważne. Jednocześnie nie zauważasz, że chcą walczyć z aborcjami, ale już nie
mają kompletnie pomysłu co z tymi "uratowanymi" dziećmi robić.
> Ale ze nie mam zastrzeżen co do pisu - owszem mam: należy natychmiast
> wypowiedziec konwencje stambulską. Myslałem ze nalezy prawo aborcyjne
> zaostrzyć i nalezy powstrzymac ofensywe ideoligii lgbt - ale
> rzeczywiscie mozna to pozostawic na druga kadencję.
Znowu widzę się naczytałeś jakiegoś skrajnie prawicowego bełkotu. Konwencja
stambulska nie została napisana na rzecz LGBT, podobnie nie ma żadnej
ofensywy LGBT a jedynie głośniejsz domaganie się SZACUNKU, którego przez
wiele lat nie doświadczyli. A to wszystko się dzieje przez skrajnych
oszołomów, którzy nie rozumieją że odmienność seksualna jest wpisana w
naturę (nie tylko człowieka). Próba piętnowania homoseksualizmu niczym się
nie różni od piętnowania ludzi o innym kolorze skóry czy wyznania. NICZYM.
Czas w końcu zrozumieć, że homoseksualizm "rodzi się" z par
heteroseksualnych, od ZAWSZE. Czy wniosek z tego taki, że należy zakazać
zwiazków heteroseksualnych żeby homo się więcej nie rodziło? No chyba że
chcesz powiedzieć że homo rodzą homo, ale to raczej przeczy temu co uczą na
biologii w szkołach podstawowych.
--
Pozdor
Myjk
-
83. Data: 2019-07-26 13:30:29
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 26 Jul 2019 12:34:11 +0200, Jarosław Sokołowski
> Przypomnę, że chodzi o kryterium odnawialności (źródeł energii).
> Nie, nie pożera *potrzebnego*. Za życia wręcz oddaje O2, ale wbrew temu
> co popowiada oszołomstwo z drugiego skrzydła, ten dodatkowy tlen nie ma
> najmniejszego znaczenia w żadnym bilansie. Przy oddawaniu energii w
> czasie spalania pożera dokładnie tyle O2 ile wcześniej wyprodukował, i
> emituje dokładnie tyle CO2, ile wcześniej pochłonęła. Na tym ta
> odnawialność polega.
Żeby była jasność, ja do biomasy nic nie mam, tak samo jak do węgla, pod
warunkiem że będzie spalany jak należy -- czyli w elektro(ciepło)wniach, a
nie dotowany aby sobie montować kotły z niską emisją nad głową bez
elementarnej kontroli spalanego paliwa i sposobu w jaki to spalanie się
odbywa. To takie same śmierdzące jajo jak puszczanie spalinowych samochodów
na drogi, gdzie każdy może przy nich grzebać, olewać to że olej kapie z
michy, że dymi z rury itd.
> Tak samo jak elektrownia na węgiel.
Który to węgiel, nieśmiało przypomnę, powstał z biomasy. Nie jest to
oczywiście żadne pocieszenie, ale sądzę że nie jesteś tym, który chętnie
wróciłby do epoki kamienia łupanego gdyby zabronić tego węgla na rzecz
produkcji wszelakiej.
> Z tym że ona emituje jeszcze syfy z pradziejów (np. metale), których
> żadne filtry nie łapią. Krótkoobiegowe OZE (np. drewno) tych obciążeń
> nie ma.
Ma większe niż metale z elektrowni, bo stężenia dla oddychających ludzi są
zupełnie inne. Dlatego na zachodzie mimo większej ilości spalanego węgla
niż u nas ludzie są znacznie zdrowsi.
>> Dopóki im nie wyliczyłem że ich zajebisście błyszczące nowoczesne
>> kotły grzeją na rzecz ogrzania wody ze sprawnością w porywach 40%
> Ogromna sprawność w porównaniu z tzw. energetyką zawodową. To też im
> trzeba było wyliczyć.
Jeżeli pod strzechą mają gorszą wartość końcową niż energetyka,
jednocześnie powodując niską emisję, to nie ma tu więcej co wyliczać.
>> Czyli kWh wychodzi drożej niż prądem w 1T G12.
> No i to jest prawdziwe dotowanie ochrony środowiska. Z prywatnej
> kieszeni (niestety kasa ta trafia do węglosmrodziarzy, kórzy mają
> taniej).
