-
1. Data: 2009-11-24 12:00:37
Temat: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
Witam ponownie,
Założenia:
- dom z tradycyjną wentylacją grawitacyjną
- dom nowy / szczelny
Możliwy problem:
- kiepska wentylacja
- grzybek
Rozwiązanie:
- dziura (dziury) w ścianie zewnętrznej
Oczywiście o odpowiednio dobranej średnicy.
Z jakimś elementem przymykającym / otwierającym
wedle potrzeby (+ nawet wiatraczek, jak chcemy zwiększyć
z jakiś powodów ilość nawiewanego powietrza)
Plus można dołożyć ewentualnie prosty filtr / filtry
dla "antykurzowców"
Dziura najlepiej wywiercona tak, aby świeże powietrze
miało jak najdłuższą drogę, do kratki wentylacyjnej
w kominie (przy nawiewnikach okiennych nie mamy
tej możliwości).
Prościej i chyba cenowo powinno być korzystniej od
"firmowych" dedykowanych nawiewników okiennych?
Czy coś takiego się stosuje ? Ewentualnie ktoś z Was stosuje ?
Pozdrawiam,
Aleksander.
-
2. Data: 2009-11-24 14:38:25
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: zbooY <z...@g...com>
On 24 Lis, 13:13, "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote:
> Zrobienie instalacji jest tańsze niż wymurowanie
> kominów, a jednak komfort jest nieporównywalny. Możesz zrobić wywiewy i
> nawiewy jakie chcesz i gdzie chcesz. (np. dodatkowy mały wywiew w garderobie
> i wiatrołapie) czego tradycyjne projekty wentylacji grawitacyjnej zwykle nie
> uwzględniają.
>
> Do takiej instalacji możesz dołożyć rekuperator aby odzyskać część ciepła,
> albo jak nie wierzysz, że rekuperator Ci się zwróci to zrób mechaniczną bez
> rekuperatora i tak wyjdzie taniej i lepiej niż robienie
> kominów i nawiewów w ścianach.
ale kolega chce oszczedzic na izolacji zewnetrznej i miec kominy i
nawiewniki/wywiewniki w scianach ;-)
niepotrzebnie tylko przeplacil za dobre okna...
nowy szczelny termos z wentylacja grawitacyjna - a przynajmniej apteka
i internista blisko?
zebys zaoszczedzil na dojazdach, bo ciepelko, wilgoc i zaduch to
ulubione srodowisko roznych mikrobow, grzybek to pikus
a piec obliczony na takie straty?
masz poddasze uzytkowe lub piwnice - jeszcze cos mozna zrobic :-)
z.
-
3. Data: 2009-11-24 16:01:54
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
>ale kolega chce oszczedzic na izolacji zewnetrznej i miec kominy i
>nawiewniki/wywiewniki w scianach ;-)
>niepotrzebnie tylko przeplacil za dobre okna...
>nowy szczelny termos z wentylacja grawitacyjna - a przynajmniej apteka
>i internista blisko?
>zebys zaoszczedzil na dojazdach, bo ciepelko, wilgoc i zaduch to
>ulubione srodowisko roznych mikrobow, grzybek to pikus
> piec obliczony na takie straty?
>masz poddasze uzytkowe lub piwnice - jeszcze cos mozna zrobic :-)
Witam,
Ja to mam starą nieszczelną chałupę ;),
Z niejedną dziurą. ;)
Ani wilgotno, ani zaduch - uwierz mi, że nie występują.
Ino sporo gazu / węgla / drewna idzie ;)))
Tak, piec obliczony na takie straty, a nawet ma sporo zapasu ;)
Zastanawiam się tylko nad różnicą między montowaniem dodatkowych
nawiewników w oknach, a "zwykłą dziurą w ścianie".
Pozdrawiam,
Aleksander.
-
4. Data: 2009-11-24 16:28:53
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Zastanawiam się tylko nad różnicą między montowaniem dodatkowych
> nawiewników w oknach, a "zwykłą dziurą w ścianie".
uklad rozproszony vs uklad z jednym centralnym dojsciem ;)
Plus jesli jest instalacja oparta na grzejnikach to najczesciej sa one pod
oknami - wpadajace swieze powietrze zostaje od razu ogrzane. A moze go
wpadac malo "per okno" bo jest wiecej niz "jedna dziura"
To tak na szybko i na logike - tzn moge sie mylic ;)
K.
-
5. Data: 2009-11-24 21:14:56
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
"Kane"
> uklad rozproszony vs uklad z jednym centralnym dojsciem ;)
> Plus jesli jest instalacja oparta na grzejnikach to najczesciej sa one pod
> oknami - wpadajace swieze powietrze zostaje od razu ogrzane. A moze go wpadac
> malo "per okno" bo jest wiecej niz "jedna dziura"
> To tak na szybko i na logike - tzn moge sie mylic ;)
Nie no, ale to nie była by jedna wielka dziura ;)
Dziury byłyby w każdym pomieszeniu, do którego chcielibyśmy
zapewnić dopływ świeżego powietrza.
-
6. Data: 2009-11-24 21:44:11
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
"zbooY" :
> ale kolega chce oszczedzic na izolacji zewnetrznej i miec kominy i
> nawiewniki/wywiewniki w scianach ;-)
> niepotrzebnie tylko przeplacil za dobre okna...
