Fri, 18 Jan 2019 09:47:30 +0100, quent

> To, że z teatru korzystają (bynajmniej nie biedni zwykle)
> nie oznacza, że trzeba zmuszać biedną babcie spod Radomia
> do dokładania się do biletu dla nich.

Są także darmowe spektakle. Zresztą dla babci są robótki ręczne. Tam też
trzeba opłacić prowadzącego, mieć (a więc wybudować wcześniej)
pomieszczenie, ogrzać jeśli trzeba, akcesoria, etc.

Strasznie ograniczony umysł masz.

> To jest niemoralne.

Niemoralne jest także budowanie autostrad z podatków, bo babcia spod
Radomia z nich nie skorzysta. Ale oczywiście jak będą słono płatne albo ich
nie będzie, to będzie jęk wielki dlaczego państwo nie buduje tylko
kulczykowi oddaje itd.

> Popierasz rzeczy niemoralne.

Brniesz w opary absurdu.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 18.01.2019 10:17, Myjk wrote:
> Są także darmowe spektakle.

Babcia płaci za to i za pierdylion innych rzeczy, z których najbardziej
korzystają majętni.
Nieładnie, nieładnie... ale jak rozumiem patrzysz w lustro bez odrazy :-(

> Strasznie ograniczony umysł masz.

> Niemoralne jest także budowanie autostrad z podatków, bo babcia spod
> Radomia z nich nie skorzysta.

Drogi to cel wspólny (od biedy).... ławka w parku... fontanna... to na
pewno. Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak
możliwości zysku.

Teatry, kina, stadiony - prywatne!

Definicje są jasne. W realu wiadomo, że absolutu się nie osiągnie ale
można próbować zmieniać proporcje.



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 18 stycznia 2019 10:30:48 UTC+1 użytkownik quent napisał:

> ławka w parku... fontanna... to na
> pewno.
No co Ty
Nie przesiaduje na lawkach w parku, nie rajcuje mnie widok fontanny
Czemu muszę się do tego dokładać
Prywatne parki bywają, opląty za oglądanie Fontana tez bywają, opląty za siedzenie na
ławkach można wprowadzić
Sprywatyzować ławki w parkach i fontanny
Pasi?

>Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak
> możliwości zysku.
Ławkę w parku tez może wykonać i opląty brać

> Definicje są jasne.
Nie ma tu jasnych definicji własnie

do góry

On 18.01.2019 10:45, Kris wrote:
> W dniu piątek, 18 stycznia 2019 10:30:48 UTC+1 użytkownik quent napisał:
>
>> ławka w parku... fontanna... to na
>> pewno.
> No co Ty
> Nie przesiaduje na lawkach w parku, nie rajcuje mnie widok fontanny
> Czemu muszę się do tego dokładać

Otóż to!
Na pewno nie powinieneś musieć dokładać się na ławkę w parku na śląsku
skoro mieszkasz nad morzem.
Teraz niestety się dokładasz do wielu podobnych rzeczy na śląsku.


> Prywatne parki bywają, opląty za oglądanie Fontana tez bywają, opląty za siedzenie
na ławkach można wprowadzić
> Sprywatyzować ławki w parkach i fontanny
> Pasi?

Otóż, jak zresztą pisałem wcześniej, są to cele wspólne więc może
finansować je np samorząd. Z tym, że na pewno nie państwo!

>> Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak
>> możliwości zysku.

> Ławkę w parku tez może wykonać i opląty brać

Wykonaj, pobieraj


>> Definicje są jasne.
> Nie ma tu jasnych definicji własnie

Otóż są.
Sposób działania państwa jasno przedstawia np. austriacka szkoła ekonomii.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 18 stycznia 2019 10:55:28 UTC+1 użytkownik quent napisał:

> Otóż, jak zresztą pisałem wcześniej, są to cele wspólne więc może
> finansować je np samorząd. Z tym, że na pewno nie państwo!