Zacznij w końcu z głową analizować dlaczego mają taniej. Mają taniej, bo i
tak prąd trzeba produkować dla maksymalnego zapotrzebowania, które wcale
nie jest produkowane SPECJALNIE na rzecz grzania wody czy domu. Borze!
> Które filtry? Te odpylające? Pojawiły się jako pierwsze, już w połowie
> XX wieku. Zresztą jak się pojawiły, to jednym ze skutków były kwaśne
> geszcze, które wylesiły kawał Europy. Z braku alkalicznych pyłów
> nie był neutralizowany kwas siarkawy. No dobra, nie ma takich w domach.
> ale tam nie spala się najgorszego węgla, pół na pół z kamieniem.
> A może te robiące gips z siarki w węglu? Też nie ma, ale zasiarczony
> węgiel też trafia właśnie do energetyki zawodowej.
No właśnie nie ma filtrów na ŻADNYCH kominach w domach, a o jakości
spalanego paliwa w domowych kotłach można niejeden elaborat napisać. Także,
jak już wspominałem, biomasy która jest coraz bardziej zanieczyszczona
najgorszymi możliwymi trującymi syfami, i to źródło jest DOTOWANE jako
wyjątkowo zdrowe dla ludzi.
>> We Włoszech też widziałem, ba, tam całe włoskie Alpy opaląją drewnem.
>> Tylko z tych się akuart kopciło, bo tam mają w nosie powietrze.
> Wszyscy mamy w nosie powietrze. I o to chodzi, by ono nie śmierdziało
> i nie truło.
To czemu nadal twierdzisz że pompa jest beee skoro dla ludzi jest znacznie
lepsza? Nie truje nosa niską emisją, wciąga do domu wyemitowane tak
wyemitowane gdzieś ze spalania ciepło jak i to ze słońca... Może, ba, robi
to w coraz większym stopniu, wspomagać się OZE ale i czystszymi nie OZE
(gaz)...
--
Pozdor
Myjk
-
84. Data: 2019-07-26 13:45:13
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dominik Ałaszewski napisał:
>> Nie ma tak, że z odtrąbieniem któregoś hejnału z Wieży Mariackiej
>> nagle pojawia się dziura w zapotrzebowaniu, a cena spada.
>
> Czy dobrze Szanownego Interlokutora zrozumiałem?
Chyba źle.
> Twierdzisz Waść, że wykres ze strony:
> https://www.pse.pl/obszary-dzialalnosci/krajowy-syst
em-elektroenergetyczny/zapotrzebowanie-kse
> jest z palca wyssany?
Gdybym tak twierdził, to chyba sam bym musiał złożyć samokrytykę
i przyznać się do jakiejś partaniny. Na tym wykresie nie widać
żadnych gwałtownych skoków w rytm tego, jak zagra zwierze mariackie.
A już zwłaszcza nie jest tak, że skoro teraz mamy 22GW, a w nocy 16,
to jest też 8GW "spadowej energii". Jeśli czymś by warto handlować
z dużym rabatem (i nie czyimś kosztem), to krótko w godzinach 6-7
i 22-23, kiedy zmiany są na tyle duże, że produkcja może mieć kłopot
z nadążeniem. Oczywiście handlować warunkowo, w sieci inteligentnej,
a nie na zasadzie "w tych godzinach zawsze taniej".
--
Jarek
-
85. Data: 2019-07-26 13:58:43
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu piątek, 26 lipca 2019 13:03:20 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Fri, 26 Jul 2019 03:09:28 -0700 (PDT), Budyń
>
> >> Uhm. Czyli przelali coś gdzieś, czego nie było.
> > umorzyli swój dług. Gdybym ci wisial 100zł -
> > a ktos by ją umorzył poczułbys sie okradziony.
>
> Wartość, jaka realna wartość tego "okradzenia" jest.
padła kwota 150mld której rząd nie bedzie musiał oddac
>
> > zdecydowanie trzeba sobie zdefiniowac słowo ukradł, mamy zakłócenia na łączach
>
> To zdefiniuj "zabranie" z budżetu miliarda na rzecz nieudolnie zarządzanej
> spółki państwowej przez co ta stanęła na skraju bankructwa, choć jest już
> zasilana abonamentem (czyli już opodatkowana) oraz wspomaga się reklamami i
> wpompowanie tego w ludzi tam pracujących (robiących na ekranie głównie
> agitkę policztyczną władzy która te pieniądze dla nich "zabrała").
nieudolne rzadządzanie jest nieudolnym zarządzaniem a nie kradzieżą. No i problelem
jest raczej sciągalnosc abonamentu niz cokolwiek innego. Ileż to było prób połączenia
abonamentu chociażby z rachunkiem za prąd - tu mozesz zarzucic nieudolnosc ale nie
tvp tylko parlamentowi.