> nowy szczelny termos z wentylacja grawitacyjna - a przynajmniej apteka
> i internista blisko?
> zebys zaoszczedzil na dojazdach, bo ciepelko, wilgoc i zaduch to
> ulubione srodowisko roznych mikrobow, grzybek to pikus
> a piec obliczony na takie straty?
Czyli sugerujesz, że wszystkie w miare nowe domy, powiedzmy,
0-10 lat (które mają już montowane szczelne okna i drzwi)
posiadają wentylację mechaniczną / rekuperator ?
Śmiała teza.
-
7. Data: 2009-11-24 23:08:36
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: zbooY <z...@g...com>
On 24 Lis, 22:44, "Aleksander" <f...@f...fake> wrote:
> Czyli sugerujesz, że wszystkie w miare nowe domy, powiedzmy,
> 0-10 lat (które mają już montowane szczelne okna i drzwi)
> posiadają wentylację mechaniczną / rekuperator ?
tego nie sugeruje
sugeruje tylko, ze Ci co tak robia, robia duuuży błąd bo przeplacaja
niewiadomo za co
to juz wolalbym miec nieotwieralne proste okna ale z dobrym
rekuperatorem i bez kominow
a juz szczegolnie Ci co sa 0 lat, przeciez wystarczy pogooglac w
temacie, nie jestes pierwszy z tym problemem
no ale skoro piec obliczony na takie straty i ma sporo zapasu to rob
dziury
jak najwiecej dziur i w oknach i scianach
widzialem nawet gdzies dziury tuz przy grzejnikach a przynajmniej
nawiewy tam umieszczone
bo swieze powietrze to podstawa, mniej bedziesz wyjezdzal na urlopy
tam gdzie jest swieze powietrze by wypoczac :-)
roznie ludzie kombinuja zeby nie instalowac wentylacji mechanicznej a
juz szczegolnie bez odzysku ciepla
jeszcze dluga droga zanim sie okaza, ze po SSZ wchodza po kolei:
hydraulik
elektryk+wentylatorowiec
i dopiero cala plejada wykonczeniowcow na mokro
a wentylacje mozna juz zapuscic i byc niezaleznym od aury i wymieniac
najwyzej filtry po 20pln/szt.
z.
-
8. Data: 2009-11-25 11:45:48
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
> to juz wolalbym miec nieotwieralne proste okna ale z dobrym
> rekuperatorem i bez kominow
> a juz szczegolnie Ci co sa 0 lat, przeciez wystarczy pogooglac w
> temacie, nie jestes pierwszy z tym problemem
;) Naprawdę mnie nie czytasz.
Ja nie mam tego problemu. Póki co mam starą, nieszczelną chałupę.
Ok 100 letnią ;) Najbardziej wieje spod podłóg ;)
Więc dodatkowych dziur robić nie zamierzam :))))
Zastanawiałem się tylko i wyłącznie nad sensem ratowania
wentylacji w szczelnym domu nawiewnikami - zamiast wykonaniem
kilku otworów.
Anyway - dzięki za troskę o moje zdrowie i zdrowie innych
grupowiczów :)
Pozdrawiam,
Aleksander.
-
9. Data: 2009-11-25 14:58:42
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Zastanawiam się tylko nad różnicą między montowaniem dodatkowych
> nawiewników w oknach, a "zwykłą dziurą w ścianie".
>
zamówiłem sobie nawiewnik do kuchni, do piwnicy do pralni, i do łazienki
60zł koszt do okna, nie duzy a przeszkadzac nie będzie.
-
10. Data: 2009-11-26 04:42:05
Temat: Re: Nawiewniki okienne - po czorta ?
Od: "Kane" <k...@a...pl>
> Zastanawiałem się tylko i wyłącznie nad sensem ratowania
> wentylacji w szczelnym domu nawiewnikami - zamiast wykonaniem
> kilku otworów.
Skoro to juz kilka otworow a nie jeden: jak je zabudujesz/wykonczysz ?
Piszesz prosty element przymykajacy, ok. Ile to kosztuje. Potem co z taka
dziura w scianie jakie wykonczenie od srodka ? Cos ladnego do zamaskowania
by sie przydalo nie, brzegow przynajmniej. To moze anemostat. A z zewnatrz ?
Z zewnatrz tez cos ladnego bo przeciez nie wypieprzysz dziury w scianie
zostawiajac ją ot tak. No i oczywiscie malutki daszek by trzeba zrobic zeby
nam do tej dziury nie lało (po scianie lub przy zacinaniu deszczu). A i
siateczke jaka by towarzystwo z zewnatrz nie lazło do środka....No i jak nie
wiesz gdzie leca jakie kable i rurki (a masa ludzi nie wie bo nie zrobila
dokumentacji) to przydaloby sie pozyczyc/wynajac urzadzenie do sprawdzenia
czy w tym miejscu sciany akurat mozna sobie wykuc dziure.
Najtanszy nawiewnik to pewnie 20-30zl i ma funkcjonalnosc wlasnie
proponowanej 'dziury'. Wg mnie nie ma sensu meczyc sie z jakims dziurami
szczegolnie jesli dom/mieszkanie juz gotowe
Kane