A czemu ławka to cel wspólny a stadion to nie wspólny
A ścieżka rowerowa
Brniesz w opary absurdu

> Wykonaj, pobieraj
Ale pisałeś ze ławka wspólna jest

Jak sam widzisz zapętliłeś się w tym co wspólne a co nie wspólne

> Otóż są.
> Sposób działania państwa jasno przedstawia np. austriacka szkoła ekonomii.

I ścieżki rowerowe wg tej szkoły winny być finansowane z podatków czy prywatne?
A parki?

do góry

On 18.01.2019 11:03, Kris wrote:
> W dniu piątek, 18 stycznia 2019 10:55:28 UTC+1 użytkownik quent napisał:
>
>> Otóż, jak zresztą pisałem wcześniej, są to cele wspólne więc może
>> finansować je np samorząd. Z tym, że na pewno nie państwo!
>
> A czemu ławka to cel wspólny a stadion to nie wspólny
> A ścieżka rowerowa
> Brniesz w opary absurdu

Serio NIC nie zrozumiałeś z tego co napisałem??
Głupio tak wklejać ponownie skoro stoi czarno na białym.




--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 18 stycznia 2019 11:06:04 UTC+1 użytkownik quent napisał:

O to chodzi?

"Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak możliwości zysku"

Ławek w parku "nie wykona własność prywatna ze względu na brak możliwości zysku" więc
zakładasz że sa wspólne
Ale stadionów też nie wykonuje u nas własność prywatna chyba.
Podejrzewam że ze względu na brak możliwości zysku.
więc wg tej definicji stadiony są wspólne

do góry

On 18.01.2019 11:12, Kris wrote:
> W dniu piątek, 18 stycznia 2019 11:06:04 UTC+1 użytkownik quent napisał:
>
> O to chodzi?
>
> "Ogólnie to czego nie wykona własność prywatna ze względu na brak możliwości zysku"
>
> Ławek w parku "nie wykona własność prywatna ze względu na brak możliwości zysku"
więc zakładasz że sa wspólne
> Ale stadionów też nie wykonuje u nas własność prywatna chyba.
> Podejrzewam że ze względu na brak możliwości zysku.
> więc wg tej definicji stadiony są wspólne

*U nas* państwo zajmuje się wszystkim a nie powinno, od całej masy
rzeczy powinno się od...ć. Od takiego WOŚP również i byłby spokój.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu piątek, 18 stycznia 2019 11:14:34 UTC+1 użytkownik quent napisał:

> *U nas* państwo zajmuje się wszystkim a nie powinno, od całej masy rzeczy powinno
się od...ć.

A może dlatego u nas Państwo buduje stadiony bo ich "nie wykona własność prywatna ze
względu na brak możliwości zysku"?
wiec wg Twojej definicji stadiony są wspólne.
Ścieżki rowerowe też
Sale widowiskowe też
Teatry- też(są ponoć jakieś małe prywatne ale tez dotowane)
więc jak sam widzisz podałeś definicję która zaprzecza temu co Sam piszesz(prywatne
teatry, stadiony itp)
Chcesz brnąć dalej?

>Od takiego WOŚP również i byłby spokój.

Od dróg, szpitali, mieszkań komunalnych itp też?

do góry

W dniu piątek, 18 stycznia 2019 03:01:33 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Co Abomito za ziolo zazywasz ze masz takie piekne wizje?
to nie są wizje.Młodzież trzeba wychowywać, bo każdy z siebie zawsze jest egoistą.A
jakoś trzeba ludzi przekonać do pracy dla dobra wspólnego.I zawsze takie akcje
były.Kiedyś harcerze przeciągali staruszki przez ulice, były akcje Niewidzialnej
ręki, potem były czyny społeczne, potem Kotys czyścił kible, sprzątało się lasy...
Gdzie wtedy byłeś?
Wolę to niż akcje typu Pawlika Morozowa w Związku Radzieckim.
Choć wszystko jest na miarę czasów.
Pozdro.abomito

do góry