> hipotetyczne 100 zł podajesz. Na koniec wyjaśnij dlaczego przez 4 lata
> obecna władza nie pociągnęła "tamtych" za to do odpowiedzialności, choć się
> tak odgrażali że winni pójdą siedzieć.
prawo było skonstruowane tak aby nikt nie poszedł siedzieć, a to sie szybko
przedawniało, a to takie: wykazał po stronie ministerstw biorących udział w pracy
nad ustawą zarówno szereg naruszeń przepisów Regulaminu pracy Rady Ministrów, jak i
działań nierzetelnych i niecelowych. Pomimo, że nie udało się udowodnić celowego
zaciemniania procesu legislacji, w opinii autorów proces legislacyjny był spowolniony
i nieprzejrzysty
czyli burdel a dobrze usadzone misie na tym korzystały: legalnie.
> Tu nie chodzi o demokrację, tylko o to że masz zaropiałe oczy i nie widzisz
> tego co wyprawiają w innych dziedzinach
oświeć mnie, tylko rzetelnie.
tylko dlatego że walczą z LGBT i
> aborcjami -- co jest z niewiadomych przyczyn dla ciebie jakoś wyjątkowo
> ważne.
jest wyjątkowo ważne bo łamie kręgosłup społeczeństwu - idologiczna mniejszosc
terroryzuje politpoprawnoscią normalną czesc społeczeństwa.
Dzieki temu europy zachodniej za 100lat nie bedzie, my będziemy jesli to
powstrzymamy.
>Jednocześnie nie zauważasz, że chcą walczyć z aborcjami,
nie , nie chcą. Projekty leszą ukryte po szufladach
> ale już nie
> mają kompletnie pomysłu co z tymi "uratowanymi" dziećmi robić.
dziecmi mają sie zając rodzice, a tu akurat jest wsparcie w postaci 500+
> Znowu widzę się naczytałeś jakiegoś skrajnie prawicowego bełkotu. Konwencja
> stambulska nie została napisana na rzecz LGBT, podobnie nie ma żadnej
> ofensywy LGBT a jedynie głośniejsz domaganie się SZACUNKU, którego przez
> wiele lat nie doświadczyli. A to wszystko się dzieje przez skrajnych
> oszołomów, którzy nie rozumieją że odmienność seksualna jest wpisana w
> naturę (nie tylko człowieka). Próba piętnowania homoseksualizmu niczym się
> nie różni od piętnowania ludzi o innym kolorze skóry czy wyznania. NICZYM.
widzisz, w polsce nigdy nie było piętnowania czarnych, innowierców czy homo. Bo
jestesmy tolerancyjni. Tyle ze to nie wystarczy tamtej stronie - ta mniejszosc chce
być nadreprezentowana a na to zgody nie ma.
> Czas w końcu zrozumieć, że homoseksualizm "rodzi się" z par
> heteroseksualnych, od ZAWSZE.
jakis nikły procent homoseksualny istnie w sposób naturalny. Natomiast robienie wodzy
z mózgu małym dzieciom i młodzieży powoduje ze zwykłe zakłócenie rozwoju traktują oni
poważnie pytaniem "a to moze ja jestem inny, skoro nie mogę sie odnaleźć". I jest
zakaz tym osobom pomagac bo próba leczenia to homofobia.
Im wiecej durnej edukacji tym wiecej bedzie ludzi z problemami.
b.
-
86. Data: 2019-07-26 14:02:25
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Myjk napisał:
>> Takie niemądre pomstowanie jest na tyle rozpowszechnione, że można o nim
>> pisać w oderwaniu od konkretnych nosicieli błędnych poglądów. Próbowałem,
>> tłumaczyłem, nie trafia, więc się poddałem. Może za szybko się poddałem...
> Co z tego, skroo opierasz się tylko na jednym elemencie z całej układanki,
> tak samo jak fani ICE przy porónaniu z EV.
Opieram się na założeniu, że się wie o czym mowa i trzyma się tematu.
>> Jaki znowu bilans?!
> No przecież widzę od dawna, że nie wiesz jaki bilans. Chodzi o bilans
> emitowanych zanieczyszczeń i ich wpływu na człowieka.
Co to ma do kwalifikacji jako OZE?
>> OZE to OZE -- biomasa łapie się stuprocentowo, niejako z definicji.
> Tylko jeśli pisze o niej ignorant co nie bierze pod uwagę co wylata
> z komina, szczególnie przy niskiej emisji.
Tylko jeśli trzyma się ścisłej definicji, a nie buja w obłokach. Trudno
mi się rozmawia zkimś, kto uważa, że bóbr to ryba, bo ma łuski.
>> A prąd to prąd, jeśli z węgla, to żadne OZE.
> Nikt nie twierdzi że spalanie węgla jest OZE. Wiec nie wiem po jakiego
> grzyba to wykazujesz.
Ejże, ejże. Znam takich ktośów.
>> Można go lepiej lub gorzej wykorzystać (ten już kupiony), lecz z
>> odnawialnością nie ma to żadnego związku. Z ekologią tym bardziej,
>> najwyżej z ekonomią.
>
> Nie ma nic wspólnego z ekologią tylko jeśli się patrzy na jeden aspekt tej
> ekologi. W czym ty niestety brylujesz. Pytanie tylko czy manipulujesz
> faktami świadomie czy nieświadomie.
Zupełnie świadomie posługuję się dobrze zdefiniowanymi terminami.
>> Ale tylko tą mikro -- użytkownik domowej pompy ciepła może mieć
>> względnie tanie grzanie.
>
> Zbierając dodatkowo prąd spadowy i nie powodując niskiej, niefiltrowanej
> emisji przez przewymiarowane, źle skonfigurowane smoki spalinowe.
Jak można uznawać istnienie "prądu spadowego" i jednocześnie twierdzić, że
nie pochodzi on z przewymiarowanego (na dany moment) "smoka spalinowego"?
>> Tak samo jak ekogroszkowiec. I nie jest od niego w niczym lepszy.
>
> Jest, bo nie powoduje niskiej emisji która robi kumulację syfów
> spalinowych przy glebie trafiających i przewalanych całymi miesiącami
> w ogromnym stężeniu przez płuca ludzi.
Polecam wycieczkę na hałdy przy jakiejś elektrowni węglowej.
>> W skali makro ekogroszkowiec może zużywć mniej węgla i produkować mniej
>> CO2 od pompiarza. Nawet przy uwzględnieniu tych wszystkich COP-ów.
>
> Po pierwsze nie jest to prawda, bo kotły ekogroszkowe pracują w
> podtrzymaniu nawet jak to nie jest konieczne i powodują emisję,
Jak wiadomo, kocioł elektrowni startuje od razu gdy tylko ktoś włączy
sobie pompę w domu.
> a pompa pracuje tylko jak potrzeba.
Oczywiście. I nic nie kosztuje, gdy wyłączona. Z egoistycznego punktu
widzenia wszystko się zgadza.
> Po drugie nie jest to rzetelne podejście do tematu, bo emisja
> CO2 to nie jedyna emisja.
Ale tylko o tym było. Przy rzetelnym podejściu całościowym wychodzą
jeszcze inne emisje elektrowni.
>> Nie ma co opowiadać bajek o "prądzie spadowym", bo czegoś takiego nie ma.
>
> Jest, w przeciwnym razie nie byłoby prądu dwutaryfowego w którym
> elektrownia próbuje się pozbyć prądu który normalnie niewykorzystany
> zostałby przetracony w wyniku jałowego krążenia w sieci.
Nie "próbuje się pozbyć", tylko tak kształtuje taryfy, by dzienni
dopłacali do nocnych. Dlaczego to robi? Bo może -- zupełnie jak
z tym psem.
>> Tak jak nie ma kija-samobija, stoliczka-nakryj-się albo spadowego chłodu
>> z pompy. "Druga Taryfa" jest reliktem przeszłości, bardzo szkodliwym.
>> Nie ma tak, że z odtrąbieniem któregoś hejnału z Wieży Mariackiej nagle
>> pojawia się dziura w zapotrzebowaniu, a cena spada.
>
> Oczywiście, wieloletnie stosowanie 2T to wymysł ludzi którzy chcieli mieć
> tańszy prąd i wymusili taryfy na energetyce. Czułeś się ty kiedyś dobrze?
Zrobili jakąś pikietę, strajk okupacyjny przed bramą elektrowni, czy co?
--
Jarek
-
87. Data: 2019-07-26 14:04:25
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 26.07.2019 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał/a:
> A już zwłaszcza nie jest tak, że skoro teraz mamy 22GW, a w nocy 16,
> to jest też 8GW "spadowej energii". Jeśli czymś by warto handlować
Ale zdajesz sobie sprawę, że mocą bloków energetycznych nie da się
w szerokich granicach manipulować? I jeśli szczytowe zapotrzebowanie jest
22 GW, a w nocy 16. to nie wyłączymy ot tak sobie kilku bloków na noc?
I skoro opłaca się magazynować energię elektryczną ze sprawnością
rzędu 70-80%, żeby ją wykorzystać w czasie szczytu, to z całą
pewnością nie opłaca się tej energii sprzedać taniej?
Choćby dlatego, żeby nie musieć budować kolejnej elektrowni
szczytowo-pompowej?
> z dużym rabatem (i nie czyimś kosztem), to krótko w godzinach 6-7
> i 22-23, kiedy zmiany są na tyle duże, że produkcja może mieć kłopot
> z nadążeniem. Oczywiście handlować warunkowo, w sieci inteligentnej,
Aha, czyli jednak nie wiesz, ale się wypowiesz.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
88. Data: 2019-07-26 14:09:26
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Myjk napisał:
>> Z tego co tutaj czytam, ma być tak: na geotermię nie (bo Rydzyk),
> Nie dlatego że rydzyk, tylko dlatego że ta geotermia u nas nie ma
> kompletnie żadnego sensu.
Dlaczego?
>> na bioodnawialne też nie (bo nie mam),
> Nie dlatego że nie mam, tylko dlatego że to nie jest (m.in. dla mnie)
> zdrowe.
Ale dla ogółu jest.
>> na pompowanie ciepła węglem tak (bo mam),
> Nie bo mam, bo ja jeszcze nie mam. Za to analizuje za i przeciw
> i wychodzi że to ma największy sens. Ale ja analizuję wszystko,
> a nie tylko jałową emisję CO2 albo czy coś jest w 100% OZE.
Ale tylko i wyłącznie swoje za i przeciw. Ja też pewnie gdybym miał
budować dom w miejscu dość odludnym i z niepełną infrastrukturą,
to bym sobie jakąś pompę ciepła strzelił. Ale za swoje pieniądze
(np. zaoszczędzone na cenie działki), a nie chodziłbym z czapką na
żebry.
--
Jarek
-
89. Data: 2019-07-26 14:11:15
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Myjk napisał:
> Proponuję przeanalizować to dokładniej. Ci co mieszkają w blokach raczej
> samochodami po mieście nie jeżdżą. Z pewnością nie w większości, a jeśli
> tak, to mają garaże, a w nich prąd.
Jak ja lubię te wiadomości ze Świata Równoległego!
--
Jarek
-
90. Data: 2019-07-26 14:22:26
Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dominik Ałaszewski napisał:
>> A już zwłaszcza nie jest tak, że skoro teraz mamy 22GW, a w nocy 16,
>> to jest też 8GW "spadowej energii". Jeśli czymś by warto handlować
>
> Ale zdajesz sobie sprawę, że mocą bloków energetycznych nie da się
> w szerokich granicach manipulować? I jeśli szczytowe zapotrzebowanie jest
> 22 GW, a w nocy 16. to nie wyłączymy ot tak sobie kilku bloków na noc?
Zdaję sobie sprawę, że istnieje pewien zakres elastyczności, którego
nie można przekroczyć.
> I skoro opłaca się magazynować energię elektryczną ze sprawnością
> rzędu 70-80%, żeby ją wykorzystać w czasie szczytu, to z całą
> pewnością nie opłaca się tej energii sprzedać taniej?
> Choćby dlatego, żeby nie musieć budować kolejnej elektrowni
> szczytowo-pompowej?
Nawet ze sprawnością rzędu 50%. Dobowy czas pracy takiej elektrowni
jak Solina-Myczkowce jest rzędu 15 minut -- i ludzie kombinują jak
tu wyznaczyć, w której minucie ją najlepiej uruchomić. Sprzedawanie
energii po stałych cenach jest już dzisiaj passe, ale sieci trzymają
się tego jak pijany płotu (bo mogą, jeszcze mogą).
>> z dużym rabatem (i nie czyimś kosztem), to krótko w godzinach 6-7
>> i 22-23, kiedy zmiany są na tyle duże, że produkcja może mieć kłopot
>> z nadążeniem. Oczywiście handlować warunkowo, w sieci inteligentnej,
>
> Aha, czyli jednak nie wiesz, ale się wypowiesz.
W zasadzie to kończy dyskusję. Mimo wszystko dziękuję.
--
Jarek